[E8X] Wypadek przypadek - prośby o oszacowanie, naprawa

[Sweeper]

Cześć,

 

Niestety przytrafiła mi się dzisiaj mała kolizja. Wjechałem dzisiaj kolesiowi w tyłek przy prędkości 20-30km/h, bo mi zahamował nagle. Ja się zapatrzyłem na auta na poboczu,

którym kilka minut wcześniej przytrafiło się dokładnie to samo co mi. Najlepsze jest to, że 5min po mnie kolejna para autek miała dokładnie to samo.

Trzy zdarzenia drogowe polegające na tym samym w jednym miejscu w ciągu dosłownie pół godziny. Masakra...aż ciężko uwierzyć.

 

Chciałbym abyście mi pomogli oszacować ile może mnie wynieść naprawa jeśli robiłbym to na własną rękę poza ASO wg Was. Chodzi mi o samo oszacowanie kwoty, wiadomo, że nikt nie jest wróżką i w 100% nie trafi.

 

Generalnie cała siła poszła na to miejsce gdzie jest rejestracja i zaczyna się maska, co widać na wgięciu maski. Maska raczej do wymiany, jej zawiasy i może zderzak... zderzak jest jakby cofnięty do wnętrza samochodu. Sam w sobie od zewnątrz nie wygląda na uszkodzony za bardzo. Reflektory są całe, łącznie z ich mocowaniami, jak otworzę maskę to od góry nawet nie ma jednego plastiku pękniętego. Nie wiem co jest na dole jeszcze.

Nic nie cieknie, auto normalnie jeździ.

 

Na pewno ktoś z Was robił podobne naprawy (albo wymieniał zderzak, malował maskę ;)) i pomoże mi w oszacowaniu strat. Maska się nie domyka, bo jest przesunięcie. Reflektory są jakby trochę cofnięte razem ze zderzakiem, tak, że nie są one w tych miejscach gdzie powinny patrząc na koniec błotnika (błotniki nienaruszone).

Myślicie, że pas do wymiany? Czy da się wymienić same mocowania zderzaka czy są one razem ze zderzakiem i trzeba całość wymienić?

 

Jutro chcę pojechać do ASO na wycenę i do jakiegoś innego zakładu, który robi dobrze naprawy blacharsko lakiernicze (przy okazji może znacie jakieś dobry we Wrocławiu ???? ).

Jak padnie na ASO to raczej z AC pójdzie, bo cena na pewno niska nie będzie.

 

Z góry dzięki za pomoc.

 

Tutaj fotka:

[tsz79]

kondolencje :(

ja malowałem maskę ,bo miała sporo odprysków od kamieni ,za samo malowanie maski 500 zł ,u mnie też był delikatnie przesunięty zderzak ,ale to pewnie od wjazdu w jakąś zaspę w zimę .Nie był to jakiś duży problem ,bo trzeba było wymienić tylko ślizgi (chyba:P ).Maska do wymiany? ...hmm ja bym zapytał blacharza czy nie dałby rady tego zrobić ,zawsze będzie wygodniej jak zostaniesz przy swojej ,niż kupisz inną ,Kupujący później Twój samochód będzie się upierał ,że samochód po konkretnym dzwonie ,bo maska inna ...

[michu7510]

Maska to dla blacharza porzadnego godzina pracy(wezmie moze 100zl) i domalowania (maska do naprawy bezapelacyjnie :D ,w zderzaku slizgi do wymiany-zeby porzadnie pasowal (w serwisie taki nowy jeden jak pamietam ok 20-30 zl) i pewnie do malowania jak nie to taniej niz wynik koncowy ...maska moim zdaniem cala bazą nie musi byc malowana tylko lakierem(nawet zeby zgubic odcien lakiernik calej bazą nie bedzie robil )...mysle ze wszystko z malowaniem ok 800- 1000 maks .. i mowa o porzadnym lakierniku -takim co jest akurat w moim przypadku podwykonawcą Citroena. Zawiasy sa na 100 proc ok :D bez paniki i nie-sluchaj filozofów z serwisu zeby odksztalcic zawiasy to musi byc porzadny strzal a to , to jest kosmetyka -chyba ze robisz to na autocasco to temat zamkniety . Zabieg prosty i nieskomplikowany,pozdr. Zderzak -jezeli potrzebny -ladniutki kupisz (nieuzbrojony-na gieldzie,allegro) za ok 100zl.

[kamil20011]

Maska jest zagięta jeszcze w takim miejscu że ciężko chyba będzie to wyprostować . Więc tutaj liczył bym na przyznanie nowej maski .

Co do zderzaka , jeżeli nie jest pęknięty to na wymianę nie masz co liczyć .

Uszkodzenie jest na tyle małe że kokosów tutaj bym się nie spodziewał

Mówię tutaj przy zgłaszaniu AC .

 

Co do maski , wydaje mi się że tutaj kwestia regulacji bo jeżeli na środku się nie wykrzywiła to ciężko jest mi powiedzieć co innego może być powodem odstawania .

[darcyn]

akurat jest tam cień ale maska chyba jest załamana i nie da naprawy.

oczywiście trzeba zdjąć zderzak zobaczyć jak tam pas przedni czy sie nie przesunął no i czy belka zderzaka cała

[Sweeper]

Dzięki za wszystkie odpowiedzi.

 

Sprawa wygląda tak. W ASO mi powiedzieli, że jeśli chcę to robić z własnej kieszeni to u nich raczej nie warto, bo koszty będą spore. Nowa maska 1500-2000zl +1000zł za malowanie.

Zderzak nówka 2000zł z całym uzbrojeniem + malowanie... co jeszcze dojdzie to się okaże jak się przód ściągnie.

 

Dostałem od nich namiary na firmę LCM we Wrocku, której to oni zlecają naprawy blacharsko-lakiernicze. Byłem tam i gadałem z kierownikiem o wycenie.

Mówił, że prostowanie maski jakieś 150zł, malowanie 500zł, zderzak nie jest pęknięty więc raczej samo malowanie 500zł (na zderzaku w okolicach rejestracji widać odciśnięta belkę).

Te ceny są cenami netto. Do wymiany na pewno ślizgi +ewentualne prostowanie belki jeśli będzie potrzeba. Potem całe założenie przodu łącznie z regulacją. Powiedział, że za wszystko koło 2000zł, max 2500zł netto jeśli

nic spodziewanego nie wyskoczy (raczej nie powinno. Chciałbym na to fakturę w razie reklamacji więc wyjdzie koło 3000zł.

 

Trochę to kasy jest, mniej mnie wyjdzie dopłata w następnym roku za ubezpieczenie. Zdecydowałem zgłosić szkodę do AC i naprawiać w ASO.

Tam koleś mówił, że maskę bez problemu przeforsują z ubezpieczycielem na nową. Ze zderzakiem to się zobaczy, jeśli od wewn. jest jakieś pęknięcie czy cokolwiek coś to też się powinno udać uzyskać nówkę.

Oczywiście wszystko to co wyjdzie w trakcie to też na nowe części. Wydaje mi się w tej sytuacji najrozsądniejsze wyjście. Przy sprzedaży auta kiedyś też będę miał fakturę na to itd. w razie czego.

 

Czy myślicie, że ubezpieczyciel może postawić na swoim i zapłaci tylko za naprawę maski a nie za nówkę? Generalnie chcę, aby ASO rozliczało się bezpośrednio z ubezpieczycielem - im łatwiej będzie walczyć z nimi.

 

Boję się tylko o ten kolor maski, ale malowane ma być kolorem dokładnie takim jak elementy obok np. błotniki. Jakimś urządzeniem odczytują. Zapewniają mnie, że różnicy nie zobaczę.

Mam jeszcze możliwość kupienia używanej maski w super stanie , nienaprawianej w kolorze mojego auta za 900zł. Myślicie, że warto ? Odcień powinien być bardzo zbliżony skoro to z używki.

 

 

pozdrawiam

[gessi]

Ja na Twoim mejscu poprosiłbym najpierw ubezpieczyciela i kosztorysowe wyliczenie szkody i zastanów się czy nie wziąść kasy do ręki, maska to taka częśc że czy nowa czy uzywana nie ma zanczenia, bo jak ją pomalujesz to będzie to samo, ważne aby nie była szpachlowana. Może być tak że policzą ci na ksoztorysie 3.500 a jak zlecisz naprawe na swój koszt to wyjdzie parę stówek mniej.

 

Nie przeceniałbym roli serwisu - pomaluja zapewne u tego samemgo Pana Gienka we Wrocku na którego dali Ci namiary tylko rachunek będzie na parę tysiakow, jaka maskę wlożą też nie masz gwarancji i raczej nie pzonasz, jak wyczują że nie jesteś w temacie to włożą ci Twoją wyklepaną a do ubezpieczyciela pójdą po zwrot za nową, tylko że ty juz tych faktur i pieniedzy nie zobaczysz. Pamiętaj że oprócz zwyżek za szkody sa jeszcze podwyżki stawek - co ostatnio jest normą rynkową, w zeszłym roku stawki wzrosły średnio o 20% a w tym mają jeszcze wiecej, co jest własnie w dużej mierze spowodowane upoważnianiem serwisów do likwidacji szkody. Żebys potem się nie zdziwił że za szkodę masz zwyżkę 20% ale składka skacze o 70%. W reszcie też mozesz mieć swój udział.

 

Ta gra skrócie wyglada tak, ze dzisiaj serwis kroi ubezpieczyciela a następnie jutro ubezpieczyciel kroi ciebie. Wygrywa zawsze kasyno - czyli serwis.

Oczywiście w jednostkowym przypadku i na krótką metę może się wydawać ze jest inaczej ale uwierz że tak jest.

[Sweeper]

Właśnie mam taki plan żeby zobaczyć jak mi ubezpieczyciel wyceni i potem podejmę decyzję gdzie naprawiać i jak.

A to, że ASO zleci w tym samym zakładzie, o którym pisałem wcześniej czyli LCM to pewne, oni tam zlecają swoje naprawy. Od razu widać ile przebitki jest,

w ASO za malowanie maski powiedział 1000zł a w tej firmie bezpośrednio 500 (netto wszystko).

 

Generalnie tylko liczę na to, że jak ASO robi to na nowych częściach i nikt mnie nie zrobi na szaro wkładając inną naprawianą maskę.

Wiem, że zakłady ASO też lecą w kulki, co chwile coś jest z nimi w tvn turbo, ale liczę na to, że akurat Inchcape we Wrocku tak nie robi, bo ma dobrą renomę.

Przemyślę sprawę jak mi wyceni ubezpieczyciel i wtedy zobaczymy.

[michu7510]

Panowie jakie 2000,3000 tys powtarzam maska do naprawy i malowania calosc maks 1000tys ...chyba ze lubicie placic takie sumy jw.i wtedy sie czujecie dowartosciowani....bmw jak kazde auto ma blache i jest do naprawy ,juz ich tyle naprawialem ze wiem cos o tym ,szkoda spekulowac ..serwis musi z czegos zyc i stad te kwoty ;d a tak naprawde w wiekszosci te naprawy wykonuje podwykonawca...moj znajomy robi to jak wspominalem akurat do citroena ,poza serwisem te uslugi sa wielokrotnie tansze-nikt nie odczytuje koloru odcienia maski jkaims urzadzeniem kolego :D poprostu jest num lakieru i nazwa i dorabia sie wg receptury producenta,wykonuje sie ewentualnie natrysk probny -cieniuje i gubi lakierem wierzchnim na calym elemencie. Jak ktos zaplaci wiecej niz 1tys za to zderzenie z muchą to nie rozumiem..pozdr serdecznie.

[Sweeper]

Wiem, że ASO kroi kasę ostrą. Przecież nawet napisałem ile.

Koszt naprawy całości raczej na pewno będzie więcej niż 1k, bo będzie zderzak do malowania, wymiana nerek bo są obite. W dodatku tego nie widać na zdjęciu,

ale cały zderzak jakby siedzi w samochodzie łącznie z reflektorami, jest cofnięty. Dopiero po ściągnięciu się okaże co jest do zrobienia jeszcze,

może wzmocnienie (pas przedni) całe do wymiany bo tamto już się nie nada - tego nie wiem. Wzmocnienie używane, ale pełnowartościowe

koło 300-400zł. Wydaje mi się, że 2000zł brutto pójdzie. Zobaczymy, póki co czekam aż rzeczoznawca od ubezpieczyciela zadzwoni. Ma na to 2 dni, jutro jego ostatni dzień :/

 

Na tych fotkach trochę lepiej widać:

[darcyn]

weź kase do ręki.

to że weszło do środka to znaczy że belka się skrzywiła. takie rzeczy kupisz na allegro za grosze, a jakbyś sie uparł to i porobiłbyś sam i kaska na wakacje by została.

 

aha. rzeczoznawce najlepiej przywitać ze zdjętym zderzakiem. a najlepiej to weź go i złam. dostaniesz za zderzak 800 a kupisz za 200 ;)

[mateusz1651]

Więc zacznę od tego , przepraszam jeśli był już poruszany podobny temat, ale nie potrafie znaleźć .

 

A więc miałem kolizje , wjechałem w tyłek kogoś auta z predkością 50km/h, czekam na rzeczoznawce, mam skasowane obydwie lapmy, zderzak, maske ,pas wcmocnienie, boczne nadkola nie naruszone. Posiadam BMW 118d z 2005r.

Moje BMW nie miało xenonów, zderzaka z spryskiwaczami, a przy okazji tej sytuacji, mam zamiar , założyć xenony , zderzak , i wszytko co trzeba aby to działało, nie wiem , czy w przypadku mojego bmw, mogę sobie na to pozwolić, i np: bez wachania kupić na allegro, cały przód tzn: maska, zderzak, grill, pas

podaje przykładowe linki : http://allegro.pl/bmw-1-e87-maska-blotnik-lampa-zderzak-pas-przedni-i1634092909.html

http://allegro.pl/bmw-e81-e82-e87-e88-maska-chlodnice-wzmocnienie-i1635549965.html

http://allegro.pl/bmw-e87-zderzak-maska-lampa-blotnik-chlodnica-pas-i1658986254.html

http://allegro.pl/bmw-e87-e88-e82-seria-1-przod-i1610909508.html

 

 

Z tego co kojarze , potrzebna jest również wiązka kabli, przełącznik świateł.

 

Pytanie brzmi , czy mi się opłaca to robić, i ile mnie może to kosztować. A jeśli nie to czy mogę chociaż założyć zderzak, po lifcie , albo z m-pakietu.

link M.PAKIET http://allegro.pl/maska-blotnik-zderzak-lampa-bmw-1-e87-m-pakiet-m-i1636511346.html

[matti]

Przeniosłem do juz istniejącego tematu, kolego dlaczego dwa takie same tematy otwierasz? Dwa posty i dwa tematy do tego z tematami z nic nie mówiącymi tytułem "Pomocy!".

Przyznałem ostrzeżenie.

 

Wątek o xenonach też jest (nawet cztery), o M-Pakiecie też. Wszytko można założyć, pytanie ile chcesz na to przeznaczyć.

[karol1989]

Cześć,

 

Ostatnimi czasy też miałem małą stłuczke.... i mam pytanko jak płacą za jedynki ? pewnie bede miał do wymiany maske, lakierowanie zderzaka i wymiana grilla. Raczej zdecyduje się na wykłacenie mi odszkodowania na konto, żeby troche na tym przyciąć :)

[Hipo]

najkorzystniej jest brać kasę na konto i we własnym zakresie usuwać skutki kolizji.

płacą przyzwoicie. Ja miałem dwa zderzaki zmieniane, ale oba były wycenione na wymianę (w przednim był urwany mały uchwyt mocowania kratki i od razu dostał dyskwalifikację, a z tyłu dojechała mnie na światłach Pani, która szukała telefon w torebce i też go rzeczoznawca wziął na wymianę).

Wydałem 1/4 ceny, którą otrzymałem z T.U. na drugie kompletne zderzaki, ale z ///M :cool2:

Druga opcja - bezgotówkowo, jednakże przywrócą Ci auto do stanu pierwotnego bez żadnej korzyści, ale nic Cię nie będzie interesowało - siedzisz i czekasz, a warsztat działa za Ciebie. Tej opcji nikomu nie polecam :duh:

[zent]

Wszystko fajnie z braniem gotówki na rękę, ale jak się zna naprawdę bdb lakiernika tudzież blacharza, jeśli nie, to potem jest płacz i ludzie się dziwią dlaczego kolor nie trafiony lub są zacieki, lub denerwujące wtrącenia lakieru. 20% potrącenia zniżki z 60% to żaden dramat i warto zrobić bezgotówkowo.

[Sweeper]

No właśnie zrobiłem :) i jestem zadowolony. Ale mimo, że robiłem w inchcape aso bmw we Wrocku to były lekkie przeboje. Kiedyś chyba napiszę historyjke całą, bo zawiodłem się na nich.

[zent]

No jak, wspomnisz coś o tych "przebojach", bo jestem ciekaw. :)

[kuba2601]

Witam!

 

Podepnę sie pod temat.

Niestety w sobotę (08.10.2011) miałem stłuczkę we Wrocku , nie zmojej winy , na ul. Ślężnej jest zamontowany system All red - który mierzy prędkość samochodu z pewnej odległości i w zależności czy sie jedzie przepisowo to jest zielono a jak szybciej to jest czerwono.

Przed przejściem dla pieszych stała nowa Jetta jak ja podjechałem to sie zapaliło zielone , wiec po 3 sekundach już daje znać by koleś ruszał a ten ja głuchy czekam kolejne kilka sekund i nic... nagle słyszę z tyłu pisk - dzwon - pisk i całkiem spore udeżenie w tył... Pan z jetty oczywiście sekundę wcześniej odjechał .

okazało sie że akcja sie zaczęła 4 samochody za mną Fiat Bravo uderzył w Peugota 306 ten w Mini Morisa a moris we mnie. Dzwony były na tyle poważne ,że nie odbyło sie bez pogotowia straży pożarnej i policji... Po długich ustaleniach Policja oznajmiła ,że doszło do 2 zdarzeń najpierw koleś z peugota walnął morisa ( a moris we mnie ) a później w peugota uderzył fiat . Z tym ,że koleś z peugota twierdzi ,że najpierw dostał strzał od fiata i dlatego uderzył w morisa.

I sie nie dogadali , dla mnie jest ten problem ,że nie wiem z którego OC będzie likwodowana moja szkoda. Dopiero sąd rozstrzygnie kto był winien i z czyjego OC zostanie naprawione auto.

Trochę sie rozpisałe , ale chciałem nakreślic obraz sytuacji.

Mam kilka pytań:

 

- spotkaliscie sie już może z taką sytuacją? - jest możliwość naprawy szkody jeszcze przed osądzeniem o winie?

- jak mogą się kształtować koszty naprawy ? ( zdjęcia poniżej)

- jak bym chciał podjechać do Inchcape we Wrocku czy dużo kosztowałby mnie zrobienie wyceny naprawy samochodu?

- czy likwidator może zakwestionować wycenę zrobioną przez ASO?

 

Zdjęcia robione telefonem.

w bagażniku plastiki ok. ale klapka od schowka akumlatora nie domyka sie ( brakuje jakieś 1-2 mm)

pod spodem dobrze nie obejrzałem jeszcze - trochę rezonuje czasami ( buczenie ) ale to podejrzewam ,że rura wydechowa opiera sie o zderzak i to przez to..

 

 

http://img822.imageshack.us/img822/9541/obraz136r.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img696.imageshack.us/img696/9305/obraz138x.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img705.imageshack.us/img705/3254/obraz139y.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img411.imageshack.us/img411/552/obraz141w.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img15.imageshack.us/img15/2633/obraz142vw.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

http://img209.imageshack.us/img209/852/obraz143a.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

 

 

Będę wdzięczny za wszelki podpowiedzi :)

[Fred-Flinstones]

Ja bym robił ze swojego Auto casco a pozniej niech oni sami ściągają regresem z OC winnego.

Nie martw sie zniżek nie stracisz :)

[kuba2601]

No właśnie nie jestem pewien jeżeli zlikwiduje szkodę z AC czy ubezpieczalnie tak sie ze sobą dogadają ,że rozliczą to między sobą a ja nie stracę zniżek...

[Sweeper]

Ciężko mi powiedzieć, bo nie byłem w takiej sytuacji. Spróbuj w ASO się podpytać, oni powinni znać takie sytuacje.

Dodatkowo ja bym zadzwonił do ubezpieczyciela i spytał czy na to pójdą. Niezła akcja ogólnie, jeżdżę tamtędy dość często...

 

Jakiego masz ubezpieczyciela?

[wirciak]

Ja miałem ostatnio szkodę robioną z AC ALLIANZ i regresowałem ją z polisy sprawcy OC PZU. Po przekazaniu dokumentów z ALLIANZ do PZU pieniądze zostały zapłacone po 2 tyg. przez PZU do ALLIANZ bez żadnych problemów zgodnie z dokumntacją sprawy i fakturą za naprawę. Niestety przy takim załatwieniu sprawy traci się niektóre przywileje jak chociażby auto zastępcze na cały czas naprawy w związku z tym iż AC jest ubezpieczeniem dobrowolnym i jasno wszystko jest zapisane w regulaminie który podczas zakupu polisy zaakceptowaliśmy. W przypadku likwidacji z OC takie sprawy reguluje ustawa. Można wynająć auto na własny koszt a potem w związku z regresem ubiegać się o zwrot kosztów ale czy zapłacą nie mam bladego pojęcia.....

[kuba2601]

Mimo wszystko wolałbym zlikwidować szkodę z OC sprawcy... ale dzięki za info.

[Fred-Flinstones]

Mimo wszystko wolałbym zlikwidować szkodę z OC sprawcy... ale dzięki za info.

Ale po co czekać ???

Jutro dzwonisz do swojego ubez. A po jutrze oddajesz auto do naprawy :)