DreSik.PL

Mam a jakże:P Gorsza sprawa, że zestaw kupiłem w ASO dałem paplakowi do zrobienia i zestaw zużyty a 5-tka dalej sie przycina;p Może troszkę mniej ale jednak. Także ja postanowiłem się do tego przyzwyczaić:)

Tak jak piszą inni. 1) Primo ultimo podepnij kompa. Nic nie wymieniaj i nie kombinuj bez uprzedniej diagnostyki. 2) To co wyskoczy ładnie zapisz i przedstaw kolegom z forum 3) Jeżeli chodzi o ODMĘ - jeżeli masz rozpięty przewód odmy (którykolwiek) to silnik dostaje lewe powietrze. Ma to wpływ na osiągi/spalanie i równość pracy na jałowym 4) Jeżeli chodzi o DISA który pokazany jest na foto to objawy moga być podobne, bo po uszkodzeniu najczęściej urządzenie traci szczelność. 5) 9,3 0-100 to jakiś dramat. Zakładając, że naciskasz gaz to taki wynik to tragedia. Liczysz czas G-techem czy tak na oko licznikowo? Tak czy tak to bardzo słabo. 6) Odczuwasz "kopa" przy ok 3,5k-4k obrotów/min? Jeżeli tak to niespawny Vanos (niekoniecznie sam vanos jest uszkodzony może padł któryś z czujników który nim zawiaduje) . . . Zrób póki co pierwsze 2 pkt i zobaczymy czy da się jakoś pomóc. Nawet zwykła INPA może Ci dużo powiedzieć. Ad4) tak możesz sprawdzić jak powinno być

No widzisz.. A mnie w Oświęcimiu jeden mówi, że 1000 za diagnozę a później to nie wiadomo co dalej. Drugi mówi, ze trzeba cały silnik wyciągać. Boże.. Nie ma normalnego mechanika w okolicy? Dam nawet i 400zł ale niech to ktoś ogarnie!

Mata to kolega pojechał bez czytania, bo większośc problemów z kontrolką jest spowodowana źle działającą matą w siedzeniu pasażera. Bezpiecznik od brzęczka i tylko i wyłącznie od niego na bank nie jest. Jakby padł któryś z bezpieczników co innego też przestało by działać. Może sam kabelek się uszkodził albo coś prozaicznego np używasz innego kluczyka (są specjalne funkcje które można zakodować w kluczyku - nie wiem czy akurat tą ale obstawiam, że fizycznie nic się nie popsuło) A tak na marginesie to u mnie nigdy nie pikało i dobrze mi z tym:) Pozdrawiam

Chciałbym odgrzać kotleta, bo z całego tematu nie wyszło żadne rozwiązanie. Otóż kolego udało Ci się to poskładać? Jeśli tak to w jaki sposób:) Ja odebrałem samochód od znachora co robił generalkę i od tego czasu jest pasmo niekończących się porażek.. Aktualnie na tapecie jest vanos, który na bank nie działa poprawnie. Wywala jakieś błędy nastawnika rozrządu wałków wydechowych. Czujnik wymieniony i obstawiam, że ten paprok po prostu to źle poskładał. Stąd moja prośba, bo przed wysłaniem mojej Buni do kolejnego kowala chciałbym mieć pewność czy w tym tkwi problem:) Do rzeczy: 1) Jak sprawdzić czy jest dobrze czy źle ustawione? 2) Jak ustawić poprawnie (przy pomocy jakich narzędzi jakiś opis co gdzie ma mieć jaki kąt? może być po EN lub DE) 3) Kto taką operacje może wykonać? (samemu/byle zakład/specjalista od BMW/wyłącznie ASO)

Udało się rozwiązać problem? U mnie z uporem maniaka występuje bład 104 w INPA. Koledzy podpowiecie jak dalej procedować? Jak sprawdzić czy coś tam jest zaolejone? Da się to zobaczyć dysponując kompletem kluczy i dwoma rękami?:)

Ja proponowałbym sprawdzić kompresję na cylindrach - wtedy ustalisz co silnik jest wart Wywalenie uszczelki musiało mieć jakiś powód. Albo zamarzła odma albo wężyk się zacisnął albo ze skrzyni korbowej idzie takie ciśnienie że dolot nie odbiera:) Ludzie uskarżają się na brak mocy jak Vanos pada ale osobiście nie obstawiałbym tej usterki..

Chciałbym odgrzać temat:) Ktoś z małopolski ewentualnie ze śląska (najlepiej okolice Oświęcimia) może się podjąć remontu M54b30? Nie wiem co jest niezbędne do wymiany ale chciałbym mieć w końcu święty spokój z moją bawarką:D Jak ktoś ma doświadczenie albo może kogoś polecić to proszę o PW. Pozdrawiam, Żeby sztucznie nie wydłużać wątku do kolegi z następnego posta uwaga:) Wiadomo, że zawsze się ktoś taki znajdzie co ma super egzemplarz ale jakoś po spalaniu z taga wnioskuję, że albo masz inny silnik albo zamiast oleju twój motorek "przepala" benzynę:) Średniego spalania 13.8 nie miałem nigdy nawet jak startowałem w KJS-ach. (Oczywiście mowa o średnim a jak wiadomo KJS nie mają po 600km) Te silniki przy normalnej jeździe palą ok 10L a przy delikatnej można się zmieścić w 8L więc nie wiem jak ty tym autem jeździsz. Ale koniec OT. M54 generalnie lubią olej i amen! :) A ja w dalej szukam...

Koledzy odgrzewam temat żeby nie tworzyć kolejnych.. Wymieniał ktoś uszczelniacze? Jakiś zakład co na Śląsku ewentualnie w Małopolsce się tym może zająć?

Ja tylko chciałbym dodać, że 330ci z kompresorem wystrojonym na 0.6Bara na LPG tez jeździ i to na jednym reduktorze. Fakt faktem instalacja LPG potrzebowała przejść lekki update (inne listwy wtryskowe, reduktor na fi 8mm) ale działa i ja sobie chwale:) Normalna jazda na trasie spalanie ok 12-13l LPG:) (zależy od szerokości opon:))

Kolego po palcu, po palcu!!:) A na poważnie jak będziesz miał problemy co i jak to służę na PW. Robiłem to samemu, bo chciałem mieć pewność, że wszystko jest odpowiednio przeczyszczone:D Do wymaganych narzędzi (jeżeli chcesz ocalić stare wężyki) dolicz sobie brzeszczot:D Robota prosta ale czasochłonna.. Pozdr

0.6Bara

Vortech V1. Rozwiązanie z atmosferą hmmm.. Trochę obciachowo wygląda jak dymi z przodu spod maski. Mimo wszystko wolałbym mieć to złożone jak należy. Może jest jakieś rozwiązanie żeby tylko na jałowym zasysał w dolot a później w atmosferę?:) "praktycznie zerowe prawdopodobieństwo, że silnik wpadnie w pętle." - o co kaman?

Witam, Wiem, że temat odmy w M54B30 to temat rzeka ale postudiowałem wiele a i tak mam dylemat. Otóż założyłem kompresor do samochodu i jak podepnę odpowietrzenie odmy tak jak Bóg przykazał przed kompresor to na wyższych obrotach kompresor "wysysa" mi olej. Mam założony Oil-catch tank i w nim olej się nie zbiera (czasem tylko taka tłusta woda). Obecnie odpowietrzyłem odme w atmosferę ale wybieram się do Niemiec i mam lekkiego cykora żeby mi tam jakiegoś mandatu nie wlepili. Stąd moje pytanie:) Czy w układzie odma - OilCT - dolot można założyć dodatkową odme która wyłapywała by nadmiary oleju z którymi nie radzi sobie tradycyjna odma? Może można założyć jakąś z seryjnie doładowanego samochodu o innej budowie niż ta z E46. Kombinował ktoś takie cuda? Jest sen się w to bawić i czy zda to rezultat? :D Proszę o merytoryczne wypowiedzi nie takie, że może mam przedmuchy i żebym sobie remont silnika zapodał:) Pozdrawiam i z góry dzięki za merytoryczne odpowiedzi.

Turbo pewno od 10k za "Chińczyka" do nieskończoności:) Osobiście ODRADZAM wszelkie turba, kompresory itp.. To są tematy dla pasjonatów, koneserów, tych co mają górę pieniędzy i chcą ją wydać na samochód, wreszcie dla tych co mają swój warsztat i dojście do części w przystępnych cenach. Nie słuchaj tych co piszą, że za mniej niż 10k się da.. Idę o zakład, że jak zaczniesz dłubać to 15k pęknie a i tak nie będziesz w pełni zadowolony. Przypuszczam, że przy 0.8Bara Twoja bunia i tak nie będzie śmigać jak M, bo przyrostu ponad 100% przy tym ciśnieniu bym się nie spodziewał. Po prostu polub swój samochód albo kup szybszy!! Jak nie chcesz się pogodzić z tą smutną prawdą to pisz na PW. Opiszę Ci jak w rzeczywistości wygląda z pozoru prosty temat dołożenia kompresora:)

Hahaha To jest silne:) Nie ma opcji żeby działało DSC jak posłuchasz wcześniejszych rad kolegów. Jak nie będzie działał którykolwiek z czujników ABS automatycznie wyłączy sie DSC (przestanie działać) Podobnie jest jak rozłączysz czujnik "skrętu kierownicy" ale w tym przypadku ABS będzie dział a tylko DSC padnie. Oczywiście najlepsze rozwiązanie to wyjąć bezpiecznik. Na to nie da rady choćby nie wiem jaki był uparty jak prądu nie dostanie to działał nie będzie:) W moim samochodzie trzeba przytrzymać przycisk DSC ok 5 sek. Wtedy na zegarach pali się kontrolka trakcji i na żółto kontrolka ręcznego. Wówczas bokami można latać do skończenia opon:) ale ja nie mam xi;/ Także nie kombinuj tylko zrób jedną z w/w opcji. musi działać:) (spuszczania płynu nie polecam:))

O dzizas.. Że to jeszcze jeździło:) Dzisiaj chyba przez korek oleju do mojego pozyram. Kto wie co poprzedni właściciel wyprawiał. Dobra robota. Bunia będzie Ci wdzięczna:D

W zeszłym roku czyściłem odmę w silniku m52 a zimą i tak zamarzła :cry: Wg mnie nawet nowa odma zamarźnie jeżeli będzie się robiło naprawdę krótkie odcinki Jest tzw wersja zimowa odmy. Różni się tylko tym, że jest ocieplona z zewnątrz. Może to jest rozwiązanie?:)

silnik po odkręceniu korka nie powinien gasnąć, może natomiast troszkę nierówno chodzić więc myślę, że masz tak jak być powinno:)

Panowie to nie jest żaden zawór zwrotny tylko odma czyli separator oleju inaczej. Ma za zadanie oddzielać olej od powietrza:) Nic nie dmuchaj tylko montuj na pewno jest ok!

Nie wiem po co ta polemika. Ten filmik jest mi znany, bo sam się nim posługiwałem jako instruktażowym. Ale gdybyś fizycznie wymieniał odmę to wiedziałbyś, na ile jest on pomocny. Dlatego chciałem służyć pomocą co i jak rozkręcić. U mnie np jedną z opasek rozkręcało się od spodu samochodu skąd był prosty dostęp. Odmę pociąłem, żeby móc ocalić stare wężyki ale mniejesza o to. Zainteresowany otrzyma wszystkie niezbędne informacje by operacje przeprowadzić w miarę szybko i bezproblemowo:) Ściąganie kolektora ssącego do tej operacji to jakieś kuriozum. Więcej roboty pewno ze trzykrotnie. Równie dobrze przy wymianie odmy można wymontować silnik by mieć lepszy dostęp ale po co?? Co do cen operacji to pisałem z pamięci nie chciało mi się sprawdzać aktualnych cenników. Za czasów mojej wymiany pamiętałem tylko tyle, że wężyki warto ocalić, bo nie kosztują groszy. 92zł a 100 to faktycznie jest po co posta pisać. Amen

Twój komentarz za to merytoryczny jest wielce.. Kolego niedowiarku proszę: Samemu robiłem wymianę w zeszłym roku oto aktualny cennik ASO z magicznej strony: 11617533400 - 171.60zł - odma wersja zimowa 11157532649 - 45zł - wężyk który najprościej rozpiąć 11617504535 - 91.94 - wężk, który ciężko rozpiąć żeby nie powiedzieć, że jest to niewykonalne:) 11611432559 - 66.85 - ten też trudno ale da się.. Do tego dolicz sobie przesyłkę z ASO i masz cenę.. Dodam tylko tyle, że każdy z wężyków wykonany jest z plastiku, który tylko woła "złam mnie" a na takim mrozie to tylko patrzeć jak się rozleci.. Bez zdejmowania dolotu - LOL Zaraz napiszesz, że kluczy nie trzeba tylko spryt! Trzeba rozebrać wszystko do przepustnicy inaczej nie będziesz miał miejsca żeby ręce włożyć. Każdy wężyk nakłada się przez "nakręcanie o 90^" a odmą kręcić się nie da. Po prostu nie ma tam na to miejsca. Ale co tam.. Ty wiesz lepiej przecież wymieniasz na wiosnę.. Jak autor tematu będzie zainteresowany co i jak zrobić to służę. Ja dłubałem sobie sam w garażu, bo chciałem być pewny, że wszystko jest tak jak trzeba i że każdy wężyk został przeczyszczony. Teraz nic nie zamarzło (przynajmniej póki co:)) Jak silnik się zakręcił to nie ma strachu. Będzie żył tylko dolej oleju i pojeździj długo, żeby się z wydechu olej wypalił. Katalizatorem sie nie martw. Te silniki tyle oleju palą, że już i tak pewno jest zapchany:) A co do wymiany odmy od razu po zakupie to nie głupi pomysł szczególnie jak sie ma masełko na korku oleju. Wydatek powiedzmy umiarkowany więc warto rozważyć dla tzw. św. spokoju:)

Najlepszy dolot jest ori.. Niestety wszystko inne to tylko wydawanie pieniędzy dla poprawy samopoczucia. Owszem dźwięk się zmienia ale osiągi mogą nawet spaść.. Osobiście odradzałbym taką inwestycję.. Pozdrawiam

A wg mnie to rolka nr 5 to ta sama rolka co ta nie opisana. Napinacz jest jeden z jedną rolką. Zobaczcie sobie kształt paska, który jest narysowany. Zapewne Wasz dokładnie taki sam ma kształt (oczywiście jak jest założony) nic nie kombinujcie jak działa to znaczy, że tak ma być!

Każdy przypadek jest inny ale generalnie M54B30 nie są najszczęśliwsze. Mają problemy ze znikającym olejem i właściwie nikt nie wie dlaczego a ludzie za remont się nie biorą bo do tego silnika nie ma zamienników. Jeżeli chodzi o odmę to jest tzw. wersja zimowa. Różni się tylko tym, że jest obłożona izolacją. Sama odma to koszt rzędu 170zł gorzej z wymianą, bo trzeba rozebrać cały dolot i sporo się nakombinować żeby ocalić stare wężyki (nowe każdy kosztuje ponad 100zł więc warto kombinować) Czy to coś da?? Hmm tego nie wie nikt ale na pewno nie zaszkodzi:) Tyle tytułem wstępu, bo generalnie to chciałem w sprawie remontu:) Mój samochodzik dodaje oliwe do dolotu;/ Nie wiem co jest do końca tego przyczyną ale podejrzewam pierścienie. Kontaktowałem się w każdym razie z jednym z zakładów w Płocku to kompletny remont silnika to koszt rzędu 6-7k - tak żeby was pocieszyć:) Jak znacie kogoś na południu (okolice Oświęcimia najlepiej) co może się podjąć diagnozy ewentualnie operacji a budzi w Was zaufanie to proszę o info:) Tak czy inaczej życzę powrotu do zdrowia Waszym bunią i do zobaczenia na zlocie.. P.s. Jak kolego zakleszczył się motor to módl się, żeby to wykręcenie świec pomogło, bo jak nie to go go allegro:) I tu pojawia się pytanie czy robić kompleksowy remont za 7k czy kupić inny silnik za połowe tej ceny;/