PETERS

Witam! Od niedawna coś mi zaczęło zgrzytać w tylnym lewym kole. Zgrzyta cały czas (proporcjonalnie do obrotów koła), niezależnie czy jadę do przodu/tyłu czy też na luzie. Rozkręciłem z tyłu bęben, w środku wszystko OKi... co gorsze w szukaniu usterki przeszkadza mi fakt, że jak podniosę auto - zgrzyt/pisk ustaje. Ustawiłem sobie ostatnio auto na kanale, na luzie i przepychając go stwierdziłem, że pisk jest "tylko w jednym miejscu". Pisk dochodzi z osi koła, tylko nie wiem czy przegub przy kole czy łożysko?? Jak można dojść co to?? Najgorzej jak się jedzie powoli, wtedy zgrzyt jest straszny. Jeżeli to przegub, to czy jest on rozbieralny (z tego co patrzyłem w necie to chyba nie) ?? Jeżeli musiał bym kupić całą półoś, używkę oczywiście ("nowa" 600zł i to chyba regenerowana jest a nie nowa) to czy pasuje ta z wieńcem zębatym od wersji z ABS... ??

Witam!! Czy do E36 podejdą felgi od E46 (zwykłe stalowe 7J 17ET 47 5X120X72,5)?? Mam seryjnie obniżone zawieszenie, w tej chwili posiadam opony 195/65 R15 - straszne balony :D mam okaje sobie załatwić stalóweczki od E46 takie jak pisałem wyżej z oponami 225/45 R17 Wysokość opny się nie zmieni, ale jak z szerokością?? czy nic by mi z przodu nie obcierało?? Bo te felgi mają różne ET..... z E46 ET47 a w E36 ET42 chyba...... duża by to była różnica i czy wogóle do zaakceptowania??

A czy zdejmowałeś skrzynkę bezpieczników?? Czy puszczałeś kabel w oryginalną więzke.... chodzi mi o tą "rurke" co idą w niej kable??

Czy znacie jakiś dobry sposób aby przeciągnąć kabel z komory silnika do środka bez wiercenia dziur?? itd. bo puszczenie przewody z oryginalną wiązką jest raczej trudne. Dokładnie to chcę sobie przeciągnąć kabel z tej wtyczki koło skrzynki bezpieczników do zegarów... a już tak całkiem dokładnie to chcę podpiąć kontrolkę check engine :P

Witam!! Ciągle mam problemy z szarpaniem po nagrzaniu w BMW E36 1.8i z 91r. Podpiąłem sobie diodę do złącza diagnostycznego i wymigało mi Kod 1222 - Czujnik tlenu. Chciałem zapytać czy napewno uwalona jest sonda?? - bo równie dobrze może to tylko pokazywac, że nie ma dobrego składu miszanki. Kable, świece, kopułka i palec rozdzielacza zostały wymienione. Spotkałem się z opinią, że uszkodzony może być też czujnik temperatury (i komp cały czas wzbogaca mieszankę) wiec chciałbym to sprawdzić - tylko jak?? Gdzie on mniejwiecej sie znajduje czujnik temperatury?? Czy to ten sam co wskazuje temp. silnika na desce czy może są 2 czujniki temperatury??

No więc jak już kiedyś tu pisałem, walczę z dławieniem silnika na średnich obrotach (dławienie przy ruszaniu, oraz szarpanie podczas jazdy - nie daje się jeździć w zimie) Sprawdzałem kilka razy przepływke, ale zawsze pod domem jak wysiadałem z auta i odłączałem wtyczkę - auto zawsze gasło. Dziś zaczeło mi dławić, zatrzymałem się w trasie w odłączyłęm wtyczkę - a tu niespodzianka, silnik zafalował i pracował dalej. Czyli mam walniętą przepływke?? 1. Czy ona pracuje zawsze, czy może przy nagrzanym silniku? Bo temperature miałem jeszcze na niebieskim polu. 2. Gdzie można kupić nową - do serwisu mam daleko - może jakiś sklep internetowe?? Bo na allegro nowych nie widzę - są ale te "drutowe" a takie się chyba nie nadadzą do 1.8 z 91r. - klapowy jest z tego co wiem.

Chyba jednak jest to połączone.... bo właśnie ogrzewnie (razem z oświetleniem) działa tylko do trzech razy... - aby nie rozładować baterii.

Może masz gdzieś przewód przy sondzie przetarty i chlapie po nim.

No, też mi sie to daje we znaki. Szczególnie ruszanie pod górę w korku (szkoda sprzęgła :evil: ) o tym, że mi więcej paliwa z baku ubywa to już nie wspomnę :x Dziś sprawdziłem świece, pomierzyłem przewody WN i cewkę, palec rozdzielacza - wszystko jest jak powinno. Chociaż pomiare omomierzem jest mało miarodajny, ale narazie wykluczę te elementy. Pozostają więc: - sonda lambda - czujnik otwarcia przepustnicy czyli TPS - Przepływomierz - czujnik temperatury powietrza - może któryś wtryskiwacz leje (ale to by chyba cały czas "lał") Tylko jak to posprawdzać :?: Przydało by się "check engine" :idea: sam by sprawdził...

Witam. Coż to może być, że nieraz w moim 1.8 (osoatnio coraz częściej :cry: ) jest tak, że podczas jazdy - autem strasznie szarpie - chodzi o silnik- strasznie nierówno chodzi i słychać jak delikatnie strzela w wydechu (tak jakby któryś benzyna w którymś cylindrze się nie spalała), dzieje się tak różnie, nieraz w trasie - jak silnik jest nagrzany a nieraz chwilkę po rozruchu. Podejrzewał byś świece lub kable... ale co ciekawe to się dzieje podczas ruszania i wolnej jazdy (tzn. dokładnie do 3 tys.) Bo jest tak, że stoję w korku silniczek pracuje normalnie, po czym zaczynam ruszać a tu nagle tak do połowy gazu czuje, że silnik się dusi i szarpie, dopiero jak przekroczy 3 tys. obrotów to przestaje, ale jeżeli zatrzyma się znowu. Po jakimś czasie ustaje... Tylko zastanawia mnie dlaczego na wolnych obrotach i po przekroczeniu 3 tys. jest OK, jeżeli było by coś zzapłonem, to chyba w całym zakresie obrotów- ale moge się mylić... Jak spradzić co może być tego przyczyną ?? Albo od czego zacząć z wymianą części??

Hmm.... Tak sobie czytam tego posta i się zastanawiam czy u mnie (E36 318) jest wszystko OK :?: Gdy odpinam przepływkę auto gaśnie - - - do dziś żyłem w przekonaniu, że tak ma być :?: :!: :?:

Po zakupie nowego radia wyszły mi 2 problemy, mianowicie przygasanie wyświetlacza przy większej mocy oraz wyłączanie się radia podczas rozruchu samochodu. 1. Jak w E36 podciągnąć kable bezpośrednio do akumulatora?? Robił to ktoś?? (chodzi mi dokładnie o to, którędy przepuścić kable, żeby nie wiercić dziur w karoserii??) 2. Bezpiecznik przy akumulatorze powinien być taki sam jak w radiu, czy o jedną "wartość" wyżej??

Ci co montują strumiennice NO NAME w miejsce kata to amatorzy. Są wtedy 3 wyjścia: - zdławi silnik, zamiast pomóc zaszkodzi. - nie da nic, oprócz dziwnego metalicznego dzwięku, który jednym się podoba a innym nie. - uszkodzi silnik ... strumiennica ma za zadanie przyśpieszac wylot spalin - tym samym lepsze opróżnianie cylindrów ze spalin, ale jeśli będzie źle dobrana - wzrośnie temp. spalin, co spowoduje wypalanie uszczeleki & wypalanie zaworów itd. Te urządzenia dają... i to dużo, tylko, że odpowiednio dobrane i zestrojone z ukł. wydechowym. Liczy się nie tylko o ile strumiennica zwiększa przepływ spalin, ale też odległość od silnika. Rzeczywiście jeżeli miałbym wybierać pomiędzy strumiennicą za 50-150zł i totolotkiem co się stanie jak ją wmontuję a wstawieniem rurki - lub nawet pustej puszki po kacie - to wybrał bym to drugie.

Wszystko zależy od głośników i od radia. Osobiście nie dziurawił bym tylnej półki. Przecież na radiu nie wykożystywałeś pełnej mocy tych głośników... Przy porządnych 6x9 też raczej nie dasz rady. Bo dobre elipsy mają i po 70W w RMS a dobre radio wyciągnie max 50W. Widziałem zestaw jakieś elipsy ... coś około 60W w RMS miały-jakies Pioneery-nie pamiętam modelu i do tego radyjko Panasonic'a 4x45 na MOSFET... Ładnie to grało. Drugą sprawą, że z sedana jest się ciężko przebić z dzwiękiem-bo raz, że bagażnik znajduje się "na zewnątrz auta" a dwa, że jest dostć dobrze wygłuszony, także na efekty takie jak w Clio bym raczej nie liczył.

Zrobiło się ciepło, więć pora otworzyć szyber. Problem w tym, że jak kupiłem auto to już nie działał. Jest to manualny na korbke. Mam kilka pytań: 1. Jak on wogóole pracuje (tzn. jak kręcić-w którą stronę, żeby go otworzyć / uchylić/ zamknąć)?? 2. Jak jest z podsufitką, bo u mnie jest otwarta tak w 2/3 i niemogę jej przesunać - może się zaklinowała?? 3. Dach mimo, że wygląda na zamknięty (w deszczu nic nie przecieka) ale jadąc z większą prędkościąsłychać szum powietrza - i to dosyć wyraźny. 4. Wykręciłem ten mechanizm do przesuwania linki... i niewiem czy nie jest uszkodzony?? Bo mam 1 obrót "jałowy" korbki (tzn. korbka się obraca, ale ta zębatka przesuwająca linkę nie),po jałowym obrocie korbką zębatka się prtzekręca, ale tylko 1 obrót. Tak ma być?? bo coś mi się zdaje, że to mało jest - jeden obrót zębatki o 360* aby otworzyć cały dach?? 5. Ten mechanizm z zębatką, da się wogóle rozebrać, bo chyba jest klejony :? i czy wogóle jest sens to robić, bo tam chyba nic niema??

Byle nie za długo, bo wyklepie gniazda zaworowe w głowicy :mrgreen:

Ale skok membrany jest 2 razy większy.

... jak krąży jak pompa nie pracuje. A nie ma czegoś co symuluje wtryski - tak jak np. symuluje sonde na gazie??

Sprawdz Poduszki pod silnikiem.

No niedobrze jest rozładowywać akumulator do końca...no ale cóż, stało się. Jeżeli to jest starszy akumulator (z korkami) to sprawdz poziom elektrolitu i w razie czego dolej wody destylowanej-co prawda to rutynowa czynność nie związana z tym, że padł Ci akumulator-ale warto sprawdzić-no chyba, że masz akumulator bezobsługowy - to niema co sprawedzać.....Tak czy siak, naładuj i już. Z tym, że jak masz prostownik z regulacją to ładuj na małym ampreażu, żeby nie dobić baterii i najlepiej ładować przez około 12h.

Mam taki dziwny problem z ładownaiem, gdy auto dłużej postoi na wolnych obrotach (np. częste stanie na czerwonych światłach w mieście) a włączone są światła lub coś innego co pobiera dużo prądu to zapala mi się kontrolka od ładowania - ale nie tak całkiem, tylko na początku zaczyna się lekko jarzyć, potem juz troszkę mocniej-ale nie tak jak powinna i tak cały czas już potem świeci. Po wyłączeniu auta, jak auto chwile postoi i uruchomię silnik, nawet gdy wszystko jets wyłączone kontrolka dalej się pali tak jak wcześniej. Dopiero jak auto dłuzej postoi, np. po nocy to jest OK... I to mnie zastanawia - bo jak by nie było ładowania to nie było by go cały czas. Czego to może być wina... domyślam się, że albo szczotki, albo bateria ??

Z tym pierwszym rysunkiem to nie do konca tak jest... mozna tak podłączać, sam tak miałem ponad 2 lata i nic się nie działo ani z głośnikiem, ani ze wzmacniaczem. Z tym, że... do obu kanałów należy podłączyć ten sam sygnał (z tego samego chincha)!!

Ogólnie jeżeli chodzi o moc głośników to powinny mieć około 20% zapasu mocy (chodzi o moc ciągłą czyli tą mniejszą - u Ciebie to 55W). Jeżeli masz zamiar zmieniać radio, to weź sobie np. coś 4x45W na MOSFETach i będzie grało z tymi głośnikami.

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=348766&highlight=#348766 Tylko niewiem o ile mam posadzone...

-50 raczej niema... miałem takie coś w domu - było zimne co prawda, ale -50 to raczej nie... Dla lepszego efektu (o ile można to tak nazwać) można by było podgrzać wcześniej blachę suszarką do włosów - tak jak na filmiku, wtedy będzie większa róźnica temperatur to może coś da ten zamrażacz. U mnie też ciężko z tym suchym lodem :?