
krzys139
Zarejestrowani-
Postów
222 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez krzys139
-
Zasiegnij opinii o olejach firmy Motul, posiada w swojej ofercie oleje dla wysilonych jednostek uzywanych czasem do sportu + czeste zmiany i napewno bedzie ok.
-
Co do prawdopodobnych przyczyn falowania wierzysz w to co napisales :?: Zgdze sie z tym ze zdierajac glowice trzeba ja oddac do regeneracji, wymienic conajmniej pierscienie wszystko zalezy jeszcze w jakim stanie sa gladzie na cylindrach, uszczelki i robocizna tanio niebedzie. Tylko po co zapytam jeszcze raz wywalac taka kase na remont jezeli nic nie dolega silnikowi oprocz zwiekszonego apetytu na olej. Co do silnik krokowego zstanawiam sie gdzie jest odma a gdzie krokowy. I w jaki sposob pary olejowe dostaja sie w okolice przeputnicy. A co do pierscieni olejowych kolega moze wykrecic swiece i zobaczyc jak wyglada bedzie widzial gdyby oleju bylo za duzo w komorze spalania bedzie widac po nic.
-
Widzisz Twoj problem polega na tym ze dasz sobie wmowic wiele. A niestety niepotrafisz pewnie nawet rozpoznac pary wodnej od widoku obloku spalonego oleju niestety. Pomysl jaka teraz jest temperatura i wilgotnosc. jak oddychasz tez olej spalasz?? Wiec zastanow sie najpierw co widzisz. Bo gdyby to byl olej w Twoich spalinach to Twoje auto spala go duzo wiecej niz 4 litry na 10tys km. Zeby urwac wszelkie bezsensowne spory czy jest dobrze czy nie. Wyluskaj 20zl i jedz jutro na analize spalin i zaprezentuj wyniki. Zobaczysz czy miescisz sie w normie a jezeli nie to co masz przekroczone.
-
Widzisz ta roznica ze w uzytkowania samochodu nic to nie zmienia. Nie napisalem ze silnik jest igla ideal. Stwierdzilem tylko ze auto kolegi z opisu ma 17 lat i ma prawo pobierac takie ilosci oleju i dla mnie nie jest to powod aby wydawac 3tys zl conajmniej na remont silnika. Rozumiem ze jak Ty bedziesz dolewal nawet 2litry na 1000okm zrobisz generalke bo tak niemoze byc. Latwo sie doradza remont silnika kiedy to nie Twoje pieniadze i nie twoj problem. Jezeli wg Ciebie to taki dramat ze trzeba robic odrazu remont to wybacz. NIewazne ile napisalem postow od czasu gdy jestem na forum uzytkuje swoj samochod i nie tylko. Wiec wiem jak to wyglada u innych uzytkownikow. I moja opinia jest taka zeby zerknal do silnika krokowego i przepustnicy. Bo jezeli na falowanie obrotow mechanik sprawdza kompresje i doradza remont to ja rozkladam rece i dziekuje mu odrazu.
-
Oczywiscie Twoj cyrk Twoja zabawa. Zycze powodenia w szukaniou zadbanego samochodu i jednak nieidealizowalbym rynku samochodowego naszych zachodnich sasiadow. Trzeba wiedziec gdzie szukac aby znalezc fajne auto. A co do M3 nadal uwazam ze zrobilbys blad kupujac za taka kase i nie majac sporego zaplecza finansowego.
-
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe z tego ze w ten sposob bedziesz porywal sie z motyka na Slonce. Piszemy tutajk ze e-36 kupisz powiedmy w stanie bardzo dobrym bedzie w oryginale i niezajechana. M3 bedzie skatowana i bedziesz musial poswiecic duzo czasu i pieniedzy. Z takim podejsciem nie kupuj narazie nic i doskladaj na sensowne M3 abys nie tracil kasy na auta posrednie. Uwierz mi zaoszczedzisz sobie wielu zmartwien i wielu siwych wlosow. Oczywiscie ostateczny wybor i tak nalezy do Ciebie :8)
-
PS. Co do normy fabrycznej 1l /1000 km to wydaje mi sie ze takie zuzycie oleju jest juz widoczne jak jedziesz za takim autem :mad2: . Jest to tylko marketingowy trik zeby przy zameczonym silniku producent nie musial ci go naprawic w ramach gwarancji :mad2: . Oczywiscie to bardziej jak pewne. Ale auto ktore ma 17 lat i zuzycie oleju na takim poziomie calkiem przyzwoitym. Mozna zalac auto tanszym olejem i dolewac wkoncu 0,4l/1000km to przyzwoity wynik napewno nie dymi z rury na bialo. Chociaz mozna przyjrzec sie czy przy odpaleniu nie busci olejowego baka. Oznaczaloby ze uszczelniacze sa starawe.
-
Nie wiesz co piszesz :mrgreen: naprawde lepiej zostac przy 328. A co do e-46 faktycznie mozna miec za takie pieniadze. e-36 328i tez da sie kupic za 16tys. Zalezy tylko co potem.
-
Widac przewrazliwiony jestes. Nie jest super ale tez nie jest zle aby z tego powodu robic remont silnika. Firmy samochodowe podaja normy zuzycia oleju dochodzace do 1l na 1000km to juz przesada. Ale skoro nic sie nie dzieje lepiej dolac ten olej niz wywalic na remont. I takie zuzycie jak ma kolega nie robi dramatu napewno. Sluzbowy passat nowy TDI pali własnie 1litr na 1000km i to jest dramat. A serwis twierdzi ze tak ma byc :mad2: Co do malej roznicy to na garach moze byc ale jednak nie podalas ile wynosi liczbowo. Zreszta po pomiarze powinni dac jakis kwit na to. byloby wiadomo.
-
-
Nieprawda zalezy jak padnie silnik krokowy. W roznych samochodach padl mi 2 razy. Za pierwszym bylo tak jak u Ciebie falowanie zaczynalo sie po rozgrzaniu samochodu zdarzalo sie ze nieraz obroty spadly tak nisko ze auto gaslo. Za drugim razem obroty na jalowym trzymal rowno ale po wysprzegleniu wskazowka spadala bardzo niko na okolo 500obr/min i pozniej stabilizowala sie na poprawnych obrotach. Strasznie mnie to denerwowalo. Ale znajdz mechanika ktory przylozy sie do pracy i po wykonanym pomiarze da Ci wykres. A byles przy tym jak sprawdzali kompresje? A co do tego co napisales o braku mozliwosci wkrecania sie na wysokie obroty to chodzi Ci chyba o uszkodzone wałi rozrzadu.
-
0,4l na 1000km to przywoity wynik jak na auto w tym wieku. wiec nie ma co panikowac. Co do kompresji niepodales wartosci wiec skad mozna wiedziec czy faktycznie remont czy nie. A falowanie moze trzeba przepustniece przeczyscic albo krokowemu sie przyjrzec. Chyba ze z silnikiem jest cos nie tak. Bo jezlie tylko to mu dolega to zmien mechanika.
-
Zadbane e-36 328i z koncowych lat produkcji moze kosztowac duzo bo i nawet 30 tys. Ale jak kogos stac i uwaza ze warto to czemu nie. Co do tuningu to raczej duze koszty male efekty jak to bywa w silnikach NA. Ogolnie auto jezdzi fajnie i raczej pozostan przy tym chociaz mozna poprawic wydech lacznie z kolektorem i cos tam przybedzie. Znajdz zadbane bo to nieraz trudna sztuka nawet zagranica.
-
Nie wiem jak jest w 320d ale wazne aby ustalic ile jest czujnikow oleju. jezlei czujnik jest na gorze to moze faktycznie taka jest konstrukcja ze kontrolka gasnie z opoznieniem w co bardzo watpie. Ale jezeli czujnik jest za filtrem to lekka lipa i swiadczy o tym ze pompa pozwala aby olej cofnal sie do miski i tyle trwa aby nabila cisnienie. Faktem jest ze zimny silnik po uruchomieniu nie ma pelnego smarowania ale w czasie gdy swieci sie kontrolka ten efekt sie zwielokrotnia niestety. Nie wiem tez jak zbudowana jest pompa oleju w tym modelu molizwe ze trzeba wymienic tylko zawor na pompie oleju jest integralna czescia pompy calosc. Walczylem z tym problemem w innym aucie. Pewnie moze to nieprzeszkadzac ale draznia mnie takie rzeczy w samochodzie bo w momencie gdy swieci sie kontrolka slychac ze silnik brzmi troszke inaczej.
-
Zjawiska falowe w tlumiku najwazniejsze sa dla silnikow dwusuwowych. Tak zuzycie silnika wzrosnie w ten sposob o zero zero nic. A najpewniej nie bedzie zauwazalne w czasie uzytkowania wczensiej skonczy sie cale auto. I uwazam ze lepiej jest wstawic strumienice (czytaj kawalek rury sprzedawany pod ta nazwa) niz zostawic wybita puszke po katalizatorze. Bo wtedy spaliny sie rozprezaja w niej i jeszcze bardziej zachwiane zostaja te tak wazne zjawiska. A wstawianie katalizatora uniwersalnego tez mija sie z celem bo rowniez zaburza przeplyw spalin wyliczony przez inzynierow. czyli tylko oryginalny kat. A kto z was wkladal do 10 letniego auta oryginalny katalizator? Co tam katalizator zuzyte tlumiki tez maja na to wplyw wiec jediemy do seriwsu i kupujemy kompletny oryginalny uklad wydechowy o wartosci polowy samochodu lub nieraz o wartosci samochodu.
-
To co ludzie wypisuja tutaj przeraza mnie. Bo nie widzieli nawet strumienicy ktora zalozyles. A zalamuja rece. Strumienica pewnie kupiona do 100zl czyli nic innego jak kawalek rury sprzedawany pod dumnie brzmiaca nazwa strumienica. Wiec ludzie zastanowcie sie co wypisujecie ze lepszy jest kawalek rury. Bo to jest wlasnie nic innego jak rura!! Co do dymu to pewnie para wodna bo spaliny mogly ochladzac sie delikatnie w czasie przejscia przez katalizator a teraz sa cieplejsze na wylocie i stad para wodna. Druga sprawa przyjrzyj sie uszczelce pod glowica, bo mozliwe ze mechanik sie niepopisal i cos zaczyna sie dziac. Wiec obserwuj plyn chlodniczy i stan oleju. Ja przejezdzilem w takim ukladzie okolo 240tys.km i nic sie nie dzialo z tym skomplikowanym urzadzeniem jakim jest silnik. Z ta roznica ze nie mialem gazu.
-
A na jakiej podstawie stwierdziles ze podluznica jest ok? To trzebabyloby pomierzyc. A co do zbieznosci jak jest walnieta niekoniecznie musi sciagac i raczej sprawdza sie to jadac i puszczajac kierownice bo to ze hamujesz to sprawdzasz czy hamulce rowno biora. No a czy zbieznosc i roznica 3 stopni jest odpowiednia najszybciej odpowiedza Ci opony bo gdy cos bedzie nie tak bedzi po nich widac.