Witajcie, Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem bmw e90 320i 150km z 2005r. Po zakupie samochodu zauważyłem, że sporadycznie puszczał białego gęstego bąka po postoju na światłach - nie zawsze ale jednak. Spalanie oleju było na poziomie 1l/1200km oraz ubywał mi płyn chłodniczy (musiałem go 2x dolewać) Oddałem auto do mechanika w celu zrobienia płukanki silnika (liqui molly pro-line engine flush), wymiany oleju (motul 8100 x-clean 5w30), filtrów oraz wymiany uszczelek podstawy filtra oleju oraz układu chłodzącego. Silnik poza pokrywą zaworów nigdzie się nie poci. Niestety po odebraniu auta dymienie znacząco się nasiliło, co 2-gie ruszanie kończy się mniejszą/większa chmurą za mną :oops: aktualnie po 220km straciłem już 2 kreski poziomu oleju :cry2: Z tego co zdążyłem wyczytać na forum winne są uszczelniacze zaworowe - trochę się rozeznałem wśród mechaników i najpewniejszą opcją będzie ściągnięcie głowicy, splanowanie i wymiana uszczelniaczy. :cry: Chciałbym prosić Was o pomoc co przy okazji ściągania głowicy warto by profilaktycznie wymienić(żeby nie trzeba było za pół roku znowu jej ściągać bo np. kolejna uszczelka puściła..) Oraz jaki dokładnie czynności powinny zostać wykonane po ściągnięciu głowicy? Jeżeli ktoś wykonywał już taką operację to miło by było gdyby podzielił się kwotą jaką trzeba było zapłacić :wink: Auto ma przejechane 145000km na dzień dzisiejszy, ostatni przebieg zapisany w ASO BMW to 115000 w grudniu 2014r. także wydaję mi się, że jest on jak najbardziej realny. Dzięki wszystkim za pomoc i pozdrawiam!