Shackmir

1. Te żarówki są do oświetlenia ringów, wydaje się że nie świecą bo świecą głównie na boki, a to idzie na ringi. 2. Prawdopodobnie padnięty Aku. Najlepiej niech sprawdzi ci warsztat stan Aku, mi zrobili to za free specjalnym urządzeniem. 3. Nie znam się, ale wczoraj przyszedł mi ten http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7164673627

Tak, korekcje są zawsze ok czyli zawsze poniżej +-0.5

Wtryski z B47 pasują bez modyfikacji do N47?

Od zakupu kontrolowałem wszystkie płyny i też wymieniłem chłodziwo, nie zauważyłem ubytku. Auto jest z 2008, przebieg 190tys. pochodzi z polskiego salonu więc obstawiam, że przebieg może być realny, jestem 4tym właścicielem. Sprawdzałem też przez stronę auto-records.com i jest serwisowanie w ASO do 60tys, potem są też logi w historiapojazdu.gov.pl, chyba, że ktoś cofał co roku :D

Odebrałem dziś auto. Komplet nowych świec żarowych. Temp. -1,5 odpalił jakby trochę delikatniej, równiej chodził ale dymił dużo bardziej. Dymił przez kilka minut aż rozgrzał się do ok. 40°C, a ok 60°C już nie było żadnego dymu (temp. oleju sprawdzone na Carista). Jest możliwość że leją wtryski i teraz jak założyłem lepsze świece to mocniej grzeją i jeszcze bardziej przez to dymi? Wymiana świec spowodowała że bardziej dymi, już nie wiem co o tym myślec. Mechanik się upiera że słaba kompresja na zimnym. Auto nie bierze oleju ani płynu chłodniczego. Po pierwszym odpaleniu miałem stos błędów. Skasowałem i nie pojawiły się już przy kolejnych rozruchach. Pewnie spowodowane samą wymiana, ale mechanik mógł to usunąć jednak :? http://i.imgur.com/DSrJElI.jpg

Dostałem telefon od mechanika. Czwarta świeca się urwała tak jak przypuszczał i powiedział "dobrze, że wymieniliśmy świece bo przy okazji sprawdzając kompresję okazało się, że na 3cim i 4tym cylindrze jest jeszcze gorzej" po auto jadę dopiero jutro i dokładnych wartości nie mam ale mówił, że kompresja wygląda tak: I: 18, II: 25, III: 16, IV: 18. Powtórzył to co przypuszczał, że prawdopodobnie jest to pęknięty blok i po wymianie świec objaw jest ten sam - czyli na zimnym nierówna praca przez pierwsze kilkadziesiąt sekund i dym z wydechu no i ten gryzący smród. :duh: Tylko czy coś nam ten pomiar kompresji daje? Silnik na pewno nie mógłby być rozgrzany bo robili pomiar po wykręceniu świec, a auto stało już 2 dni. Chyba, że zamontowali świece, odpalili, przejechali sie, potem odkręcili świece i dopiero sprawdzili kompresję ale w to wątpię. Z drugiej strony to właśnie z odpalaniem na zimnym jest problem, więc może jednak sprawdzenie kompresji na zimnym ma sens? Czy jest cos takiego, że kompresję mierzy się w benzynie na ciepłym, a na dieslu na zimnym? Dym jest identyczny jak na tym filmiku (nie mój filmik)

Nic nie ubywa, ani oleju nie przybywa :)

Rozumiem Cie ,bo prawie kazdy w ten sposób nabiera zaufania do warasztatu, ale zauwaz nastepny drobiazg,ze te naprawy sa wyliczalne,czyli mozna oszacowac czas jaki jest potrzebny na usłùge i pomnozyc przez stawke godzinową,ale gdy zglosiles naprawe niewyliczalną ( falowanie na zimnym ),to wymyslili pekniety blok bo nie wiadomo czy na znalezienie usterki zejdzie godzina czy tydzien i jak Cie tu podliczyc?...Zeby stwierdzic panie,to trza glowice zdemontowac-a pytales ile to kosztuje?Jak uslyszysz ok.3000 tys to w ciemno uwierzysz bez jej sciagania ,a przeciez wtryski sa sciągniete, wiec co stoji na przeszkodzie zeby wpuscic kamerke inspekcyjną i wykluczyc taką ewentualnosc?ano to jest przeszkodą ze teką usterkę mozna szukac i tracić czas w ktorym mozna bylo wymienić komus zawieszenie i zarobic... Od tego trzeba zaczac,i na tym sie pewnie skonczy... Jesli juz ktos inny jest w to zaangazowany,a chcesz to dokonczyc w tym warsztacie to TAK Puki co nie bylo źadnego pomiaru-tak masz myslec,i z tym musisz źyc :) Dzięki, uspokoiłeś mnie. Jak wymienią świece i nie będzie poprawy to podjadę do innego warsztatu. Mam nadzieję, że na tym się skończy :) Przez telefon powiedzieli mi, że spec liczy sobie 300zł za jedną ukręconą świecę... może kolejnej nie urwie jak sie za to zabierze

6.5 z kompa czy liczone przy dystrybutorze?

Żadne płyny mi nie wyciekają, mam kanał i kontroluję w aucie ile mogę, ale grubsze problemy jednak wolę oddać w ręce specjalistów. Mówił właśnie, że umawia już speca na tą ukręconą świecę. To mam się upierać na wykręcenie wszystkich i wymianę tak? Dzięki za odzew taki duży, miło jak ludzie sobie podpowiadają bezinteresownie i dzielą się doświadczeniami :) Trochę mnie też uspokoiliście bo jak usłyszałem "pęknięty blok" to mi serce stanęło :shock:

Ok, dzięki :) znasz jakiś w Krakowie lub na podkarpaciu który możesz polecic? Sęk w tym, że ten warsztat robi tylko BMW i wymieniałem u nich dwumasę, koło pasowe, aku i byłem bardzo zadowolony z jakości i ceny usług, dlatego im zaufałem Jesli po wymianie swiec problem nie ustąpi ,to trzeba wykonac pomiar kompresji ale to musisz zrobic u kogos ogarnietego , bo przy takiej ŕóznicy jak wyszla ,trzeba zrobic prube olejową i tu masz nastepny dowód na kompetencje zakladu... Maniek tez Ci poradził zabrac auto z tego warsztatu ,wiec lepiej posłuchaj ... Właśnie zdziwiło mnie ta kompresja, bo z płynami nie miałem problemu i rozgrzany silnik pracuje idealnie :) To co mam im powiedzieć? Żeby próbowali odkręcić tą czwartą zapieczoną świecę i żeby wymienili wszystkie? Raczej wymieniać jedną świecę i zabierać auto na wymianę 3 świec nie ma sensu, więc temat świec chciałbym załatwić już u nich, jeśli nie pomoże to wtedy zabrać do innego mechanika. Mówił że tą czwartą świecę psukali i może puści :| to wymienić wszystkie świece i zobaczyć wtedy czy się poprawiło? Mam się nie przejmować na razie pomiarem tej kompresji 18 bar na jednym cylindrze?

Ja Cie prosze - miej litość nad nami... Masz przyklad na sobie - przyjechales z problemikiem i otrzymasz propozycje wymiany lub remontu silnika za kilka tysi... Tym pomiarem kompresji sie nie sugeruj bo panowie stracili czas , ty kase bo zaplacisz za to , a pomiar jest zle wykonany ,nic nie mówi ,ito co panowie przypuszczaja w jednym zdaniu, zaprzeczaja temu w nastepnym... Poczekaj cierpliwie na wymiane swiec źarowych ( z tego co opisujesz to one są powodem Twojego problemu ),a nastepnie zrób porzadek z podgrzewaczem bo w zimie to wazny element... Właśnie świece raczej były ok bo żadnego błędu nie było, poza tym od podgrzewacza ale ludzie z tym błędem podgrzewacza jeżdżą i nic się im nie dzieje. Dlaczego pomiar jest źle wykonany? Ja wiem że tylko zrobili pomiar na 2 cylindrach, ale skoro 2 pozostałe świece są zapieczone to mają próbować odkręcic 4tą i ją urwać? To będą kolejne koszta. Mechanik nie proponuje remontu za kilka tys tylko powiadomił mnie że prawdopodobnie pęknięty jest blok i tego nie naprawią bo nie ma sensu i należy jeździć aż będzie gorzej i silnik do wymiany ewentualnie, chyba że nic gorszego nie będzie się działo. Mówił też że na 100% mogą postawić diagnozę dopiero po ściągnięciu głowicy. Dlatego założyłem temat żeby zapytać czy to częsty przypadek bo nigdzie w necie nie znalazłem o tym informacji, a bardzo mnie to zmartwiło. Jeśli to nie pęknięty blok, to co może to być? Żadnych innych błędów nie ma, DPF też raczej sprawny. A kopci na zimnym, nierówne obroty i śmierdzi.

Wtryskiwaczy jeszcze nie sprawdzali ale mówił że jak kompresja słaba to raczej będzie ten zły scenariusz. Korekty wtrysków są ok. Błędów nie ma żadnych poza tym od podgrzewacza filtra paliwa

:duh: :duh: :duh: :duh: :duh: :duh: :duh: Juz dawno takich glupot nie slyszalem... Zabierz im to auto puki jeszcze jezdzi i szukaj mechanika... Z tego co się orientuję to jest to jeden z najlepszych warsztatów BMW w krakowie :| robią tylko BMW Ktoś może polecić jakiś w Krakowie, albo ma pomysł co się dzieje z autem i skąd ta niska kompresja?

Cześć, posiadam E87 z silnikiem N47 od 3 miesiecy. Miałem dziwny objaw, nierówną prace silnika na zimnym, oraz lekkie dymienie i mocny smród przez pierwsze kilkadziesiąt sekund po odpaleniu. Wymieniłem sterownik świec - trochę sie poprawiło, ale jednak nadal trochę rzuca silnikiem przy temperaturach okolicy 0 stopni. Pojechałem do MPunkt w Krakowie i mieli sprawdzić kompresje i wtryskiwacze. Zaczęli odkręcać świece i udało im się odkręcić 1 i 2, trzecia się urwała a czwarta jest zapieczona i nie chcą ruszać. Na 1 cylindrze jest kompresja 18 bar a na 2 cyl 25 bar. Mechanik mówi, że najprawdopodobniej pęknięty jest blok i stąd nierówna praca na zimnym, a jak się rozgrzeje to już pracuje równo, oraz stąd właśnie słaba kompresja na jednym cylindrze (mówił, że miał przypadki z tymi silnikami i pękniętymi blokami). Poza tym auto nie ma żadnych innych złych objawów, oleju nie przybywa i płynu chłodniczego też nie ubywa, ale to pewnie dlatego, że uszczelki pod głowicą jeszcze nie wydmuchało (?). Na razie czekam na telefon co dalej z urwaną świecą, bo mają umówić specjalistę od urwanych świec. Jeśli to pęknięty blok to chyba się załamię :( już dużo wyłożyłem do tego auta i naprawdę fajnie się nim jeździ, a tu takie coś :mad2: Ktoś się spotkał z takim przypadkiem?

E87 ma kondensator do odpalania?

Zrobiłem 3-krotne wypalanie na autostradzie. Przeprowadziłem reset adaptacji DPF. Ciśnienie po tym: 830 rpm - 20 hPa 1900 rpm - 33 hPa 2900rpm - 76 hPa 3600 rpm - 122 hPa Taki zapis był w aplikacji BTool. Przejechałem 80km i przed chwilą sprawdziłem ciśnienia zwrotne: 830 rpm - 20 hPa 1840 rpm - 37 hPa 3000 rpm - 94 hPa 3600 rpm - 134 hPa 4000 RPM - 129 hPa Wartości sadzy to 13g i popiołu 0g -> oblicza mniej więc będzie się rzadziej wypalać o co mi chodziło. Mam nadzieję że nie będzie się teraz jakoś bardziej zapychać przez ten reset adaptacji. Obstawiam że nie jest najgorzej ale pewnie będzie mnie czekać serwis DPF niedługo?

Spróbuj może podjechać do innego mechanika, podpięcie pod kompa nie jest drogie. Złącze odb2 jest zawsze standardowe

@Kuba. Ładna E87 :cool2: Co do złącza OBD2 bluetooth polecam ci Carista, jest drogie bo ok 130zl, ale dostajesz miesiąc próbny aplikacji Carista to będziesz mógł sobie zaprogramować światła powitalne, cyfrowy prędkościomierz i inne bajery. Szybę też będę musiał wymienić bo jest oryginalna i strasznie podrapana. Blende polecam ci spróbować odnowić Bollem do zderzaków plastikowych, poszukaj na forum temat o odnawianiu plastików wnętrza. Gałkę kupiłem z Ali m-pakietową i jest lepsza niż zamiennik kupiony w Polsce.

Jutro lece w trase to wypalę go kilkukrotnie i sprawdzę po tym.

Dziękuję! :twisted: Możesz śmiało samemu ale ja nie mam kanału, żeby się tam wygodnie dostać, więc robiłem w warsztacie. Po zamontowaniu downpipe musisz wyłączyć DPF w komputerze, więc jak będziesz chciał ponowanie wstawiać DPF to będziesz musiał go zaprogramować na nowo. Dzięki za info. Mam kanał więc może uda się samemu kiedy przyjdzie na to czas

Dzięki! Możesz śmiało wyjąć DPF i wstawić downpipe i na kołach spokojnie pojechać na wyłączenie DPF. Jedyny plus to że śmiało możesz jechać, nie jest potrzebna laweta ale finalnie i tak Cię wyłączenie nie ominie. Dźwięk troszkę się zmienił ale nadal jest za cicho, dopiero wyrzucenie końcowego tłumika podkreśla brzmienie idealnie. :8) Ok, to fajnie. Chodzi mi głównie o to żeby nie wycinać DPF tylko go podmienić downpipe przy okazji ewentualnego chipa, bo gdyby było konieczne przywrócenie DPF przez zmianę przepisów (co jest mało prawdopodobne ale jednak) to zawsze można wstawić wyjętego DPF bez jego kupowania. Jeszcze jedno pytanie, zakładałeś downpipe sam czy zleciłes komuś?

Dzięki za pomoc. Trochę się tego obawiam gdyż twórca apki BTool twierdzi pod swoim filmikiem że reset adaptacji wykonuje się po wymianie filtra na nowy lub jego czyszczeniu. Orientujesz się może jakie ciśnienia zwrotne ma nowy\czysty filtr i jakie są zakresy norm tych ciśnień?

@mikiE87 Moja ulubiona jedyneczka tutaj :oops: Mam pytanko, żeby wyrzucić DPF to wstawiłeś downpipe + usunąłeś go programowo z kompa, czy wystarczyło samo podstawienie DPF downpipem? Był głośniejszy po tym zabiegu?

Ten reset adaptacji DPF, tak? Bezpieczny jest ten zabieg czy jest ryzyko jakichś błędów pozniej lub jeszcze częstszego wypalania?