Pawel735

To miała dokładnie tyle tys przebiegu ile masz koni.Myślisz ze to przypadek ? :)

Jeżeli mogę wtrącić swoją opinię to moje podejście jest nastepujące. Otóż uważam że jeżeli kogoś stać na M-ke i chce sobie założyć gaz to bardzo proszę.Każdy decyduje o swoim samochodzie.Nie mamy prawa aby komuś mówić czy słusznie robi że zakłada gaz czy nie. Pozatym jak ktoś niedawno ładnie powiedział ,,samochód to nie laurka" to ma jeździć i służyć a nie widze sensu aby niepotrzebnie podnosić sobie koszty jeżdząc na benzynie tłumacząc sobie że do M-ek nie zakłada się gazu.... Przepraszam bo wypowiedz nie dotyczy się tematu dyskusji ale trochę dziwie się że dla niektórych samochód to niewiadomo co jest.Ja nawet mając e65 pewnie założyłbym sekwencje i jeździł zdecydowanie taniej bo po co miałbym niepotrzebnie przewalać pieniądze, chociaż pewnie gdyby było mnie stac na takie auto to być może nie myślałbym o gazie bo nie robiłoby mi to żadnej różnicy.

Witam Zastanawia mnie jeden fakt - czy na umowie miedzy Tobą a gosciem od ktorego kupiles auto wpisana została rzeczywista kwota za jaką kupiłeś auto czy suma ta zostałą zaniżona ? Bo jeżeli została zaniżona to niestety bedzie zobowiazany oddac tyle ile jest na umowie, no chyba ze zalatwisz ta sprawe inaczej,ale myśle że w tym przypadku koleś nie bedzie nic kombinował bo to w końcu niejako na nim ciązą te zarzuty, i jak zgłosisz to na policje to zacznie sie doszukiwanie winnego - a to może trwać długo niestety. Pozatym rzeczywiscie przykra sytuacja.Niektórzy naprawde lubią sobie stwarzać sami problemy zamiast załatwić to normalnie po ludzku.

Wcześniej byłem członkiem forum Peugeota 205.Podaje link do niego być może jego struktura podsunie jakieś pomysły http://forum.peugeot205.pl/ Podział wydaje mi sie dość ciekawy.

Marco szczerze uważam że piszac w ten sposób zaczynamy popadać w skrajności.Owszem zgodziłbym się z Tobą jeżeli sprawa dotyczyła by się nowej M-ki,ale e36 to juz ponad 10 letni wozik, na ktorego stać napewno wiele wiecej osób niz na nowy.I zamiast powiedzmy kupić sobie Pande z elektrycznymi szybami to mozna kupic za to M-ke. Wiem doskonale że kupić samochód to jedno a utrzymać go to drugie ale być może kolega Kiloff jest na tyle pasjonatem BMW że wystarczy mu fakt posiadania M-ki i niekoniecznie musi robić nim duże przebiegi.Tak od czasu do czasu sobie pojeździć. Wszystko drodzy Panowie zależy od tego jakie będzie przeznaczenie naszego auta,chociaż patrząc Marku z logicznego punktu widzenia to masz duzo racji. A odpowiadając na pytanie kolegi Kiloff`a to chociaż nie miałem nigdy M3 i zapewne nie bede miał bo moje gusty jeśli chodzi o auta są nieco odmienne,to uważam jednak że sprawa z utrzymaniem M-ki to głównie odnosi się do zakupu auta.To znaczy że jeżeli kupisz dobrze utrzymany egzemplarz to tak jak w przypadku reszty BMW i sporej wiekszosci innych marek będziesz cieszył się długą i bezawaryjną jazdą przez długi czas. Może niepotrzebnie zabieram głos bo nie miałem M3, ale tak jak powiedziałem wszystko zależy od tego w jakim stanie kupisz auto.

No ja jeżdzę ale przyznam się że nie wiem bo nigdy jeszcze na 5 biegu nie próbowałem wspinać się do odcinki

Zrobiles mala pomyłke - 1.8 is ma 140 PS.A swoją drogą to te silniczki który ty masz są chyba dośc żadkie co nie ?

no właśnie też zwróciłęm na to uwage że coś mi tu nie gra.Europejska wersja 735 e32 miała licznik skalowany do 260 a skad nagle u amerykańców do 280 - może poprostu niemcy przycieli sobie z nimi w balona i zamiast jadac rzeczywiscie 220 to u nich wskazówka jest juz na 250 i maja powod do dumy :)

sadzac po obrotomierzu to do odcinki jeszcze mu troche brakuje :)

No to cieszymy się razem z Tobą :)

Bede miał czas to naprawie to bo zauwazylem tez ze mam pekniety ten przewodzik co idzie pod autem i pewnie cisnienie wieje z niego a skoro wieje to regulacji nie bedzie.Czy to urządzonko to jest także pompka do powietrza ktoro reguluje reflektory czy tylko sam czujnik - domyślam się że pompka również.

A powiedz mi co to jest za silniczke ten 1.8 ti co ty masz bo przyznam ze szczegółowo nie siedze w e36.Czym to sie różni od is-a ?

Tak jak przypuszczałem.Różnica przy normalnym użytkowaniu niewielka za to koniaż mechaniczny zdecydowanie różny :)

Xenonów nie mam :) Faktycznie Łukasz chyba masz rację bo właśnie przypomniało mi się że takim sam wężyk szedł do świateł.Dzieki za informacje.

Spokojnie, czego zaraz najeżdzacie na tych tłumikarzy.Panowie nie chce Wam robić wykładu o moralności ale starajcie się najwiecej rzeczy jak to tylko możliwe załatwiać normalnie po ludzku.Dzieki temu oszczedzicie sobie tylko nerwow.Pojechać porozmawiać na spokojnie a nie z ,,mordą" lecieć do kogoś.Przecież to normalne że jeżeli daje się coś inne niż fabryczne to można się spodziewać że to może nie chodzić tak jak fabryka. Jeżeli sonde masz przed katalizatorem - a pewnie tak masz -to mozliwe ze jak mowisz srednica rury moze być za mała.Logicznie rozumując miałoby to sens.

Witam Wczoraj zainteresowała mnei w aucie jedna rzecz która zupełnie nie wiem do czego służy.Chcialem zaznaczyc ze nie mam fotek bo nie zdazylem zrobic ale moze opis przyblizy komus to urzadzonko. Otóż to coś znajduje sie po prawej stronie samochodu i jest sprzężone z stabilizatorem tylnej osi przy pomocy takiej krotkiej złączki ktora po obu stronach ma takie połączenia kulkowe.Do tego czegoś idą jakieś kabelki. Od tego urządzonka odchodzi jakiś jasny plastikowy wężyk który idzie wzdłuż auta po prawej stronie. Wygląda mi to na jakiś czujnik położenia czegoś bo jak stabilizator zmienia swoją pozycję to to urządzonko także porusza się dzieki temu ze jest sprzezone ze stabilizatorem. Tak mi się przypomniało o tym , może z forum ktoś wie co to.

Interesuje mnie jak sie ma spalanie silniczka 3.0 v8 do 4.0 v8 - czy ta 3 litrowka pali duzo mniej czy podobnie jak w przypadku 3.0 r6 i 3,5 r6 różnice to praktycznie 1 litr.

A swoja drogą każdy wątek typu ,,Ile pali BMW" wywołuje burzliwą dyskusję :) Wiem drodzy Panowie że napewno żadnemu z nas nie na rękę to spalanie bo w sumie dałoby się jeździć trochę taniej innymi autami ale sami wybraliśmy tą markę.

Druga sprawa. Proszę zauważyć jakie duże silniki wystepuja w e32 ( i innych także). Ja naprawde nie uważam żeby spalanie na trasie powiedzmy 11 litrów benzyny przy silniku 3,5 litra było dużą ilością.Oczywiście w porówaniniu do aut o zdecydowanej mneijszej pojemnosci to moze sie wydawac bardoz duza iloscia i pewnie ze da sie jechac taniej - ale to jest 7 a nie Cinquecento..To duży silnik - tego nie oszukasz, to musi spalić swoje.To nie bedzie paliło 6-7 litrów jak jakies Punto 1,4. Jestem pełen podziwu dla silników 4.0 V8.Taki kolos a na trasie mozna spokojnie zejsc do 9 i to nie jadac wcale 90 jak przy silniku 1.6.Fajny silnik.

Myślę że kolega Michael po przeczytaniu naszych wypowiedzi będzie miał mniej wiecej orientacje ile wynosi spalanie. Pytasz kolego o siodemki ale tak jak pisze Radek to sprecyzuj o jaki silnik Ci chodzi - 740 v8 na trasie zejdziesz do 9 , r6 730 lub 735 to srednio od 10-11 litrów benzyny na trasie.To takie granice przy spokojnej jeździe tak w granicach do 120. A co do gazu to zalezy jaka masz instalacje zalozona - czy to wtrysk selwencyjny czy II gen. Ja mam 735 r6 i na trasie spalanie beznyny to pomiedzy 10-11 jadąc normalnie bez jakiś kick-down`ów:) W mieście to według wskazań komputera 15 -16.Miasteczko małe dość tłoczno w nim.

Saintman co ostatecznie zrobiłeś z katalizatorem bo wątek założyłeś już dość dawno.Pozatym coś żadko Cię tu ostatnio widać.

A czy przypadkiem gwint na tej śrubie nie został ukrecony - bo mielismy taki przypadek tutaj.

Dokładnie Radek jak mówisz, nawet w instrukcji jest napisane że kiedy właczamy obieg zamkniety to automatycznie uruchamia sie klimatyzacja.

Jest to jednostka sterująca klimatyzacją.

Albo pada Ci któroś łożysko w kole albo masz za mało oleju w tylnym moście i Ci huczy,albo ktoś jeździł długo ze zbyt niskim poziomem oleju i teraz taki efekt. Trzy hipotezy które przychodzą mi na myśl. Pozdrawiam Paweł