Skocz do zawartości

witam potrzebuje porady bmw 525tds 1999r.


lukasRPS

Rekomendowane odpowiedzi

Kolego powiem ci co mnie martwi. A wiec najbardziej to buczenie pojawia sie przy odpaleniu silnika i tak ciagle przy dodaniu gazu nasila sie jest tak denerwujace ze po 30min spedzonych w aucie glowa zaczyna bolec ale przy predkosci ok 100km/h jak by troche ustaje ale drazni niesamowicie, nastepne co mnie boli to wskazania temperatury na desce rozdzielczej czasami pokazuje mi spalanie a od czasu do czasu temperature od -40 i tak spada az dojdzie do +3 i pokazuje od nowa spalanie... yhh masz jakis na to pomysl najbardziej probuje sie skupic na tym buczeniu bo z tym oszaleje niedlugo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 100
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Byłeś na kompie? czy mechanik znający BMW oglądał auto? (spece, nie zajmujący się marką często nie potrafią pomóc). Bez tego nie ruszysz. Tak jak rozkodowanie numeru dało wiele informacji, tak komputer wiele wyjaśni, a fachowiec od beemek pomoże albo podpowie. Na odległość trudno oceniać nie specyficzne objawy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A podasz kolego koszt orientacyjny tej naprawy ? Na kompie nie bylem bo mechanik twierdzi ze ma urwanie glowy i narazie nie ma zbytnio czasu :( i jeszcze jedna sparwa gdy buszowalem dzisiaj pod silnikiem znalazlem kilka kabli ktore wisialy swobodnie pod autem i znich wychodzila taka jak by plastikowa plytka czarna orientujecie sie co to moze byc ? wychodzilo to chyba od wtryskow tak mi sie zdawalo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem, sprawdzał i nie podał cen, kosztów, nie ogladał od spodu, to co on sprawdzał? :shock: Nie wiem gdzie mieszkasz, więc trudno się wymądrzać. Mam chyba gdzieś nie zbyt dobrą wersję w pdf. książki naprawa bmw e 39 o ile pamietam to był gdzieś na forum link do tego pdf. Co do przewodów luźno wiszących, poszukaj może skąd wychodzą, płytki zazwyczaj mają jakieś symbole, podaj poszukam. Nie mam kanału by zajrzeć pod swoją.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w legnicy a tutaj BRDZO ciezko o jakiegokolwiek dobrego mechanika a co dopiero jesli mowa o bmw wiec jest jak jest kazal mi tylko otworzyc maske posluchal i podal diagnoze. Jutro postaram sie wygrzebac te przewody i poszukam jakiegos oznaczenia niestety tez kanalu nie mam wiec troche sie pogimnastykuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam dzisiaj sprawwdzalem samodzielnie co to tak buczy z okolic alternatora zaluje tylko ze nie sciagnelem passkow napinajacych i nie odpalilem silnika ale gdy obkrecilem recznie rolke napinacza alternatora to wydobyl sie podobny dzwiek wiec obstawiam ze posypaly sie lozyska w alternatorze bo jak po przekreceniu reka juz bylo cos slychac to przy praqcujacym silniky w sumie bym sie nie dziwil ze az tak to slychac przy tylu obrotach. Pojechalem wiec do niby speca od bemek ktory wymiata itd. diagnoza "speca" byla nastepujaca: pompa wspomagania do wymiany ale przy skrecaniu kierownica nic sie nie dzieje wspomaganie dziala normalnie i w ogole a wiec pojechalem do ludzi ktorzy regeneruja pompy wspomagania gosc podniosl maske posluchal i mowi ze pompa jest wporzadku pomachal kierownica i nic z pompa na pewno i tez obstawia na lozysko w alternatorze.Juz mnie zaczyna to dolowac zadnego porzadengo mechanika kazdy pierd.... co innego yhh rece opadaja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam twoich możliwości manualnych. Z opisu wynika, że kumasz o co chodzi. To nie jest wielka filozofia, ale wymaga odpowiednich narzędzi i miejsca. Jeśli sam widzisz, że sypnęły się łożyska -potrafisz to ocenić, to może przy pomocy podręcznika sobie poradzisz. \jeżeli nie ma takiej mozliwości-pozostaje wycieczka do fachowca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
dokopać do tego rozrusznika to trochę trzeba wyciągnać bebechów

A co jeszcze z rozrusznikiem się stało?

A wyjąc alternator to żadna filozofia,wyjmowaliśmy z kolegą to poszło w miarę sprawnie.Trzeba zdjąć plastikową osłonę wtrysków,zdejmujesz rurę idącą do kolektora-jest dojście do napinacza,odkręcasz jedną(powtarzam)jedną śrubę od napinacza,a drugą luzujesz i zdejmujesz paseczek.Odkręcasz przewód elektryczny od alternatora i wypinasz również kostkę z kablami(2 lub 3-dokładnie nie pamiętam).Odkręca się śrubę alternatora tą u góry (są dwie) potem trzeba odchylić alternator aby mieć lepsze dojście do tej na dole a jest niespecjalnie,odkręcasz tą pod alternatorem i wyjmujesz.Ale tam są łożyska w takich plastikowych obudowach.Co do narzędzi to bez przesady zwykłe klucze płaskie/nasadowe i śrubokręty.

Witam. Rok temu też byłem lekko rozczarowany po kupnie TDS 99r.

Witam.No co ty?

Zapomniałeś jeszcze o dwóch oponach tylnych na dzień dobry.

Odkryłem kilka usterek, część usunąłem do reszty się przyzwyczaiłam. Jak się będziesz bardzo wczuwał to zawsze znajdziesz jakąś wadę w tak wiekowym samochodzie. Napraw to, co naprawdę trzeba, resztę olej. Tankuj paliwo i do przodu. Najważniejsze to się nie denerwować. Wiem to z własnej praktyki.

Tak jest! A koledzy w razie czego zawsze pomogą :cool2: .

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam poownie. Wczoraj naprawiono alternator buczenie ustapilo koszt 300zl :) zauwazylem wczoraj ze cieknie wtrysk sterujacy wyciagnelem go przeczyscilem uszczelka wydawala sie byc ok dzisiaj rano zajzalem pod maske i dalej mokro jest. I niepokoja mnie dziwne odglosy z silnika jak by cos niedokrecone bylo ale wszystko jest ok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny raz napiszę, albo zaczniesz naprawiać auto u mechanika od BMW, albo popadniesz w gigantyczne koszta. Jeżeli nie masz dostępu do takiego mechanika, lepiej sprzedaj auto. Nie daj boże, ktoś Ci zacznie grzebać przy układzie wtryskowym, to potem już dobry pompiarz się nawet nie podejmie. Jeżeli mechanik nie potrafi alternatora naprawić, albo wstawia regulator napięcia za 20 PLN to co będzie dalej. I nie chcę Cię dołować, tylko piszę bardzo racjonalnie, pewnie jestem trochę starszy do Ciebie. Też kiedyś przeżywałem fascynacje autami, tylko potem się źle kończyło.
pozdrawiam Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy kolega sprawdzał akumulator? Data produkcji przynajmniej, marka? Skoro alternator był trafiony, to z ładowaniem mogło być różnie. Jeżeli akumulator nie jest wiekowy to może daj mu szansę, nałąduj i zobacz czy będzie trzymał, jeżeli nie to niestety potrzebny będzie nowy. Auto dopiero kupione, używane, jak widać zawiera same niespodzianki, no cóż, musisz się z nimi uporać. Kolega pisząc, że powinieneś oddać auto do mechanika, który zna samochody bmw od strony serwisowej, a nie z telewizji ma 100% racji. Koleś który będzie się na Twoim aucie uczył naprawiać zrobi więcej złego niż się może wydawać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akumulator jest wporzadku odkad nabylem auto palil od strzala zaczelo sie gdy alternator wrocil z naprawy auto pojezdzilo dzien i wczoraj linka holowniacza niestety. Cala noc ladowalem i jakos dzisiaj pojechalem mechanik powiedzial ze pewnie zle diody dal i zebym mu przywiozl jeszvcze raz to zrobio tak jak ma byc z doplata 60zl akumulator sprawdzilem ma ladowanie 12,20 okolo. Koledzy czy wymiana uszczelki pod wtryskiem sterujacym zalatwi sprawe czy bedzie potrzebny nowy :O chyba takiego pecha jak ja to nikt nie ma.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że pali jak strzała nie musi świadczyć wcale dobrze o pojemności akumulatora, a raczej dobrze o silniku (pali od razu) Ja także nie mam problemów z odpalaniem, a akumulatorek jest słaby, po świeceniu przez 20-30 min. żarówek oświetlenia kabiny, nie dał już rady odpalić bez doładowania, (autko z 99 a zamontowany jest ori BMW) i ze względu na zbliżającą się zimę zamierzam go wymienić na nowy. Co do wycieku z okolic wtryskiwacza, to radzę pomyśleć o wymianie. Niestety sterujących nie bardzo chcą regenerować. Testowałem na poprzednim autku, ciekł sterujący i skończyło się na wymianie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... chyba takiego pecha jak ja to nikt nie ma.Pozdrawiam

Kolego, primo - to nie pech, ale lekkomyślność podczas zakupu (sam sobie jestes winien), secundo - ja w swoją 528i wsadziłem w ciągu roku jakieś 16 tys. i o pechu nie wspominam nawet, bo samochód kupiłem tak jak ty. Nie marudź i nie stękaj, tylko jedź do warsztatu zajmującego się BMW - jak KAŹDY ci tu radzi!!! (posłuchaj chłopie w końcu doświadczonych kolegów... :duh: ) - i tam dokonaj prawdziwej oceny samochodu. Podlicz sobie inwestycje (wcale nie musza byc takie duże, choć mogą) i podejmij męską decyzję: płacę i jeżdżę lub złomuję i kupuję... Golfa. :mrgreen:

Pamiętaj: samochód to blacha do wożenia tyłka, a nie dziewczyna, żeby się za nią uganiać! :lol:

Tanie w utrzymaniu BMW, to BMW dobrze utrzymane!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kłopot w tym ze w legnicy gdzie mieszkam nie ma zadnego mechanika znajacego sie na rzeczy odwiedzilem juz naprawde kilku z glupim buczeniem alternatora to kazdy mi wciskal regeneracje pompy wspomagania za 500zl ktora okazala sie byc dobra i tylkio po wlasnych ogledzinach i posluchaniu zdecydowalem sie dac alternator do naprawy i przestalo buczec ale kolejny klopot bo rozladwywuje mi akumulator ehh juz mi sie chce smiac z tych wszystkich ludzi. Wlasrnie odkrecilem ten nieszczesny alternator jutro zawoze do tego "znawcy" i bede negocjoweal niech naprawia na wlasny koszt nie dosc ze sruba z tych diod co wsadzil jest za krotka i pocieli mi obudowe plastikowa to jeszcze nie te teraz jak wsadza dobre diody bedzie taka dluga sruba wystawac w [BAD]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, może wreszcie poczytaj odpowiedzi kolegów w maksymalnym skupieniu i ze zrozumieniem, (o ile to jest możliwe). Zakupu dokonałeś zdecydowanie na własny rachunek, olałeś rady i ostrzeżenia, trudno, tak bywa gdy ktoś się zbyt napali. Teraz masz kłopoty, co w sumie jest zrozumiałe, skoro z kiepskich przecież fotek wygladało to nie najlepiej, a po rozkodowaniu numeru win okazało się na dodatek, że sprzedawca mocno konfabuluje i wciska kit. :mad2: Dobra można się tak napalić, że i ta informacja nie jest w stanie powstrzymać przed zakupem. :duh: Teraz, zamiast posłuchać kolegów i pojechać chociażby do Wrocławia (paru kolegów jest z tego rejonu i mogło by podpowiedzieć gdzie warto, gdybyś tylko zapytał) do mechanika serwisującego samochody tej marki żeby ocenił auto i koszty jego naprawy, jedziesz do kogoś kto nie ma pojęcia o serwisowaniu auta, a zwłaszcza tej marki. Piszesz, że masz pecha. Pewnie, każda blondynka tak mówi, gdy coś się jej nie uda. :mrgreen: Ja kupiłem swoje autko świadomie jako używane, zaraz po zakupie remont zawieszenia, wymiana łańcucha rozrządu-koszt prawie połowa wartości auta. Zaoszczędziłem na wahaczach-Moog- z przodu i już się wysypały. Teraz wymieniłem tarcze, klocki, szczeki, sprężynki-czyli komplet, do tego muszę wymienić akumulator-to też są spore koszty, ale jazda tym autem, jak jest sprawne, to czysta przyjemność, do tego inwestuję przecież w soje i bliskich bezpieczeństwo. Tak, jeśli kupujemy auto używane, praktycznie nastoletnie, to musimy włożyć w nie trochę kasy, a jak się nie chce inwestować we właściwe serwisowanie auta to nic prostszego iść i kupić auto w salonie. Przepraszam za zbyt może długi post i pouczenia, ale zwróć kolego uwagę, że coraz mniej wypowiedzi tych wszystkich, którzy na początku starali się Tobie doradzić. Pewnie czytają i myślą"a nie mówiłem?" tym bardziej, że nie specjalnie widać żebyś te rady brał pod uwagę. Przemyśl to sobie. Może to nie Ty, a auto ma pecha? :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.