Skocz do zawartości

Z0RKI

Zarejestrowani
  • Postów

    184
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Z0RKI

  1. Z0RKI

    Co to za wtyczki?

    Wychodzily wersje z wszystkimi wyjsciami wtyczek i kabli a bez osprzetu. Najprawdopodobniej masz wlasnie taka wersje. W drzwiach powinna byc taka czarna kosteczka z lacznikami zaraz przy lusterku. Jesli jest to spokojna glowa. Jesli nie ma to byc moze miales wymieniane drzwi... Ale wtedy i tunel srodkowy musialby byc wymieniony na taki bez otworow na elektryczne szyby. Jestem prawie pewny ze to wlasnie taka wersja o ktorej mowilem na poczatku. Masz caly szkielet okablowania i wtyczek ale nie masz tam nic podpietego.
  2. Witam. Mam E36 320i 24V z vanosem. Przejechane niecale 180tys. Wiem ze temat byl wielokrotnie walkowany. Przeczytalem wszystkie posty ale nie chce popelnic bledu i ladowac w czesci ktore nie wymagaja naprawy. Od paru dni po rozgrzaniu silnika na wolnych obrotach slychac cykliczne lekkie grzechotanie pod pokrywa, w miejscu vanosa. Przy ok. 2000 obr. jest juz mniej slyszalne. Wczesniej bylo slyszalne tylko takie jakby lekkie ocieranie czegos w tamtym miejscu. Jeden mechanik powiedzial mi ze vanos jest walniety i jest do wymiany. Jednak po przeczytaniu wszystkich tu postow nie jestem pewny czy to vanos czy cos z lancuchem rozrzadu. I tu pytanie: Jak zachowuje sie auto z walnietym vanosem? Traci moc? Nie wkreca sie na obroty? U mnie nic takiego nie wystepuje. Ostatnio zmierzylem sie z identyczna bmka kumpla i zostawilem go na jedna dlugosc auta przy 3 biegu. Dodam ze jego motor jest w idealnym stanie regularnie serwisowany a posiada on samochod od nowosci wiec nikt go nie zarzynal. Od czego zaczac koledzy? Nie wiem czy jest sens odrazu vanosa wymieniac bo to troche kosztuje... Co byscie poradzili? Z gory dzieki za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam
  3. Z0RKI

    [E36] Głośniki w drzwiach

    W sedanie z tylu oryginalnie sa 10cm, jednak po wyjeciu plastyku wchodza spokojnie 16cm ktore wystarczy przykrecic bezposrednio do karoserii. Jest tam gąbka wiec nie trzeba nawet wygluszac. Z przodu 13cm i wieksze nie wejda. W drzwiach to zalezy od wersji... w jednych nie bylo wogole, w drugich sa same gwizdki, a w trzecich sa gwizdki i miejsce dodatkowe na... drugi gwizdek? nie wiem. Ja mam z tylu 16cm, z przodu 13cm i gwizdki oryginalne w drzwiach. Gra solidnie i czysto a przy tym jest ladny efekt dzwieku przestrzennego.
  4. Ja kiedys mialem zielony, teraz mam rozowy. Niewazne jaki kolor, wazne zeby byl odporny na niskie temp. i nie zamarzal.
  5. No nie wiem... w instrukcji bmw pisze wyraznie ze nie wolno mieszac plynow chlodzacych roznych kolorow. Moim zdaniem jesli masz maly ubytek to wlej wody... to lepsze niz mialbys dolewac roznych plynow. Ewentualnie wylej stary i wlej nowy, to nie jest drogie.
  6. Jesli wyczyszczenie silnika krokowego cos dalo, to moze jezdzisz na prawie pustym baku? W baku masz pewnie troche smiecia i zasysa ci syfy z paliwem? Zalej conajmniej pol baku, przejedz z 20km, wyczysc jeszcze raz krokowy i zobacz czy obroty sie poprawia.
  7. Przede wszystkim kultura pracy silnika. 6 cylindrow chodzi rowniutko cichutko. Jesli chodzi o spalanie to nie wiem... moja 320i na trasie pali dokladnie 6,8l. W miescie 10, przy wciskaniu w miescie 12. Oczywiscie dzwieku silnika nie mozna porownywac :) Poza tym chyba tylko tyle ze jesli ktos chce sedana a nie coupe to 318is nie dostanie. A no i silniki 320i sie o wiele wolniej zuzywaja bo w 6-cylindrowcach wszystko obraca sie z mniejszymi oporami niz w 4-cylindrowcach. Aha olej... tak to prawda. Pelny syntetyk jest najbardziej wskazany do tych silnikow. Chociaz na polsyntetyku tez pojezdzi (przy wiekszym przebiegu rzedu ponad 200tys). Jednak wielu ludzi narzeka na glosna prace silnika po zalaniu polsyntetykow. Te silniki lubia dobre oleje :)
  8. Z0RKI

    kontrolka klocków

    W przednim zacisku od strony kierowcy znajdziesz jeden czujnik. Jesli jest ukruszony to trzeba wymienic. Koszt to 30zł za nowy ze sklepu. W tylnim zacisku po stronie pasażera jest drugi czujnik. Najpierw sprawdz czy nie zostaly uszkodzone poprzez wypiecie i uderzenie o koło. U mnie wlasnie tak sie stalo. Klocki mialem OK a czujnik sie ukruszyl. Klocki jakie polecam osobiscie to Ferodo Premier. Bedziesz na nich jezdzil do konca zywotnosci twojej bmki a nie zapiszcza ci nawet na zjechanych tarczach. Hamuja idealnie ale maja swoja cene... 130zł na przód i ok 160-170zł na tył.
  9. Spray jest dobry tylko do wgniotów o duzej powierzchni... takich ktore mogą odskoczyc. Taki spray nie naciagnie blachy powodujac jej sprostowanie. Poza tym nawet zeby blacha odskoczyla, roznica temperatur musi byc przynajmniej 100C. Jesli pociagniesz sprayem ktory ma -50 to zapomnij o efekcie... blacha o tej porze roku ma najwyzej 10C. Moje autko jak robilem to nie dosc ze stalo sobie na sloneczku a mam czarny lakier, to jeszcze suchym lodem ją obmacywalem. Tu nie chodzi o to ze czym zimniejsze tym lepsze... taki sam efekt mozna uzyskac po rozgrzaniu blachy do 100C po czym przylozyc zwykly lód z lodowki. Wtedy blache tez naprostuje... niestety jest tylko taki problem ze bez palnika nie rozgrzeje blachy do takich temperatur... a przy uzyciu palnika zniszczy sie lakier.
  10. Podjechalem do mechanika. Powiedzial ze obroty na goracym silniku 500-600 to bardzo dobre obroty i nic mu nie dolega.... Mam zmienic mechanika czy jak? Koles gada glupoty czy jednak jest jakis sens w tym co mowi?
  11. Odpowietrzylem uklad jak ksiazka pisze czyli na wlaczonym grzaniu na max. Co w takim razie mam zrobic z taka temperatura ??
  12. Przywieź troche lodu i robimy :) w sumie mi zostaly jeszcze tez dwa malutkie bo zanim sie za nie zabralem to mi lod wyparowal :)
  13. Tak odpowietrzylem... tzn. Zalalem 10 litrow. Uruchomilem silnik. Rozgrzalem go do temp. roboczej, zalalem do zbiorniczka to pelna az sie przelewalo, odkrecilem zaworek odpowietrzajacy i zaczal sie lac sam plyn wiec zakrecilem wszystko no i tyle. Tak pisalo w ksiazce "Sam naprawiam" wiec chyba dobrze odpowietrzylem.
  14. Witam. Wlasnie skonczylem czytac wszystkie tematy ktore moglyby rozwiazac moj problem, ktory postaram sie wytlumaczyc. Autko stalo sobie u mnie w garazu jakis miesiac. Czekalo az jej wlasciciel (ja) odzyska stracone prawo jazdy. Tak sie wlasnie stalo wczoraj, wiec dzisiaj postanowilem zrobic jakas fajna traske dla zaciesnienia wiezów :) Siadam, odpalam - pieknie chodzi 800 obrotow trzyma jak nic, odpalil od cyka, ale... wlasnie... zanim odpalalem i przestawilem kluczyk w stacyjce na zaplon, wlaczyla sie pompka paliwa ktora natłoczyla paliwka do listwy, przy czym sobie niezle buczała... No ale to nic pomyslalem sobie ze tyle stał bez niczego wiec miała prawo. Pojechalem sobie zrobic mala przejazdzke (ok 50km) po czym pojechalem do swojej dziewczyny. Napomknalbym tu jeszcze ze wskazowka od temperatury silnika pokazywala nie pion, tak jak powinna, a prawie trzy czwarte czyli wydaje mi sie ze troszke sie zagrzal bardziej niz powinien... no ale tak wlasnie stala wskazowka i juz dalej ani drgnela. Przy takiej temperaturze silnika obroty silnika nie byly wyzsze niz 550. Nie wiem czy to dobrze czy zle. Postawilem samochod przed domem na jakas godzinke-poltorej. Wracam, przekrecam kluczyk w stacyjce, pompka znowu dziwnie skrzeczy... odpalam... chełta chełta rozrusznik i nic... po jakis 3-4 sekundach zaczyna lekko lapac i w koncu udaje sie zapalic... (obroty 500). Pojechalem zatankowac. Wylaczylem silnik, zalalem benzynke, odpalil od cyka bez problemow. No i wlasnie w tym mam problem. Nie dosc ze pompa paliwa mi skrzeczy (tylko przed uruchomieniem silnika, podczas pracy silnika jej nie slychac), to jeszcze te obroty przy zimnym silniku sa w normie a przy goracym 500... No i grzeje sie do 3/4 wskaznika. I kurde sie go nie da odpalic po rozgrzanym silniku pozostawionym na godzinke... Dodam ze mam 320i 24V z vanosem z 93r. benzynka bez LPG. Po zakupie auta wymienilem tylko olej i plyn chlodzacy :) nic poza tym bo wydawalo mi sie ze wszystko chodzi w porzadku... Poradzcie co mam zrobic... co przegladnac co wymienic itp. Zdaje sobie sprawe z tego ze auto ma troche lat i ma prawo cos sie psuc, ale chcialbym tak go doprowadzic do porzadku zeby przynajmniej nie bylo obory i zeby odpalal normalnie. Zebym nie bal sie ze nie dojade do domu pewnego pieknego dnia :) Dzieki z gory za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam
  15. Z0RKI

    Problem...

    To strona z ksiazki pt. "Sam naprawiam BMW E36" :) Co do tych czesci to ja tez mialem podobny problem... dostalem na allegro :) poszperaj napewno cos takiego znajdziesz... a nawet jak nie bedzie to sa aukcje, w ktorych kolesie oglaszaja ze maja cale auta (wszystkie czesci) do rozbiorki i sprzedazy. Zadzwon i zapytaj o konkretne elementy. Ja w ten sposob skompletowalem wszystkie plastyki gumki zaczepy i nawet srubki ze spinkami (spinka oryginalna w sklepie kosztuje 3zł)
  16. 1KG na tyle szybko ci wyparuje ze nie zdazysz dojechac do garazu :) no chyba ze pod sklepem bedziesz działał :D proponowalbym kupic 10Kg wtedy starczy ci napewno, poza tym nie odrazu ci sie to tak perfekcyjnie uda. Trzeba po godzince popoprawiac. Poza tym z tego co wiem to sprzedaja suchy lód w pojemnikach 10kg po okolo 30zł
  17. To sa sprezyny firmy ATU. W niektorych modelach seryjnie montowane. Sa miekkie ale jesli masz sportowe zawieszenie to podwyzsza ci tył auta. Za to bedzie samochod miekki. Jesli kola ocieraja ci o nadkola to albo zamontowac te sprezyny co spowoduje podniesienie samochodu lub tez kupic sprezyny czerwone co znowu utwardzi ci go okrutnie :)
  18. Witam. Mam felgi momo z nalozonymi laczkami R17. Do tej pory myslalem ze felgi mam 17", ale tak porownalem z autem kumpla ktory ma 17stki u siebie i kurde pomyslalem ze albo mi sie wydaje albo moje sa wieksze... zmierzylem... srednica mojej felgi ma dokladnie 47cm. Tak wiec przeliczajac na cale wychodzi 18,5. Czy to jest rozmiar 17stek czy 18stek?? na zdrowy rozum 18stek... ale czy znowu mozliwe jest nalozenie R17 kapci na to? Ja juz nic nie czaje... Moze ktos mi to wyjasni?
  19. Tyle tylko ze takie powietrze w sprayu ma temp ok -30C. Trzeba sporo tego napsikac zeby jakikolwiek efekt byl... o ile wogole bedzie efekt. Mysle ze spray pomoze jedynie w lekkich i wiekszych wgniotkach np. na masce od domykania przez docisk klapy. Na stukniecia watpie.
  20. Z0RKI

    Tunning silnika 325

    Mozna wrzucic turbinke. Kumpel wsadzil garreta bodajrze z Iveco diesla do e30 325... Tyle tylko ze niewiadomo ile czasu na tym silnik wytrzyma.
  21. Z0RKI

    E46 320d czy 320i + sekwencja

    Oczywiscie ze 320i ze wzgledu na dzwiek silnika :)
  22. W przypadku powietrza w aerozolu nalezy psikac trzymajac spray do gory nogami, tak zeby nie wylatywal gaz tylko ciecz.
  23. Ja u siebie naprawilem wgnioty srednicy ok.3-4cm i glebokosci ok. 5mm (po gradobiciu), i jeden wgniot po spotkaniu z fajna blondynka na parkingu... jakies 10cm dlugosci, tyle samo szerokosci i z 2 cm glebokosci. Mialem tu pytania o to czy lakier nie peknie z tak niskiej temperatury. NIE !!! Lakier jest bardziej elastyczny niz blacha. Lakier pęka przy temp. -120C, czyli nie mozna do niego przykladac jedynie cieklego azotu. Bez obaw nic z lakierem sie nie stanie. Jedyna przestroga !!! Podany sposob usuwa wgnioty na plaskich powierzchniach !!! Przy wgniotach na kantach karoserii naciagnie wam blache ale jej nie wyprofiluje :) czyli bedziecie mieli prostego wgniotka zamiast wklęsłego.
  24. Mozna kupic w Warszawie w firmie produkujacej suchy lód. http://www.jamal-ice.com/suchylodd.html Mozna tez go dostac za darmo jesli ma sie kogos znajomego w hipermarketach. Ja np. mialem z Tesco za darmo. W suchy lod pakuje sie zywnosc.
  25. Pewnie nie jeden z was ma pare wgniotów mniejszych lub wiekszych na swoim autku i zastanawia sie ile bedzie kosztowala naprawa tego i czy warto, bo przeciez nie da sie tego wyklepac a jedynie zaszpachlowac i pomalowac caly element. Nic bardziej mylnego!!! Wystarczy miec tylko troche SUCHEGO LODU :) Suchy lód to dwutlenek węgla w postaci stałej. Ma on temperature okolo -80 C i rozpuszczajac sie zamienia sie calkowicie w gaz nie powodujac mokrych plam. Reszte doczytajcie sobie w wikipedii. Przejdzmy do rzeczy. Bierzemy bryłke suchego lodu, ZAKLADAMY REKAWICZKI przed wzieciem tego do rąk bo jak wiadomo mozna sie przymrozic. Przykładamy kostke lodu do wgniota na jakies 20-30 sekund (bedzie troszke dymilo ale bez obaw to tylko gaz ktory przede wszyskim jest obojetny, czyli nie jest trujący). Po ok. 30 sekundach odstawiamy i nie dotykamy karoserii az do momentu odparowania z karoserii resztek oszronienia. Powtarzamy czynnosc w zaleznosci od wielkosci wgniota od 3 do 10 razy. Proste nie ? Sam sie zdziwilem jak po godzince takich robót mialem idealna blaszke na bmce bez zadnego wgniota z niemieckich gradobić :D Zasada dzialania tego jest prosta... po przylozeniu lodu o temp. -80C blacha naszego auta kurczy sie i NACIAGA. Przez co automatycznie sie prostuje... Cena suchego lodu to ok. 30zł za 10kg. Taniocha :) Wyprobowalem i jestem zachwycony... prosto latwo, bez lakiernika i kosztów typu 200-300zł za malowanie elementu. Radze sprobowac. Niestety nie mam fotek z tych eksperymentów bo bylem tak zachwycony dzialaniem tego gowienka ze calkowicie o wszystkim innym zapomnialem. Pozdrawiam. W razie dodatkowych pytan pisac na priv lub pod postem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.