Problemy z zapalaniem

[maciej_E30]

Witam. Mam problem z zapalaniem silnika. Problem występuje na zimnym silniku ( mam wrażenie że najgorzej jest koło 70 stopni ). Jak się zagrzeje jest dobrze. Sprawdziłem ciśnienie paliwa na listwie wtryskowej jest prawidłowe, zapłon dobry, przepływomierz przełożyłem od kolegi, moduł zapłonowy zresztą też, świece nowe, a i czujnik temperatury cieczy który daje informacje do komputera też nowy. Wszystkie przewody masowe też sprawdziłem. Akumulator nowy.

Co to może być ?

Proszę o jakieś wskazówki może ktoś się spotkał z czymś takim.

[PioterW]

a KWN?

[maciej_E30]

Kable nie mają żadnych przebić ale możliwe że się do tego przyczyniają, chyba będe musiał je zmienić.

[łazik]

witam.sprawdż też kopułkę zapłonu,bo też potrafi namieszać! :norty: .mogą być styki wytarte i nie będzie przejścia.jak jest pęknięta to też może iskra nie iść.u kumpla tak było. :worried: .pozdro

[PioterW]

Kable nie mają żadnych przebić ale możliwe że się do tego przyczyniają, chyba będe musiał je zmienić.

zanim wymienisz kable - postaraj się po ciemku sprawdzić czy nie iskrzą (najlepiej spsikać je spryskiwaczem do kwiatów, a droga osoba niech w tym czasie odpala) - kable to jednak wydatek

 

- a śmierdzi benzyną - może wtryski leją

 

przy okazji - czy w M40 jest wtryskiwacz rozruchowy?

[sarna1]

sprawdz czujnik temp plynu chlodzacego ---- ten od kompa ---- oraz czujnik temp zasysanego powietrza --- w obudowie przeplywomierza

[maciej_E30]

Przewody już sprawdzałem metodą kolegi PioterW i niby nie iskrzą.

Czujnik temp plynu chlodzacego ten od kompa wymieniłem na nowy.

Kopułkę już czyściłem i wygląda całkiem nieźle, nie widać żadnych uszkodzeń.

Wczoraj zdecydowałem się wyczyścić wtryskiwacze- co prawda problem z zapalaniem nie ustąpił, jednak jest inny efekt - silnik przestał falować a to zawsze coś.

Wtryskiwacz rozruchowy jest ale on odpowiada z tego co wiem za rozruch przy niższych temperaturach, a u mnie gadzina nawet przy 70-80 stopni kiepsko zapala, a i to jest M10.

[maciej_E30]

Problem niestety nadal mnie męczy. Zauważyłem, że problem z zapaleniem pojawia się już po kilku minutach, powiedzmy trzech od zgaszenia, nawet jak silnik jest gorący, tak szybko przecież nie wystygnie. Z koleji na zimnym jak już odpali i go zgaszę to ponownie zapala bez problemów. Może to coś z wtryskiem ?? Albo z tym wtryskiwaczem rozruchowym ?? Czy na nagrzanym silniku on podaje paliwo ?? Czy przy rozruchu ciepłego silnika, tylko dostaję paliwo tym wężykiem od reduktora ciśnienia na listwie do kolektora dolotowego ??

:worried:

[belgus]

Jeseli nie odpala na goraco to moze byc tez przeplywomierz.

pozdrawiam

[maciej_E30]

Przepływomierz, już sprawdzałem. Przełożyłem od kolegi i było tak samo.

Zastanawiające jest, że jak zapali nawet na zimnym i go zgaszę to przez chwilę zapala na pyka. Nie wiem czy jest coś co odpowiada za ciśnienie paliwa na rozruch ?? Może benzyna się cofać ?? Tylko że nawet jak zrobie kilka razy kluczyk na pół, tak żeby pompa chodziła (sądze że ciśnienie jest wtedy pełne) i tak nie zapala. A czy to może być regulator biegu jałowego taki niby krokowiec ??

[belgus]

Nie wlasciwa zawartosc CO

zle wyregulowany bieg jalkowy

Zbyt wysokie cisnienie w obwodzie doprowadzajacym paliwo

Niedrozny lub zalamany przewod odprowadzajacy miedzy regulatorem cisnienia a zbiornikiem

uszkodzonuy czujnik temperatury cieczy

nieszczelne wtryskiwacze

nieszczelny obwod doprowadzenia paliwa

Nieszczelny obwod doprowadzenia powietrza

Uszkodzony przeplywomierz.

Podaje to w/g ksiazki Etzholdta Sam Naprawiam

pozdrawiam

[maciej_E30]

Przepływomierz odpada.

Uszkodzony czujnik temperatury cieczy też odpada bo założyłem nowy.

Nieszczelne wtryskiwacze też nie miałem je zdjęte i zachowują się dobrze.

Nieszczelności w układzie doprowadzającym paliwo czy też powietrze też nie ma.

Sprawdzę czy zwrot jest drożny, może by się zalewał ??

Co do Zawartości CO to chodzi o regulacje na przepływomierzu ??

Byłem na analizatorze spalin i niby wszystko OK.

[maciej_E30]

Sprawdziłem drożność powrotu paliwa jest b. dobra.

Zaciekawiło mnie jednak co innego, zauważyłem że z wężyka który idzie od reduktora do kolektora ledwo co leci paliwo. Zdjąłem wężyk z reduktora i zrobiłem kluczyk na pół, a później zakręciłem rozrusznikiem, paliwa wyleciało ledwo kilka kropel. Po kilku próbach "kluczyk na pół" zaczęło lecieć trochę więcej. Czy ktoś wie jaka ilośc paliwa powinna płynąć tym węzykiem ?? jakie ciśnienie czy coś ??

[belgus]

O rany!

Tam wogole nie powinno leciec paliwo!

[belgus]

Przepraszam ale nie dostrzeglem,ze to M10.

Ale czy przez reduktor powinno saczyc sie paliwo?

Oswieccie mnie :D

pozdrawiam

[kulas]

O panie! To ja myslalem, ze mialem problemy z samochodem, ale widze ze tu Kolega wogole nie wie co dolega maszynce :(

[maciej_E30]

Jakbym wiedział co to bym już zrobił. :twisted:

Byłem już w kilku zakładach uważanych powszechnie "za dobre":

-pierwszy fachura stwierdził że takiego silnika to on nie jest w stanie zrobić,

 

-drugi stwierdził że to na pewno benzyna, jednak nalegał żeby zostawić auto u niego w warsztacie na noc (ciekawe po co skoro to benzyna ??)

 

-Kolejny fachura po spojrzeniu pod maskę stwierdził, że nie podłączy się pod komputer bo nie ma odpowiedniej wtyczki, że ma tylko okrągłą, a u mnie dobierał się do jakiejś małej przy przepływomierzu zamiast do tej na podszybiu. Ogólnie ręce opadają na pseudo mechaników. Przyjedziesz maluchem- źle, "takiego czegoś nie warto naprawiać" usłyszysz, jak masz BMW to ci powie, o ile się do tego wogóle przyzna, że nie da rady.

 

Co do tego reduktora to myślę, że musi z niego płynąć pewna ilość benzyny, przecież chyba tylko z niego dostaje paliwo dla biegu jałowego.

A i na marginesie rozebrałem starego pseudo "krokowca" (który nie ma nic wspólnego z silniczkiem krokowym) i okazało się, że w środku jest tylko mała grzałka !! Cholera wie po co, może nagrzewa jakiś bimetal który go uchyla??

[belgus]

Zaraz wyrwe sobie reszte wlosow na glowie :D

To u Ciebie na jalowym nie dzialaja wtryski :?: :!:

pozdrawiam

[maciej_E30]

:roll: Myślę że, wtryski chodzą na jałowym ale pewien to już nie jestem :oops: ale skoro twierdzisz, że powinny chodzić to po co te paliwo w tym wężyku z reduktora ??

Może go nie powinno być ??

Jak zdejme ten wężyk to czuć że kolektor ssie nim i to dość mocno.

[belgus]

witam

To noirmalne,ze ssie ! ,tylko,ze wytwarz w ten sposob podcisnienie,ktoreulatwia prace reduktora.W kazdym badz razie paliwa tam nie powinno byc.Jezeli jest tak jak napisales to znaczy,ze reduktor chyba jest walniety.

pozdrawiam

Jak to koledzy pisza :D Poprawcie mnie jesli sie myle