Dziwne zachowanie kontrolki od poduszki

[Roadrunner]

Witam!

Mam pytanko co do kontrolki poduszki w moim e36. Rzecz się dzieje od kilku dni a wyglada to mniej więcej tak: wsiadam do auta, przekręcam kluczyk w pozycję 1 - kontrolka zapala się i po chwili gaśnie. Następnie gdy uruchamiam silnik to kontrolka znowu na 2 sekundy się zaświeca. Co ciekawe gdy troszkę pojeździłem po mieście to przy uruchamianiu samochodu po krókim postoju kontrolka już się nie zapaliła(zaświeciła się tylko gdy kluczyk był w pozycji 1). Troszkę to chyba dziwne? Może tak ma być :) ? Co może być ewentualnie nie tak?Wcześniej tego nie zauważyłem, ale może jakiś ślepy jestem. Z góry dzięki za porady.

[Zoomer]

w schowku u pasażera jest naklejka że poduchy trzeba sprawdzać co 3 lata ale oczywiście nikt tego nie robi. Więc po tylu latach to i tak nie wiadomo czy to zadziała. Tylko na jedno trzeba uważać by przy hamowaniu trzymać głowę z dala od kierownicy :)

 

Pozdrawiam

[Centrino]

Sprawdz akumulator i ladowanie.

W momencie rozruchu kontrolka ci sie zapala poniewaz zaczyna brakowac pradu i te rzeczy ktore maja zbyt niuskie napiecia aby dzialac to sie po prostu wylaczaja

[Roadrunner]

Sprawdz akumulator i ladowanie.

W momencie rozruchu kontrolka ci sie zapala poniewaz zaczyna brakowac pradu i te rzeczy ktore maja zbyt niuskie napiecia aby dzialac to sie po prostu wylaczaja

 

To nawet ciekawe co piszesz. Sprawdzę to za parę dni jak udam się do kolegi mechanika. Faktem jest też, że im zimniej tym gorzej mi pali. Znaczy silnik spoko kręci tylko właśnie im zimniej tym wolniej kręci rozrusznikiem.

Mam jeszcze pytanko: skoro jest za słabe ładowanie to czemu tylko ta kontrolka się zaświeca?

[devro]

ja kiedys odlaczylem akumulator i teraz jak zalanczam zaplon to kontrolka mi mryga po jakim czasie caly czas sie swieci, podobno musze podjechac do elektryka zeby mi kompa resetna.

[__Kai__]

ja kiedys odlaczylem akumulator i teraz jak zalanczam zaplon to kontrolka mi mryga po jakim czasie caly czas sie swieci, podobno musze podjechac do elektryka zeby mi kompa resetna.

 

Może inaczej: nie resetnąć, tylko najpierw sprawdzić, co się stało, potem naprawić i dopiero skasować błąd.

[Brutus]

Słabe ładowanie nie ma tu nic do rzeczy. Gdyby było słabe ładowanie, to padłby Ci akumulator, a z tego co piszesz jest ok, bo zapala za każdym razem bez problemu. Po załączeniu zapłonu kontrolka ma sie zaświecić, po to by za pare sekund zgasnąć, jeśli zapala Ci sie podczas i tylko podczas rozruchu silnika, to może być to spowodowane spadkiem napiecia, co jest naturalną rzecza, naturalne jest również to, że im zimniej, tym gorzej zaktęcić silnikiem, dlatego że olej robi sie coraz gęstrzy :D Może masz akumulator o zbyt małej pojemności. Natomiast kontrolka nie ma prawa zapalać sie podczas jazdy, ani podczas normalnej pracy silnika :hand: Trwałość poduszki to ponad 10 lat, ale podjedź na komputer, to nie kosztuje zbyt wiele, a dużo możesz sie dowiedzieć i to nie tylko o poduszce i będziesz mieć pewność.

Pozdrawiam :D

[devro]

ja kiedys odlaczylem akumulator i teraz jak zalanczam zaplon to kontrolka mi mryga po jakim czasie caly czas sie swieci, podobno musze podjechac do elektryka zeby mi kompa resetna.

 

Może inaczej: nie resetnąć, tylko najpierw sprawdzić, co się stało, potem naprawić i dopiero skasować błąd.

 

napewno masz duzo racji, jak znjade chwilke czasu to podjade do elektryka i sie wszystko okaze.

 

pozdrawiam

[Roadrunner]

Sprawdz akumulator i ladowanie.

W momencie rozruchu kontrolka ci sie zapala poniewaz zaczyna brakowac pradu i te rzeczy ktore maja zbyt niuskie napiecia aby dzialac to sie po prostu wylaczaja

 

 

No i stalo sie :( Wsiadam sobie rano do furki, przekrecam kluczyk a tu zonk - tylko ciche cykniecie spod maski. Chyba wiec niestety wykrakales z tym akumulatorem. :mad2: Jutro sie okaze czy to faktycznie akumulator juz ma dosc czy moze cos z ladowaniem nie tak.

[Roadrunner]

No i wszystko juz jasne: obaj panowie, czyli Centrino i Brutus mieliscie racje: akumulator byl rozladowany(nie byl stary ale nie przymocowany do nadwozia wiec pewnie sie poobijal i cos sie w srodku spsulo) i byl za maly(44Ah, 440A to raczej za malo do mojego auta). Teraz juz jest nowy i samochodzik slicznie cyka. Dzieki za podpowiedzi! :cool2: