patryk8528

Ten stycznik zamyka obwód, więc gdybyś miał uwalony przewód to kontrolka by nie świeciła mimo zaciągniętego ręcznego

Co do drgania przy ruszaniu to może być uwalona poduszka pod silnikiem lub skrzynią. Co do dyfra to tak ma być, tak właśnie działa mechanizm różnicowy

No to tak jak Kolega Fuser pisał, trzeba zerknąć do stycznika przy dźwigni ręcznego

Odnośnie tej kontrolki obstawiam zawieszony pływak w zbiorniczku płynu hamulcowego. Wymontuj lewą podstawę filtra kabinowego i odłącz wtyczkę znajdującą się na korku płynu hamulcowego. Jeśli kontrolka zgaśnie to masz odpowiedź :cool2:

U mnie w M57 też siedzi Febi i wszystko jest ok :cool2:

Mam podobny problem z E39 kolegi, też przedliftowe 520i. Tam prędkościomierz i ekonomizer działają, świeci za to ABS i ASC. Jak przyjechał do mnie pierwszy raz to komp pokazał błędy obydwu czujników z prawej strony. Założyłem zamienniki Delphi i błąd tylnego czujnika zniknął na dobre, pozostał natomiast błąd przedniego prawego czujnika. Sterownik widzi czujnik, bo po założeniu czujnika i wykasowaniu błędów wszystko jest ok - błędy się kasują i kontrolki gasną. Problem powraca po ujechaniu około 1km, znów wywala błąd prawego przedniego czujnika. Komp podłączony podczas jazdy pokazuje, że ten czujnik w ogóle nie pokazuje prędkości. Może to być kwestia samego czujnika? Kolega twierdzi, że wymieniał kiedyś pompę ABS właśnie w związku z tym błędem, ale nic to nie dało.

Kolego, odpal sobie test nr 7 na zegarach i zobacz, czy podczas postoju z wciśniętym hamulcem na D nie rośnie Ci temperatura. Przerabiałem to w swoim M57, też miałem niskie obroty i rosnącą temperaturę na postoju na D, winna okazała się skrzynia - podczas postoju nie rozłączała konwentera i silnik cały czas pracował pod obiążeniem, stąd niskie obroty i wysoka temperatura

Na dzień dobry korek masz do wymiany. Nie otwiera się w nim zaworek wyrównujący ciśnienie i dlatego zasysa Ci wąż od chłodnicy - stygnący płyn zmniejsza swoją objętość i robi się próżnia. Korek koniecznie kup nowy oryginalny w aso, ja kiedyś założyłem zamiennik i było to samo :duh: Po wymianie korka spróbuj jeszcze raz odpowietrzyć układ i daj znać co z tego wyszło.

Przecież jak kręcisz rozrusznikiem i masz zapowietrzony układ paliwowy to wtryski i tak chodzą na sucho ;) Samostart nie jest zbyt bezpieczny, ponieważ zapłon w cylindrze następuje zanim tłok znajdzie się w górnym punkcie i energia wybuchu mieszanki pcha w dół tłok, który jest jeszcze pchany w górę przez rozrusznik co skutkuje "kantowaniem się" tłoka w cylindrze.

Tylko bez przesady z tą śrubą, bo jak za mocno ją skręcisz to pompa wspomagania pożegna się z życiem, a i sama przekładnia szybciej się zużyje. W zeszłym roku sam miałem problem z przekładnią i wymyśliłem sobie nowy zamiennik za 900zł. Nigdy, przenigdy, przenigdy, nigdy więcej tego nie zrobię i każdemu będę to odradzał wszelkimi możliwymi sposobami :mad2: Przekładnia po niecałym roku ma straszny luz, praktycznie nie do zniwelowania śrubą. Oczywiście nieoryginalnej przekładni nikt nie zregeneruje, więc kupiłem pierwszą z brzegu oryginalną używkę z myślą o jej regeneracji, ale po jej odebraniu okazało się, że za 150zł kupiłem używaną przekładnię w eleganckim stanie, wystarczyło tylko ją umyć, bo w aucie z której ją wyciągnięto olej z silnika lał się litrami :mrgreen: Tobie polecam to samo, regeneracja kosztuje około 1000zł, a używki da się znaleźć za około 200-300zł, więc myślę że warto zaryzykować :cool2: jedyny warunek jest taki, że przekładnia musi być oryginalna

Do zmiany języka zegarów wystarczy najzwyklejszy interfejs, ja u siebie zmieniłem chińskim Delphi bez wgrywania czegokolwiek ;)

@Burza1234, u mnie jakiś czas temu podczas tankowania na Circle K pistolet odbił praktycznie zaraz po rozpoczęciu tankowania. W ramach testu przy następnym tankowaniu pojechałem na tę samą stację, ale inny dystrybutor i było to samo. Chciałem się już dobierać do rury wlewu paliwa, ale zanim to zrobiłem zatankowałem na Shellu i... Beata połknęła ponad 60 litrów bez zakrztuszenia :twisted: Wczoraj znów zatankowałem cały zbiornik na Shellu bez żadnego problemu. Następnym razem pojadę na BP i jeśli będzie ok to nie ruszam tematu

W moim 530d Varta Silver 100Ah wytrzymała jakieś 1,5 roku, miesiąc temu wleciał Exide 95Ah AGM. Po tygodniu stania na mrozie odpala dużo lepiej niż na Varcie po jednej nocy, zobaczymy jak długo wytrzyma :roll:

Rozpocząć by wypadało od komputera, ale skoro nie da się połączyć z modułem poduszek to zacznij od bezpieczników

A, jeśli mogę spytać, co się dzieje z Twoim Nivo, że nie dajesz z nim rady?

Dodam dla potomnych: u mnie uwalony był zawór w skrzyni, przez co nie rozłączało konwentera na postoju i silnik cały czas pracował pod obciążeniem. Po regeneracji skrzyni temperatura nie przekracza 96 stopni w korkach w upalny dzień, podczas jazdy nie rośnie więcej niż 93

Sprzęt zamontowany, wszystko śmiga bezproblemowo :)

Witam, zgodnie z ustaleniami chciałbym zamówić ostatnią sztukę urządzenia do E39 wraz z montażem w Poznaniu

Witam, czy do E39 po lifcie też znalazłaby się nawigacja? W tej chwili mam navi 16:9

Co to znaczy, że ciężko chodzi na pb? Nie odpala, przerywa, gaśnie czy o co chodzi? Jeśli sondy lub inne czujniki pokazują bzdury albo masz gdzieś lewe powietrze to nie będzie chodził poprawnie ani na lpg ani na pb

No właśnie nie, jak tylko turbo wstanie to auto idzie jak wściekłe, skrzynia biegi zmienia bez problemów, reaguje na kickdown, na autostradzie bez problemu przekracza 180km/h

@Fuser, u mnie, co ciekawe, różnie z tym bywa. Dopóki silnik jest zimny to jest tak jak u Ciebie, że wskazówka ledwo drgnie. Natomiast gdy silnik jest gorący to obroty potrafią spaść niemal do tej małej kreski powyżej 0 chociaż też nie zawsze. Co jeszcze ciekawsze, silnik nabiera temperatury tak samo szybko, niezależnie od tego o ile spadną mu obroty.

@maniek21112, za każdym razem jak sprawdzam, oba węże chłodnicy i cała chłodnica są gorące przy 90 stopniach. Czy było logo BMW na termostacie niestety nie pamiętam. Wisko jest na 100% sprawne, przy 90 stopniach wyraźnie je słychać przy przegazówce. Przelew jest i jest cały czas taki sam niezależnie od położenia dźwigni biegów.

W lecie wszystko było ok, wisko robiło przeciąg pod maską, wiatrak od klimy kręcił się jak oszalały, ale wskazówka nawet na ułamek sekundy nie odchyliła się od pionu. Cały ten cyrk zaczął się od tego, że któregoś dnia nie otworzył się termostat i wywaliło płyn. Silnik oczywiście momentalnie zgaszony, wystudzony, płyn uzupełniony i auto o własnych siłach dojechało kilka km do domu. Potem była wymiana obu termostatów i rury powrotnej (miała mikropękniecie i uciekał płyn). Potem zaczęła się jazda ze skrzynią (jak się zagrzał płyn w korkach to skrzynia przechodziła w tryb awaryjny) - pomogła wymiana chłodnicy wody. Jako, że auto nadal grzało sie w korkach wymieniłem też pompę wody i wisko, niestety bez rezultatu

@Fuser, dzięki za wskazówkę dotyczącą chłodnicy :cool2: Ja to auto mam od czerwca, poprzedni właściciel twierdzi że zmieniał olej 1,5 roku temu (wg CEPIKu auto przejechało przez ten czas jakieś 30 tysięcy km). Wcześniej miałem Audi A6 w automacie i nie przypominam sobie żeby tam spadały obroty przy zmianie położenia dźwigni, tyle że tam była benzyna. Co do temperatur to chwilowo jeżdżę pożyczoną od teścia Astrą 1.4 i wg wskazówki na odcinku prawie 20km jest ledwo ponad 80 stopni, więc też uważam, że coś tu nie gra