E36 316i rocznik z vin, a rocznik w dowodzie

[Ewa1]

Niedawno stałam się właścicielką BMW E36 316i 1.6.

Pojawiło się jednak pewne ale ....

Otóż okazało się, ze auto ma w dowodzie wbity rok produkcji 1997 (pierwsza rej w Polsce 2000), natomiast z VIN wynika, ze jest to rocznik 1994 Produktion: 06/1994).

Czy możliwe jest, aby sprzedający o tym nie wiedział, skoro jak twierdzi, był posiadaczem tego auta od 2000 r ? Czy dane z numeru VIN są jednoznaczne z tym, ze auto zostało wyprodukowane w 1994 r, czy istnieje jakieś inne wytłumaczenie ?

Nie minęło jeszcze 30 dni od zakupu samochodu, a tu taki zonk :duh:

Moja wina, bo wszystkiego dokładnie nie sprawdziłam, sugerując się tylko ładnym wyglądem i zadbanym silnikiem.

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.

 

p.s jestem blondynką - więc bardzo proszę o nieużywanie komentarzy typu "widziały gały co brały" :oops:

[hazarr]

a date pierwszej rejestracji pojazdu jaką masz w dowodzie ?

 

jeśli według vin-u rok produkcji to 1994 rok to niestety ale raczej tak jest

[SOPELEK7]

Sprawdź w ASO jak będzie tak jak piszesz to wal do gościa i jeśli bardzo CI to auto nie pasuje to zwrotu kasy.

Nie jestem pewny czy nie będziesz musiała zakładać sprawy w sądzie ,ale jak gość wiedział o tym przekręcie to odda pieniądze ( powinien ) bo będzie się bał ,a TY wygrasz.

Powodzenia

[seba e36]

A mnie się wydaje że to jest poprostu ''składak''

[SOPELEK7]

A mnie się wydaje że to jest poprostu ''składak''

Też tak ,może być.

OK ale gość powinien o tym poinformować kupującego? Czyż nie???

[Ewa1]

w dowodzie mam pierwszą rejestracje 2000 r. Rok produkcji - w dowodzie i na umowie 1997. Nie przyszło mi do głowy sprawdzać VIN, ale musiałam już dokonać drobnych napraw i kupić części. Mechanik po numerze vin stwierdził, ze jest to rocznik '94 ...

Gdyby to był składak, to nie musi być przypadkiem taka informacja zawarta w dowodzie lub innych dokumentach ?

[SOPELEK7]

w dowodzie mam pierwszą rejestracje 2000 r. Rok produkcji - w dowodzie i na umowie 1997. Nie przyszło mi do głowy sprawdzać VIN, ale musiałam już dokonać drobnych napraw i kupić części. Mechanik po numerze vin stwierdził, ze jest to rocznik '94 ...

Gdyby to był składak, to nie musi być przypadkiem taka informacja zawarta w dowodzie lub innych dokumentach ?

MUSI

[Ewa1]

więc takiej informacji nie ma :(

ciekawe co mnie czeka w wydziale komunikacji, bo jeszcze go nie zarejestrowałam ehhhh

... a taki śliczny :roll:

[SOPELEK7]

więc takiej informacji nie ma :(

ciekawe co mnie czeka w wydziale komunikacji, bo jeszcze go nie zarejestrowałam ehhhh

... a taki śliczny :roll:

SLICZNY aleeee

Kupiłaś od handlarzyny?

[Ewa1]

Nie - kupiłam od "zwykłego" człowieka, baaaardzo sympatycznego zresztą. Człowiek naprawdę wydaje się uczciwy. Mógł o tym nie wiedzieć ? Przez tyle lat? Musiał przecież coś w nim naprawiać, wymieniać etc. Jeśli ja zorientowałam się po kilku tygodniach :mad2: to on chyba też powinien ...

[BIZON8000]

Myślę że wiedział, nie powiedział gdyż łatwiej sprzedać auto młodsze, po za tym musiał by wyjaśniać co i jak a tak pomyślał że kupuje kobieta to przejdzie to bokiem.

[hazarr]

sprawdź na tabliczce znamionowej pojazdu nr identyfikacyjny pojazdu , czy on sie wogóle zgadza z tym co masz w dowodzie ?

[Ewa1]

hazarr - please, bo będę miała koszmary :shock: samochód stoi u mechanika, inaczej już bym siedziała pod maską ...

Co mnie podkusiło :duh:

[hazarr]

hazarr - please, bo będę miała koszmary :shock: samochód stoi u mechanika, inaczej już bym siedziała pod maską ...

Co mnie podkusiło :duh:

 

w sumie to nie jest dobry pomysł żeby to sprawdzac - chociaż nie zaszkodzi

bo taką tabliczke to można w kilkanaście sekund wymienić na inna :P

lepiej sprawdzić numer na podszybiu gdzieś (nie wiem zbytnio gdzie to jest ale podobno jest ) :)

[Ewa1]

w sumie to nie jest dobry pomysł żeby to sprawdzac - chociaż nie zaszkodzi

bo taką tabliczke to można w kilkanaście sekund wymienić na inna :P

 

Baaaardzo pocieszające :)

Qrcze, ale jak był zarejestrowany, to chyba jakiś "trefny" nie jest ? Musze się jakoś pocieszyć, bo inaczej :mad2:

[SOPELEK7]

hazarr - please, bo będę miała koszmary :shock: samochód stoi u mechanika, inaczej już bym siedziała pod maską ...

Co mnie podkusiło :duh:

 

w sumie to nie jest dobry pomysł żeby to sprawdzac - chociaż nie zaszkodzi

bo taką tabliczke to można w kilkanaście sekund wymienić na inna :P

lepiej sprawdzić numer na podszybiu gdzieś (nie wiem zbytnio gdzie to jest ale podobno jest ) :)

Jak staniesz na wprost auta to po lewej stronie są wybite numery vin na blasze pod szybą nie da się nie zauważyć

[hazarr]

hazarr - please, bo będę miała koszmary :shock: samochód stoi u mechanika, inaczej już bym siedziała pod maską ...

Co mnie podkusiło :duh:

 

w sumie to nie jest dobry pomysł żeby to sprawdzac - chociaż nie zaszkodzi

bo taką tabliczke to można w kilkanaście sekund wymienić na inna :P

lepiej sprawdzić numer na podszybiu gdzieś (nie wiem zbytnio gdzie to jest ale podobno jest ) :)

Jak staniesz na wprost auta to po lewej stronie są wybite numery vin na blasze pod szybą nie da się nie zauważyć

 

nigdy nie zwróciłem na to uwagi tylko wiem że gdzieś tam powinny być numerki

 

 

Qrcze, ale jak był zarejestrowany, to chyba jakiś "trefny" nie jest ? Musze się jakoś pocieszyć, bo inaczej :mad2:

 

to może zadzwoń do tego co Ci sprzedał auto i pogadaj z nim na ten temat co i jak :)

oczywiście proponowałbym to zrobić rano a nie teraz :norty:

[Ewa1]

Nockę mam dzisiaj z głowy :(

To, ze byłby to rocznik '94, to jeszcze jakoś przełknę, bo samochód mi się podoba :oops: Boję się tylko, żebym nie wywaliła ciężko zarobionej kasy w błoto, jak się okaże że będą z tego jakieś problemy. Poza tym, jeśli gość okantował mnie na takim "szczególe", to nie chcę nawet myśleć, co jeszcze mogę odkryć :duh:

[SOPELEK7]

Nockę mam dzisiaj z głowy :(

To, ze byłby to rocznik '94, to jeszcze jakoś przełknę, bo samochód mi się podoba :oops: Boję się tylko, żebym nie wywaliła ciężko zarobionej kasy w błoto, jak się okaże że będą z tego jakieś problemy. Poza tym, jeśli gość okantował mnie na takim "szczególe", to nie chcę nawet myśleć, co jeszcze mogę odkryć :duh:

A co naprawiasz w tym momencie jeśli mogę zapytać ?

[Ewa1]

Skończyły się hamulce ...muszą być wymienione przewody. Przy okazji jak już stoi w warsztacie, poprosiłam o przegląd podwozia i okazało się, ze sprężyny też są do wymiany. Właśnie przez te sprężyny dowiedziałam sie który to rocznik, bo żeby je kupić musiałam podać markę, typ i rocznik. Mechanik stwierdził, ze numer vin mam w dowodzie i jak pojadę z dowodem kupic części, to już tam fachmani znajdą resztę. ... i znaleźli :(

[SOPELEK7]

Skończyły się hamulce ...muszą być wymienione przewody. Przy okazji jak już stoi w warsztacie, poprosiłam o przegląd podwozia i okazało się, ze sprężyny też są do wymiany. Właśnie przez te sprężyny dowiedziałam sie który to rocznik, bo żeby je kupić musiałam podać markę, typ i rocznik. Mechanik stwierdził, ze numer vin mam w dowodzie i jak pojadę z dowodem kupic części, to już tam fachmani znajdą resztę. ... i znaleźli :(

Oby się na tym skończyło

[BIZON8000]

Sprawdź w wydziale komunikacji czy nie jest zarejestrowany jako składak, w dowodzie nie musi być to wbite. Jeśli nie ma to możesz walczyć w sądzie lub dogadać się ze sprzedającym co do zwrotu pieniędzy za auto lub rekompensaty (za rocznik)

[Andrzej87]

Podaj z dowodu 7 ostatnich znaków VIN tutaj.

 

A w temacie o rozkodowaniu pełnego VIN poprosić kogoś, żeby Ci rozkodował. Sprawdzisz dzięki temu sporo danych. Kolor lakieru, tapicerki, silnik, skrzynia biegów, rok produkcji i wyposażenie.

 

Mój mam rok produkcji 1994, ale zarejestrowany pierwszy raz w 1995. Niemiaszki czasami wtedy wpisują datę produkcji jako datę I rejestracji, może i tak jest w Twoim przypadku. Chociaż 3 lata to sporo.

[Tomko]

Koleżanko, nr VIN jest "nabity" [naklejony / whatever] w wielu miejscach. Przede wszystkim patrzy się na ten na podszybiu [Kolega SOPELEK napisał, gdzie dokładnie], bo jest łatwo dostępny i stosunkowo ciężko go "podrobić" ;) Przebicie tabliczki znamionowej to kilka minut, a tutaj bez "większej ingerencji" w budę się nie obędzie. Można się temu przyjrzeć :)

 

Data produkcji samochodu jest spotykana jeszcze częściej - praktycznie na każdej "większej" części jest. Czasem w formie dwóch kółeczek ze strzałkami na środku [coś, jak cyferblat, gdzie wskazówka pokazuje odpowiednio miesiąc oraz rok produkcji]. Jakby się uparł, po tym można stwierdzić, co było wymieniane.

 

Ponadto, warto się wybrać na diagnostykę, podpiąć autko pod komputer [przy okazji będzie wiadomo, czy nie "sypie błędami"] i poprosić o sprawdzenie nr VIN zapisanego w komputerze.

 

Najważniejsze, żeby zgodziły się te 2: komputer oraz nadwozie [podszybie].

 

 

 

Będzie dobrze :)

[Tomko]

Koleżanko, nr VIN jest "nabity" [naklejony / whatever] w wielu miejscach.

 

Uszczegóławiając: http://img333.imageshack.us/img333/760/vinlk7.gif