Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Mam pytanie - Założyłem niedawno gaz do auta, i zależało mi na tym ( ponieważ robię 4km do pracy ) aby szybko się przełączało na gaz. ogólnie nie chciałbym nic zmieniać, parownik jest ustawiony na 30C i auto przełącza się po kilkuset metrach ale jest jedno ALE :

 

Po przełączeniu obroty silnika falują, a jak się wciska na gaz to prawie gaśnie, ten proces trwa nie więcej jak minute, potem auto trzyma obroty idelnie. Wiem że na 95% jest to przyczyna niedogrzanego odpowiednio parownika, ale czy od tego się może coś stać czy można tak jeżdzić? i czy problem falowania np. zniknie na wiosne?

 

PS. Auto pali na mieście 18 litrów gazu - to ok czy za duzo?

Opublikowano
Mialem tak samo 500 metrow i gaz sie wlaczal,puki cieplo bylo to jeszcze jakos tam ciagnal ale jak zima przyszla to problemow duzo z tym mialem i pojechalem na ustawienia,teraz przelacza mi sie pozniej i jedzie odrazu dobrze bez zadnej chrypki.Przyjdzie lato to bedzie lepiej u Ciebie ale proponuje i tak odrazu jechac na ustawienia
Opublikowano

Cholercia, właśnie tu jest pies pogrzebany.. bo też miałem ustawione na 40C przełączanie się, zero kaszlenia, płynne przełączanie - miód.. ale jak był luźniejszy dzień jeśli chodzi o ruch miejski, to jak leciałem to 500 metrów przed pracą mi się przełączał, czyli 3,5 km na Pb jazdy, tak jak korki są to 2km... czyli niewiele oszczędności.. Dlatego pojechałem żeby mi to zmienili i jest jak jest..;/ Dlatego właśnie piszę, bo szukam jakiejś porady, jak dojść do kompromisu pomiędzy czasem przełączania się auta na gaz, a tym aby nie było chrypki?

 

Moje marzenie - 1 Km jazdy na Benzynie / przełączenie na LPG / nie ma falowania obrotów - czy jest to osiągalne? Chodzi mi o to czy są jakieś inne sposoby oprócz samego zwiększenia temperatury parownika, doradzicie mi coś? Będę Wam bardzo wdzieczny!!

Opublikowano

Myślę że kompromisu nie znajdziesz. chyba że będzie lato, ciepło.

Po za tym jeżdżąc 8km dziennie to jest 4,50 zł

Gazu pali Ci 18 więc jest się o co bić ? zaoszczędzisz 2 zł (może) a przy tak krótkich trasach to myślę że benzyna lepiej robi dla silnika niż gaz.

tel. 514.99.46.99
Opublikowano
Reduktor ustawiony na 30*C ale jak piszesz ze przełącza cie sie przed dojechaniem do pracy to może ustawić na 40*c reduktor, ze jak sie przełączy aby tej chrypki nie było, a chłodnice zasłonić aby auto łapało szybciej temp. gdyż reduktor jest grzany płynem chłodniczym, moje takie zdanie krótkie trasy chłodnica zasłonięta-długie trasy po mieście chłodnica odsłonięta aby auta nie zagrzać. Chyba to jedyne rozwiązanie gdyż sam takie stosuje :)
Opublikowano
JAK wyżej kolega napisał PO CO CI TEN GAZ żadna oszczędność a jak będziesz za wcześnie miał przełączone na lpg to szlak trafi parownik a dokładnie membranę.Jak jest nowa to jeszcze sobie da radę ale nie wróże jej długiego życia. Niestety silnik musi mieć jakąś temperaturę a sam wiem bo kiedyś w ostrą zimę mi zamarzła membrana i nić się nie dało zrobić ani na benzynie ani na gazie nie palił . Ja mam 40 km do pracy a gaz -u chyba już nie założę a cztery kilometry to na benzynie to żaden wydatek.

http://img831.imageshack.us/img831/5108/c266261948.jpg

http://forum-lines.ru/rez/ab230811.gif

To JA HA HA HA u cioci na imieninach

http://www.youtube.com/watch?v=i2IxI38tfYA

Moja ŻABKA http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=156&t=212074

Opublikowano
No tak, ale wiecie, nie jeżdzę tylko do pracy, mniej więcej 2 razy w tygodniu do rodziców 50 km, rzadko sie zdarza ze robie tylko 8 km, bo po pracy to na zakupy sie pojedzie, to do znajomych, i tak leci srodnio 13-20 km dziennie. od momentu jak gaz zalozylem ( a jezdze tyle samo co jezdzilem na benzynie ) miesiecznie mam w kieszeni ok. 400 zł... wydawalem na benzyne 800-1000 zł miesięcznie przy spalaniu 15 litrów. teraz pali 18 w zime, wiec jest taniej, na gaz wydaje 300-350 + 150 zl benzyny na rozgrzanie. A jazda taka sama, zadnej róznicy pomiedzy jazda na gazie a benzynie.. Podoba mi sie rozwiazanie z kartonikiem i ustawieniu temp. na 40*C.. tak zrobie chyba ;)
Opublikowano
no brachu - ja poruszam się praktycznie tylko w ten sposób - odpalanie/ruszanie/stop/ruszanie/stop/1,2 czasem 3 bieg/ stop/gasze silnik i tak na okrągło, czasem jak za miasto pojade to silnik sie zdąży zagrzać, a tak to zimny silnik ciągle, może 75-80*C osiaga, i ciagle korki.. taka jazda kolego...;( nie wiem jak jest u ciebie z korkami... a jak w trase pojechalem to przy cisnieciu 140-180 to 12 litrow gazu wziela.. no ale to jest R6, musi cos pic...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.