Skocz do zawartości

Jakub M

Zarejestrowani
  • Postów

    109
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jakub M

  1. Ale ten tłoczek nie szło wogole cofnąc a jak podniosę samochód i kręcę kołem to mam wrażenie jakby trochę hamowało. Spróbóję w wolnym czasie rozruszać ten tłoczek wysunąć go przeczyścić nasmarować jak radzisz jeśli pomoże zakupię znów tarcze i klocki a jeśli nie pomoże to podejrzanym winowajcą zaistniałej sytuacjii jest właśnie on? :D Przeciwpyłowa gumowa osłona tloczka napewno nie była uszkodzona. Mialem juz jedna bunie z mniejszymi tarczami i silnikiem roznie bywalo jak przeróżnie szly te tloczki sie je wciskało ale po wymianie nie bilo już nic ho ho wiec. Troche dziwne myślę że to piasta i łożysko prędzej narobila takiego bigosu nie jednemu tloczek stoi a hamuje krzywo auto a tarcza nie bije. Jakby jakosc tarcz byla zla to by bily dwie. A bije jedna.
  2. Witam wszytkich postaram sie w skrócie opowiedzieć historię irytujących hamulców w mojej buni. Hamulce biły podczas hamowania . Bicie było (i jest) odczuwalne po stronie kierowcy. Kupiłem zestaw na przód tarcze i klocki a podczas zakładania był problem ponieważ musialem uzywać specjalnych przyrządów typu brecha deska blaszka ażeby wcisnąć tłoczek po stronie kierowcy w porównaniu do prawej strony poszło większym śrubokrętem. Było super dotarłem sobie ładnie te tarcze (rzadko używam hamulca wolę robić lekką 'przegazówkę" i hamować silnikiem) na początku nic nie biło hamowalo super (jak dobrze pamiętam) usterka nie jest aż tak irytująca ale jak sie chce troche szybciej pojeździć i pohamować pojawia sie bicie mocniejsze hamowanie x2 lub 3 i trzęsie. Jak ostygnie znów jest ok. Myslalem ze to moze tarcze tylne sa krzywe i przenosza wibracje tez zostaly zmienione ale bicie nie ustalo. Na przeglądzie hamują rowniutko idealnie. I teraz mam dylemat bo z zaciskiem sam się bawić nie mam zamiaru wolę to zostawić fachowcowi a to znow jest czas i kombinacje. Na letnich kołach 18 205/40 lub oponach 225/45 delikatnie huczy przód tylko przy okolo 50km/h inna predkosc jest ok jakby wlasnie to kolo z lewej ale nie jestem pewien poniewaz jestem kierowcą :D A na zimowych 17 jest lux nie ma huczenia ale bicie i tak po kilku hamowaniach jest wiec nareszcie pytanie. Czy ten tłoczek co go tak ciężko było wciś jest moze być powodem ciaglego styku klocka z tarczą co w efekcie zwichrowalo tarcze i czy warto wymienić jeszcze raz tarczę klocki i jeszcze piastę czy jestem skazany na + pomoc mechanika. Nie dotkę się zasisku bo sie boję ze poźniej źle odpowietrzę i takie inne i hamuca nie będzie wcale. Słyszalem o takim tłoczku co nie hamuje wcale ale taki co zaciera nowe tarcze to nie wiem czy to możliwe wiec moze ktoś bardziej doświadczony wypowie sie na ten temat.
  3. Uważam że jak najbardziej masz rację jesteś specjalistą wiec niech i inni potraktują to jako ostrzezenie odzywam sie ponieważ minęło już trochę czasu i parę dni temu montowalem lotke odtluszczalem powierzchnię i lakier juz wygląda tak jak parę miesiecy przed apklikacją tego cudownego środka do wewnątrz i niszczyciela lakieru w jednym. Lotka trzyma sie bardzo mocno. Mam nadzieję ze jeśli przyjdzie mi cos lakierowac w samochodzie nie bede mial zadnych przygod bo ma swoje lata ale mechanicznie jest tak dopieszczone ze zal by bylo nie dolożyć ZNÓW paru kafli by tez dobrze wyglądał Dzięki za odpowiedź fachowca. :cool2: Pozdrowionka :mrgreen:
  4. Ze mnie też sie śmiali nigdzie auta nie rozbil tylko na placu :D Wstalem w niedzele rano kto rano wstaje temu pan Bog daje i mysle wyjade z garazu na slonce piekna pogoda no i cofie w to miejsce gdzie nigdy tam nic nie bylo jakos nie rzucilem tam okiem wychodzac z domu cofie patrze w jedno lusterko w drugie niema nic w tylna szybe nie ma nic no to jeszcze gazu dalem a tam dup :mrgreen: Wychodze patrze a tam taka malutka cyrkularka i zderzak lampka w klapie gotowe :duh: W sumie to strasznie to wygladalo ale ze elementy blacharskie nie ucierpialy to odetchnalem z ulga bylo ciezko dokupic moje customowe dymione lampki a zderzak naprawialem sam jak i ty :mrgreen: A teraz sie tylko z tego smieje i sprawdzam po 2x gdzie bede cofal :mrgreen: Nawet czujniki parkowania naprawilem po tym wydarzeniu :D A kto sie smieje to sie smieje ostatni :D A dumny ten co naprawic sam potrafi :cool2:
  5. Lakier moim zdaniem napewno nie został uszkodzony poza tym moj samochód ma juz 20 lat.. wiec jego powloka lakiernicza ogladajac go z odleglosci 20cm daje wiele do zyczenia. Aktualnie zakupilem juz specajlny preparat do pielegnacji lakieru ale naprawde po uzyciu plaka efekt byl wow kolor stal sie bardziej wyrazisty i znikly wszystkie microryski (jakby pokrył go powloka pezbarwnego lakieru a powloka stala sie bardziej jednolita) kiedys wszystkie stare listwy w golfie 3 polakierowalem bezbarwnym spray i na nowo odzyskaly swoj kolor i blask :mrgreen: A takze slyszalem ze x handlarz znajomy znajomego z okolicy co to ma swoj komis czasem tak robil sprzedajac samochod (a to oszust) a koledzy nie zaprzeczali ze niejednokrotnie po umyciu samochodu psikali wlasnie te listwy i grile swoich pojazdow plakiem wiec sluchali tych opowieści z wybayszonymi oczami z resztą jak ja :mrgreen: Obiecuje ze nigdy wiecej tak nie zrobie :mrgreen: Jesli ktos ma stary element karoserii w domu jakis to sobie niech sprawdzi :mrgreen: ale na samochod nie polecam jest to srodek niebezpieczny :D
  6. W postaci oczek rosołowych :mrgreen: Troche to brzmi jak opowieści typu kolega kolegi powiedzial koledze ze pewnego dnia nie bylo teleranka :mrgreen: Ale sam fakt ze tak moze byc troche mnie zasmucił i chcialbym sie dowiedziec czy to moze byc faktem. Na etykiecie pisze ze X cząsteczki wnikają w kokpit czy jakos tak ale czy w lakier to kto wie :mrgreen:
  7. Pewnego sobotniego dnia gdy juz samochod był czyściutki postanowilem spryskać grill i platiki zewnętrzne plakiem tak z nudów a ze był go nadmiar a całkiem nieźle to wyglądalo więc dlaczego nie :D Ale troszke plaku trafilo na lakier co spowodowalo na czarnym lakierze cienie które psuły cały efekt i finalnie stalo sie tak ze uznalem ze to bedzie bardzo dobry środek do pielęgnacji samochodu także z zewnątrz i caly lakier samochodu został spryskany i przepucowany. Bardzo ladnie się świeci do dzis a aplikacja preparatu :D miała miejsce 2 tygodnie temu. Na myjni gdy sie zakurzy wystarczy spryskać czystą wodą i znow jest czysciutkie. Wiadomo jak to wygląda jakby byl naoliwiony lub nawoskowany. Natomiast moj znajomy zaprzyjaźniony mechanik powiedzial ze zrobiłem błąd ponieważ plak moze wchłonąć trwale w strukturę lakieru co w przyszlości może zaskutkować problemem przy próbie ponownego lakierowania elementów nadwozia (ponieważ bedzie problem z odtłuszczeniem?) I przykładowo po odkoroźnieniu i próbie lakierowania będą powstawały zacieki
  8. Wlaśnie całe lampy nie pasują napewno. Ale myslę ze sama w klapę powinna pasować. Czy jest szersza? Kiedys kupilem komplet lamp i sprzedajacy mowil ze do sedana a byly od coupe i wydaje mi się ze wlaśnie same te w klapę pasowaly tylko nie pamietam dokladnie bo to bylo jakis czas temu :mrgreen:
  9. Witam zamowilem lampę w tylną klapę. Chodzi mi tylko o to czy sam klosz bedzie pasowal posiadam wlaśnie identyczną jak na zdjeciu BMW E46 LAMPA W KLAPE TYŁ LEWA 7906716657 - Allegro.pl https://allegro.pl/oferta/bmw-e46-lampa-w-klape-tyl-lewa-7906716657 Tylko nie zwrocilem uwagi ze nie pisze czy to sedan czy coupe... Sam klosz bedzie pasowal? Obecny wklad oczywiscie jest ok :mrgreen:
  10. Te wiatraki to rzeczywiscie zgroza u mnie nie piczczy ale zaś stuka sporadycznie na niższych obrotach na poczatku myslalem ze to w silniku wychodze z auta patrze pod maske. Cisza. Wchodze do samochodu.. puk. Puk.. puk.. mysle oho panewka xD ale po tygodniu czasu jak kolejny raz uslyszalem stuki zmienilem obroty wiatraka na lekoo wyższe i ucichlo kamień spadl mi z serca hahaha :D Bardzo dobra robota w cieplejsze wolne dni też będe sie musial za to zabrać :D
  11. https://www.google.com/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fi54.tinypic.com%2F156d207.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.bmw-sport.pl%2Fviewtopic.php%3Ft%3D11182&tbnid=v-0ZCxDzheMy9M&vet=1&docid=_zJYi1fp-f4IrM&w=1024&h=768&source=sh%2Fx%2Fim
  12. Co do tylnych lamp. 1. Zaklej ladnie rowno z linia nadwozia tasmą kierunkowskaz. 2. Kup specjalny spray do przyciemniania lamp. 3. Zaklej reszte samochodu i nanies jedna warstwe na czerwona czesc lampy (razem ze wstecznym i przeciwmglowym). Cierpliwie poczekaj aż wyschnie. Pozniej nastepna i nastepna najlepiej robic to na aucie zeby bylo widac odcien przyciemnienia. 4. Mozna psiknac na to zwyklym spray przezroczystym (ale wcale nie trzeba i tak swietnie to wygląda) dla polysku. Pierwsze pisknac nim w swiat przez chwile i trzaść zeby nie zrobilo sie (mleko) mozesz sprobowac na jakiejs x powierzchi bedziesz wiedzial o co chodzi. Po wyschnieciu zazwyczaj mleczko znika ale ja wolę wypuscic w atmosferę troche przed naniesieniem waratwy clear bo wtedy tego nie ma. I najlepiej wszystko z dalsza psikac i czekac az wyschnie i wyschnie i nastepna i nastepna zeby nie zrobic zacieku bo wtedy rozpuszczalnik i znow czekac az odparuje i znow na nowo. Ale EFEKT jest mega lampy nie beda juz wygladaly na przestarzale i fura lepiej bedzie sie prezentowac nie wazne czy to lampa led czy zarowkowa jak u ciebie mialem takie 2 bunie i za kazdym razem ta operacja robila robote pobawisz sie w lakiernika a przy tym efekt jest mega :wink: zawsze mozesz zmyc to zwyklym rozpuszczalnikiem. :D W oczy mi sie rzucila wypasiona fura :) Ale jedna rzecz nie pasuje. Ta kierownica rodem z 2.0d Uwazam ze to najwazniejsza rzecz w samochodzie i gdybys wymienial ją na lepsiejszą poczul bys sie jakby samochod stal sie bardziej premium. :wink: https://www.google.com/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fi51.tinypic.com%2F2cfqiwo.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.m3forum.net%2Fm3forum%2Fshowthread.php%3Ft%3D363975%26styleid%3D115&tbnid=cFSoVvhecMpRlM&vet=1&docid=OdRkJjYv1aC_fM&w=1599&h=1066&source=sh%2Fx%2Fim https://www.google.com/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fimg.photobucket.com%2Falbums%2Fv129%2FEVeRcyCLinG%2F10FOCKYOU%2F10010.jpg&imgrefurl=https%3A%2F%2Fwww.bimmerforums.com%2Fforum%2Fshowthread.php%3F610004-Welcome-to-the-Otherside-The-Widebody-E46&tbnid=zu9a3NiLQi8PlM&vet=1&docid=fnnLlSPhqt490M&w=1156&h=781&source=sh%2Fx%2Fim
  13. Elektronik stwierdzil ze umarł. Moze zepsuł :D jak masz porównać z innym kluczykiem to pierwsze zobacz czy czegoś małego nie brakuje i co tam majstrował. Czy tylko mierzył :wink: bo jak mogł sprawdzić do końca czy dziala nie mając przy sobie odbiornika jakiegoś sygnału (który nadaje kluczyk np twój samochód) :) . Toż to nie pilot do telewizora w którym można sprawdzić irdę aparatem w telefonie. A poza tym ten pilot jest kompatybilny tylko z jednym samochodem. Wiec jesli stwierdzil ze pilot kaput to albo zepul albo naprawial go u ciebie w samochodzie albo to jakis prze fachwiec od kluczyków :cool2: Kiedys wymieniałem moduł komfortu i musialem zakodować kluczyki. Za którymś razem w końcu sie udalo wazne jest nawet to ze trzeba zamknąć otworzyć samochod wsiaść i dobrze się w nim zamknąć :D w sensie nie robić tego na uchylonych drzwiach. Jesli ma sie kluczykow kilka najwazniejsze zeby kolejno kazdy dodatkowy kluczyk dodac w niewielkim odstepie czasu od pierwszego. Nie wiem czy 3 beda dzialaly bo osobiscie posiadam tylko 2. I działają. :D Jeśli ktoś to chce zrobić dobry uczynek to czemu nie :wink: Ale osobiście bym nie wytrzymal i musiał spróbować :mrgreen:
  14. Dzis wlasnie wymienialem tarcze i klocki. Pokrzywily sie tarcze... akcja ze sprezynkami miala miejsce juz dosyc dawno. I podejrzewam ze to wlasnie przez to docieranie klocków sie pokrzywily. Wiec jeśli ktos kiedys bedzie mial podobny problem to przy wymianie (w moim przypadku montażu) sprezynek niech wymieni klocki na nowe. Lub zostawi grzechoczące klocki w swoim żywiole :mrgreen:
  15. Miale wczesniej podobna 1.9 316i Kupilem ja od starszej pani Dziadek mial auto zmarl wnuk zajezdzil stalo 5lat w garazu a pani tylko ubezpieczenie placila. Auto stalo zakurzone babcia napewno w liczniku nie majstrowala wiec... Kupilem ja z przebiegiem okolo 200tys. Zrobilem uszczelke glowicy pompe wody wszystko od razu bo grzala sie do czerwonego pola po prostu nie miala chlodzenia. Nie brala ani grama oleju od wymiany do wymiany. Sprzedalem ja i troche zaluje ale mocniejsza wersja byla tak kuszaca ze nie moglem jej sie oprzec :D Teraz mam 3.0l. I troszke bierze czytalem ze (ten typ tak ma) Ale bede chcial wymienic przy nastepnej wymianie oleju odmę. Nie wiem jak do końca ją sprawdzić ale po tylu latach ekspoatacji profilaktycznie ją wymienię ponieważ czytałem ze uszkodzona odma ma duzy wplyw na pobór oleju i nalezy ja co jakis czas wymieniac a podejrzewam ze u mnie to nie mialo nigdy miejsca. Nie wiem jak w 318i ale napewno też jest zastosowany seperator oleju wiec jesli nadal by bral olej (co jest bardzo wątpiliwe bo moim zdaniem jesli chodzi o niezawodność to 1.9 sa po prostu z*yebi$te ) tomoze warto go sprawdzić super autko :wink: pozdrawiam :D
  16. Dobra lutownica topnik wszystkie punkty lutownicze przejechac i powinien działać :D Bo czasem jak widze jak ktoś próbuje cos takiego lutować lutownicą do rynien to nic z tego nie ma.. Dobry serwis z np telefonami(elektronika w nich bywa wielokrotnie mniejsza niz w pilotach) ktory naprawia NA MIEJSCU powinien ci ten pilocik w 5-10 MIN przelutowac. I ja obstawiam ze skoro raz dziala raz nie to po takiej operacji bedzie jak nowy :D my za to bralismy tylko na flaszke :cool2: wiec warto spróbować
  17. Ten kluczyk to spróboj przelutować caly wszystkie styki. Zimne luty (niby jest przylutowany ale nie lączy) trzeba mieć dobry (topnik) i lutownice grotową z regulacją temperatury. Robie przy telefonach i lutowalem juz piloty z renault laguna suzuki swift i inne ktorych nie pamietam i powiem ze operacja przelutowania stykow w pilotach o przypadkach kidys to to dzialalo to teraz jednym otwiaram a drugim odpalam dawalo rezultat 80% ze wszystko dziala. Zazwyczaj dotykajac elementu dwustykowego np mini opornika po prostu z jednej strony przykladam lutownice i widze ze caly sie rusza a przeciez z 2 stron byl przylutowany a dotykajac lutownica z jednej sie poruszyl. I wtedy juz ma sie 100% pewnosci ze usterka jest usunieta. :D
  18. Po przejechaniu liczby x kilometrow wszystko wrociło do normy pedal jest sztywny jak byc powinien :mrgreen: Pozdraiwam :D
  19. Sprawa rozwiazana pompa wody wymieniona. Wirnik był plastikowy popękał i cud to jakis ze to tak jezdzilo dzieki wielkie wszystkim pozdrawiam :D
  20. W najbliżyszm czasie nastąpi wymiana pompy wody oraz kolejne :mrgreen: odpowietrzenie układu. Mam nadzieję ze da to pozytywny rezultat. Troche boję się teorii 'to będzie uszczelka" :?
  21. Ale czy w 3l benzynie strumien jest caly czas.? :D https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=69&t=350347 Moze dodatkowa pompa ogrzewania w 330i jest w innym miejscu? Mysle ze nie ma jej wcale i po prostu kolo pompy robi 3x obrót a wirnik 0,5x obrotu i ona będzie winowajcą :D
  22. Błędów nie ma żadnych. Elektrozawor byl zalozony z dodatkowa pompa obiegowa ale nie bylo do niej wtyczki?? Zamontowalem elektrozawor nowy bez dodatkowej pompy poniewaz taki ma byc w 3l benzynie. Nawet z kolankiem probowalem bez elektrozaworu na krotko i caly czas tak samo. Sterowanie jest elektryczne i dziala poprawie ustawiam na auto (wiatrak) i obeg automatyczny i nie wieje zimnym na wolnych ale wiatrak zwalnia do prawie nic. Narazie sytuacja do przezycia przelalem juz nie jeden raz ze3l plynu i odpowietrzanie nic nie dalo sam płyn termostat byl wymieniany przez poprzedniego wlascicela mam fakturke. Plynu nie ubywa. Zdecydowalem ze samochód oddaje w najbliższym czasie do mechanika zeby sprawdzil termostat i tą pompę wymienił zeby wyeliminowac podejrzenia. Tak pytam o pompę bo kiedys w innej bmw mialem awarie tego typu ze kolo sie kreciło a wirnik stał w miejscu. A jesli mam ciagle zastanawiac czy jest dobra czy zla wymienię ją na nówke i przynajmniej bede mial pewnosc ze jest ok. Dzieki za odpowiedzi pozdrawiam :D
  23. Termostat otwiera zamyka dzis rano dolalem plynu juz ze 2 miesiace sie z tym mecze jak kupilem auto to myslalem ze wcale nie grzeje odpowietrzenie napewno odpada.
  24. Tak. Poziom plynu napewno ok.wymieniony dolewany przerabiany. Nagrzewnica nowa. Jezeli chodzi o sprawdzenie samego strumienia mi chodzi bo moze byc ze pompa wody za slabo kręci moze wirnik jest plastikowy... i teraz slabo daje myslalem nawet mniejsze kolo pasowe zalatwic zeby sie szybciej krecila i juz by bylo.... ale moze po prostu jest do wymiany? Nie wiem czy na wolnych obrotach w 3l wersji ma byc widac ten strumien po odkreceniu korka bo jesli tak to moja pompa bedzie do wymiany. Jesli chodzi o grzanie na postoju to mechanik mowi ze to przez gaz bo grzalo dopiero przy 3 tys. Zalozyl dlawik na gaz zeby na nagrzewnice lecialo wiecej plynu teraz przy 1tys juz grzeje ale na postoju jak sie wlaczy wiatrak na max to przestaje leciec cieple... silnik jak po przejazdzce go dotknę wydaje sie byc troche za zbyt gorący ale niby wszystko jest w normie.
  25. Witam. Moje bmw 3.0 LPG nie ma w korku OGRZEWANIA. Ale jak juz ruszę to jest super ciepło. Wczoraj kolega w takim samym bmw dolewał płynu co prawda 2.0d ale to co zaobserwowałem dalo mi do myślenia. Odpalił samochod dolewal i gdy silnik juz sie podgrzał (termostat się otworzył) zaczęło bardzo ladnie mocno sikać w zbiorniczku lalo sie konkretnie (chodzi o obieg wody na wolnych obrotach) przy otwartym korku. Zaś u mnie na wolnych obrotach. Nie sika :cry2: Dopiero gdy dodam gazu to sie pojawia ale wtedy cisnienie tez wzrasta i musze zaprzestac testowania. (Plyn idzie powoli w gore). Gdzies czytalem ze ponoc na otwartym zbiorniczku nie bedzie obiegu widac dobrze a raczej wcale na wolnych. Dopiero przy dodaniu gazu ma byc widać strumień. Ale u kolegi na otwartym i do tego na wolnych bylo widac. I to dobrze cisło. W porownaniu do mojego mega bo u mnie wcale nie widac na wolnych nic. I teraz nie wiem czy wymieniac pompe? Samochod nie przegrzewa sie pracuje dobrze ale węże od chlodzenia są chyba troszkę twardsze niż normalnie. Proszę o pomoc w rozwiazaniu moich przemyśleń :mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.