Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

od strony silnika kolega raczej nic nie znajdzie poza wentylatorem i czterema śrubami które trzymają całą obudowę nagrzewnicy. zdejmuj tunel środkowy i będziesz widział co i jak.

uważaj na rurki i zawór potrafią pękać przy demontażu /montażu.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Opublikowano
wszystko znajdziesz po lewej stronie w nogach kierowcy. od strony silnika odkrec 2 przewody wodne idace do srodka auta!! latwiej Ci bedzie wyciagnac nagrzewnice...jak wyzej uwazaj na zawor lubi pekac!! zaznacz ktory przewod na gorze ktory na dole!!ma duze znaczenie
czesci e30 !!!! [email protected] kom.514966488 WuWua stolica
Opublikowano
odwrotne podłączenie węży nagrzewnicy powoduje głośne pukanie pod deską rozdzielczą w okolicach nagrzewnicy w czasie jazdy a najbardziej w czasie mocnego dodawania gazu.
Opublikowano
zdjąłem tunel, odkręciłem osłony boczne, 4 śruby wiatraków i zdjąłem elektrozawór. jak teraz wyjąć nagrzewnicę?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
oj nie wiem. Ale raczej nie potrzeba, one w niczym nie przeszkadzają, ale pewien nie jestem.
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Przepraszam, że rozgrzebuje temat. Właśnie - akurat zimą :duh: - nagrzewnica zaczęła przepuszczać i trzeba by było ja wymienić.

Mówicie więc Panowie, że obejdzie się bez demontażu całego kokpitu i przecisnę ją, po odkręceniu króćców - pomiędzy kolumna kierowniczą? Posiadam nagrzewnicę z plastikowymi rurkami, wersja auta bez klimy - podobno ma to jakieś znaczenie.

Wyciąganie całej dechy kompletnie mi się nie uśmiecha. Gdyby się nie przecisnęła jednak, to czy nie prościej byłoby wyjąć kolumnę kierowniczą ??

Every weapon needs a master.
Opublikowano

witam.

też jestem w trakcie wymiany nagrzewnicy. Mam taki typ jak na linku od e30.318. Niestety wygląda na to że trzeba wyciągać deskę, bo nagrzewnica jest na tyle długa że nie da rady ominąć kolumny kierowniczej i blach mocujących pedały :(. Cieknącą nagrzewnice zauważyłem przy okazji innych prac, poodkręcałem węże i wspomniane śrubki z boku nagrzewnicy, ale to za mało. Tak myślę że może się uda jak poluźni się 4 śruby mocujące nagrzewnicę od komory silnika i całość opadnie trochę niżej, narazie jednak nie mam czasu zabrać się za to i samochód stoi już drugi tydzień w garażu. Na początku stycznia będę z tym walczyć więc napiszę jak sobie z tym poradziłem. Na jakimś forum czytałem że czasem nie cieknie sama nagrzewnica, lecz na łączeniu króćca z nagrzewnicą (o-ring nr 8 na zdjęciu) warto to też sprawdzić, chociaż ciężko bo tam jest b mało miejsca.

Pozdrawiam

Opublikowano

ja też rozebrałem parę i wiem że jeden typ przy wyciąganiu zapiera się o kolumnę kierowniczą.

trzeba opuszczać cały panel nagrzewnicy bo inaczej tego nie wyciągniesz.

Opublikowano

Kalafior, no niestety u mnie jest pęknięcie ( z ang. crack - to słowo jakoś lepiej oddaje mi stan rzeczy ) na środku plastiku ścianki bocznej nagrzewnicy... lub jej radiatora dla czepialskich ;) Gdyby były rurki łączące po prostu wykręciłbym i uszczelnił na tą czarną masę/klej Bool'a do profili - jeszcze trochę z przeróbki lamp zostało :)

Wymiana nagrzewnicy to w sumie jedna z niewielu rzeczy których przy E30 nie robiłem do tej pory... wymiana silnika wydaje mi się łatwiejsza :mrgreen:

Jak już zabierzesz się za tą nagrzewnicę i wymienisz to, proszę, podziel się wiedzą jak można to zrobić po najmniejszej linii oporu.

Every weapon needs a master.
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam.

Dzisiaj wymieniłem nagrzewnicę. Mam ten gorszy typ do wymiany(z osobnym zasilaniem i powrotem) Najpierw opuściłem sam panel nagrzewnicy, lecz nie dało rady jej wysunąć, ponieważ przeszkadzały ramiona regulatorów nawiewu, musiałem zdemontować środkowy panel od borda, nawiewu itd. Dopiero wtedy cofnąłem cały panel w stronę kabiny i nagrzewnica wysunęła się bez problemu. Zamontowałem nową i zacząłem się mordować ze wsynięciem całości w swoje miejsce. Trudność polegała na tym, że gdy udalo się trafić 4srubami od strony silnika, to nie mogłem złożyć rozprowadzenia powietrza, bo ciągle coś prężyło, i odwrotnie. W końcu po 2 godzinach mordęgi zrezygnowałem i zdemontowałem deskę.

Reasumując gdybym jeszcze raz brał się do wymiany nagrzewnicy od razu bym ściągał deskę i nie rozmyślał. Poza tym bez deski wiele łatwiej przykręca się rurki zasilające - widać je i dostęp jest nieporównywalnie lepszy.

http://i53.tinypic.com/e5fy1d.jpg

http://i54.tinypic.com/s1sw3l.jpg

Opublikowano
popieram kolegę najlepiej sciągnąć deskę bo jak opuścisz cały panel nagrzewnicy to później nie da rady go wsadzić na kanały wentylacyjne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.