Skocz do zawartości

320d '98 nie odpala. POMOCY


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, przeszukałem całe forum i nie znalazłem podobnego przypadku.

Problem dotyczy mojej marysi: 2.0d 136km 1998 rok.

Zaczęło się coś dziać jakiś czas temu, zajechałem pod sklep zgasiłem samochód, po powrocie samochód odpalił normalnie jednak po wyjechaniu z parkingu nie miał mocy, falowały obroty i z tyłu za mną było biało z wydechu. Zatrzymałem się, zgasiłem samochód, po 10 min odpaliłem i już było wszystko normalnie. Po tym zrobiłem ok 500 km i było dobrze, jednak w sobotę jechałem i zaczęły znowu falować obroty i samochód stracił moc, dojechałem do skrzyżowania i samochód sam zgasł i już nie chciał odpalić. W domu zacząłem szukać przyczyny i zauważyłem że pompka paliwowa nie chodzi, wymieniłem ją na nową. Po wymianie pompki samochód nie chciał odpalić, z myślą że się zapowietrzył odpaliłem go z holu. Odpalił praktycznie od razu, jednak objawy nie przeszły (falujące obroty, biały dym, brak mocy), dodatkowo przy gazowaniu dziwne strzały z wydechu, miałem już dość i wstawiłem samochód do garażu. Samochód przestał cała niedziele. W poniedziałek odpaliłem go rano przez chwile dławił się, ale wszystko wróciło do normy (samochód nie dymił, miał moc, z obrotami nic się nie działo). Po przejechaniu 50km wróciłem pod dom, wyszedłem z samochodu aby otworzyć garaż nie gasząc auta. Po chwili auto zgasło bardzo gwałtownie i już nie chce odpalić (kręci ale bardzo dziwnie, ciszej niż zawsze). Dzisiaj rano zaprowadziłem go do elektryka na komputer jednak wyskoczył tylko błąd świec żarowych i nic więcej. Przebieg samochodu (autentyczny) to ok 330tys.km. Oleju i płynu nie ubyło ani nie przybyło. Już sam nie wiem co mam robić :cry2:

 

Proszę o pomoc i sensowne odpowiedzi.

Dzięki.

Opublikowano
A paliwo dostaje? Jak 320d na Vp44 nie odpala to najczesciej cos z pompa.
Opublikowano
No mi to tez wyglada na pompe przerabiałem problem z pompa u siebie nie martw sie kolego jak pompa to u nas jest bardzo dobry serwis diesle widze ze masz niedaleko a koszt naprawy pompy nie az tak wielki :cool2:
Opublikowano

ja miałem podobnie jakieś coś koło 200 tyś przebiegu , mam gdzies historie napraw buńki , u mnie był to jak dobrze pamiętam problem z kątem wtrysku i skończyło się na wymianie wtrysku sterującego jak dobrze pamiętam , ale to już ponad rok temu więc głowy sobie nie dam uciąć .

 

kiedyś był też podobny problem i staneło na przepływce ( zmiany w mocy raz była a raz nie ) i wtedy zostala wymianiona na jakiś nowszy odpowiednik poprawiony przez bosha dodatkowo jakieś korekty w kompie w stylu adaptacji . myśle że dużo osób miało te problemy , z tym ze ja 130 tyś km wcześniej od Ciebie

Opublikowano

Niestety właśnie wróciłem od mechanika i okazało się, że padł rozrząd... co za tym idzie cała góra silnika. koszt naprawy ok. 4tys zł :cry2:

Pytanie teraz czy bardziej opłaca się kupić silnik czy robić ten... ceny silników są różne od 3 do 4tys.

Macie może kogoś kto ma sprawdzony taki silnik na chodzie? ew. kogoś kto nie chce kupić beemki w takim stanie jak stoi?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.