Witam Auto z 2007r, 120000km udokumentowanego przebiegu. Problemem jest dudnienie nawet na gladziutkim asfalcie od 70km/h wzwyz taki jakby jechal caly czas ma kostce brukowej. Kola wywazone, na probe przelozone na tyl, zbieznosc robiona pod obciazeniem. Co jeszcze wazne to fakt ze na dyfrze byla plama oleju. Mogl ktos jezdzic po wycieku bez odoowiedniej ilosci oleju w dyferencjale. zrobione zostaly dwa testy. 1: na podnosniku tyl do gory rozpedzilem auto do pozadanej predkosci i dudni w srodku. Na zewnatrz tylko swist z dyfra. 2 test. Odpielismy wal od strony skrzyni i ponownie ta sama proba i...nic nie dudni Czy to dyfer? Mam rozne opinie. Np. gosc ktory regeneruje dyfry mowi ze dudnilo by od niskich predkosci a nie od wyzszych. Ktos inny twierdzi ze sie moze przenosic cos przez dyferencjal... Co myslec?