Przecież Tesla to gadżet elektroniczny. A Grzybu to płaci grupie VW i innym za samochody do testów, heheheh.
@słonik40 Czy chcesz się znowu narazić na częste usterki wtrysków, wadliwe koło dwumasowe, awaryjne skrzynie DSG/ZF, zapychający się bez przerwy DPF, awaryjny zawór EGR, dolewanie Adblue, wszechogarniającą rdzę i wysokie koszty przeglądów w ASO.
Już nie wspomnę o powrocie na stację benzynową, finansowanie Putina i innych szejków dubajskich. Nie wspomnę też komforcie użytkowania spaliny, wyjący silnik, szarpanie przy zmianie biegów itp Chcesz się narazić na takie problemy żeby dwa razy w roku przejechać się na wakację godzinę krócej.
Zrozumiałbym gdybyś pisał o M4 cabrio lub jakimś innym weekendowym fun car. To zmienia postać rzeczy
Jak dla mnie samochód spalinowy będzie już tylko dla funu tak jak motocykl.