HUD i okulary z filtrem polaryzacyjnym - ciekawostka

[jdef90]

Ostatnio kupiłem sobie okulary z filtrem polaryzacyjnym... wsiadłem do auta... i zdziwienie... przy zastosowaniu tych okularów niemal niewidoczne stają się wskazania HUD... :mrgreen:

[BartoszWPR]

A dziwne, jeżeli HUD to nazwa wyświetlacza na szybie to użytkuje okularki

http://www.edel-optics.pl/PO2341S-795-57-Persol,2,1,42,35136,VTFZ6ABZXB13C,,.html

Drugie używam (głównie jak jadę na ryby , bo i tam się sprawdzają) termoaktywne i z polaryzacją i drugą jakąś tam powłoką.

I powiem Tobie czy w dzień, czy w nocy w okularach widzę wszystko idealnie, nie wiem może mam oszukane okulary:):):)

Nieraz przy dużym nasłonecznieniu faktycznie słabo widać , ale jeden spec "made in allegro" powiedział mi, że można coś tam ustawić z tym wyświetlaczem (jasność-wyrazistość i podobno jest jakaś regulacja wysokości wyświetlania) ja tych allegrowych ustawień nie znam i nic o nich nie słyszałem.

[kal800]

Potwierdzam - po zakupie okularów z polaryzatorem, HUD ledwo widać - trzeba przekręcić głowę, żeby go zobaczyć.

 

Kal

[jdef90]

Bartosz, ale czy te pierwsze mają filtr polaryzacyjny? A pojęcie "termoaktywne" to mi bardziej z bielizną się kojarzy, nie pomerdałeś czegoś? :mrgreen:

 

Generalnie to proste, i oczywista oczywistość... choć potrzebowałem świeżego umysłu :duh:

polaryzacja właśnie polega na filtrowaniu jakiegoś widma światła i "zwiększa" np. przejrzystość szyb, wody i innych tego typu opcji niwelując refleksy. Najlepszy efekt polaryzacyjny uzyskuje się pod kątem około 90 stopni względem źródła światła, stąd zapewne zanikanie HUD'a, który przecież jest refleksem :)

choć muszę sprawdzić czy podkręcenie jasności w iDrive coś przypadkiem nie zmieni...

 

co do pozycji wyświetlania itd itp to jest tam chyba regulacja mechaniczna, którą się reguluje...

[BartoszWPR]

Oj tam :), może i coś pokręciłem :roll: , a może i sprzedali mi jakieś wybrakowane okularki :(, ale naprawdę widzę co jest wyświetlane , dziś sobie zbadam dokładnie temat :reading2: .

Bartosz, ale czy te pierwsze mają filtr polaryzacyjny? A pojęcie "termoaktywne" to mi bardziej z bielizną się kojarzy, nie pomerdałeś czegoś? :mrgreen:

A pierwsze mają filtr polaryzacyjny, znaczy się jak kupowałem (bo znalazłem tylko u jednego optyka w Warszawie) to podkreślałem, że chce polaryzację :) miały też taką mała naklejkę Polaryzer czy coś w tym stylu.

A termoaktywne to może źle nazwałem (w końcu nie jestem optykiem :mrgreen: ) , działają na zasadzie im widniej i większe nasłonecznienie tym one są bardziej ciemne :norty: , aż po wieczorną porę i noc gdzie mają barwę lekko żółtą.

[BMWZAGORE61]

Witam! Panowie! HUD to jedna rzecz przy okularach z polaryzacją ! Co prawda w dzień rzadko z niego korzystam ale i tak niestety w słoneczku w okularach prawie nic nie widać! Ale to nie było specjalną niespodzianką! Największą niespodzianką było dopiero to jak kupiłem sobie okulary z samoprzyciemniającymi się szkłami - okulary korekcyjne oczywiście - pod tytułem transision 6 ! Kupa kasy no i siedzę sobie w nówkach w mojej bumce i czekam aż mie się ściemni a tu nic! Dzwonie do kolegi , który mi robił okulary i mówię , że coś nie tak bo okulary leżą na desce w pełnym słońcu i nie ciemnieją!!! Zgłupiał ! Ja zresztą też! Ale pomyślałem, że to porządna fura i przednia szyba może mieć dobry filtr UV a te okulary przecież ściemniają się nie pod wpływem światła tylko promieniowania UV! No i niespodzianka rozwiązana! Okulary super ale niestety nie do jazdy w BMW! A że muszę mieć okulary korekcyjne to pozostały mi niestety moje nakładki na okulary z filtrem polaryzacyjnym przez któy nie widać HUD. A nie widać przez to , że szyba ma specjalną wkłądkę polaryzacyjną jeśli auto wyposażone w HUD po to aby obraz z HUD nie był rozmyty!

 

Pozdrawiam

[jdef90]

generalnie ten cały HUD jest gadżetem w rodzaju silnika V12... fajnie jest mieć, ale jak przychodzi co do czego to okazuje się, że wcale nie potrzebny... i ja wolę jechać w okularach z polaryzacją niż widzieć HUD'a... :mrgreen:

[albi]

generalnie ten cały HUD jest gadżetem w rodzaju silnika V12... fajnie jest mieć, ale jak przychodzi co do czego to okazuje się, że wcale nie potrzebny... i ja wolę jechać w okularach z polaryzacją niż widzieć HUD'a... :mrgreen:

 

najczęściej piszą tak Ci co HUD'a w swoim aucie nie mają...

Ja mam i używam zawsze. Pomaga szczególnie na polskich super drogach krajowych (np Gierkówka), gdzie co chwilę przejeżdża się przez jakąś wioskę. HUD pomaga bez odrywania wzroku zwolnić do jakiejś rozsądnej prędkości.

 

Pozdr

albi

[Prezioso]

Nie mam HUD, wiem jak działa bo jeździłem z tym ale to co piszesz jest lekko niedorzeczne :)

Pomaga bez odrywania wzroku - tu się mi nasuwa stwierdzenie o wyższości elektroniki nad kierowcą i jego umiejętnościami.

 

Sorry ale gdyby ułamkowe patrzenie na prędkościomierz miało AŻ tak wielkie znaczenie dla bezpieczeństwa to począwszy od kierowców F1 poprzez rajdy samochodowe a kończąc na każdym samochodzie rozwiązanie to miałoby zastosowanie - bezdyskusyjnie.

 

Wg mnie jesteś kierowcą niebezpiecznym ;) gdyż w przypadku awarii HUD lub jego braku w pojeździe jest większe prawdopodobieństwo że spowodujesz kolizję drogową lub wypadek bo będziesz patrzył na budzik ile jedziesz a nie na drogę. Gdzie się podziała podzielność uwagi??

A co ze znakami drogowymi ???

 

EDIT:

i przychylam się do opinii jdef'a że jest to gadżet.

[guteg]

A ja bardzo sobie chwalę HUD i nie tylko jako gadżet - jest doskonały przy systemie nawigacyjnym. Bez tego wyświetla jedynie prędkość i komunikaty komputera. I o ile w innych autach oczywiście mam podzielność uwagi i kontroluję prędkość, o tyle w 5er trudno mi jest nie używać HUDa. Po prostu w tym aucie odzwyczaiłem się od ciągłego patrzenia na zegary i wg mnie rozwiązanie to jest bardzo bezpieczne - cała uwaga jest skupiona na drodze (zwłaszcza jeśli mówimy o HUD+navi). W "normalnym" aucie aby zobaczyć jakieś wskazanie navi (np wyświetloną drogę) musisz chwilę się skupić na monitorze i np. stwiedzić - aha skręcam w trzecią ulicę w prawo). Przy HUDzie tego nie robisz, co moim zdaniem w jakimś stopniu wpływa na bezpieczeństwo. Nie jest to jednak element warunkujący bezpieczeństwo jazdy.

[kal800]

HUD jest OK - do dwóch rzeczy - przy prędkościach powyżej 200 km/h - mimo wszystko lepiej kontrolować prędkość mając cyfry przed sobą, oraz do strzałek przy nawigacji. Nie jest to może aż tak fajny dodatek jak active steering czy asystent świateł, ale się przydaje.

 

Kal

[albi]

Nie mam HUD, wiem jak działa bo jeździłem z tym ale to co piszesz jest lekko niedorzeczne :)

Pomaga bez odrywania wzroku - tu się mi nasuwa stwierdzenie o wyższości elektroniki nad kierowcą i jego umiejętnościami.

 

Sorry ale gdyby ułamkowe patrzenie na prędkościomierz miało AŻ tak wielkie znaczenie dla bezpieczeństwa to począwszy od kierowców F1 poprzez rajdy samochodowe a kończąc na każdym samochodzie rozwiązanie to miałoby zastosowanie - bezdyskusyjnie.

kolego naucz się czytać ze zrozumieniem - nikt tu ni pisze o jakimś cudownym wpływie na bezpieczeństwo (chociaż HUD być może ma jakiś wpływ i na nie) ale głównie o wygodzie. Strzałki od nawigacji na szybie także bardzo ułatwiają życie. Tak my właściciele BMW lubimy mieć w swoim aucie wygodne gadżety...

Wg mnie jesteś kierowcą niebezpiecznym ;) gdyż w przypadku awarii HUD lub jego braku w pojeździe jest większe prawdopodobieństwo że spowodujesz kolizję drogową lub wypadek bo będziesz patrzył na budzik ile jedziesz a nie na drogę. Gdzie się podziała podzielność uwagi??

A co ze znakami drogowymi ???

hmmm a jakim kierowcą jesteś ty ??? Bo widzę że łatwo i szybko przychodzi Ci ocenianie innych. Ale ok. Idąc twoim tokiem rozumowania w samochodach zbędnym gadżetem jest pewnie też ABS (można pomachać szybko nogą - efekt podobny), ESP/DSC (to samo co wczesniej tylko gazem), elektryczne szyby (kręcimy z radością szybkie kółeczka). Przy twojej podzielności uwagi napewno także kręcenie korbą od szyberdachu przy 200km/h jest niczym specjalnym... A tak w ogóle to kup sobie Ładę - prosta, solidna bez gadżetów.

[Prezioso]

Ale dlaczego aż tak strasznie się unosisz ??

 

Napisałem o podzielności uwagi. Zasugerowałem gdyż Twoja wypowiedź o Gierkówce zabrzmiała jakbyś jechał ślepo wpatrzony w drogę nie zwracając uwagi na nic.

 

A co dawniej nie jeździłeś autami bez wspomagaczy (nie trzeba aż tak daleko cofać się z czasem)? Może jesteś za młody a może nie chcesz po prostu pamiętać ?? Nie wachlowałeś korbą ? Nie zmieniałeś biegów ręcznie ... Myślę że robiłeś to podobnie jak i ja. Swoje umiejętności które wymieniasz - przy braku ABS,ESP/DSC - budowały i upewniały Twoją osobę i utwierdzały w przekonaniu że jesteś dobry w tym co robisz.

Z pewnością jak to u mężczyzn bywa również jakaś rywalizacja/wymiana poglądów z rówieśnikami.

Ja przynajmniej tak miałem :) i wcale się tego nie wstydzę

 

 

Tak się składa że też jestem właścicielem BMW i nie potrzebuję łady(też samochód),ale dzięki za propozycję myślałem że tylko Poldek był golasem, jednak jeśli będę miał taki kaprys to sobie ją kupię :) to tak konkludując. Może nawet wybiorę NIVĘ i będzie do tego SUV :)

[albi]

Ok. Wróćmy do meritum bo zrobiliśmy niepotrzebnie jakieś osobiste wycieczki. Moim zdaniem HUD ułatwia jazdę i koniec. Na początku przez jakiś pierwszy miesiąc denerwował mnie strasznie (dlatego napisałem o łatwości oceny osób które nie mają go w swoim aucie), ale później się przyzwyczaiłem. Podróżując autostradą w Niemczech nieraz łatwo się "zagapić" i przejechać zjazd. HUD jest w takich sytuacjach bardzo pomocny. Ale dużo zależy chyba także od specyfiki używania auta - w mieście w korkach raczej można go potraktować jako gadżet.

 

Pozdr

albi

 

PS A tak dla rozluźnienia przykład "polskiej jazdy" (bez HUD'a) :D

[buska10]

Powiem szczerz nie wyobrazam sobie jak zmienie auto i nie bedzie mialo HUD a, wczesniej jak go nie mialem to nie byl potrzebny ale jak go mam to bez niego dziwnie sie jezdzi gdy korzystam z auta zony.

[jdef90]

najczęściej piszą tak Ci co HUD'a w swoim aucie nie mają...

albi

 

to ja jestem wyjątkiem jak widać, bo mam i narzekam.

 

mi także się wydawało, że auta bez HUD nie będę miał nigdy już nigdy...

 

ale gdy się zastanowiłem... to:

1. I tak aby odczytać wskazanie HUD muszę zmienić ostrość (akomodację) widzenia, a zatem i tak rozpraszam się i nie odczuwam przewagi HUD. może gdyby wskazywał na końcu maski, albo kilka metrów przed autem byłoby lepiej.

 

2. opcje wyświetlania navi wyłączyłem. niestety jestem wysoki i komunikaty mi zanikały, chyba że się pochyliłem... oczywiście to można ponoć "ustawić" ale nie z poziomu normalnego użytkownika. Poza tym navigacja w BMW jest jak lokata. Bez sensu jednym słowem. Nie umie obliczyć najkrótszej drogi (automapa robi to lepiej), gubi się, wpisywanie lokalizacji trwa wieczność itp itd.

 

Owszem w Berlinie i Niemczech super sprawa (info o korkach, objazdy itp.), ale w PL bez sensu.

 

3. Teraz dalej... szyba bez HUD dostępna jest w zamienniku (najdroższa opcja z czujnikami mgły, deszczu itp. - 700 PLN), do HUD... ponad 4000 PLN, tylko ASO.

 

4. Zakładam okulary polaryzacyjne... HUD nie widzę... choć wszystko inne widzę zdecydowanie lepiej... i myślę, że jest to bardziej bezpieczne od widzenia prędkości na HUD.

[dajmon]

a ja mam HUD, 190 wzrostu i jakos mi to nie przeszkadza...bo duzo lepiej sie na to patrzec przy wysokich predkosciach niz na licznik... poza tym ten wyswietlacz tak pokazuje jakby to bylo z 2-3 metry przed samochodem ;)

[Amstaff]

A ja, korzystając z okazji, chciałem z tego miejsca sobie, jak i Wam - życzyć tylko i wyłącznie takich problemów :cool2: :)

[aneks]

Witam wszystkich - to moja pierwsza wypowiedz na Forum :)

Nabylem E60 z HUD i wszystko jest super, ale wyswietlane dane sa za nisko. Aby je widziec musze miec podniesiony mocno fotel. W jaki sposob mozna "podwyzszyc" miejsce wyswietlania danych z HUD? Czy to jakas wiedza tajemna? W instrukcji obslugi nic nie znalazlem o tym.

 

Pozdrawiam