Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Panowie zatankowałem w chorwacji na dużej stacji obok autostrady coś w stylu polskiego lotosa benzyne.. miałem rezerwe pierwsze auto nie chciało jechać przy 120 na 5 biegu późńiej zaczął szarpać i gasnąć przy zwalnianiu falowanie obrotów a z rury szedł czarny dym jak ze starego diesla.. było tego około 30 litrów później dolałem paliwa na innej stacji auto troche odżyło ale nadal kopci i obroty spadają na 550-600 obr do tego stopnia auto padło że miałem już dzwonić po lawete :mad2: ale jakimś cudem dotoczyłem sie do austri tam również zatankowałem i wszystko wróciło do normy aż do polski ale zostało od czasu do czasu kopcenie, szarpanie, spadanie obrotów, i smród z rury jakąś naftom czy bóg wie czym jeszcze, wracałem ostatnie 20 km do domu to raz sie zdarzyło że zaczął poszarpywać i nagle coś jakby się odblokowało i już jechał dobrze aha teraz auto ma kopa jak nigdy jeszcze ekonomizer na 5 biegu wychodzi poza 20 l ale przy 3 tys obr wydaje dziwny warkot postaram sie jak najszybciej podłączyć auto pod kompa tylko nie wiem na co mam się szykować i co mogło się stać wtryski pompa? Przepraszam za chaotyczną treść ale zależy mi na czasie. Edytowane przez grzechusk
Opublikowano
tankowałeś na OMV ?? ja tydzień temu w chorwacji tankowałem diesla tam i chodził super :cool2: nie znam sie za bardzo na benzynach ale może zalej stp do czyszczenia wtrysków?? jak benzyna kopci na czarno to jest zły stosunek powietrza do paliwa (zbyt bogata dawka)
Opublikowano

W tamtą strone tankowałem na INA i zero problemów paliwo nie chciało uciekać, ale jak wracaliśmy znajomi zatrzymali sie na stacji zatankować gas nazwa Croat coś tam czerwony szyld i tez od razu wlałem myśle czy filtra paliwa nie wymienić i wlać stp..

 

ps a w jakiej miejscowości byłeś?

Opublikowano
Aha zapomniałem dodać czy w czasie szarpań jak auto zgasło czy ja zgasiłem czy wcześniej jak było dobrze auto pali na dotyk, czyli chyba wtryski można wykluczyć że z nimi coś sie stało..
Opublikowano
A podczas przygód nie zapaliła się żadna kontrolka typu check lub EML?

 

No właśnie też mnie to zastanawia czemu się żadna nie zapaliła skoro szedł dym jak ze starego diesla?

Opublikowano
Dzisiaj odpaliłem auto pierwszy raz od przyjazdu tzn wyjezdzilem tamto paliwo do połowy rezerwy dolałem paliwa z bp silnik zaskoczył elegancko obroty nie falują nie gaśnie nie szarpie ale, kolega stał za autem troche jeszcze kopcił i co mnie zastanawia z rury poszła sadza.. :shock: i tak teraz sie zastanawiam czy poszedł katalizator a może z wydechu uzbierał się taki syf z tamtego paliwa albo może tamto paliwo zatkało katalizator i sie posypał jak myślicie? wydaje mi sie że silnik ma dynamike jak wczesniej..
Opublikowano
Jak zwykle morze odpowiedzi,może jakbym zapytam czy listewki pomalować na różowo czy fioletowo szybciej bym uzyskał jakąs pomoc forum dieselmenów :mad2:
Opublikowano
Jak widzisz kolego "dieselmani" są bardziej skorzy do pomocy i podpowiedzi, gdzie szukać przyczyny awarii. A poza tym daj ludziom się wyspać w sobotę na pewno do wieczora ktoś odpowie na temat, nie tak jak ja.
Opublikowano
Sam widzisz na 9 odp 7 moich, a kiedy ja założyłem wątek.Kolega z 316 założył temat że nie chce odpalać wisi wisi i też nikt mu nawet nie odp ja założyłem temat 316i inpa od razu trafiło do diagnoza komputerowa gdzie mało ludzi zagląda czyli długo czeka sie na odp, inny użytkownik założył temat "320d odczyty z inpy" i jakoś nikt tego nie przenosi do diagnozy, ale jak pojawi sie 320d słaba to od razu są odpowiedzi już nawet ja nie mając diesla wiem co trzeba zrobić.
Opublikowano
Mimo, że nie posiadam silnika benzynowego to postaram się Ci coś podpowiedzieć. Najważniejsze to zbadać dobrze Twoje auto pod kompem, tam jest najwięcej odczytów z silnika i po nich interpretować można co mogło się zepsuć Nie mówię tutaj o odczycie błędów, tylko o parametrach w różnych warunkach. Objawy które opisujesz wskazują cały czas na to, że auto ma za bogatą, ogromnie bogatą dawkę paliwa. Świadczy o tym sadza na rurze, specyficzny zapach spalin, duże spalanie, specyficzne przerywanie-zamulanie silnika charakterystyczne dla "zalewanego" silnika. Gdyby zatkały ci się wtryski to auto owszem było by słabsze, wolniejsze, ale nie miało by reszty objawów. Dieslu o ilości paliwa do danych warunków decyduje przepływomierz, w benzynie masz sondy lambda i silnik odczytując ilość powietrza w spalinach dawkuje paliwo do danych warunków dążąc do idealnego spalania. Więc sprawdź komputerem jakie wskazania ma sonda, jak OK, to OK. Sprawdź wskazania przepływomierza, jeśli jest u Ciebie w aucie. Ale najważniejsze sprawdź szczelność wydechu przed sondami. Jeśli sonda będzie uszkodzona w INPA może być wszystko OK a dawka będzie tak bogata, że wystąpią objawy jak u Ciebie. Jak do kolektora dostanie się więcej tlenu ECU odczytując wartości z sondy "pomyśli" , że dawka jest zbyt uboga i zwiększy dawkę paliwa. Oczywiście błędnie bo tlen w spalinach które zmierzył nie jest zawarte w spalinach, a dostało się z zewnątrz. Sprawdź także wszelkie inne miejsca w dolocie silnika, którymi to poza przepustnicą mogłoby się dostawać powietrze do cylindrów, ale tu zazwyczaj masz problemy z falowaniem i właśnie błąd składu mieszanki, co nie znaczy, że sondy są uszkodzone, a jedynie, że zmierzyły anomalię w składzie spalin. Gdybym mieszkał bliżej na miarę moich możliwości postarałbym się zinterpretować wskazania ECU podczas występowania tych objawów. Jeśli chcesz, możesz nagrać film z INPA podczas odczytu w czasie jazdy, wtedy wiele osób będzie mogło zinterpretować wskazania i ewentualnie wskazać winowajcę. Sam chętnie popatrzyłbym na to co pokazuje komp we wszystkich zakładkach live data w INPA podczas tych dziwnych objawów. Niestety nie są standardowe, dlatego nie ma wielu odpowiedzi.
Opublikowano

Dziekuje bardzo za odp i pomoc no przydałby się taki filmik.

 

Zrobiłem w weekend dłuzszą trase i tak auto chodzi dobrze ciagnie równo (ale przy wcisnieciu na 4 i 5 biegu gazu na max jest tak mi sie wydaje zalewany bo jak odejmę noge o połowe auto przyspiesza jeszcze szybciej) co pare zatrzymań obroty spadają na 600 a nie raz jest tak że stoją równiutko.

 

Koncówka rury wydechowej jest mocno okopcona wczesniej tez była ale mniej, i jak na postoju dodałem gazu to poleciał dym już nie tak czarny jak wczesniej ale dalej kopci, jeśli chodzi o spalanie wydaje mi się że jest tak jak wczesniej czyli pali normalnie chodz to też w sumie nie może być wyznacznik bo od początku jak kupiłem to była koncówka okopcona i z tym gazem że jak dawałem do oporu to nie szedł tak jak na połowie.

 

Kolega jak wymieniał łożysko w kole to potrząsł rurą wydechową i było słychać jakby w środku w niej za katem (tak przynajmniej było słychać) coś goni jakby drobinki kamyczków były.Jakby nie było 2 sond za i przed katem to bym już dawno kata wywalił bo już pewnie i tak nic z niego nie ma.

 

Myśle czy nie wlac stp do czyszczenie układu paliwowego co o tym myślicie.

 

No i zapomniałem dodać płyn chłodniczy czysty, nie traci się, to samo z olejem.

Opublikowano
Czy sonda odpowiada za wł kontrolki check lub eml (pracą steruje komp to wiem, tylko które narzedzie w aucie powinno go o tym zawiadomić)? bo dziwi mnie fakt że podczas najwiekszego mocnego kopcenia nie zaswieciła sie kontrolka od pogorszenia jakosci spalin co wydaje mi sie dziwne?!
Opublikowano
No właśnie Ci tłumaczyłem, że jakby wykryła zły skład spalin to by się check zapalił, ale jak dostaje się tam lewe powietrze to spaliny dla sondy są OK, a w rzeczywistości auto kopci na czarno. Sprawdzałeś już jakieś rzeczy z tych co wymieniłem wyżej?
  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Dziwi mnie fakt że zakopcił, auto zgaszone po odpaleniu już prawie dobrze 3 miesiące spokoju i zas powtórka, myśle że tankowanie to zbieg okoliczności, chciałem wymieniać sonde bo wyskoczył jej błąd tylko że nie widzę po spalaniu żeby mi zjadał 13 litrów. To wygląda tak jakby coś na chwilę się zawiesiło i powrót do normy, albo katalizator się zalepił i przez to że silnik chodził przeciskał go spalinami bo pamietam sytuacje że byłem w centrum wrocka musiałem startnąc szybko depnąłem mu zamuł prawie nie jechał a zaraz taki odrzut do przodu a za mną dosłownie chmura czarnego dymu jak by odpalił starego jelcza przy -20.

 

Błędy jakie wyskoczyły w czasie kopcenia i nie tylko:

141- lambda regulation control range block x 2

125- signal lambda probe before kat x 72..

 

Mam inpe jest możliwosc sprawdzenia sond aby je wykluczyć? Nie chce jechać do mechanika bo na innym forum czytałem jak gosc pojechał wymienili mu kompa 2 dni spokoju usterka wróciła a 900 zł poszło.

Opublikowano

Witam

 

Zapodaj screeny z inpy z błędami, bo tam będą dodatkowo parametry inne jakie zapisał komputer silnika przy okazji wystąpienia błędu.

Oceń pracę sondy przed katem w INPA. Zobacz jakie wartości napięcia pokazuje, gdy silnik jest nagrzany. Jak stoisz z włączonym silnikiem (ciepłym!), to napięcie na sondzie powinno falować między 0.2 i 0.8V i to dosyć szybko. W momencie, gdy zapodasz mu lewego powietrza (odkręć korek wlewu oleju), napięcie na sondzie powinno natychmiast spaść do 0V i powoli powinno zacząć wzrastać - komputer wykrywa za ubogą mieszankę, napięcie na sondzie rośnie, wydłuża się czas wtrysku. Odwrotny efekt powinieneś mieć przy fizycznym częściowym przesłonięciu dolotu. Za mało powietrza, sonda idzie na 0.8-0.9V i powoli zaczyna spadać jak skraca się czas wtrysku.

 

Pozdrawiam

Przeczytaj moje artykuły:

Test 530d F10, przekrojowy o E30 i E36

http://img40.imageshack.us/img40/1371/renoma.jpg

http://images.spritmonitor.de/310241.png

Opublikowano

http://img215.imageshack.us/img215/4162/lamda.jpg

 

http://img822.imageshack.us/img822/2380/lamda2.jpg

 

Błąd wywalało tylko podczas tych kopceń, gdy auto już troche przejechało na wyższych obrotach, na autostradzie. Wyglądało to tak wsiadam jade po przejechaniu +- 200 km zaczyna szarpać dymi dusi gaśnie (moja jazda nie była emerycka). Ekonomizer przy delikatnym naciśnieciu wchodzi na 20 l nawet na 5 biegu. Gasze auto stoi pare godzin wsiadam już jedzie lepiej po czym objaw całkowicie przechodzi, mija miesiąc dwa trzy jade znowu dośc dynamicznie i też po przejecaniu gdzieś około 200 km sytuacja się powtarza fakt faktem tankowałem przed tymi sytuacjami ale myślę że to zbieg okoliczności. Błędu nie wywala jak sie nic nie dzieje, dopiero podczas dymienia, jak dymienia przechodzą to i błąd sondy też.

Opublikowano

I jeszcze wywala to :

 

171 Pruefung Kraftstoff-Versorgungssystem

121 signal intake air temperature

120 signal air flow meter

 

Chodz uważam że te błędy wywala mi przepływka gdyż kupiłem nie oryginalną, magneti. Chodz chodzi, dlatego szkoda mi ją wyrzucać i kupować boscha. To samo z odmą naczytałem się o niej kupiłem (było czuć z niej brynę, więc do dzisiaj nie wiem czy aby na pewno była nowa) i zamontowałem ją równocześnie z przepływką i od tego czasu obroty skaczą i teraz nie wiem który element to powoduje. Niestety nie mam swojego garażu i po prostu nie mam gdzie grzebać w aucie. Tylko sporadycznie jak jest okazja. Posiadam Inpę i Disa (na sucho chodzi gdyż zainstalowałem go dopiero wczoraj)

Opublikowano

1) Błąd przepływomierza masz cały czas?! To znaczy, że jest fizycznie do pupy i do wyrzucenia.

2) Jaką Ci pokazuje temperaturę powietrza dolotowego? Bo wg tego masz zwalony czujnik (błąd 121) W tym silniku chyba jest tak, jak w N42, że czujnik temp zewnętrznej pełni rolę czujnika temp pow dolot., ale nie jestem pewien.

3) Błąd 171 wywala zazwyczaj przy niesprawnym separatorze oleju. Wymieniłeś go, ale czy skasowałeś błąd i od tego czasu powrócił? Wymieniłeś wąż od pokrywy zaworów do separatora? Sprawdź go.

4) Błędy lambdy powinny uruchomić MIL, czyli zaświecić lampkę na desce. Mówisz, że nie masz checka, ale czy kontrolka jest sprawna?

5) Proszę nie pisz posta pod postem, tylko edytuj ostatni!

 

Sonda na koniec.

Przeczytaj moje artykuły:

Test 530d F10, przekrojowy o E30 i E36

http://img40.imageshack.us/img40/1371/renoma.jpg

http://images.spritmonitor.de/310241.png

Opublikowano

1)Ja byłem przekonany że błąd 171 to błąd przepływki..

2)A gdzie to sprawdzić? Mój czujnik temp zew był schowany, a raczej wciśnięty pod pudło z filtra powietrza :mad2: wygląda na troche po przejsciach.. muszę sprawdzić jaką temp pokazuję w tescie. Nie wiem czy nie ma czujnika w przepływomierzu powietrza dolotowego. Bo w takim razie gdy jest uboga wersja i niema klimy a więc i czujnika temp zew to co wtedy?

3)Wymieniłem, błąd skasowałem ale węza nie wymieniałem. Błąd powraca mam go cały czas odkąd kupiłem auto.

4)Na desce podczas awarii nic sie nie świeci, kontrolka z tego co pamiętam działa gdy robie test 2.1..

 

Możliwa jest opcja jaką stwierdził Trandolf?

"No właśnie Ci tłumaczyłem, że jakby wykryła zły skład spalin to by się check zapalił, ale jak dostaje się tam lewe powietrze to spaliny dla sondy są OK, a w rzeczywistości auto kopci na czarno."

 

Co moge dodać do jego wypowiedzi, no oki dajmy że jest lewe powietrze ale co później się samo uszczelnia?

5) Ok :cool2:

Opublikowano

Witam

 

Do zrobienia masz jeszcze świece jeśli ich do tej pory nie wymieniałeś.

Co do błędu przepływki - nadal go masz, po każdym skasowaniu? Podmień przepływkę od znajomego z takim silnikiem i będziesz wiedział. Sprawdź też jej kabel, może jest przerwany, załamany na zgięciu?

Nie rozumiem wypowiedzi trandolfa - lewe powietrze gdzie? Jeśli jest w dolocie, to sonda będzie szaleć, jeśli jest w wydechu przed sondami, to też będą błędami walić. Nie pierdzi Ci wydech? Może masz gdzieś przedmuch...

 

Pozdrawiam

Przeczytaj moje artykuły:

Test 530d F10, przekrojowy o E30 i E36

http://img40.imageshack.us/img40/1371/renoma.jpg

http://images.spritmonitor.de/310241.png

Opublikowano
Świece wymieniałem rok temu na Denso. Wydech pierdzi jak dodam gazu do 1.5 tys obr i puszcze, mam na nadzieje że mamy na myśli to samo. Jak tylko dostane się na kanał to przeglądnę to wszystko co mi sugerujesz, kabel od przepływki jest raczej w porządku. Dzieki mattiss za zaangażowanie w temat. Najbardziej tylko dziwi mnie jedno, jeśli padła przepływka sonda świece czujnik temp to przecież powinien kopcić cały czas bo wkońcu coś sie zepsuło a nie dwa razy do roku zakopcił narobił fermentu i spokój :shock: Przecież samo się nie naprawiło.
Opublikowano

W takim razie świece możesz wykluczyć.

Co do Twoich wątpliwości, to uważam, że masz rację - nie nawaliło wszystko, tylko jedna rzecz. Wykluczaj je w kolejności od najtańszej :) Poza tym usterka może się ujawniać tylko w określonych okolicznościach i o tym właśnie pisałeś.

 

Pozdrawiam

Przeczytaj moje artykuły:

Test 530d F10, przekrojowy o E30 i E36

http://img40.imageshack.us/img40/1371/renoma.jpg

http://images.spritmonitor.de/310241.png

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.