Marl

W warsztacie nic nie znaleźli, zmieniłem opony na zimowe i problem zniknął :D

Spaliny są raczej letnie u mnie.

U mnie po niecałych 10 min jest ciepło.

Chyba mam coś podobnego, przy hamowaniu z większej prędkości kierownica trochę drga, tarcze i klocki mam oryginalne. Jak się mocno depnie na hamulec to drgań praktycznie nie ma. Aktualnie samochód stoi w warsztacie, może coś znajdą. Miałem w E39 podobne objawy i pomogła zmiana koncówek drążka kierowniczego. W sumie to może ten problem wynikać również ze źle wyważonych kół. Jeżeli warsztat nic nie stwierdzi to w tygodniu zmieniam opony, zobaczymy czy coś się zmieni.

Koszt by się zgadzał. Ale ja ten dym widziałem i był czarny.

Znajomy miał to samo ostatnio, przy mocniejszym dodaniu gazu szedł z rury ciemny dym. I powodem tego nie były padnięte wtryski, tylko jakaś membrana. Nie pamiętam już co mi mówił. Koszt naprawy niecałe 300 zł.

Z tym przełącznikiem to jakaś dziwna sprawa. U mnie był wciśnięty i myślałem, że tak po prostu jest. Ale ostatnio przełączając go udało mi się go wyciągnąc, natomiast nie udało mi się go wcisnąć z powrotem. Jednakże na drugi dzień schował się sam :D Znów go wyciągnąłem, tym razem się nie schował. O co tu chodzi ?

Na szczęście nie mam Run Flatów ale i tak jest twardo. Klapa bagażnika obowiązkowo powinna być zamykana elektrycznie.

Moje krytyczne uwagi - 530d z 2003 r., koła 17", 245: - przyciski na kierownicy są zrobione z tandetnego plastiku, lekko trzeszczą, te na konsoli środkowej też mogłyby wyglądać lepiej i być mniej kanciaste, - skóra gorszej jakości niż w E39, - uchwyty od drzwi są zbyt blisko zawiasów wskutek czego trochę niewygodnie je się otwiera, - niewygodnie umieszczone przyciski od sterowania szyb, - bezmyślnie zaprojektowany schowek nad lewym kolanem, krawędź praktycznie nie jest podniesiona wskutek czego przy ostrym przyśpieszaniu jego zawartość często wypada, - niewygodnie zamyka się klapę bagażnika, - ogólnie za dużo plastiku w środku, - niektóre funkcje, np. sterowanie kierunkiem nawiewu powinny być dostępne bezpośrednio, a nie przez I-driva, - fotel kierowcy czasem trzeszczy, - sposób mocowania bagażnika dachowego - w E39 był przykręcany do dachu, a w E60 są boczne łapy odkształcające uszczelki, - zbyt twarde zawieszenie, - parujące reflektory przednie, - oryginalne klocki czasem piszczą, - odwrotnie niż w E39 zmienia się biegi w Steptronicu, - kratki nawiewu powietrza są tandetne, - słabe nagłośnienie, - silnik na postoju i przy wolnej jeździe brzmi jak w traktorze. Większość wad nie występuje w wersji po liftingu.

Słyszałem w jednym warsztacie, że wg ostatnich zaleceń olej w skrzyni powinno się jednak wymieniać co 100.000 km.

E60 530dA w mieście 11,3-11,5 - jazda na krókich odcinkach, na trasie poniżej 7

Czasem jeżdzę E60 530D. Jak stoi i wolno się porusza to klekocze i to głośno, jeżeli ktoś twierdzi inaczej to współczuję. Jak jedzie szybciej to jest dużo lepiej, rzeczywiście pojawia się basowy odgłos, generalnie jest cicho. Jednak nie można porównywać tego do pracy benzyny. Moja stara E39 528i brzmi o wiele lepiej, nie ważne czy stoi czy jedzie :-) Szkoda, że jest to jedyna przewaga nad E60 530D.

Miałem coś podobnego ostatnio. Było coś nie tak chyba ze stabilizatorem, czy jakąś gumą do niego, nie pamiętam. Koszty nie duży.

Jak masz kasę to wymień od razu głośniki i dokup suba. Jeśli nie to najpierw daj suba, może ci wystarczy. Głośniki Blaupunkta to raczej nie jest dobry pomysł. Pomyśl raczej o Helixach, Hertzach, Dego, Powerbasach. I tylko o przodzie. A wogóle to poczytaj fora car audio najpierw, tam jest wszystko napisane.

Przyczyn świecenia się kontrolki od poduchy może być wiele. U mnie na przykład świeci się po odłączeniu i ponownym podłączeniu radia. Co do tylnej klapy to czasem są z nią problemy. Zdajsie było kilku producentów i od jednego klapy potrafią rdzewieć. Co do wyświetlania komunikatów to za bardzo nie rozumiem. U mnie komunikaty są wyświetlane tekstowo pod zegarami. A najlepiej to pojechać do serwisu na dokładne sprawdzenie a nie kombinować za fachowcami za piwko :-)

Z tego co kojarzę to chodzi chyba o te dodatkowe kable, które są w drzwiach.

W E39 z 1996 r. nie da się tego zrobić.

Tak dla jasności - w starszych piątkach nie można ustawić w sofcie automatycznego włączania świateł.

voshon, radia nie trzeba wymieniać, wiele razy już pisano, że wystarczy przerobić oryginalne - wyprowadzić z niego cinche, koszt ok. 100-150 zł, albo kupić adapter co odradzam. mistszu1, pytałeś się o zrobienie dobrego audio w ASO ? Chyba jesteś pierwszy :D Radio profesional niewiele by zmieniło. Koszty są mniej więcej takie - przyzwoity sub - 400-600 zł, wzmak 600-800, przednie głośniki kilka stówek, razem ok. 2000, ale można też dużo taniej. Dochodzi jeszcze robocizna, koszt kabli, przeróbka radia. Jeżeli zależy ci głównie na basie to przody zostaw na razie i podłącz tylko wzmaka i suba. Sprawdzonym połączeniem jest np. wzmak μ-Dimension μ-Jr. 4-300 - ok. 800 zł. i sub Intertechnik mds-08, cena ok 400 zł. Skoro 4000 zł. to tylko trochę za dużo to powyższa propozycja powinna być do przyjęcia :D

Gorzej to już chyba nie moze być :D

Powinieneś też wiedzieć, że utrzymanie nie należy do najtańszych. Ten samochód nie cierpi tanich częśći zamiennych. Jeśli zakładasz, że na kupnie wydatki się kończą i potem jakoś to będzie, to lepiej nie kupuj. Ale samochód jest wart tego aby pakować w niego kupę kasy :D

Co do pasowania to sprawdź głębokość tych Hertzów, nie powinna przekraczać bodajże 65mm. Powinny zagrać lepiej ale wątpię żeby była to rewolucja. Miałem pewien czas Infinity 50.7cs, które do najtańszych nie należą i nie byłem zadowolony. Jeżeli liczysz, że uzyskasz dobry bas z "13" to zapomnij. Co do ilości głośników to zamiast pakować ich niewiadomo ile, dorzuć lepiej wzmaka i suba.

Wymiana głośników niewiele pomoże. Sam przerabiałem ten temat. Jeżeli chcesz mieć bas to potrzebujesz suba, wzmacniacza i przeróbkę radia aby móc podłączyć wzmaka, ewentualnie kupno dobrego adaptera. Nie ma innej drogi. Cała reszta to półśrodki.

Jeśli głośniki mają grać pod samym radiem to zamiast Hertzów chyba lepiej by się sprawdziły jakieś Helixy, podobno są mniej prądożerne.

Z tego, że nie masz ksenonów to raczej nie powinieneś się cieszyć, bo one akurat się nie przepalają tak jak to potrafią inne żarówki. U mnie przez kilka lat też sporo żarówek wymieniłem ale ksenony działają bez problemów.