Nowe auto na TAXI, WESELA i VIP

[krzysparco]

Witam jestem taxowkarzem z malego miasteczka Sanoka.

Jedze od 1,5 roku laguna II z 2005r jednak chce zmienic na tzw limuzyne.

Chce to autko wykorzystywac na postoju (taxi nie oznacza oklejania auta bo wszytko jest na magnesie lacznie z kogutem;) ) ale rownierz jako przewoz pary mlodej przewozy na lotniska itd ceny bo zostaly normalne.

Mysle od dluzszego czasu o BMW E38 benyzna z LPG poniewaz S klasa w tym roczniku nei ma tego wygladu i audi tez tak srednio a BMW czarna perla z czarnymi szybami ma to cos w sobie.

 

Czy to ma sens czy ludzi na wesle i itd chetniej wsiada do bmw?? POZDRO

[czestek1]

Ciezki los ma BMW w polsce, mimo ze staramy sie łamac stereotypy o nim to i tak giniemy na tle, wies tunigowców, prostakow, chamów itp. tak czy siak zostaniesz wklejony i przyporzadkowany do pewnej grupy, załozysz spojler, dasz muzyke glosniej jestes wiesniakiem i burakiem, przyciemnisz szyby i wyglancujesz auto jestes Bandytom albo jakims złodziejem, oszustem/cwaniakiem naciagczem ktory żeruje na krzywdzie innych.

Mysle ze BMW na tego typu auto sie nie nadaje.

Jazdy BMW do slubu tez sie zmienia, ma to miejsce tylko chyba raczej w tych mniejszych skupiskach ludzi.

Poza tym, nie wiem jak to jest na taxi, ale wydaje mi sie, ze ludzie Ci zniszcza auto.

[brunoz]

Nie no, na taxi to rzeczywiście nadaje się Dacia Logan (nie obrażając).

Sądzę, że jak jakiś denat zarzyga Ci podłogę albo rozleje jakieś piwo to będzie kłopot. Poza tym E38 w eksploatacji to raczej droższe auto, ma swoje lata i na pewno niektóre elementy zużyją się niebawem. Będziesz wtedy siedział na warsztacie..

Dodatkowo, wiem jak eksploatują taksówkarze swoje samochody (nie mówię akurat o Tobie, bo zapewne jesteś porządny gość): wszystko podrutowane, wentylatorki, karteczki, taksometry, skaczące linki od prędkościomierzy, uboga mieszanka LPG, kręcenie srubkami na postoju.. STRACH!

 

Poza tym 7er służy(ł) do wożenia dupska prezesowi a nie do stania na postoju wśród 25 letnich merców.

 

Szkoda trochę auta.

 

 

Co do opcji VIP, śluby... może wersja Long.. Tyle że musiałbyś mieć normalną taksówkę do codziennej jazdy a Longa do specjalnych zleceń..

[marek1132]

brunoz zobacz kiedy był ten temat zakładany :shock: ,temat już pewnie dawno nieaktualny :8)

[brunoz]

Tak ale mimo wszystko Jestem ciekaw jak to sie skończyło :)

A odkopywanie tematów sprzed roku to skutek wczytywania całej zawartości forum do głowy. Czasem nasuwa sie pytanie uzupełniające i zanim zdążę pomyśleć z kiedy jest wątek to pytanie ląduje na forum :)

[CICHY525]

VIP, śluby i E38 :shock:

Teraz do takich rzeczy to E65 jest za licha ,a co dopiero E 38.

No chyba,że te VIP-y są bardzo ubodzy :mrgreen:

[brunoz]

Fenomen e38 ma sie nijak do e65. Wystarczy przytoczyć dane o wzroście sprzedaży tego modelu na sam koniec produkcji po opublikowaniu nowego modelu. Wiecej słów ne potrzeba.

[CICHY525]

Z tego tematu wnioskuję,że nie chodzi tutaj o wzrost sprzedaży który przytaczasz,bo do wesel i VIP-ów ma się jak piernik do wiatraka.

Tak jak napisałem tego auta nikt już nie wynajmuje do takich celów bo jest za mało reprezentacyjne,stało się już popularne,proste i zwyczajne.

Muszę przyznać,że twój tok rozumowania/myślenia jest co najmniej dziwny.

[krzysparco]

kolego wiec auto kupilem i jezdze na taxi na wesela itd jeszcze sie nie oglaszalem pozdro:)

 

 

PS nie mowie ze nie woze do slubu:)

[bemol77]

VIP, śluby i E38 :shock:

Teraz do takich rzeczy to E65 jest za licha ,a co dopiero E 38.

No chyba,że te VIP-y są bardzo ubodzy :mrgreen:

 

Ja tam wcale nie myślę że E65 jest za licha. Sam kupiłem taką z przeznaczeniem na wesela i jak na razie nie narzekam :lol:

[theded]

krzysparco, oplaca Ci sie to? Ja rozumiem 7ke z silnikiem 3.0d albo 2.8 + LPG ale wiedze ile kosztuje moja piatka a przy duzym nalocie glownie w miescie to chyba paliwko drogawo wychodzi.

[krzysparco]

krzysparco, oplaca Ci sie to? Ja rozumiem 7ke z silnikiem 3.0d albo 2.8 + LPG ale wiedze ile kosztuje moja piatka a przy duzym nalocie glownie w miescie to chyba paliwko drogawo wychodzi.

 

 

mam 740 + lpg spalanie lpg jakies 20L 3,0 spalnie ON ponad 10 wiec lepiej wychodzi mi moja:)

 

a na taxi jezdza koledzy okularami i tez im bierze 10 ON wiec wole moja piekna 7

 

 

 

PS licha to jest 5 a nie 7

[CICHY525]

Ja tam wcale nie myślę że E65 jest za licha. Sam kupiłem taką z przeznaczeniem na wesela i jak na razie nie narzekam :lol:

Ja nie mówię że dla mnie jest za licha(bo ja np. bym chciał takie) tylko wnioskuje po tym co widzę,że młodzi ostatnio szaleją.Ostatnio było poszukiwane auto do ślubu i była ładna E 66 ale młodzi stwierdzili,że nie bo nie jest czarna :shock: .Ostatecznie pojechał nowy Merc klasy S,za niemałe pieniądze.Zobaczcie same limuzyny,chociaż moda na te amerykańskie to już trochę przeminęła,ale widziałem ostatnio Hummera taki przedłużany chyba z 10 metrów miał.

U mnie w mieście to ostatnio jest moda na bryczkę i dwa koniki,ładnie to wygląda(i powoduje duże korki :mrgreen: ).

PS licha to jest 5 a nie 7

Ale widzę obraza majestatu.Nie twierdze ,że BMW jest w ogóle takie słodkie w eksploatowaniu.Były takie momenty,że swojej też miałem już dość.W ogóle rozważam zakup auta i nie wiem czy na pewno będzie to BMW spodziewałem się czegoś więcej po tej marce.Znajomy nabył E60 i też za szczęśliwy nie jest(żeby nie było kupił nową salonówkę).

Pisząc to nie miałem na uwadze,że czyjeś auto jest złe,niedobre czy słabe.Każdy jeździ takim które uważa za słuszne które mu się podoba i sprosta jego wymaganiom.Nie uważam,że czyjeś auto jest złe dlatego bo jeździ np. Maluchem.Żeby nie było nie domówień bo chyba to co piszę jest odbierane pod złym kątem,a nie o to mi chodziło.

Każde auto jest dobre jak jeździ i się nie psuje-jak to się mawia.

Pozdrawiam.

[krzysparco]

OK kolego CICHY rozumie

 

Ale wszystko zalezy od regionu, miasta itd

 

Wesele swoja droga wybor ludzi, taxi jest z kolejki i do tego ludzie dostaja tel kom jak chca ze mna jezdzic.

Trafiaja sie tez ludzie ktorzy placa dodtkowo bo jada bmw

[brunoz]

Swoją drogą - przecież na śluby to tylko transport. I ja upieram się, że są ludzie, którzy wolą być wiezieni starszymi autami, np. Merc z tymi pionowymi kwadratowymi światłami. Na dzień dzisiejszy, to Fiat Panda ma lepsze wyposażenie niż tamta limuzyna. Jeśli więc trafi się klient, który chce być wieziony E38 to dlaczego nie? Wszyscy teraz wożą się wypasami, S-Klasse, E66, czy może jakimiś hamerykańskimi limo...

 

Koniec końców, to przecież tylko transport do i z miejsca popełnienia ślubu.

Widziałem już takie cuda, że odpisowaną srytką czy Wawą wieźli się młodzi...