jakie ciśnienie oleju, i jak je zmierzyć?

[barto]

E34 520 M50 vanos. Czy ktos sie orientuje jakie powinno być cisnienie oleju w funkcji obrotów lub cos w tym stylu, i jak domowym sposobem zmierzyć to cisnienie, gdzie jest miejsce gdzie jest wkrecony czujnik (ten od lampki na desce) bo chyba tam trzeba sie wkręcić.

[Tomboss]

ciśnienie oleju

na jałowym 0,5 do 2,0 bar/rpm

 

4,0 bar/rpm lub innaczej 0,4 MPa przy 4000 rpm

 

musisz wykręcić czujnik ciśnienia oleju i podpięć manometr który jest trochę więcej wyskalowany niż znamionowe ciśnienie np. 0,63 MPa podpięć końcówkę pomiarową (najplepiej coś wytoczyć) po dodaniu gazu w granicach jak w/w nie powinno przkraczać 0,4 MPa

 

jeśli nie uzyskasz ciśnienia pompa oleju do wymiany

[barto]

włąsnie boje sie ze do wymiany, ale che to sprawdzic, a gdzie jest miejce gdzie jest czujnik cisnienia, ten do lampki? gdzie mam go szukać?

[Tomboss]

na obudowie filtra oleju (nisko) w stronę kolektora ssącego

 

najlepiej jakbyś ściągnął alternator patrząc od strony kierowcy na komorę silnika (dokładnie)

 

na całą puszkę filra to na dole po prawej stronie

 

:wink:

 

________________________

pozdrowienia Tomek

[Centrino]

Takie pytanko: zapala ci sie kontrolka od cisnienia?? - bo jakis powod masz, ze chcesz sprawdzac cisnienie.

[barto]

nie kontrolka szybko gaśnie i nie zapala sie podczas jazdy lub cos w tym stylu, ale moim powodem jest podszarpywanie przy 2 tys obr w momecie załaczania vanosa. A ponieważ sprawdziełm juz wszytsko cewki, fajki, pompa paliwa, przepływka, silnik krokowy, lewe powietrze itp, czujniki i łańcuch to poaostała mi pompa tymbardziej ze mi lekko rzegota z dołu silnika, hydrauli chodzi cicho. To rzegotanie słychać od strony pasażera dół, słyszane dobrze z nadkola. Możliwe ze pompa daje zaniskie cisnienie i vanos nie moze sie w jedej chwili przestawic i tak oscyluje sobie. Po 2 tys w gore juz nie podszarpuje a przyrost mocy czyc dopiero po 3.5 tys obr/min. Tylko to mi pozostało i modle sie zeby to było to, bo jak cisnienie bedzie oki to juz nie wiem co moze byc powodem podszarpywania w chwili załaczania sie vanosa. Ten przełacznik vanosa też spradzałem działa, diody w nim też sprawne także tylko to mi pozostało, a sam vanos chodzi cicho.

[__Kai__]

Barto, ale wiesz, że przyrost mocy w M50 od 3500rpm to normalka?

[barto]

no tak ale jak wsiąde do ojca fiata 1.6 16V to czuje sie jak w odrzutowcu, a to chyba nienormalne. BMW raczej znane jest z dobrych osiągów. Z resztą przy najbliższym zlociku przejedziesz się moim bolidem i sam opcenisz, ale wydaje mi sie jak na 2 l i 6 cyl to przyśpieszenie powinno być o woele lepsze, no ale może sie myle. I takie same odczucia mam jak sie przesiąde na szwagra M20 B25 w E34 to tam stado koni wyskakuje spod maski a to w końcu tylko 20 kucyków róznicy, nowszy silnik vanos to powinno czymś skutkować. No ale w zasadzie to teraz chce zlikwidować te rzegotanie i podszarpywanie przy 2 tys

[barto]

zrobiłem badania cisnienia oleju, okazuje sie ze jest wszytsko oki. od 0,5 bara na niskich obrotach do prawie 4 juz w granicach 3 tys, także pompa odpada. Ciśnienie rośnie liniowo i płynnie. Natomiast mistrz servisu powiedział ze to normalne w BMW z vanosem (M50). Najprawdopobnie jest to wina vanosa i na poprawe można liczyć ty upgraacie. Tylko dla mnie jest dziwne ze on nie chałasuje jakoś nadzwyczajnie, oczywiście słychac go lekko ale w każdym co słuchałem tak słychać.

[barto]

ku mojemu zdziwieniu po zmianie kół na zimowe i spędzeniu z godzinki pod autem na przeczyszczeniu wtyczek oraz wypięcie kompa i zalaniem go WD 40 i dokładnym wpięciu silnik przestał szarpać przy 2 tys. I teraz sie zastanawiam czy to była wina kół czy może braku kontaktu na kompie lub na wtyczkach. Po założeniu kompa na miejsce nie chce odpalić okazało sie ze dopiero po mocnym wciśnieciu wtyczki wtyk mocno wszeł na dół. Tam jest tylko z jednej strony mocowanie wtyczki, także może wcześniej była ona niedocisnieta, kto to wie. Narazie ciesze sie płynna jazdą :mrgreen:

[Krystianos]

Witam !

Miałem dokładnie takie same objawy w E39 528i - dopiero po 4000 obr/min auto "ciągło" do przodu a przy przekraczaniu granicy 2000 obr/min czuc było wyraźny spadek mocy, jak gdyby cos go dławiło. Na kompie wyszedł błąd czujnika położenia wałka rozrządu - wykasowałem bład - za 2 dni historia sie powtarza. Kupiłem i wymieniłem w/w czujnik i jak ręką odjął !! Auto przyśpiesza płynnie i zdecydowanie od obrotów biegu jałowego. Z tego co słyszałem to częsta usterka więc może u Ciebie ma miejsce ta sama sytuacja. Pozdrawiam !

[barto]

tylko ze u mnie zadnych błędów nie pokazywał, ale od 4 dni jest już oki. Miejmy nadzieje ze raz na zawsze.