Skocz do zawartości

[E90] ciężko wchodzą biegi


Berthold24

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze

Ja około dwóch lat temu wymieniałem wysprzęglik w 120d. Przed wymianą występował problem z wrzucaniem 1 i 2. Po wymianie problem całkowicie minął do chwili kiedy sam się zabrałem za wymianę płynu hamulcowego. Od wymiany problem powrócił. Po odpowietrzeniu wysprzęglika problem się znacznie zmniejszył ale nadal występuje.

 

Tyle moich doświadczeń.

 

Czaje się właśnie, żeby wymienić samodzielnie płyn hamulcowy w układzie hamulców i sprzęgła ale troche zaniepokoiła mnie informacja od Ciebie, ze jak próbowałeś zrobić to sam to zapowietrzyłeś wystrzęglik. Jakieś szczegóły? Coś musiałeś źle zrobić. Robiłes odpowietrzanie na włączonym zapłonie/silniku?

 

W krótkim czasie odpowietrzałem hamulce w dwóch bmw 1 er oraz 3 er na silniku wyłączonym. Wydaje mi się że postępowałem wedle tych samych zasad. Czyli zacząłem od odciągnięcia płynu z ze zbiorników wyrównawczych i uzupełniłem go pod korek świeżym płynem. Następnie moja żona siedząc w samochodzie "pompowała" pedałem hamulca aż do stwardnienia pedału poczym odkręcałem zawór i spuszczałem płyn, zakręcałem zawór - żona pompowała itd. Tą metodą zawsze zmieniałem płyn hamulcowy już w kilku samochodach. W 3er po zmianie płynu wszystko z biegami gra. Natomiast w 1er od samego początku biegi (jedynka i czasem dwójka) zaczęły wchodzić słabo. Moje podejrzenie odrazu padło na zapowietrzony wysprzęglik. Po odpowietrzeniu biegi zaczęły wchodzić znacznie lepiej ale łatwość ich wrzucania nie wróciła do stanu sprzed zmiany płynu.

 

Moje wnioski są następujące. Prawdopodobną przyczyną pogorszenia pracy lewarka zmiany biegów po zmianie płynu było prawdopodobnie zapowietrzenie układu hydraulicznego sprzęgła. Odpowietrzenie układu nie jest łatwe. W pierwszym zakładzie do którego zwróciłem się ze swoim problemem, po "odpowietrzeniu" ukłądu biegi chodziły jeszcze gorzej. Drugi zakład poradził sobie dużo lepiej.

 

Wydaje mi się, że w przypadku zmiany płynu hamulcowego w obu samochodach postępowałem niemal identycznie. Różnica dotyczyła tylko sposobu i ilości ściągniętego płynu ze zbiornika wyrównaczego. Trzeba zwrócić uwagę, że zbiornik podzielony jest poziomo na dwie części. Pierwsza niższa jest płytka (około 1 cm) druga ma głębokość około 10 cm. (mogę się mylić w szczegółach bo zmianę robiłem już dość dawno). Pozioma płaszczyzna wykonana z plaskiku dzieląca zbiornik wyrównawczy ma w sobie co najmniej jeden otwór który pozwala płynowi z wyższej części zbiornika spływać do części niższej. Wydaje mi się że w 1er ściągnąłem płyn strzykawką takżę z części niższej zbiornika. Pomimo tego, że ściągnięty wpłyn uzupełniłem świeży nie wypełnił on całkowicie zbiornika niższego i podczas przepompowywania płynu pedałem hamulca, powietrze dostało się do układu hydraulicznego sprzęgła. W 3er postępując mniej dbale, ściągnąłem płyn tylko z górnej części i powietrze nie dostało się do części niższej a w związku z tym nie zostało wpompowane do układu hydraulicznego sprzęgła.

 

W dwóch autach po zmienie płynu pojawił się problem z błędem klocków hamulcowych. Auto na czerwonym podnośniku. W 3er komp. zażądał zmiany klocków obu osi choć faktyczne zużycie okładzin nie dawało do tego podstaw. W obu przypadkach zmieniłem klocki z tyłu. W 1er skasowałem inspekcję i było ok. W 3er pomimo zmienie klocków na tylnej osi nie udawał mi się skasować inspekcji tylnych klocków. Spróbowałem więc bez zmiany klocków i czujnika skasować najpierw inspekcję klocków przedniej osi (udało się) a następnie tylną oś, i tym razem operacja udała się.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 133
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

1. rozumiem, że na odpowietrzniku miales założony wężyk a końcówka w butelce?

 

2. nie ogladałem jeszcze zbiorniczka na płyn hamulcowy ale wydaje mi się, ze przegroda powinna być pionowa a nie pozioma. Pionowa i poziom płynu ponad przegrode, jesli ucieknie płyn z czesci na sprzęgło to płyn w czescu na hamulce spadnie do wysokości przegrody i tyle. Ale musze zobaczyć jeszcze jak to wygląda. Wychodzi na to, że rzeczywiscie mogłes zapowietrzyć sprzęgło odciągając płyn nie tak jak trzeba z racji dziwnej budowy zbiorniczka

 

3. odpowietrzanie w układzie z ABS powinno się odbywać na włączonym zapłonie lub silniku z tego co mi wiadomo

sadzomiotacz pędzony gnojówką


Sprzedam swoje BMW E91 320d 163 KM 2006 390 kkm, Navi Prof., panorama, bezwypadkowe, zadbane, pewne. Info - priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
1. rozumiem, że na odpowietrzniku miales założony wężyk a końcówka w butelce?

 

2. nie ogladałem jeszcze zbiorniczka na płyn hamulcowy ale wydaje mi się, ze przegroda powinna być pionowa a nie pozioma. Pionowa i poziom płynu ponad przegrode, jesli ucieknie płyn z czesci na sprzęgło to płyn w czescu na hamulce spadnie do wysokości przegrody i tyle. Ale musze zobaczyć jeszcze jak to wygląda. Wychodzi na to, że rzeczywiscie mogłes zapowietrzyć sprzęgło odciągając płyn nie tak jak trzeba z racji dziwnej budowy zbiorniczka

 

3. odpowietrzanie w układzie z ABS powinno się odbywać na włączonym zapłonie lub silniku z tego co mi wiadomo

 

1. tak

3. nie wiedziałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam Kolegów,

 

mam problem jak większość z Was tutaj opisuje. Czyli na zimnym silniku (niekoniecznie ujemna temp) na początku nie mogę wbić żadnego biegu, a przy próbie wbicia np 1. samochód zaczyna się lekko toczyć. Mój Kolega, który zna się na mechanice jak mało kto twierdzi, że albo wysprzęglik albo sprzęgło. Twierdzi też, że dopóki się nie zajrzy do tematu, to nie ma co wróżyć z fusów :) .

 

Czy ktoś z Was, kto miał podobne problemy rozwiązał sprawę? (Poza sprzedaża samochodu :) )

 

pozdrawiam,

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Post przez marcin0405 » Wto Mar 20, 2012 7:38 pm

ja tez mysle e to sie ma cos do sprzegla albo jakiejs czesci z nim zwiazanej

ukabul napisal ze wymienil kompletne sprzeglo to dlaczego myslisz ze to cos ze sprzeglem.

 

W mercedesach w skrzyniach 6-cio biegowych tez byl taki sam problem i byla akcja serwisowa i wymieniali jakas tulejke i synchronizator. I po tych calych przejsciach jakie mam z ta skrzynia mysle ze problem lezy w skrzyni a nie w reszcie osprzetu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale u mnie to wyglada tak jak kiedys w starym Komarku :) jak linka byla nie podciagnieta od sprzegla to biegi cieko chodzily ale wchodzily
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...

Witam,

Jako że nie ma jeszcze jednoznacznej odpowiedzi na pytanie dlaczego biegi wchodzą ciężko, a ja nadal kombinuję i próbuję...

postanowiłem wymienić płyn hamulcowy i odpowietrzyć nie tylko układ hamulcowy ale i też sprzęgło.

Jest lepiej ale jako że robiłem to sam a czytałem tu i tam że sprawa jest dosyć skomplikowana mam zamiar udać się do serwisu i zlecić im albo samo odpowietrzenie albo też ponowną wymianę płynu i automatycznie odpowietrzenie układu

Swoją drogą jeżeli była by to wina zapowitrzonego układu, to pewnie jakaś mondra głowa wpadłaby na ten pomysł wcześniej ale i tak bede próbował, bo zachęciła mnie ta próba "swojskiej roboty" i opinie użytkowników BMW 1er.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowietrzanie nie jest skomplikowane tylko raczej trudno to zrobić samemu, potrzebna pomoc drugiej osoby-no chyba że masz wężyk z zaworkiem zwrotnym założony na odpowietrzniki.

Musisz tylko przypilnować aby nie zabrakło płynu w zbiorniczku, nie ma tu żadnej filozofii.

 

Mi po wymianie auto zaczęło delikatniej zatrzymywać się. Pod koniec hamowania pompa zmniejsza ciśnienie żeby nie było gwałtownego zatrzymania. Stary płyn stracił swoje właściwości i zrobił się bardziej "sprężysty" przez co pompa miała problem z dokładnym dozowaniem siły hamowania. Pewnie ma to również wpływ na wysprzęglanie.

pozdrawiam

http://www.hostpic.org/images/75oie_1992258bREE92Wx_2_.png

Pomogę w mojej okolicy przy diagnozie,kodowaniu itp. Free of charge.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

No więc u mnie sprawa załatwiona!!

Panownie wymienili ponownie płyn hamulcowy na nowy (nie było wymagane) i odpowietrzyli wszystkie koła oraz sprzęgło -sami byli zdziwienie ilością powietrza w części sprzęgła, postanowili więc zaoferować mi po 2 dniach ponowne odpowietrzenie (za free) czyli dziś rano po tej 2 akcji sprzęgło działa inaczej (lepiej) no i oczywiscie biegi wchodzą "jak w masło", dodatkowo hamulce zmieniły się z bardzo dobrych na żylety! Panownie robili to na włączonym zapłonie powiedzieli że tak trzeba.

 

Wniosek

1. ten tym tak nie ma!

2. usunięcie nękającej nas usterki jest tanie i szybkie! (można to zrobić samemu z pomocą kolegi) tylko trzeba pamiętać o dolewaniu płynu podczas operacji!

 

POWODZENIA!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

problem powrócił po kilku dniach, a wiec wymiana plynu pomaga na chwile a nie rozwiazuje tego problemu.

znalazlem sensownie brzmiacego mechanika od skrzyni biegow, umowilem sie z nim na jutro rano, ma obejrzec wszystko i moze cos wyniknie,

Ja osobiscie jak juz pisalem wymienilem: komplet sprzegla z dwumasem i docisikiem oraz wysprzeglik. (sprzeglo halasowalo)-- wysprzęglik bo byl tani i czytalem ze moze pomoc, ale oczywiscie jest jak bylo.

Zastanawiam sie jeszcze nad pompką sprzęgłą ta przy pedale sprzęgła - czy ktoś próbował to wymieniać? koszta nie sa wielkie a i wymiana dosyć łatwa.

 

dajcie prosze znac czy ktos probowal wymieniac pompke sprzęgła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko sprawdzone i oczywiście jednoznacznego werdyktu czy oceny brak, ale mechanik stwierdzil ze on przyczepilby sie do skrzyni biegow bo po tym co juz wymienilem i sprawdzilem tylko skrzynia zostala wiec wielkiego popisu wiedzy nie bylo... moze wiec jednak to synchronizatory a moze jakies łożysko jak powiedzial mechanik ale jakie nie wiem.

 

moze ktos z Was ma jakiegos magika od skrzyni zeby popytac o objawy, ja sie powoli poddaje i mysle o zmianie auta :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko sprawdzone i oczywiście jednoznacznego werdyktu czy oceny brak, ale mechanik stwierdzil ze on przyczepilby sie do skrzyni biegow bo po tym co juz wymienilem i sprawdzilem tylko skrzynia zostala wiec wielkiego popisu wiedzy nie bylo... moze wiec jednak to synchronizatory a moze jakies łożysko jak powiedzial mechanik ale jakie nie wiem.

 

moze ktos z Was ma jakiegos magika od skrzyni zeby popytac o objawy, ja sie powoli poddaje i mysle o zmianie auta :(

To kolego aż ci tak berdzo ciezko te biegi wchodzą , mi też wchodzą ciężko ,ale bez przesady żebym auto sprzedawał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego "skrab" po tym wszystkim co wymieniłem i zrobiłem jest już dużo lepiej ale po takim nakładzie czasu i pieniędzy powinno być idealnie a nie jest, i tak od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie e60 (automat), a wada skrzyni czy -sprzęgła? tylko przyspiesza decyzje o zmianie - idzie zima i będzie niestety gorzej...

 

Swoją drogą nadal drążę temat i z nowych obserwacji wynika:

-jak auto stoi na idealnie płaskiej i równej nawierzchni, przy powolnym wbijaniu biegu (w początkowej fazie wbijania) lekko się porusza (jakby wysprzęglone nie było).

-jak się czasami zatnie i nie chce wejść bieg- wystarczy że się stoczy o parę cm. i wejdzie gładko.

- jak powoli zatrzymuje auto to od prędkości ok 25-30 km/h wskaźnik chwilowego zużycia paliwa wychyla się stopniowo nawet do 15-18l (na jałowym biegu)

 

Pomyślałbym że to synchronizatory, ale gdzieś wyczytałem że synchro działa tylko podczas ruchu pojazdu a nie na postoju (prawda czy fałsz??), poza tym mi tu wychodzi że auto nie jest do końca wysprzęglane (w maluchu bym linkę podciągnął i pewnie by pomogło :norty: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM W MOIM POPRZEDNIM AUCIE A4 B6 1.9 TDI 131 KM TEZ MIALEM PROBLEM Z BIEGAMI TAK JAK OPISUJECIE WYZEJ I WYMIENILEM WSZYSTKO CO BYLO MOZLIWE (DWUMASY ,LOZYSKO OPOROWE, DOKLADNIE WSZYSTKO ) PÓŁ ROKU MYSLALEM I KOMBINOWALEM CO JEST NIE TAK ,A NA KONCU OKAZALO SIE ZE W SKRZYNI TRYBY BYLY JUZ NA WYCZERPANIU I SKRZYNIA NIE PRACOWALA TAK JAK POWINNA :) . MOIM ZDANIEM COS JEST Z TRYBAMI DLATEGO PROPONUJE WYMIENIC I PROBLEM ZNIKNIE :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Kolego "skrab" po tym wszystkim co wymieniłem i zrobiłem jest już dużo lepiej ale po takim nakładzie czasu i pieniędzy powinno być idealnie a nie jest, i tak od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie e60 (automat), a wada skrzyni czy -sprzęgła? tylko przyspiesza decyzje o zmianie - idzie zima i będzie niestety gorzej...

 

Swoją drogą nadal drążę temat i z nowych obserwacji wynika:

-jak auto stoi na idealnie płaskiej i równej nawierzchni, przy powolnym wbijaniu biegu (w początkowej fazie wbijania) lekko się porusza (jakby wysprzęglone nie było).

-jak się czasami zatnie i nie chce wejść bieg- wystarczy że się stoczy o parę cm. i wejdzie gładko.

- jak powoli zatrzymuje auto to od prędkości ok 25-30 km/h wskaźnik chwilowego zużycia paliwa wychyla się stopniowo nawet do 15-18l (na jałowym biegu)

 

Pomyślałbym że to synchronizatory, ale gdzieś wyczytałem że synchro działa tylko podczas ruchu pojazdu a nie na postoju (prawda czy fałsz??), poza tym mi tu wychodzi że auto nie jest do końca wysprzęglane (w maluchu bym linkę podciągnął i pewnie by pomogło :norty: )

U mnie wskaźnik chwilowego zużycia w opisanych okolicznościach zwłaszcza zimą ,zachowuje się tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego "skrab" po tym wszystkim co wymieniłem i zrobiłem jest już dużo lepiej ale po takim nakładzie czasu i pieniędzy powinno być idealnie a nie jest, i tak od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie e60 (automat), a wada skrzyni czy -sprzęgła? tylko przyspiesza decyzje o zmianie - idzie zima i będzie niestety gorzej...

 

Swoją drogą nadal drążę temat i z nowych obserwacji wynika:

-jak auto stoi na idealnie płaskiej i równej nawierzchni, przy powolnym wbijaniu biegu (w początkowej fazie wbijania) lekko się porusza (jakby wysprzęglone nie było).

-jak się czasami zatnie i nie chce wejść bieg- wystarczy że się stoczy o parę cm. i wejdzie gładko.

- jak powoli zatrzymuje auto to od prędkości ok 25-30 km/h wskaźnik chwilowego zużycia paliwa wychyla się stopniowo nawet do 15-18l (na jałowym biegu)

 

Pomyślałbym że to synchronizatory, ale gdzieś wyczytałem że synchro działa tylko podczas ruchu pojazdu a nie na postoju (prawda czy fałsz??), poza tym mi tu wychodzi że auto nie jest do końca wysprzęglane (w maluchu bym linkę podciągnął i pewnie by pomogło :norty: )

Nie to u mnie normalnie wchodzą biegi tylko lekko z oporem ale precyzyjnie :mrgreen:

Czasami tak jest ale to nie problem :norty: mi to nie przeszkadza wogule

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego "skrab" po tym wszystkim co wymieniłem i zrobiłem jest już dużo lepiej ale po takim nakładzie czasu i pieniędzy powinno być idealnie a nie jest, i tak od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie e60 (automat), a wada skrzyni czy -sprzęgła? tylko przyspiesza decyzje o zmianie - idzie zima i będzie niestety gorzej...

 

Swoją drogą nadal drążę temat i z nowych obserwacji wynika:

-jak auto stoi na idealnie płaskiej i równej nawierzchni, przy powolnym wbijaniu biegu (w początkowej fazie wbijania) lekko się porusza (jakby wysprzęglone nie było).

-jak się czasami zatnie i nie chce wejść bieg- wystarczy że się stoczy o parę cm. i wejdzie gładko.

- jak powoli zatrzymuje auto to od prędkości ok 25-30 km/h wskaźnik chwilowego zużycia paliwa wychyla się stopniowo nawet do 15-18l (na jałowym biegu)

 

Pomyślałbym że to synchronizatory, ale gdzieś wyczytałem że synchro działa tylko podczas ruchu pojazdu a nie na postoju (prawda czy fałsz??), poza tym mi tu wychodzi że auto nie jest do końca wysprzęglane (w maluchu bym linkę podciągnął i pewnie by pomogło :norty: )

U mnie wskaźnik chwilowego zużycia w opisanych okolicznościach zwłaszcza zimą ,zachowuje się tak samo.

 

U mnie z wskaźnikiem chwilowego spalania jest też podobnie i niema to różnicy czy jest na biegu czy nie, czy sprzęgło wciśnięte czy nie, czy nagrzany czy nie, i tylko przy tej niskiej prędkości przy zwalnianiu. Trochę dziwne to jest. Przez ten skok spalania jak auto jest na biegu potrafi szarpać budą. Dodam że na obrotomierzu niema najmniejszych skoków, żadnych błędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM W MOIM POPRZEDNIM AUCIE A4 B6 1.9 TDI 131 KM TEZ MIALEM PROBLEM Z BIEGAMI TAK JAK OPISUJECIE WYZEJ I WYMIENILEM WSZYSTKO CO BYLO MOZLIWE (DWUMASY ,LOZYSKO OPOROWE, DOKLADNIE WSZYSTKO ) PÓŁ ROKU MYSLALEM I KOMBINOWALEM CO JEST NIE TAK ,A NA KONCU OKAZALO SIE ZE W SKRZYNI TRYBY BYLY JUZ NA WYCZERPANIU I SKRZYNIA NIE PRACOWALA TAK JAK POWINNA :) . MOIM ZDANIEM COS JEST Z TRYBAMI DLATEGO PROPONUJE WYMIENIC I PROBLEM ZNIKNIE :)

 

czyli wymienic tryby (gdzie je kupić) czy moze skrzynie tylko ze nowa jest cholernie droga a uzywana moze byc w podobnym stanie,

ale tak jak napisales tez wydaje mi sie ze problem tkwi w skrzyni - bo reszte juz wymienilem :mad2:

 

a spalanie chwilowe to taka bardziej ciekawostka nie bylem pewien czy ma to jakis zwiazek ze sprawa - bo u znajomego 330d tego nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.