Przód ucieka-pomocy

[sewcio]

Witam.Mam taki problem.Otóż mam e36 325 coupe i gdy che pójśc bokiem to nieraz przód mi wyjeżdza i musze wciskać hamulce.A najgorzej jest gdy mam czasem ochote bąka wywinąć,przód mi strasznie wyjeźdza i niechce sie kręcic.MOże to wina opon mam z przodu 225/50/16 a z tyłu 245/45/16??Co zrobić?Wina zawieszenia?Prosze sie wypowiedzieć

[De BMW]

Witam.Mam taki problem.Otóż mam e36 325 coupe i gdy che pójśc bokiem to nieraz przód mi wyjeżdza i musze wciskać hamulce.A najgorzej jest gdy mam czasem ochote bąka wywinąć,przód mi strasznie wyjeźdza i niechce sie kręcic.MOże to wina opon mam z przodu 225/50/16 a z tyłu 245/45/16??Co zrobić?Wina zawieszenia?Prosze sie wypowiedzieć

Ja tylko napisze że bąka można puścić a samochód służy do jazdy a nie do wywijania "bąków".

 

Przepraszam ale wkurzają mnie posty na taki temat :doh: :evil:

[sarna1]

To sie De nie wypowiadaj....po co zasmiecasz.

 

Wina lezy po

 

1. Nie ustawiona zbieznosc kol przednich.

2. Bardzo slabe przednie opony

3. wyjezdzone przednie amorki...

[De BMW]

To sie De nie wypowiadaj....po co zasmiecasz.

 

Wina lezy po

 

1. Nie ustawiona zbieznosc kol przednich.

2. Bardzo slabe przednie opony

3. wyjezdzone przednie amorki...

Wypowiedzieć się może każdy Sarno :roll: To jest forum.A jeśli się chce "bąka" wykręcić to trzeba po 1-umieć a po 2 zmienić kapcie na węższe...

 

A co do pkt 1 Twojej szanownej wypowiedzi na temat i w ogóle..poznałby że jest cos nie tak ze zbieznością po oponach :roll:

[sarna1]

majac 325i to nawet malpa baka wykreci (oczywiscie 325i zachowujaca seryjne parametry)

 

kapcie moga zostac - 245 powinno palic na I biegu lekko

 

 

wystarczy lekko rozkalibrowana zbieznosc aby auto przy duzym skrecie (a przy paleniu taki jest) wyjezdzalo - mam to samo - jezdze tak juz od 5 tys km a po oponach nie widac - nie ustawilem zbieznosci bo po prostu nie ma czasu.

 

P.S. Jezeli odebrales moj post jako agresje w swoja strone to przepraszam - nie tak mialo byc ;d

[De BMW]

majac 325i to nawet malpa baka wykreci (oczywiscie 325i zachowujaca seryjne parametry)

 

kapcie moga zostac - 245 powinno palic na I biegu lekko

 

 

wystarczy lekko rozkalibrowana zbieznosc aby auto przy duzym skrecie (a przy paleniu taki jest) wyjezdzalo - mam to samo - jezdze tak juz od 5 tys km a po oponach nie widac - nie ustawilem zbieznosci bo po prostu nie ma czasu.

 

P.S. Jezeli odebrales moj post jako agresje w swoja strone to przepraszam - nie tak mialo byc ;d

Nie, to ja przepraszam...masz racje wypowiedz byla nie na temat. :modlitwa: Sorki

[premier]

z tego co wiem, to z miejsca raczej ci to nie wyjdzie chyba ze masz szpere.

Podobno najlepiej z lekkiego rolowanego skrecic jakbys chcial zakrecic wtedy strzelic ze sprzegla i jak bujnie to zapodac 2 bieg.

Jest to tylko teoria (tak mi mowiono), sam nie probowalem bo szkoda mi mojego bmw ....

[Centrino]

Sposobow na baczka jest bardzo wiele. Wg mnie najlatwiej strzelic nie ze sprzegla tylko z gazu. A mianowicie wchodzisz w zakret z gazem i w pewnym momencie puszczasz gaz i wciskasz go spowrotem. W ten sposob przenosimy ciezar autka na przod i z zerwaniem przyczepnosci z tylu nie mamy zadnego problemu a zwlaszcza w 325

 

Pozdro