wymiana akumulatora i jego napiecie

[lalka281]

Witam. Kolejne pytanie koledzy. Wszedlem przed chwila w ukryte menu w obd i znalazlem duzo ciekawych informacji (korzystalem z pomocy posta jednego z kolegow na tym forum). Do rzeczy. Komputer pokazal ze napiecie akumulatora wynoci 12 V w spoczynku. Wyczytalem ze to troche za malo chyba. Co sadzicie? Przy ewentualnej wymianie akumulatora jaka jest procedura? co z alarmem, immobilajzerem, komputerem i innymi - czy to wszystko sie nie pokasuje i samochod bedzie unieruchomiony? Dzieki za porady

[czykryszard]

Bo tyle ma wynosic (akumulator ma 12v)w stanie spoczynku gdy zapalony silnik 13.8-14.7 jezeli sie nie myle

[multilab]

14,7 to trochę za dużo powinno być max. 14,2V

[lalka281]

A jak koledzy z ta wymina?

[czykryszard]

no moze sie zagalopowalem z tym 14.7 chociaz ja w swoim mam 14.5 i nie ma spadkow ani zadnych wachniec dodatkowo sprawdzone w aso,(moze przezto ze aku jest orginalny i ma juz 4 lata moze potrzebne jest mu takie ladowanie)a co do wymiany aku po wymianie na nowy trzeba go zaadaptowac zeby widzial jako nowy chodzi o prawidlowe ladowanie bylo juz o tym pisane chyba na forum e60

[AndiT]

A dlaczego chcesz go wymieniac? Przeciez 12V aku ma w stanie spoczynku 12V.

Nie trzeba go wymieniac. A jak bedzie Ci padal to dowiesz sie o tym bardzo szybko :wink:

Jak znajdziesz to zapodaj linka gdzie znalazles temat o tym, ze aku trzymajace napiecie 12V jest do wymiany, bo to bardzo smiala teoria. Stosujac sie do niej, to mozna zaczac od wymiany aku lezacych na polkach w sklepach, bo one maja wlasnie 12V :mrgreen:

[Hipo]

12V to jak najbardzoej właściwa wartość dla "zgaszonego" silnika, natomiast ok 14V musi być w trakcie uruchomionego silnika - to jest napięcie ładowania akumulatora przez alternator!

nic nie wymieniaj!

[lalka281]

Dzieki Panowie za odpowiedzi. Nic nie bede wymienial :)

[matimisztal]

Dobrze naładowany akumulator powinien mieć w granicach 12,4V.

Ale jak auto dobrze odpala i po kilkugodzinnym słuchaniu radia na zgaszonym silniku auto odpala to nie ma się czym przejmować.