Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siemka

Mam okazje nabyć Czarne Bmw e30 316 po swap na 320i (129km) Coupe z roku 1990r. Jest w niej założony gaz nie sekwencja co dla mnie jest minusem. Silnik nawet wydaje mi się w dobrym stanie ostatnio tylko wymieniał w niej parownik od gazu i cewkę bo zaczęła gubić iskrę. To na tyle co do mechaniki reszty nie wiem mam zamiar jechać i ją przetestować. Co do wizualnej strony buda nawet w dobrym stanie, rdzy nie widać na progach ani drzwiach. Jedynie co na dachu dwa parchy wyskoczyły. Chce za nią 2 tys. zł.Teraz mam do was parę pytań.

Co w kwestii tego silniczka przy kontroli lub na przeglądzie ?

Czy cena nie jest za wysoka ?

Jak z jej ekonomicznością ?

Na co trzeba zawracać szczególna uwagę przed kupnem ?

Jak macie jakieś dobre rady ?

Opublikowano
2 tys. to nie jest duża cena ale to wszystko i tak zależy od stanu auta... zobacz czy przednie błotniki za od strony drzwi nie rdzewieją bo u mnie to wyszło jakiś miesiąc po kupnie auta. Pali to dużo pewnie (nie wiem na pewno ale słyszałem) a osiągi niewspółmierne. Ja mam 318 is i osiągi mam lepsze a spalanie mniejsze ( porównywałem z kolegi autem). Jeśli chodzi o przegląd to jeśli nie jest wbite w dowód że to 320 a nie 316 to może być problem (chyba że po znajomości :D )
A co to, a co to tak gna, tak bokiem, tak bokiem
Opublikowano

Diagnosta raczej zauważy, że to nie ten motur, nie musi być jakiś super ogarnięty. Sprawdź podłużnice, zobacz jak jeździ i hamuje (czy prosto jak ma latać prosto). Silnik m20 w wersji 2.0 jest tak sobie ekonomiczny, i tak sobie dynamiczny (m42, czyli 1.8 is go oblatuje).

 

Jak chcesz być na legalu z silnikiem - jedź na stacje diagnostyczną i powiedz że zmieniłeś silnik, dostaniesz adnotację od diagnosty że jest ok (o ile jest ok) i bedziesz miał wbite w dowodzie 2.0:).

 

Cena - tym bym się nie sugerował bo swoje e30 przygarnąłem za 1200 złotych wrośnięte w czyjś trawnik - co prawda samych części w przeciągu 2 lat trzeba było w nią włożyć 2x cena zakupu - ale to sie opłaca, i teraz latam pięknym już prawie klasykiem. Porządny kawał inżynierskiej roboty - aż chce się jeździć. JEdyna modyfikacja odbiegająca u mnie od serii wykonana przeze mnie to mała skórzana kierownica MOMO (modelu nie pamietam, 32 cm średnicy) - bo rzucony był delikatnie na glebę już wcześniej.

 

EDIT: A gaz to zło jest, bo tak.

Opublikowano

Właśnie nie chodzi mi aby silniczek 2.0 był wbity w dowód bo jak jest 1.6 to mniejsze ubezpieczenie idzie. A właśnie jak on pisał przegląd do zrobienia ale z nim popisałem to zrobi jeszcze przegląd przed sprzedażą dla mnie jak coś.

 

Ja czytałem gdzieś znalazłem spalanie takiego silniczka to dynamicznie 10l gazu na 100km, po mieście 12l to i tak mniej trochę od mojego braciaka fury Nissana 200SX który pali po mieście 16l.

 

To będzie moja pierwsza fura na własność to chce tam nią rok przejeździć, a potem się zobaczy jak z wakacji się z roboty wróci to może silniczek 2.8

Opublikowano
A przy kontroli ogarnięty policjant (kto by pomyślał?) powie - proszę otworzyć maskę. I co? Po dowodzie. Moim zdaniem nie jest to warte zachodu. A różnica między 1.6 a 2.0 taka ogromna znowu nie jest (w ubezpieczeniu).
Opublikowano

To, że nie widać rdzy na progach, ani na drzwiach, to nie znaczy, że jej nie ma. Głównym problemem w obecnych e30 jest właśnie korozja - obadaj dokładnie podłogę, progi pod spodem, pas tylny, podłużnice, narożniki kabiny (tam lubią być dziury), ranty tylnych nadkoli, dolne części przednich błotników.

320i nie jest ekonomicznym autem - pije naprawdę sporo jak na taką moc i pojemność.

 

A za 2 tys. to też cudów nie oczekuj, chyba że ktoś nie wie, co sprzedaje :)

Opublikowano
Ja niedawno tez zakupilem e30 320ic po swapie ale na m50,mysle ze to lepsza opcja,zobaczymy..Jeszcze nia nie jezdzilem i nie widzialem ale w piatek jade na urlop wiec napisze jak wrazenia..pozdroo
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
do 2.0 trzeba się przyzwyczaić, a konkretnie do tego że pali dużo i na niskich obrotach gówno jedzie :)

"Nikt nie wymaga od was samych zwycięstw.

Czasem i przegrać przychodzi.

Ale każdy ma prawo żądać od was ambitnej i nieustępliwej walki.

Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali was za niegodnych... podania ręki."

Henryk Reyman

http://img811.imageshack.us/img811/8193/mottol.jpg

Opublikowano
jeżeli nie będziesz katował silnika to lepszy m52 :)

"Nikt nie wymaga od was samych zwycięstw.

Czasem i przegrać przychodzi.

Ale każdy ma prawo żądać od was ambitnej i nieustępliwej walki.

Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali was za niegodnych... podania ręki."

Henryk Reyman

http://img811.imageshack.us/img811/8193/mottol.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.