Skocz do zawartości

JohnyBe

Zarejestrowani
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez JohnyBe

  1. Witam wszystkich posiadaczy TDS'ów. Chciałbym dodać do dyskusji swoje spostrzeżenia. Kupiłem swojego TDS'a 94r Touring w Niemczech. Już podczas wyboru auta na pierwszy rzut oka można było rozpoznać auta w dobrym stanie jak i padaczki. Znajomy kupił TDS'a w Niemczech i się okazało, że już tam jeździł na oleju rzepakowym. Wybrałem moim zdaniem najlepszego. Przebieg 198 tkm. Nie upieram się, że to oryginalny przebieg. Mogę tylko stwierdzić, że wnętrze jest zadbane, siedzenia całe nie poprzecierane, kierownica ładna itd. Stan auta w środku nie wskazuje na duży przebieg. Po przyjeździe wymiana płynów i filtrów - standard. Wymieniłem klocki na tyle były już słabiutkie oraz szczęki od ręcznego. Niepotrzebnie bo były w b. dobrym stanie, tylko hamulec ręczny był słaby. Po naciągnięciu linki przy rączce jest już ok. Czeka mnie wymina tarcz przód i tył, są już słabe. Co do silnika to chodzi jak dla mnie pięknie, nie klekocze jak to niektórzy lubią mówić, kilku sąsiadów dziwi się, że to jest diesel, turbinka robi też swoje i ta praca silnika, dla mnie bajka od teraz tylko 6 cylindrów. Po przeczytaniu bardzo wielu postów na forum o awariach, z tych często wymienianych dotyczących słabego zapalania następnego dnia, zacząłem podejrzewać, że coś nie tak z pompką paliwa. Po prostu musiałem czasami drugi raz zakręcić. Wymieniłem przewody paliwa, koszt kilka złotych, je trzeba wymieniać ze względu na wiek a nie wtedy jak się coś zaczyna dziać. Nie pomogło. Gdy auto zaczęło gorzej zapalać, pomyslałem o świecach. Okazło się, że 3 były spalone. Koszt nowych Beru 6x30zł. Od tego czasu jak ręką odjął, auto pali na dotknięcie, bez kopcenia itp. I tak jest do dzisiaj, zrobiłem ponad 12 tyś. km. Z innych rzeczy to wymieniłem zaciski na przewodach od servo, bo lekko ciekło, koszt kilka zł. Wyczyściłem soczewki i szkła, efekt piorunujący, do tego żarówki Tungsram + 50% i nie narzekam na świecenie. Auto sprawuje się wyśmienicie, nie pali dużo jak to niektórzy narzekają. Średnio trasa i miasto 8,3l, lane pod korek. W trasie 120-140 komputer pokazuje 6-7 l/100. Nie rozumiem jak ktoś narzeka, że TDS to mół, jak dla mnie dynamika tego samochodu o takiej masie jest super! Po włączeniu się turbiny wyprzedzanie na 3,4 biegu to sama przyjemność. Komfort z jazdy również, sam miód w prowadzeniu, wygoda itd. Tego auta nie należy porónywać do aut z silnikami VWG. Miałem Golfa 3 ze starszym jeszcze silnikiem 1.9 TD. OK jak jechałem spokojnie na trasie 90-100 to palił może z 6l, ale jak przekroczyłem 110-120km/h to już dobre 7 i spory hałas w kabinie. I jak to można porównywać do TDS'a, gdzie jazda przy 120-140 to sama przyjemność. Golf miał najechane jak go kupiłem 265 tyś km. Nie miałem żadnych problemów, zrobiłem nim prawie 40 tyś km i żal było mi go sprzedawać. Na szczęsie dobrze, że sprzedałem. Po krótkim czasie kolejnemu właścicielowi zaczeło się wszystko sypać. Urwał się klin na wale, w tych modelach przy 300tyś km. to norma (wada fabryczna), czyszczenie pompy, wymiana tulej na belce, łożyska w tylnych kołach i parę tam innych rzeczy. Tak czaem bywa ktoś jeździ bez problemów a następny właściciel już nie, przychodzi kres na pewne podzespoły i nic nie można zrobic. Nikt nie wspomniał o bezpieczeństwie. Zamierzam dalej jeździć moim autkiem ze względu własnie na bezpieczeństwo. Mam małe dziecko. Nie musisz ty zrobić wypadku, bardzo często są powodowane nie z twojej winy. Grube rury w drzwiach, pochłaniacze energii w zderzakach itd. robią swoje, stąd również ta masa. Nie wie co niektórzy oczekują, że auto o sporej wadze, z silnikiem 6-cio cylindrowym o pojemności 2,5 litra ma palić 6l ??? Coś za coś. Nowe konstrukcje nie palą mniej. Nie lubię słuchać jak niektórzy (nie wiem w jakim celu, chyba aby oszukać samego siebie) zachwalają się jak to ich auto niedużo pali, nieważne czy diesel czy benzyna. Mało pali jak jedzie dziadziuś max 80 km/h. Ostatnio był nawet artykuł na Onet.pl (test adac) na temat spalania, było wyszczególnione jak oszukują producenci podając spalanie w katalogach. Nawet malutkie nowoczesne, dieselki zamiast deklarowanych ~4 litrów, paliły 5-5,8 l. Ja kupując diesla byłem świadomy tego co robia i ewentualnych kosztów. Wiele osób rozumuje w dziwny sposób. Kupując auto, które kosztowało w tamtych czasach 140 tyś DM, co było zawrotną kwotą, za 2000 EUR, z przebiegiem 300-500 tyś oczekuje, że nic nie będzie przy nim robił, w każdym samochodzie po zakupie musimy być przygotowani na kolejne wydatki. Uważam, że dobrze naprawiając autko dobry mechanik + dobre części, możemy spokojnie zrobić TDS'em kolejne 100-200 tyś km a może więcej. Np. ostatnio widziałem na allegro nowiutkie Turbo z niemiec za 1000 zł. Regenarcja 600-1000 zł, regeneracja pompy 1500-3000 zł w zależności od zakładu. Znam przypadki uszczelniania i regenarcji za 1500 tyś zł dobrym zakładzie, gdzie ludzie wiedzą co robią a nie jakiś Pan Heniu. Możemy mieć jeszcze do naprawy klimatyzację, ale czy one nie psuje się w innych autach. Wydaje mi się, że trudno znaleźć samochód porównywalny do BMW (E34 TDS) pod kątem wygody, wyposarzenia itp. za tak niską cenę. Kupując po najniższej cenie na rynku auto, nie oczekujmy, że będzie to żyleta, kiedyś tak myslałem jak kupowałem samochody w Niemczech. Ktoś wcześniej napisał, że cena tego samego samochodu np. na autoscout24.de może być 2 razy większa !!! I nie na darmo !!! nie muszę tego komentować. Mam też znajomego co ma Audi z 2.5 TDI, tam to dopiero są koszty. Wymiana rozrządu w garażu 1500 zł, padł mu komputer 1500 zł, wahacze również sporo itd. Osobiście wydawało mi się, że jak 6 cylindrów to będzie ładny dzwięk, a to dopiero traktorek, nie wiem jak ktoś może narzekać na głos TDS'a w porównaniu z innymi silnikami diesla. Ja jestem ze swojego auta abrdzo zadowolony i nie zamierzam go sprzedawać, chyba że będę miał więcej kaski i kupię 530D. Dbam o swój samochód nalezycie i nie katuję go. Obroty do około 2.5-3 tys, bardziej dynamicznie do 4 tyś, więcej mi nie potrzeba. Każdą drobnostkę eliminuję na bierząco. Może będę narzekał za rok może dwa, może zacznie się wszystko sypać, a może pojeżdzę i 3 lata i nic nie będzie się działo. Napewno zdam relację. Pozdrawiam posiadaczy TDS i nie tylko ;-)
  2. Witam Też mam TDS'a w kombi i ten sam kolor (chyba) :D U mnie na początku po kupnie samochodu kreska stała pionowo. Auto słabo nagrzewało się w środku, ciepłe powietrze leciało przy dynamicznej jeździe. Po wymianie płynu dobrze odpowietrzyłem układ. Ściągnąłem wąż od tłoczków przy szybie od kierowcy i tam zalewałem płyn uciskając wąż. Odpowietrzenie układu to ważna rzecz. Chyba w dziale zrób to sam jest dokładna instrukcja. Autor pisze, że dobre odpowietrzenie układu może zająć nawet 40 min. U mnie po odpowietrzeniu kreska pionowa ciut spadła coś jak u ciebie, jak na tym zdjęciu, może 1 mm wyżej. Chyba nie ma się czym przejmować. Odnośnie dziurki to też mam taką. U mnie nadmiar płynu się tędy wydostaje. Odnośnie spalania to jak próbowałem ile mi spali to wyszło przy łagodnej jeździe 950 km na zbiorniku. Potem już troszeczkę dynamiczniej jeździłem (3-4 tyś obr) to wówczas robię 800 - 900 km na baku. Pozdrawiam P.S. Szukam wahaczy w dobrej cenie :)
  3. Witam Zapalony zegarek oznacza inspekcję roczną. Co trzeba zrobić w danej inspekcji zależy od modelu. Ja znalazłem do poszczególnych modeli E34 http://www.e34.de/frames.php Jeżeli się mylę to mnie poprawcie. Pozdrawiam
  4. Witam Moje spostrzeżenia nie dotyczą ciepłego silnika. Na ciepłym zawsze dobrze zapala i zapalał. Pozdr.
  5. Tu opisałem inny problem z zapalaniem: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=49053
  6. Witam użytkowników TDS'ów. Chciałbym podzielić się moimi spostrzeżeniami na temat zapalania mojego silniczka. Gdy kupiłem auto, odpalało mi zawsze bez problemu na ciepłym jak i na zimnym. Zawsze za pierwszym razem. Po krótkim czasie zaczęły się małe problemy z zapalaniem. Np. po zapaleniu silnik gasł i musiałem ponownie odpalić. Albo musiałem dłużej pokręcić rozrusznikiem. Przy tym zwsze silnik puszczał białą chmurkę. Zacząłem sporo czytać na forum o zapowietrzaniu się układu. Mam lekko zapocony 1 i 4 wtrysk. Myślałem, że to one mogą być przyczyną. Przygotowywałem się do oględzin pompy paliwa i pływaka. Po pewnym czasie problemy z zapalaniem tak się nasiliły, że musiałem ostro kręcić, aż mi było szkoda rozrusznika. Zostawiłem auto w spokoju i doszedłem do wniosku, że przyczyną muszą być świece żarowe. Dodam, że nie pojawił mi się żaden błąd dotyczący świeć, żadna kontrolka nie zapalała się (np. dotycząca wtryskiwaczy). Zabrałem się za wymianę swieć i okazało się, że 3 miałem spalone. Po wymianie na nówki BERU za 32 zł/szt auto pali jak nowe - na dotyk. Nieważne jak długio stoi czy na prostym terenie czy pod górkę. Żadnego trzęsienia czy kopcenia przy zapalaniu. I tu pojawia się wskazówka dla innych, która może okazać się bardzo cenna. Przy problemach z zapalaniem sprawdź świece i w przypadku spalonej chociaż jednej wymień wszystkie na nowe a nie tylko ta spaloną. Np. jedna świeca nie będzie przeszkodą w uruchamianu silnika ale będzie przyczyną utrudnionego zapalania, a my będziemy szukać przyczyny w układzie paliwowym lub pompie. Sprawdzałem jeszcze wczesniej czas grzania świeć podłączając żaróweczkę pod przewód od świec. Czas grzania z zapaloną żółtą kontrolką około 3-5s, po zgaśnięciu kontrolki jeszcze około 7-10s. Odczekałem chwilkę. Przy zapalaniu ponownie swiece są podgrzewane (tego nie wiedziałem). Mam nadzieję, że moje spostrzeżenia przydadzą się innym i pomogą im w rozwiązaniu problemu.
  7. JohnyBe

    co sadzicie o 525tds?

    Jestem posiadaczem TDS'a od początku tego roku i jestem z niego bardzo zadowolony. Wymieniłem wszystkie filtry i płyny, teraz swiece na nowe. Kupiłem go w Niemczech z przebiegiem 198 tyś km. Czy to oryginalny przebieg? nie wiem i nie wnikam. Silnik pracuje kulturalnie. Spalanie (testowanie - lanie pod korek) średnie 8,3 l/100km. Miasto, trasa, szybka i wolna jazda, max 215 km/h. Jak na razie nie mam żadnych problemów. Miałem Golfa III 1.9 TD (stary silnik nie TDI) 75km. Tani w eksploatacji, spalanie nie duże lecz większe od TDI. Silnik o prostej konstrukcji. Przy sprzedaży miał 300 tyś na liczniku. Sam zrobiłem 65 tyś. Żadnych większych problemów. Tylko przy tak małej mocy żadnej dynamiki, chcąc pojechac trochę szybciej ponad 120 km/h to już było żyłowanie tego silnka. Kupując TDS wiedziałem, że spalanie będzie większe. Ale czy różnica 2 litrów ON jest w stanie zrekompensować taki komfort. Jak bym chciał jeździć dynamicznie to kupiłbym sobie coś z motorem 2.5 czy 3.0 w benzynie minimum 170-200 km. Auto jest na tyle elastyczne, że nie muszę mu wstawiać a po chwili już ponad 100 na liczniku. Auto ciche, przy 140-160 płynie się. Zmieniam biegi przy 2000 tyś obr. Mógłbym dociągać do 3000 tyś, wieksza dynamika i przyjemność z jazdy - bezpieczna dla silnika. Od czasu do czasu można pociągnąć do 4000-4500 tyś obr. Dla mnie jednak niższe wartości zupełnie wystarczą. Zgadzam się z postami wyżej gdzie wspomniane jest, że często kupujemy już stare wyżyłowane samochody. Dodatkowo u nas sporo osób nie dba o samochody i dodatkowo je żyłuje. Potem przekręcają licznik i na sprzedaż. A potem czytamy na forum, że to sie psuje, tamto się psuje i w ogóle taki czy inny model jest wadliwy. Firma BMW nie pozwoliłaby sobie produkować samochody przez kilka lat, które posiadałyby wady techniczne i zbierałyby złą opinię na rzecz BMW.
  8. Co do popalenia odbłyśników to nic się nie dzieje. Było na tym sporo na forum. W przypadku lamp Bosch'a nie ma problemy. Pisali ludzie, że wkłądają 100W żarówki i nie mają problemów. Odnośnie instrukcji to tutaj jest dobrze to zobrazowane. http://www.e34.de/tips_tricks/scheinwerfer/swreinigung.pdf Tutaj link z fotkami. http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=4994 Co do takiego układu to można o tym pomyśleć. Może zrobię sobie takie coś.
  9. JohnyBe

    Pytanie do znawców marki

    Witam, chciałbym się odnieść do kilku wypowiedzi powyżej. Jestem posiadaczem TDS'a i jestem z niego zadowolony. Szukając w Niemczech natrafiłem na kilka modeli z usterkami, ciężkie zapalanie, nierówna praca silnika itp. Trafiłem na 94 rok z 200 tkm, czy to jest prawdziwy przebieg czy nie to nie wiem. Fakt, że w sodku auto jest zadbane, czyste nie poprzecierane fotele. Zablokowane tylne drzwi i znaleziony smoczek pod kanapą sugerują, że auto było samochodem rodzinnym. Pali od pierwszego razu, nie ważne czy zimne czy ciepłe. Nie mam żadnego problemu z eksploatacją. Przed zakupem sporo się nasłuchałem o awaryjności tych modeli. Uważam jednak, że nie powinno się wyrażać opinii typu: nie kupuj TDS'a bo jest awaryjny. Bardziej prawdziwe byłoby zdanie: uważaj przy zakupie BMW bo te samochody kupują często ludzie, którzy lubią sportowy charakter tego auta. Diesle są wrażliwe na katowanie i nie przestrzeganie kilku ważnych zasad prowadzi do awaryjności. Pęknięta głowica itp. Wcześniej ktoś napisał, że są tacy ludzie co kupują te samochody i sprzedają je dalej, taki zakup na pewno nie będzie dobry. Kiedyś rozmawiałem z jednym mechanikiem i rozważaliśmy zakup samochodu różnych marek. Wymieniałem je kolejno a on stwierdzał: w Oplu to i tamto, mercedes także coś tam, audi także coś tam. Na końcu można dojść do wniosku - nie kupuj żadnego samochodu bo każde jest awaryjne. Po drugie jeśli ktoś pisze że dany model jest aż tak awaryjny a producent prowadzi sprzedaż przez kilka lat nie wprowadzając żadnych poprawek to czy np. BMW pozwoliłby sobie na takie olanie klientów i psucie marki? Moim zdaniem 525TDS (kombi) łączy w sobie wiele dobrych cech, jest dynamiczny, wygodny, pakowny i inne. Jak trzeba przycisnąć mocniej to jest czym. Ja szanuje swoje auto jeżdżąc czasami jak emeryt, nie wkręcam auta na wysokie obroty a ono i tak szybko osiąga setkę. Średnie spalanie 8-8,5 litra jest b. dobrym rezultatem jak na taki samochód. To mi odpowiada.
  10. JohnyBe

    Mało paliwa - gaśnie

    Zaworek kosztuje tak jak napisano wczesniej 20-25 zł. Tu masz zdjęcie: %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img120.imageshack.us/img120/5239/160207bmw051ee7.jpg
  11. JohnyBe

    Migające postojówki diodowe

    Spróbuj wymienić na inne diody. Zobacz tutaj: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=4994
  12. Spróbuj odpowietrzyć układ. Ja w swoim TDS miałem coś podobnego. Niby grzało ale słabo. Musiałem mocno motor pomęczyć aby coś pogrzał. Problem znikł po wymianie płynu chłodniczego po zakupie samochodu. Uzupełniając płyn wlewałem również go do przewodów idących do elektrozaworów znajdujących się po prawej stronie przy kierowcy. W międzyczasie podpompuj uciskając grube przewody nad chłodnicą i pod. Termostat możesz sprawdzić po dobrym zagrzaniu silnika sprawdzając czy dość ciepły jest gruby wąż na dole idący od chłodnicy. Jeżeli jest zimny to termostat się nie otwiera. Kupując nowy kup lepszy "Wheeler" czy jakoś tak, koszt około 50-60 zł. Tańsze po 30 zł.
  13. Witam ja zalewałem w TDS dodatkowo płyn bezpośrednio do przewodów od tłoczków, które pompuja płyn w układ grzania kabiny. Wcześniej miałem słaby nadmuch ciepłego powietrza. Teraz jest ok. Kolega też tak robił w benzynce.
  14. JohnyBe

    Mało paliwa - gaśnie

    Taki zaworek możesz kupić w każdym sklepie motoryzacyjnym. Należy zamontować zaworek w odpowiednim kierunku. Powinien być oznaczony strzałką. Zaworki ma założone wiele osoób. Kup z odpowiednią średnicą nie mniejszą niż przewód paliwowy. Przewód możesz zmierzyć suwmiarką lub linijką, mniej dokładny pomiar. Zdjęcie mogę zrobić. Wstawię wieczorem. Ja mam założony. Był już przy kupnie samochodu. Nie mam z tym jakichkolwiek problemów.
  15. JohnyBe

    Mało paliwa - gaśnie

    Pompkę mogłeś sprawdzić, może masz jeszcze taką możliwość przez odłączenie przewodu paliwowego przed lub za filtrem paliwa i przekręceniu stacyjki w pozycję 1. Powinno ładnie lecieć paliwo. Ja testowałem tak po odłączeniu przewodu za filtrem. Wtedy pompka ma dodatkowy opór i test jest dokładniejszy. U mnie paliwko zasuwa ładnie. Zaworek zakłada się za filtrem paliwa. Koszt 20-25 zł. Dobierz dobre "fi". Odnośnie stanu paliwa w baku to jednak nie należy chyba zbyt długo jeździć na rezerwie. W innym wątku wyczytałem, że przewody łączące na pompie mogą nie być szczelne. Co do ich uszczelnienia to najlepiej użyć oryginalnych zamienników. Nie należy używać do uszczelnienia żadnych klejów czy silikonów, które zachodzą w reakcję z paliwem.
  16. Witam Co masz na mysli skrzynię z głośnikami? Chodzi ci o stereo po 3 głośniki czy tylko bas? Jeśli ma to być dobre audio to na twoim miejscu kupiłbym 2-kanałowy wzmacniacz (coś w rozsądnej cenie) i poprowadził jeden przewód od radia, chinch stereo. Lepsze radia mają dobre wyjścia na wzmacniacz. Kabel możesz położyć od strony pasażera (dobrze jak wymontujesz schowek). Jeżeli chcesz podpiąć głośniki dwudrożne to możesz podpiąć się pod przewody idące na tył z głośników tylnych. Jeżeli trzydrożne to pozostają zwrotnice. Gdzie się one znajdują to nie wiem. Dobrze byłoby sprawdzić na schemacie (dostępny na elektroda i to forum) czy dane zwrotnice posiadają wyjście tonów wysokich na tył. Bo jeśli nie to trzebaby było podłączyc się pod zwrotnice przednie, ale czy to dobre rozwiązanie? Pozdrawiam
  17. Witam Po przeglądnięciu wielu wątków na temat oświetlenia chciałbym podzielić się moimi doświadczeniami na temat świateł mijania. To, że nie świecą najlepiej, każdy wie o tym dobrze. Ja u siebe wyczyściłem soczewki, wymieniłem żarówki na Narva Blue Range 85W, oraz postojówki na mocne LED. Z odkeceniem soczewek nie ma większego problemu, trzy śrubki. Warto przy okazji wymienić sobie postojówki, to moim zdanie bardzo denerwująca czynność w E34. Żarówka łatwo może spaść z plastykowej przedłużki i wpaść do klosza, także jak ktoś nie chce jeździć potem z żarówką w kloszu niech najpierw wykręci soczewkę, zamontuje postojówkę i potem zamontuje soczewkę. Po wykręceniu soczewki wydawało mi się, że jest czysta, ale jak wypucowałem ją wilgotną szmatką to dobiero był efekt. Po zamontowaniu żarówek NARVA 85W za 24 zł z allegro http://www.allegro.pl/ite...ng_h1_85w_.html moje stare postojówki wyglądały jak świeczki, Postanowiłem je wymienić na LED. Pierwsze postojówki LED jakie kupiłem po 3 zł sztuka nie spełniły moich oczekiwań. Pomimo białych diód dawały niebieskawy odcień, co nie pasowało do mojego białego swiatła z żarówek NARVA. Zakupiłem nowe droższe, takie doradził mi sprzedawca i one okazały się strzałem w dziesiątkę. http://www.allegro.pl/ite...na_polecam.html Żarówki NARVA świecą bardzo dobrze, jasnym białym światłem, żadnych świeczek czy niebieskiego poblasku jak niektóre żarówki z Tesco ala xenon. Klosze mam Boscha. Nic nie dzieje mi się z instalacją, nie musiałem wymieniać bezpieczników, nie oślepiam innych (E34 ma dobre odcięcie światła, na mieście można sobie w razie czego obniżyć światła). Przy okazji powiem, że do nowych białych kierunkowskazów zamontowałem sobie te żarówki. Nie dają pomarńczowego blasku gdy są wyłączone. Żarówki pasują bez problemu. Wystarczy lekko przejechać pilnikiem po złączach (małe kulki ) aby weszły w oprawkę. http://www.allegro.pl/ite...unkowskazu.html Po tych zabiegach różnica jest naprawdę rewelacyjna a samochód wygląda zupełnie inaczej. Zainteresowanym mogę podesłać fotki lub umieścić na forum. Pozdrawiam i zachęcam do zmian.
  18. Witam posiadaczy BMW. Jestem nowy na forum. Od niedawna jestem posiadaczem swojego pierwszego BMW E34 2.5 TDS Touring. Zostały mi głośniki 16 JBL jeszcze z golfa III. Apropo golfa to wówczas byłem zagorzałem zwollennikiem VW w Dieslu. Teraz mój TDS jest bez porównania. Głośniki 16 JBL kupiłem w MediaMarkt za 200 zł. Ostatnio widziałem podobne na Allegro w granicach 160-180 zł. Są to głośniki dwudrożne. Gdy były podłączone w golfie w drzwiach grały beznadziejnie, nie miałem tam oryginalnych otworów. Wyciąłem dziurę w tapicerce, tył był odkryty co było powodem ich beznadziejnego grania. Myślałem, że radio mam do kitu. Postanowiłem zamontować je do mojej buni. Radio to samo z golfa. Czytałem wiele postów na temat wymiany oryginalnych głośników. czesto można znaleźć stwierdzenie, że wymiana nie przynosi efektu. U mnie efekt był i to duży. Oryginalne głośniki przy moim radiu nie dawały rady, szczególnie przy większym basie. Teraz mogę pozwolić sobie na głośniejszy odsłuch bez trzeszczenia. Na początku myślałem o tubie, ale teraz mam wystarczające masowanie nóg. może jeszcze zdecyduję się na jakiś dodatkowy basik. Co do samego montażu to po zdjęciu obudowy plastikowej znajduje się prostokatny otwór w blasze w którym umieszczona jest "forma" z filcu (obudowa głośnika) gdzie wchodzi oryginalny głośnik. Odkręcamy oryginalne głośniki od plastyku. Zdjąłem ten filc i przymierzyłem nowy głośnik. W pionie otwory nowego głośnika na styk zachodzą na blachę. Wywierciłem w tych miejscach małym wiertełkiem otwory. Wkręciłem do połowy blachowkręty. Wykręciłem je, założyłem ponownie wkładkę z filcu, przyłożyłem głośnik i przykręciłem go przez filc do blachy. Mimo iż jest to głośnik dwudrożny z założeniem plastykowej obudowy nie było problemu, może poza lekkim dociśnięciem. Prze przykręceniem głośnika należy zaznaczyć sobie w którym miejscu znajduje się kratka w plastykowej obudowie aby po zamontowaniu środek głośnika pokrywał się ze środkiem kratki w plastykowej obudowie. Głośnik możemy bowiem regulować w poziomie. Tak przy okazji to może ma ktoś zamontowany u siebie jakąś skrzynkę w kombi, tak aby była dopasowana do tylnych siedzeń i aby można było rozłożyć np. mniejsze siedzenie bez wyciągania skrzyni. Pozdrawiam i życzę powodzenia przy wymianie głośników.
  19. Udaj się do dobrego elektronika aby przeniósł bebechy ze starego pilota na nowy. Zostawi mikrostyki, zamieni układ scalony i ewentualnie będzie musiał zmienić ściezki. Przecież te płytki nie są skomplikowane i można gołym okiem odczytać wejścia i wyjścia ścieżek aby rozrysować schemat. Potrzeba trochę czasu i cierpliwości. Jak zapłacisz dobrze to znajdzie się chetny bardziej pasjonat niż pan elektronik od Rubina. ;-)
  20. Witam Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest przekazanie radia dobremu elektronikowi, który bez problemu wyprowadzi wam przewód z wejściem sygnału audio. Możecie wtedy umieścić sobie w dogodnym miejscu gniazdo małego jacka. Małe i estetyczne. Wtedy będziecie mogli podłączyć dowolne urządzenie mp3 czy mp4. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.