Kozenko

Cześć Panowie, Za 3 tygodnie zmieniam olej i mam pytanko odnośnie oleju od Amsoil'a Czytałem, że SUBARAK jeździ na DZF'ie i sobie bardzo chwali. Ja mam pytanie o serię DHD. Jeździ ktoś na tym konkretnie? Co sądzicie? https://www.amsoil.com/shop/by-product/motor-oil/diesel/signature-series-max-duty-synthetic-diesel-oil-5w-30/?code=DHDQT-EA Mój motor to N47T, 235 tys km przebiegu. Samochód parkowany w garażu. Rozważam również: Millersa 5W30 http://lejolej.pl/pl/p/MILLERS-OILS-XF-LONGLIFE-C3-5w30-1L/295 I szczerze mówiąc zacząłem również zastanawiać się nad eurol'em o którym mówiliście. Dosyć interesująca pozycja. http://lejolej.pl/pl/p/EUROL-SYNTHENCE-FS-0W30-5l/349

rabbit72 zgadzam się w pełni, sporo w tej kwestii się zmieniło. Trochę może zbyt irocznicnie odpisałem. :wink: Dzisiejsze środki pozwalają zrobić to w sposób w miarę bezpieczny (przy zachowaniu zdrowego rozsądku, jak mówisz) ale czy 185kkm to na tyle "słuszny" przebieg aby robić płukankę nawet gdy olej był wymieaniany przez poprzedniego właściciela co 25-30kkm (czyli chyba tak jak zaleca producent)? Źle się wyraziłem w kwestii oleju (nie doczytałem, że to diesel). Naturalnie, w dieslu ciemna barwa oleju to nie jest jakiś niepokojący objaw, również się zgadzam. Wg mnie jest po prostu więcej sadzy w oleju bo poprzednik rzadziej wymieniał olej. Jeśli olej po 4kkm jest mocno ciemny to oznaka, że spełnia swoje zadanie i łapie syfy. Można skrócić interwały na kilka kolejnych wymian aby tej sadzy trochę szybciej się pozbyć.

Nie sprawdzaj jak samochód na to zareaguje. :wink: Masz kilku letni samochód, 185kkm najechane i chcesz płukanke robić? Daj spokój. Płukanka to nadaje się do włosów. :lol: Olej już nie będzie przezroczysty jak po wyjeździe z salonu. Musisz się z tym pogodzić. Zmieniaj olej co 12-15 tys i będzie w porządku.

W moim F31 mam ATE. W drugim samochodzie również mam ATE. W obu przypadkach sprawdzają się rewelacyjnie. Im cieplejsze tym lepiej. :wink: Mogę śmiało polecić.

Spoko. Dzięki za podrzucenie tych spostrzeżeń. :wink: Jeśli chodzi o wnętrze to ja mam ogromną nadzieję na duży krok naprzód w kwestii plastików, mianowicie, że będą bardziej "gentle" i mniej trzeszczące niż F30. :lol: No i żeby było ciszej w środku. Ciekawe jak to jeździ. :roll:

Tak jak wyżej już koledzy wspomnieli. Generalnie rzecz ujmując zależy to od użytkowania samochodu. Trasa/miasto, prędkość obrotowa silnika, styl jazdy itp. W zależności od tych wszystkich czynników komputer po swojemu kalkuluje sobie interwał.

Głowa i prawa noga rzecz bardzo ważna. :wink:

Bezwładność korby czy tłoka też pozostaje bez zmian, bo przecież jest ona uzależniona od masy tych części, która po chipie się nie zmieniła. :wink: Więc nie chodzi tu o bezwładność. Jest dokładnie taka sama jak przed, i dla rozrządu i dla całej reszty. Chodzi o przyspieszone zużycie pewnych elementów. Andrzej62, nie zgodzę się, że program ma zerowy wpływ na rozrząd. Nie mówię też, że efektownie rozsadzi Ci silnik w drugim tygodniu jeżdżenia po programie. Silnik będzie się wkręcał szybciej na obroty. Będzie mniej stonowany. Oczywiście, tak jak wspomniałeś wyżej, dużo zależy od tego jak ktoś będzie jeździł tym samochodem po chipie, jaki ma interwał pomiędzy serwisami olejowymi i wiele, wiele innych rzeczy. Ale przyjmując, że rzeczywiście naparza mocno, to zużycie rozrządu (jak i innych elementów) będzie przyspieszone. Naturalne.

Wygląda na to, że taka przypadłość. :cry: U mnie sytuacja wygląda podobnie. Mam co prawda ponad dwa razy większy przelot (234kkm). Mimo wszystko uważam, że to słabe że kiera tak szybko się zużywa. Wspomaganie na tyle ułatwia kręcenie, że nie powinno być aż takich przetarć nawet jak kręcisz mydełko jedną ręką. Szczerze mówiąc stosowałem jakieś preparaty ale niewiele pomogły. Niestety wycieranie kierownicy jest tak rozłożone w czasie, że ciężko zauważyć na przestrzeni kilku tygodni czy nawet miesięcy czy ten preparat działa czy nie. Zastosowałem kilka razy i odpuściłem bo nie widziałem różnicy. Być może jestem zbyt niecierpliwy. :wink:

Z rozrządu to zdecydowanie łańcuchy będą dostawały największe baty. Zgadzam się z tym co napisał Andrzej62. Skrzynia, korby, tłotki - jak najbardziej. Ale łańcuchy też jednak troche dostaną, tyle że niewspółmiernie mniej. Więc jak już coś tam słychać jakieś delikatne szuranie albo grzechotke przy odpaleniu to warto się zastanowić nad tym rozrządem tak czy siak.

Ja robiłem u Kreatorów. Program zrobiony przy przebiegu 160 tys km jakieś 2 lata temu. Mam 320d ED więc bazowo było 163km. Po programie wypluło 230 KM i 470 NM. Nie robiłem rozrządu przed programem ale nie chce wypowiadać się czy to dobrze czy źle. Zrobisz jak uważasz. :wink: Chłopaki biorą samochód oeniają stan silnika i działają. Jeśli będą mieli jakieś zastrzeżenia, że np warto czemuś się przyjżeć zanim zrobią program to Ci to powiedzą. Oczywiście hamowanie przed programem i hamowanie po programie. Bardzo sobie ich chwalę. Skrupulatnie podchodzą do tematu i ogarniają! Następne auto też będę u nich robił. Polecam. :cool2:

Oks. Dzięki :wink:

I nic więcej nie zauważyli przeglądając układ hamulcowy? Żadnych wycieków, przewody w porządku, zapowietrzenie układu? Nic? Tylko brud? Kurde dziwne to wszystko bo z drugiej strony, jeśli to brud, to sytuacja powinna rozwijać się stopniowo. W miarę upływu czasu powinieneś odczuwać, że układ co raz słabiej hamuje. A tu ni z gruchy ni z piertruchy nagle duupa i nie ma hamulca. :roll:

Podłączę się do tematu. Czy N47T też miały ten problem z chłodnicą spalin? W moim 320d też mi delikatnie ubywa płynu...

Szczerze mówiąc też mam spore wątpliwości. :roll: Nigdy nie słyszałęm, żeby hamulce zawiodły z powodu brudu... To byłoby troche mało bezpieczne. Tym bardziej, że to nie jest 15 letni samochód i ma nastukane mln kilosów żeby coś takiego mogło się wydarzyć.

OK znalazłem w drugim Twoim poście odpowiedzi na moje pytania. Dobrze, że nic poważnego się nie wydarzyło. Przebieg przy strzale łańcucha to 177 tys km.

Auć. Przykro słyszeć. Jesteś cały chociaż? Nic poważnego się nie stało? Bo prędkość słuszna. :-o Coś czuję, że przyspieszę z moją wymianą. Przy jakim przebiegu strzelił?

Jaki koszt? (części plus robocizna) Mnie też czeka niedługo więc pytam. Jeśli możecie polecić kogoś sensownego w Warszawie lub okolicach to będę bardzo wdzięczny. Wątek z polecaniem dobrych serwisów na forum jakoś umarł. Nie chce oszczędzać ale bez sensu jest płacić 7tys za wymiane... bo i takie kwoty obiły mi się o uszy. Z góry dzięki! :cool2:

Kbsquad tak tylko informacyjnie. :wink: Masz na naklejce ciśnienie tylko do 16" bo do tej akurat wersji (EfficientDynamics 163km) BMW miało jakiś taki koncept, żeby było pro eco. :wink: Stąd ciśnienie na naklejce tylko i wyłącznie do 16" bo taki jest zalecany przez BMW rozmiar kół do tej wersji. Luk_byd jak się już tak poprawiamy... Co innego jest mieć po prostu program EfficientDynamics a co innego BMW w wersji EfficientDynamics. Gwoli ścisłości. Kolega napisał, że ma "wersję EfficientDynamics" co jednoznacznie określa silnik i brak x-drive. W tej wersji występował jedynie 320d 163km bez x-drive. :wink: Eh.. po co tak złośliwie. :wink: Do tego Twój późniejszy brak odpowiedzi dotyczącej ciśnienia. A przecież kolega podał Ci szczegóły. :wink: Co do ciśnienia to jest rzeczywiście misz masz w necie. Według mnie 2.4 z tyłu i z przodu bez obciążenia bęzdzie w porządku.

Efektownie wyglądają, ale tak jak tu wspomniano, pod warunkiem dobrej rozdzielczości. W innym wypadku można je wsadzić do dacii logan. Ja też jestem zwolennikiem tradycyjnych zegarów ale dobre cyfrowe zaakceptuje.

Jedne i drugie nie są złe. :lol: Ja do pewnego czasu byłem przeciwnikiem cyfrowych zegarów, ale co raz bardziej się do nich przekonuję. (w tym przypadku bardziej podobają mi się cyfrowe) Kwestia gustu i tego jak bardzo ktoś przywiązuje się do pewnych rzeczy. Ale myślę, że jak już jeździ się z takimi czy innymi zegarami to kwestia kilku tygodniu, a w przypadku innych dni żeby się przestawić. :wink:

Dzięki Randall. Spróbuję przy najbliższej okazji. :wink:

Piszę tutaj żeby nie zakładać nowego tematu bo pytanie kręci się w okół tego samego. Mianowicie czy da się w pełni wyłączyć systemy trakcyjne, stabilizacyjne? Mimo, że wyłączam systemy to samochód i tak ma cały czas jakiś "kaganiec". Nie mogę go uwolnić. :mad2: Moje BMW to F31, 320d z 2013 roku. A zapomniałbym dodać, skrzynia manual. Będę wdzięczny za odp.

Coś takiego jak poniżej? Nawet nie takie złe... :roll:

60 mph to niby 96,56kmh. Więc to na pewno wpływa na tę różnicę.