Skocz do zawartości

Szponiasty

Zarejestrowani
  • Postów

    404
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Szponiasty

  1. Hej. Pomysł z kasetką może i jest tani, ale bardzo mizernej jakości dźwięk dostajesz (albo właśnie problemy z regulacją głowicy). Może jednak dołóż te 50zł i kup transmiter FM z USB podłączany do zapalniczki. Testowałem obie opcje i zdecydowałem się na transmiter. Jest lepszy i wygodniejszy.
  2. No i sprawdziłem. Faktycznie działa w obu zamkach z przodu. Tyle, że w zamku od strony pasażera trzeba kręcić w drugą stronę. Wszystko dokładnie jak na obrazku w linku jaki dałem. Nie wiem jak jest u Ciebie, u mnie dokładnie tak jak w tej instrukcji. Nawet działa pełne zablokowanie wszystkich zamków (double lock, pozycja 4) :) Raczej nie obawiam się wyładowania akumulatora, bo mam dziwną opcję z dwoma akumulatorami (to się chyba zwie power boost), ale na wszelki wypadek takie rzeczy warto wiedzieć :) I pytanie czy opcja "power boost" to faktycznie dwa akumulatory czy po prostu poprzedni właściciel zrobił tą modyfikację sam? Bo mam dwa akumulatory pod tylnym siedzeniem podłączone równolegle.
  3. Z tego co wiem tak da się otworzyć i po stronie kierowcy i po stronie pasażera. Tyle, że po stronie pasażera tak jak w lustrzanym odbiciu - kręcisz w drugą stronę. Jak nie zapomnę, a idę właśnie na imprezkę, to sprawdzę w swojej E34.
  4. Hej, znalazłem Ci instrukcję: http://www.bmwe34.net/E34main/Trouble/Locked.htm
  5. Dzięki. Odpowietrzę układ chłodzenia i zobaczymy co będzie. Btw czytałem gdzieś, że nie można lać do BMW wody destylowanej. Czy to prawda? Czytałem też, że przez to może mi wywalać ją po zgaszeniu silnika.
  6. Opcja inna, jaką ja miałem - tyle że chodzi o przedni, lewy kierunkowskaz: czasami działał, najczęściej nie. Wyjąłem żarówkę, na pierwszy rzut oka była idealna, nigdzie żarnik nie przerwany. Już byłem gotów dokopywać się do przekaźników, sprawdzać instalację. Ale wpierw włożyłem zapasową żarówkę. I działa do dzisiaj. Pewnie pękł jakiś lut pod kloszem gdzie nie można nawet zajrzeć. Może i w Twoim wypadku jakaś żarówa podświetlająca deskę niedomaga :)
  7. Jak przyciski w podsufitce są wciśnięte - wiem, że to głupie ale kto wie - to może przez to nie działa otwieranie klapy pstryczkiem. Na co dzień naprawiam laptopy i miewałem nie raz sytuacje wciśniętego pstryczka, nie związanego tak naprawdę z przyczyną awarii, a okazywało się, że po odciśnięciu go - awaria ustąpywała.
  8. Właśnie troszkę ostygła i poszedłem zobaczyć co się dzieje. Odkręciłem korek od zbiornika wyrównawczego i i było tylko trochę płynu na dnie. Dolałem do max zaznaczonego na zbiorniku, odpaliłem ją i trochę pogazowałem. Przy okazji sprawdziłem visco - wg. mnie jest ok (dość szybko zaskakuje na wyższe obroty jak wzrastają obroty silnika). Nie wiem czy dobrze kombinuję, ale sprawdziłem pompę wody w ten sposób: odkręciłem korek zbiornika wyrównawczego i zwiększałem obroty przy przepustnicy. Im wyższe obroty, tym mocniej lało się na górze zbiornika wyrównawczego, a przy określonych obrotach aż zaczęło wywalać wodę od góry. Zgasiłem, zobaczyłem że znowu mało wody było (poniżej min.) więc znowu dolałem do max. Odpaliłem na zakręconym kurku, pogazowałem minutę. Odkręciłem zbiornik wyrównawczy i jest teraz wody dużo ponad max... znowu będzie ciekło, ale teraz powinno. Nie wiem co jest. Może faktycznie zapowietrzony układ chłodzenia. Gdzie wcieło tą wodę co wcześniej wlałem? I dlaczego później nagle się pojawiła po drugim dolaniu?
  9. Ok, mam jeszcze jedno podejrzenie. Może wskaźnik temp. u mnie jest jakoś "oszukany". Jak sprawdzić pomijając wskaźnik temperatury na desce - jaka jest faktyczna temperatura silnika (nie chodzi o dokładny pomiar, tylko tak łopatologicznie czy da się sprawdzić czy temp. nie jest za duża)?
  10. Witam. Opadają mi już ręce, bo nie wiem co jest. Silnik normalnie wchodzi na temperaturę (wskaźnik temp. po rozgrzaniu cały czas w okolicy środka - z odchyłką dwóch milimetrów w tą lub w tą). Nagrzewanie wewnątrz działa bez zarzutu (więc termostat chyba odpada). Natomiast nie jestem pewny co do visca - czy rozgrzany czy zimny silnik dam radę zatrzymać ręką wiatrak (trudno mi określić czy na zimnym trudniej czy na ciepłym - wg. mnie mniej więcej podobnej siły muszę użyć do zatrzymania). Gumowe rury od chłodnicy nie są skamieniałe (chyba, że nie te co trzeba sprawdzam - te dwie najgrubsze, jedna na górze chłodnicy druga po ukosie na dole). I teraz przechodzę do mojego problemu. Ostatnio po jeździe czasami leje mi sie ciurkiem spod korka zbiornika wyrównawczego, robi się duża kałuża. Dolewam płynu, pojeżdżę i nic nie cieknie. Po dwóch dniach, czasami następnego dnia znowu to samo - jakby gotował się płyn w silniku. Dodam, że jak było zimno to nie ciekło (albo nie zauważyłem bo było mokro wszędzie). Co to może być? Proszę bardzo o pomoc.
  11. Nie powinna się pojawić. Też to mam, tzw funkcja memo (przypomina 15 sekund przed pełną godziną, żeby można było sobie radio na wiadomości włączyć ;)).
  12. Możliwe że właśnie nie pali jeden cylinder. 6 cylindrówka powinna chodzić równiutko bez najmniejszych podskoków.
  13. Dziemkuję, za bardzo obszerny opis :) Przydał się bardzo i się udało :)
  14. Z tym się zgodzę. Elektronika w E34 czasami potrafi oszaleć, ale zdarza się to tak rzadko i tak łatwo i szybko można sobie z tym poradzić, że nie warto brać tego pod uwagę (0 kosztów, 10 minut roboty). Faktycznie też - amorki z przodu szybko siadają. Poza tymi dwoma problemami - reszta jest ok. Jest też problem który zaobserwowałem na przykładzie swojej E34 - na tylnych drzwiach odklejają się te przyklejone tapicerkowe wstawki. Ale to też nie za duży problem - odpowiedni klej, godzina czasu i będą znowu parę lat siedzieć na miejscu. Zazwyczaj tak bywa. Nie miałem styczności z TDSami, ale jak się poczyta nawet na tym forum ile problemów ludzie z nimi mają... Chyba jednak coś w tym musi być. Zresztą TDS to nie jest silnik BMW tylko bodajże Opla - ale mogę się mylić. Więcej mocy i więcej pali :) Ale chyba nie warto - lepiej M50 2.5 litrowe. Tak myślę. Trochę żałuję, że sprowadziłem M50 2.0. Generalnie nie narzekam bo kocham swój samochodzik, ale teraz wolałbym 2.5. Niestety w Polsce jak silnik jest większy niż 2.0, to i większe ubezpieczenie, cła i inne opłaty ;( To przeważyło.
  15. Jak przedmówcy - polecam 525i z silnikiem M50, byleby wcześniej nie zagazowany. Sam mam M50B20 - to dobre i tanie w utrzymaniu silniki (o ile zadbane). Różnica między 2.0 a 2.5 polega na tym, że 2.5 ma znacznie więcej mocy, a spalanie praktycznie identyczne (2.5 wydaje się bardziej odpowiednim silnikiem do tego jak by nie było dość dużego samochodu). Nie instaluję w swoim gazu, bo nie widzę sensu - spala mi ok. 11l w mieście, na trasie schodzi w okolice 8l.
  16. Parę dni temu pisałem, mam ten sam problem (tyle że na biegach 3 i 4). Poszukaj.
  17. Dzięki wszystkim za odpowiedź. 1 - oleje na razie ten temat, nie cieknie aż tak mocno żeby się przejąć, 2 - faktycznie jadę kupić inną skrzynię i będę wymieniał sam z pomocą qmpla, 3 - odessałem nadmiar oleju i może to tylko jakaś autosugestia, ale jakby silnik kopa dostał (choć wcześniej mu nie brakowało). Pozdrawiam
  18. Poszło ponad 6l oleju do silnika. Mówiłem mechanikowi, że za dużo (z vinu wyszło, że max 5.75l trzeba lać). Nie wiem jak to jest, wlał 5l, odpaliłem silnik, było za mało, dolał kolejny litr i trochę, odpaliłem było ok, następnego dnia było już o te 5mm za dużo. Jakby było coś nie tak z głowicą, to by mi ciągle przybywało i miałbym inne problemy. Ponad miesiąc temu zmieniałem olej i ciągle jest te 5mm za dużo (poza tym żadnych problemów z silnikiem). A i olej jest czyściutki. Płyn w chłodnicy też. Ciśnienia raczej też nie dostaje. Sprawdzałem przy pracującym silniku - obie rury od chłodnicy są miękkie. Silnik nie zagrzewa się, cały czas ma równą temperaturę w okolicy środka na wskaźniku temp.
  19. Oleju nie bierze i nie przybywa. Więc za namową spuszczę trochę, żeby było poniżej max.
  20. Witam. Mam kilka drobnych usterek w moim E34 (M50B20). Zauważyłem, że od paru dni sączy mi się płyn chłodniczy (przesącza się między zbiornikiem wyrównawczym a chłodnicą, skapuje pod zderzak od strony kierowcy. Po całonocnym postoju robi się dość znaczna plama na chodniku, choć płynu za wiele nie ubywa (dolewam raz na 3-4 dni). Myślę, że jest pęknięty zbiornik wyrównawczy. Poradzę sobie sam z jego wymianą? Mam małe doświadczenie jeżeli chodzi o grzebanie w silniku. Druga sprawa to ta nieszczęsna skrzynia biegów. Pisałem już o tym wcześniej - na 3 i 4 biegu słychać chrobot (już na tyle głośny, że słychać go wewnątrz bardziej niż silnik, co jest uciążliwe, szczególnie na trasie). No i nie wiem co robić? Opłaci mi się naprawiać tą skrzynię, czy pojechać na szrot i kupić inną na podmiankę (koszt jakieś 250-300zł). Na co zwracać uwagę przy zakupie skrzyni? I ile może mnie kosztować sama robocizna jeżeli chodzi o jej wymianę? Aha i jeszcze jedno pytanko: mechanik u którego wymieniałem olej, za dużo go nalał i jest na tyczce jakieś 5mm ponad poziom max. Mam trochę upuścić oleju czy można tak jeździć i nic się nie stanie? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
  21. Witam. Mam dość poważny problem i znowu Was nim obarczę. Ostatnio po wymianie oleju w silniku i w skrzyni, mechanik powiedział mi, że lekko ze skrzyni cieknie. Od samego początku, po kupnie samochodu, zauważyłem ze wydaje dziwny chrobot. Najpierw wydało mi się, że to może być łańcuch rozrządu. Teraz jestem pewny, że coś jest nie tak ze skrzynią. Chrobot słychać na 3 i 4 biegu, na pozostałych jest ok. Nie ma problemów ogólnie ze skrzynią, biegi wchodzą ładnie i lekko, nie spadają, żadnych zgrzytów czy problemów z wrzuceniem... Najchętniej zostawiłbym samochód w serwisie, ale nie chce płacić niezłej kasy za samo sprawdzenie, tym bardziej jakby się miało okazać, że to nie jest problem tylko np przypadłość tego modelu. No i za bardzo nie mogę rozstać się z samochodem, bo po części dzięki niemu zarabiam kasę. Pomóżcie! Mam się tym chrobotem na trójce i czwórce przejąć tak żeby zostawić samochód w serwisie na parę dni, czy to raczej nic poważnego?
  22. Polecam też warsztat na Upalnej w garażach na dole. Pan Jan Zieniewicz - świetny fachowiec! Nie ma problemu jeżeli chcesz zostać i patrzeć co robi. Poza tym, dość tanio sobie liczy. 250zł za wymianę oleju w silniku i skrzyni (łącznie z kosztami filtru i olejów), gdy na Choroszczańskiej chcieli 280 za samą wymianę oleju i bez możliwości sprawdzenia co robią. Polecam. Ma napięte terminy, więc trzeba się umawiać: Jan Zieniewicz, tel. 605 612 135 Uwaga! Tam jest też drugi warsztat, ale jakieś dwa młode łebki go prowadzą. Kilka osób mówiło mi, żeby na nich uważać.
  23. Witam! Przejrzałem troszkę forum, ale nie doszukałem się wystarczającej ilości odpowiedzi. Kupiłem pełny komputer pokładowy, teraz jak go wymienić? Ponoć mam pełną potrzebną instalację (mam ten gorszy komputer z dwoma rzędami przycisków, czujnikiem temperatury itd.). Czy ktoś może mi dać jakieś wskazówki, najlepiej link do instrukcji "zrób to sam"? Dodam, że mam 520i E34 z M50B20 a komputer pochodzi z 535i. Domyślam się, że potrzebna będzie kalibracja do mojego silnika. Jak ją wykonać (jeżeli już uda mi się go wymienić)?
  24. Jak na razie zatrzymali mnie tylko raz. Żeby wypytać ile pali, gdzie serwisuję i czy dobrze mi się jeździ. Chwilka przyjemnej rozmowy (pozdrawiam Panów z 3 komisariatu ;)) i dalej w drogę do pracy. Ale faktycznie, znajomego który ma czarną piątkę z przyciemnionymi szybami, potrafią kontrolować czasami 2-3 razy dziennie. Stereotyp mafijnego wozu nadal krąży...
  25. Może to tylko jakieś subiektywne odczucie. Ja na fotelu kierowcy nie czuje w ogóle przyśpieszenia (ale jak zerknę na prędkościomierz, to wskazówka szybko pnie się w górę). Natomiast w tej samej sytuacji ale na fotelu pasażera, czuć przyśpieszenie wyraźnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.