cybuch

Troche offtopic, ale myślę, że jeżeli ktoś o pyta o remont silnika to lepiej niech remontuje, bo szansa ze kupi dobry (nie zużyty, lepszy niż swój) jest raczej mała, a trzeba go wyjąć i włożyć, co już samo w sobie generuje koszty.

Hej, mam skopane drzwi z tyłu - czy zamiast malować wystarczy kupić drzwi w kolorze i przełożyć? Mam sedana poliftowego i poduszki w drzwiach z tyłu, czy wszystkie drzwi są takie same i nie będzie problemu z przełożeniem boczku i poduszki?

Czy w 325 nie było problemów z tłokami i spalaniem oleju? Z tego co pamiętam to na samym początku były dobre, po kilku miesiącach wprowadzili te wadliwe, ale temacie o tym nikt nie był w stanie podac daty produkcji do kiedy są bezpieczne (w teorii do daty rozpoczecia wg realoem)

Pozwolę sobie odświeżyc, żeby dopytać, bo kusi mnie żeby dać to mechanikowi ;/ dziś rano chciałem uzupełnić stan, bo poprzednio tego nie zrobiłem jeździłem na minimum i chciałem dolać do maksa jak będzie zimny co by nic nie pękło. Sprawdzam stan, no nie ubyło, nie przybyło, odkreciłem korek zbiorniczka i odpowietrznik - z odpowietrznika zasyczało jakby tam było powietrze i zeszło, natomiast stan w zbiorniczku się podniósł - czy ja miałem szczęście i sobie odpowietrzyłem jakiś bąbel czy zaprzepaściłem cała pracę i wpuściłem powietrze na nowo do układu?

Dzięki za pomoc, zrobiłem tak jak mówiłeś i na początku słyszałem takie pykanie z kratek nawiewu, zakładam że to bąble powietrza z nagrzewnicy, z odpowietrznika uszło kilka bąbli i później była już cisza w kratkach. Po osiągnięciu temperatury 97 stopni otworzył się termostat, bo drugi wąż zrobił się ciepły, po ostygnięciu przez noc płynu mam na minimum, więc doleję trochę z odkręconym odpowietrznikiem - mimo że trochę płynu się ulało tu i ówdzie to wcześniej dolałem trochę jak był zapowietrzony i myśle, że dlatego teraz nie mam dużo poniżej min, ale poprawcie jeżeli się mylę. Jest jeszcze sprawa, która troche mnie ciekawi, bo albo nie widziałem tego w poprzednim samochodzie albo nie zwracałem na to uwagi - para wodna z wydechu. Odpowietrzałem około 40 minut i praktycznie cały czas leciała para (mam nadzieję, że to para) z wydechu, a później poleciało z niego kilka kropel wody. Bylo to rzadkie i dość ulotne (szybko znikało w powietrzu), troche się nasilało przy przygazówkach. Wciąż stan oleju w normie, organoleptycznie nie zauważyłem oleju w płynie, pod korkiem nie ma masła, oleju ani płynu nie przybywa ani nie ubywa (z płynem to zakładam, że był zapowietrzony, bo skoro był raz dużo poniżej stanu, a później na minimum bez żadnych dolewek to winię za to zapowietrzenie). Jak jadę autem to przez pierwsze X kilometrów widzę parę w lusterkach później nie, chyba że auto postoi dłużej na wolnych obrotach np. na światłach, ale inne auta też wtedy zaczynają kopcić/parowac. Myslałem tylko, że po nagrzaniu silnika woda która się mogła zebrac z wydechu (była bardzo duża mgła przez prawie cały dzień i noc zanim odpowietrzylem samochód). Czy to normalne?

Mam problem z układem chłodzenia, tj raz przed jazdą zauważyłem, że płynu chłodniczego było bardzo mało, dolalem trochę (moze setkę) i przejechałem kilometr-dwa i sprawdziłem - poziom był na minimum, więc pojechałem dalej w trasę. Po sprawdzeniu na drugi dzień na kompletnie zimnym silniku poziom był wciąż na minimum, obejrzalem zbiorniczek z dwóch stron tam gdzie widziałem czy nie pękniety albo coś nie cieknie lub nie ma jakiś mokrych śladów i wszystko jest OK. Poziom oleju nie zmienil się od tego czasu, na korku oleju nie ma żadnego masła czy innych niepokojących śladów. Dziś postanowilem odpowietrzyć układ i przy otworzonym zbiorniczku wyrównawczym co jakiś czas odkręcałem odpowietrznik i czasem poleciało trochę bąbli, czasem nie, robiłem to tak długo aż płyn nie podszedł w zbiorniczku wyrównawczym prawie pod krawędź, bo balem się że się wyleje i tak kilkukrotnie, do momentu aż przestały leciec bąble powietrza z odpowietrznika, jednak nie otworzył się termostat i ten wąż niższy był cały czas zimny. Pytanie jak to dalej zrobić, bo wydaje mi się, że jeszcze trochę powietrza w układzie może być, ale robiłem to sam i bałem się, że się przeleje ze zbiorniczka, jutro rano zobacze jaki jest stan. Pytanie co dalej mogę z tym zrobić? Dodam też, że cały czas obserowałem wskazówke na desce od temperatury cieczy i po nagrzaniu stała w pionie tak jak powinna bez wychyleń, ciepłe powietrze leci z nawiewów

Jakby ktoś miał chomika to wystarczy wpisać 'chomikuj sam naprawiam e46' i nie bedzie musieli czekać aż maniek wyśle ;) kolega opowiadał

Okej, po prostu 1 sonda potrafi rzucić błędem i się dłużej nagrzewa i gaziarz proponował mi wymienić dwie, myślałem że moze ma to jakieś znaczenie, bo nie wiem też się może zużyc albo po jakimś przebiegu pokazywac inne wartości. Wątpliwości rozwiazane, dzieki za pomoc

Dzięki ci dobry człowieku ;) jeszcze pytanie czy warto wymienić parę?

Witam, czeka mnie wymiana lambdy, ale nie mogę znaleźć na realoem jaki numer powinien być. Zna ktoś numer i ewentualnie poleci dobrej jakości zamiennik? Swoją drogą warto wymienić dwie na raz? EDIT: znalazłem numery, jakby kto szukał taki powinien być: 11781742050, w kilku miejsach były lambdy (tak pokazywała wyszukiwarka), a ostatecznie mozna znależć pod kolektorem wylotowym Czy taka: https://motoneo.pl/czesci/sonda_lambda,0258003477,bosch_30 będzie ok?

Biorąc pod uwagę mocniejsze silniki to nie wiem czy w 40 się zmieści ;) tym bardziej, że ruda na nadkolach czy klapie tudzież pomalowane te elementy lub maska od odprysków to raczej standard (albo pierwszy lub nawet drugi już lakier i te defekty)

wykup raport u draya (bimmer-check) to będziesz miał historię z aso i warto by było też historię ubezpieczeń, w aso są przebiegi przy wizytach, więc to sporo da, bo kupić za 13k gołe 318 przekręcone to raczej średni interes ;) auto ma prawie 20 lat, wiec co rok 5k to już koło 100 powinno mieć

Hej, wie ktoś jak włączc miganie swiatel stopu (i chyba awaryjnych) podczas hamowania dla e46 polift? tutaj znalazlem w liscie instrukcji jak to zrobic, lecz migalo nawet na postoju / przy małej prędkości, pewnie za mocno wduszałem pedał hamulca, jednak czytając opisy funkcji w ncs dummy było tam info, że BFD będzie sie uaktywniać też podczas działania ABSu. Czy da się zakodowac tak, by migały światła tylko gdy uaktywni się ABS?

Inpa pokazała bład 189 - "vor kat sonde 2", czyli jak zgaduję sonda przed katem. niedawno byłem u gaziarza w celu skontrolowania auta przed założeniem gazitsu (jeszcze nie założone) i podpiął się uniwersalnym interfejsem, wszystkie sondy rysowały wykresy, gaziarz stwierdził że wszystko w porządku, a chłop polecany na różnych forach, więc zakładam, że się zna. Auto nie było hamowane jeszcze, ale generalnie nie ma muła, zbiera się równo, co zrobić z tym fantem - tzn jak zdiagnozować problem i wyeliminować? Błąd wystąpił raz, silnik to m54b30

Odpusciłbym sobie ;) Poza tym auto ma 6 poduszek, nie 8 (brak opcji S261A), w wyposażeniu ma wpisane hak - ja go nie widzę, Klimatyzacja dwustrefowa - chyba żadne e46 jej nie miało? Przebieg mały, skontaktuj się z bimmer-check (nick na forum Dray) i on pomoże ci coś znaleźc. Nie twierdzę, że to zły egzemplarz, albo że ktoś się obraził, bo zadajesz za dużo pytań, ale zazwyczaj to nie wróży nic dobrego. A i data produkcji 2004, nie 2005. Tego drugiego VINu nie moge zdekodować, ale z pewnościa przez telefon więcej usłyszysz od właściciela i raczej się nie obrazi za pytania jak jeździ.

Co do przekupywania ludzi z auto testo - pewnie możliwe, ale szczerze wątpię, raczej problem będzie taki, że możesz trafić na gościa, który o e46 wie tylko tyle, że istnieje ;) to sprawdzi ci wszystkie opony, szyby, karoserie, wyposażenie już sprawdzaja raczej niedokładnie, przejedzie się i tyle - skoro sam je widziałeś to nie dowiesz się wiele więcej, poza pomiarem karoserii czy bieżnika opon. Jak chcesz komuś zapłacić to polecam bimmer check albo napisz skąd jesteś to może ktoś z forum zaproponuje pomoc, jeżeli dobrze pamiętam to maniek może pomóc, napewno będzie to lepiej hajs zainwestowany niż w auto testo. Nie mówie, że są źli, po prostu nie każdy zna wszystkie bolączki danego modelu, więc nie wie na co patrzeć żeby ominąć koszt duzego serwisu pozakupowego. Inna opcja jest taka, że go nie widziałeś, a nie znajdziesz nikogo ogarniętego kto by podjechał zobaczyć, wtedy można brac

Wielkie dzięki, znalazłem coś takiego u siebie, auto było sprawdzane wielokrotnie, ale po umyciu wnętrza komory silnika mogłem się dokładniej przyjrzeć i tak myślałem, że to fabryczne, ale nie dawało mi to spokoju ;)

Panowie wybaczcie, że trochę zejdę z tematu, ale czy konserwacja kielicha przedstawiona na tym zdjeciu: http://www.fotem.pl/data/18683b07acfc5481cc21eadb0523fd.jpg sprzedanego już samochodu jest fabryczna? Chodzi mi o to pod przewodami, tak jakby pociągnięte pędzlem ;)

To jaki olej lejesz do swojego M54? Jeździsz jak dziadek? valvo 5w40. Niestety jeszcze tak, bo docieram silnik po remoncie, ubytków oleju nie ma (przez pierwszy tysiąc wsiąkło <200ml, drugi tysiąc nic), ale zdziwiłbym się gdyby po dotarciu i dynamicznej jeździe nic nie pił. A co do tego co pisałem, że tylko dwie ostatnie rzeczy mogły mieć miejsce to chodzi o rzeczony problem znikania oleju w aucie o który pytał autor wątku po uszczelnieniu filtra oleju. No i żeby nie było, że sieje ferment to gdzieś tu na forum kolega sprzedaje turasa z bardzo małym przebiegiem, który nie pije, kilka osób też pisało że im nie pije - no i spoko, ale zdecydowanej większości oleju ubywa i czasem w naprawdę sporych ilosciach, kupując m54b30 wyszedłbym z zalożenia, że będzie coś pić. Jeżeli nie będzie pił to pozostanie tylko miłe zaskoczenie ;)

Chodzi o to, że m54b30 piją i będą pić olej, tego problemu generalnie nie da się sensownie rozwiązać ;) da się wymienić pierścienie ponoć na te z m52b28, można tez lać gęstszy olej lub po prostu jeździć spokojnie, ale z tych trzech rzeczy to raczej tylko dwa ostatnie mogły mieć miejsce ;)

Gdzie sprawdziłeś historię wypadkowści?

Silnik jest na dotarciu po remoncie, wszystko (mam nadzieję) szczelne, dziś jade w trochę dłuższą trasę to zmierze jeszcze raz przed (na zimno) i po tak jak bozia przykazała, dzięki za pomoc, szerokości ;)

Pacjent to 330I 2003 rocznik, bagnet mam taki jak na zdjęciu (http://bmwcentrum.pl/img/products/18/17/4_max.jpg) Pytanie czy ten bagnet jest właściwy do tego silnika i jak mierzyć stan oleju? Zmierzyłem na zimnym silniku, był prawie max, zmierzyłem po odpaleniu - mniej niż połowa, gdzie auto pochodziło z minutę i zgasiłem i zmierzyłem i po krótszej jeździe - też mniej niż połowa, blisko minimum, po dłuższej sprawdze dziś. Przy odpalaniu zapala się kontrola zółta od poziomu oleju, po odpaleniu gaśnie po OK 10 sekundach. Pytanie jak mierzyć olej - wiem, że instrukcja podaje że ok 5 min po zgaszeniu silnika, ale wiem też że instrukcja nie przewiduje zmiany oleju w skrzyniach manualnych ;) ta kontrolka mnie trochę martwi, z jednej strony gaśnie i nie zapala się na żadnych zjazdach/podjazdach (kiedy olej mógłby spłynac w inna strone miski), ale nie chciałbym jeździć na zlym stanie. Pytania kluczowe - czy mam dobry bagnet i jak mierzyć poziom oleju żeby było ok? edit: na stronie zdjęcia, wyczytałem że ten bagnet pasuje do mojego samochodu, więc jeden problem z głowy

Dzięki za odpowiedź, to załozę gołą kierę bez blendy, poduszki i funkcji, a potem jak przełoże z powrotem to podjadę błąd skasować ;) szerokości

Mam pytanie o tymczasową podmianę kierownicy - mam kierownicę mpakową z multifunkcją, ale chce ją dać do obszycia, firma udostępniła mi na czas usługi kierownice zapasową, jest to też kierownica trójramienna, ale bez blendy i poduszki. Czy mogę tymczasowo podmienić kierownice bez przekładania blendy, poduszki etc, a potem je zamienić z powrotem? Pewnie wyskoczy błąd poduszki, ale czy po podpięciu 'starej' kierownicy wszystko wróci do normy czy trzeba przekładać graty lub kasować błędy?