Penny 1

Ano dlatego , że przedni błotnik w e90 jest bardziej podcięty, niż tylny, tak samo jak np w e36 i e46 , co daje fajny efekt małej ilosci blachy nad kołem do maski . Nie jest to zadne źle dobrane zawieszenie , tylko konstrukcja karoserii tego modelu . Na fabrycznym zawieszeniu czy standardowym , czy sportowym zawsze jest wieksza szpara z przodu . Obejrzyj sobie jakiekolwiek zdjęcia fabryczne e90 np super stronka z tapetami wszystkich aut Netcarshow i bedziesz miał jasnosc w temacie. Chociaz u Ciebie na przodzie cos jakby za wysoko mimo wszystko. Np świeże nieugniecione spręzyny lub nawet same nowe amory moga podniesc troszke auto , jesli z tyłu zostały niewymieniane , a mają duzy przebieg.

Mam ten N43 170 ps . Róznia podstawowa to bezposredni wtrysk , a więc wtryskiwacze nie sa wieczne , raczej nie zrobi sie na nich wiecej jak 100tys bez jakichs objawów zuzycia. U mnie wypadanie zapłonu załatwiła dopiero wymiana wtrysków. Oprócz tego N43 nie ma valvetronica , ktory ma n46 . W n43 jest czujnik NOX w wydechu ( który tez sie psuje ) , jest tez dodatkowy katalizator w układzie. Silnik N43 jest bardziej oczujnikowany i skomplikowany niż n46. Spalanie wcale nie takie małe jakie miał dać wtrysk bezpośredni - mam co prawda automat , jezdze czesciowo w ruchu podmiejskim , czesciowo miejskim i srednio pali mi 10.6 , ale korzystam z mocy , jazda z reguły nieekonomiczna. W korkach w miescie 11.5 , trasa przy 140 -150 - 8l/100 . No i najgorsza rzecz to elektryczna pompa wody ( mająca na celu ograniczenie spalania itp . A tymczasem ta pompa po 100 tys km potrafi nagle stanąć i momentalnie masz przegrzany silnik ( co mi sie zdarzyło po 112 tys km ) . Zanim jakakolwiek kontrolka sie pojawi na zegarach , masz juz pozamiatane. Objaw to nagły brak mocy i szarpanie, jakby nagle zabrało mu 100 ps i coraz gorzej i gorzej z kazdym metrem aż do staniecia w obłokach dymu jesli bedziesz próbował jechac dalej. Trzeba od razu wyłaczyc silnik. Taka pompa to 1800 , a wymienia sie ją razem z termostatem . Jesli wszystko dziala lub powymieniasz wtryski, pompe , cewki , ( co kosztuje co najmniej 6-7 tys ) to silnik jest super .

Amortyzatory Monroe OESpectrum miał ktoś z Was ? Jakie wrażenia w stosunku do np Sachs ?

Ale skąd te informacje , ze 98 suche jest ? Przeciez zawiera dodatki smarne jak kazde paliwo. Sucha to jest nafta , czyli paliwo lotnicze , ale to zupełnie inny skład.

Ja z kolei mam wrazenie , że mi pali ciut mniej na 98 , a na pewno nie więcej. Noge mam raczej cięższą niz lżejszą i tak czy inaczej srednio mi pali 10.6-10.8 na setke, więc o ekonomii nie ma tu mowy . Cos tam automat pewnie podnosi wynik . Leję to 98 tylko i wyłącznie z obawy o te wtryski które mnie tyle kosztowały , bo osiągi co do dziesiątych czesci sekundy od 0 -100 i od 0 -160 są identyczne na 95 i 98.

Z racji wyższego stopnia spręzania przy silniku z wtryskiem bezpośrednim ma sens lanie 98 , bo jest ono bardziej odporne na spalanie stukowe. Mimo, że silnik ma przecież czujnik spalania stukowego. Co do doczytania w temacie paliw to duzo czasu spedziłem na tym czytaniu o ilosci benzyny w benzynie i nic nowego tu nie napisałeś mi. Czesc mechanikow jest zdania , ze przy bezposrednim wtrysku lepiej lac lepsze paliwo, mimo , ze nie zapewnia to lepszych osiągów ( poza wąską grupą sportowych aut ) .

Mam ten sam silnik , kilka lat juz go ujeżdzam i tak samo wyglądały moje swiece po juz po 10 tys km od wymiany po zakupie auta , jedna przykopcona mocno . Na drugim cylindrze wypadał mi zapłon , nawet kilka razy w miesiacu. Musiałem wylaczac silnik , odpalac i dalej jechac dopiero po restarcie dało sie normalnie . Po wymianie cewek i swiec , dalej te same objawy. Dopiero jak sie wk... em i kupiłem 4 nowe wtryski ...ulga. Koniec wypadania zapłonów. Do tego silnika lej paliwo 98 , typu verva itp. Wytrzymałosc tych wtrysków jest zalezna od jakosci paliwa i...jak gdzies wyczytałem od tego jak mu dajesz w gaz. Częste butowanie im służy.

Mam pytanie jaki bedzie wpływ na osiągi przy silniku 2.0 benz 170 KM z automatem , zmiana kół 17 calowych z oponami 225 , na 18 calowe z dedykowanym rozmiarem przez BMW , czyli z tyłu kapeć 255/35/18 . Same felgi to by były ori motorsporty , a więc producent BBS i mimo wiekszego rozmiaru nie ważą wiecej od moich obecnych ori bmw felg 17 calowych . Ale ta opona 255 z tyłu mnie zastanawia mocno ...przerabiał ktos taką zmianę już ? Zmuli znacznie auto ?

Mam pytanie , jak się ma twardosc sprężyn od sportowego podwozia e90 w porównaniu do eibacha pro kit ? Mam amory B8 z tym eibachem i rozważam zmianę eibacha na takie od sportowego podwozia seryjnego , żeby obniżenie było równe tyłu z przodem . Jednak coś czytałem gdzies, ze sprezyny eibacha są bardziej komfortowe niz seria sportowa . Jakie macie doswiadczenia z tym ?

Do eibacha trzeba założyć sportowe amory o skróconym skoku , inaczej seryjny amor będzie dobijał . I nie słuchaj bredni , że dają radę . Amory zużyją Ci się szybko , a prowadzenie i tak nie bedzie lepsze, bo za prowadzenie odpowiada głownie sportowy amortyzator i grubosc stabilizatora.

To bzdura jakich mało. Lepsze glosniki , odseparowanie wysokich od srednich i podpięcie tego pod wzmacniacz to podstawa . E 90 to nie duży fiat , zeby wygłuszenie dawało az takie rezultaty.

Amory od mpakietu są przystosowane do spręzyny obniżającej zawieszenie o 15mm , więc jak mają nie miec krotszego skoku ? Jakbys wymenił zwykłe na zwykłe ( ja wymienialem kiedys zwykle na zwykłe sachsa i podniosł mi się ) to by się też lekko podniósł u Ciebie .

Zwykłe amory od mpakietowych róznią się skokiem tłoka , a więc i siłą tłumienia. Samochód pójdzie w górę po wymianie starych amorów na nowe niezaleznie od marki amora . Każdy nowy amor ma wyższe cisnienie i nie pozwala się tak scisnąć pod ciężarem auta jak stary amor.

No więc ja te wibracje wyeliminowałem w powiedzmy 90 procentach , jest juz akceptowalnie . Jedna opona miała pęknięty kord , ledwo zauważalnie. Więc na przód poszły nowe dunlopy sport maxx rt2 , na tył załozyłem te co były z przodu jeden sezon , taki sam model . Test drogowy zrobiony na 4 sztukach , dwie wymagały optymalizacji na feldze . Wyjechałem na obwodnicę no i jest juz akceptowalnie , choć zdarza się , że tak przy 80-90 , niewazne czy z gazem czy bez ... kierownica leciutko drży . Luzów żadnych nie ma . Wał wymieniony na nowy . A jednak minimalnie coś nie tak . Przed niedawną wymiana tarcz nie sprawdzałem zegarem bicia piasty i żałuję (w żadnym warsztacie sie nikomu robic tego nie chce , a jest to mega ważne ) . Podejrzewam jeszcze piasty przednie , że moga juz byc nieidealne i moze dlatego ta lekka wibracja na kierownicy jest . Choć tarcz nie pokrzywiło jeszcze a juz 3 tys km zrobione ( tarcze zimmerman gładkie ) . W każdym razie podstawa to dobra renomowana wulkanizacja , z nowoczesnym sprzętem i zrobienie testu drogowego , zeby wyeliminować felgi i opony . Bo takie wibracje to w wiekszosci przypadków od kół są .

https://www.youtube.com/watch?v=nQzCt7C8Fr8 To jakby ten dzwiek słyszę w srodku . Mam też zdrobione dwa zdjecia komentarzy z youtuba pod filmikiem ktorego juz nie moge znalezc na yt, tam gosc wyjasnił dokładnie co to za dzwiek i jak go sie pozbył . Moge wyslac na maila zainteresowanym , bo nie wiem jak tu zdjecie wstawić z dysku.

Jezdze z tym dwa lata i nic sie nie dzieje

Tak ma byc , mam tez e 46 , kupione jako nowe i bezwypadkowe i tak samo jest wygięta patrząc na nią z boku , z profilu . W e 90 mam tak samo. Porównywałem z innymi.

To tyrkanie jest z komory silnika , odpowietrznik układu paliwa może to byc. Na pewno nie jest to z wnętrza , bo wtedy nie miałyby nic do tego obroty silnika i wzrastające tykanie wraz z obrotami , to chyba logiczne, więc po co szukanie w nawiewie to nie wiem .

Witam, czy ma ktoś pojęcie , czy części do rozrządu 2.0 N43 obecnie dostępne w ASO są jakoś poprawione ? Mam na myśli kruszące się prowadnice i gówniany napinacz ? 45 tys km temu przy okazji innej roboty wymieniłem rozrząd kompletny w ASO . Teraz po tych ok 45 tys km pojawiło się brzękniecie przy starcie silnika na zimno , osłuchali to w ASO i ...ich zdaniem rozrząd, ale , ze juz po 2 letniej gwarancji miesiąc jest , więc chce wymieniec to poza ASO , koszt ok 2 tys wszystko razem, wiec bez porównania mniej. Czy kupno kompletu np SWAG czy innego zamiennika przedłuży żywotnosc rozrządu ? Bo te ori części z ASO , to porażka jak sie okazuje... 45 tys km i juz cos sie zaczyna. Choc na cieplym odpala i chodzi cicho póki co . Tylko przy pierwszym zimnym starcie brzękniecie . Ma ktos jakies z tym doświadczenia ?

https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=336518

To nie jest żaden wiatraczek , autor posta pisze , że trzeba wejsc na obroty ok 3-4 tys , zeby to zaczęło tyrkać, a obroty silnika nie mają nic do hałasującego wiatraczka nawiewu ( wiatraczek to stara i znana przypadłosc starszych bmw i nowszych takich jak e 90 ) . Mam ten sam dzwiek u siebie , w lato nie ma problemu , ale kiedy robi się chłodno , tak poniżej plus 10 st na zewnątrz...zaczyna tyrkać . Czasem po dłuszej jeździe to zanika , ale wraca i tak. Pochodzi to od silnika . Tu na filmiku znalazłem ten sam dżwięk , od 48 sekundy to słychać , w środku ten własnie dzwięk tykania narastającego wraz z obrotami słychać jakby na podszybiu. https://www.youtube.com/watch?v=z3C2RtCr1WM

Mam to samo w sportowym fotelu z materiałową tapicerką...ale wystarczy , że podniosę go do góry trochę, to wszystko ustaje i cisza. No ale nie wyobrażam sobie jeździć na podniesionym fotelu . Skrzypienie jest tylko w najniższym położeniu . Może jest to jakaś wskazówka ...

To nie jest zadna rzezba a jesli krzyzak jest zabezpieczany pierscieniem segera to nie ma potrzeby takiego walu wywazac. Jeśli tak jest jak piszesz, to kupiłem nowy wał bez sensu . Nikt mi tego nie powiedział wcześniej. Jedyne pocieszenie to takie, że z wałem mam problemy na długo z głowy.

Jest to rzeźba jakaś jednak. W kazdym razie tak czy z cięciem i spawaniem końcowo trzeba i tak wyważać wał...niejeden już to spartolił . Opinie różne są do efektów tego wyważenia wsród tych co się na zdecydowali . Tyle czytałem i tak mi mowili nie w Aso , tylko w warsztatach ktore sie zajmują tylko Bmw.

Twierdzisz, że ta część krzyżaka nie od strony dyfra a od strony wału ...jest wymienna bez cięcia ? Mówię o krzyżaku tym bliżej dyferencjału.