Skocz do zawartości

Coś z zawieszeniem?? - Tylko co????


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam kolegów, wczoraj rano jadąc do pracy nagle poczułem że przód auta z lewej strony trzęsie jak cholera (podskakiwał jakby zespawano amorek w jednej pozycji) po dotarciu na miejsce ku mojemu zdziwieniu nie mogłem ugiąć auta z lewej strony nawet na milimetr. Po 10 minutach chciałem ten niecodzienny objaw pokazać koledze a tu wszystko OK - zwariowałem :roll: W drodze do domu było już lepiej ale z zawieszenia dochodzi niepokojące pukanie, mało tego przy 80 km/h auto prowadzi się niepewnie (zaczyna je lekko nosić po drodze). Może ktoś miał taki przypadek, ewentualnie ma jakieś sugestie to bardzo proszę o podpowiedz. Pozdrawiam.
BMW e-39 523i
Opublikowano

Być może na skutek sporych mrozów amortyzator Ci zaczyna przymarzać. Przez to nierówno amortyzuje auto z jednej i drugiej strony i zaczynają się cyrki w czasie jazdy. Prawdopodobnie amortyzator będzie do wymiany. Sprawdź czy nie cieknie z niego lub czy nie ma jakichś innych wizualnych uszkodzeń.

Pzdr.

Opublikowano

dokładnie zgadzam się....amortyzator zamarza....niestety będzie do wymiany czyli od razu 2szt.

 

Miałem cos takiego w poprzednim aucie temp. była około -20stopni i po wyjeżdzie z garazu ( nie ogrzewanego) poprostu jeden amortyzator zamarzł

Opublikowano
Panowie, ale w amortyzatorze w srodku jest olej...

Ale wystarczy, że od mrozów poszły uszczelnienia w amortyzatorach i się olej/gaz miesza z wilgocią - i mamy gotową mieszankę do zamarzania przy takich niskich temperaturach jak obecnie...

Pzdr.

Opublikowano
zgadzam sie z kolegami wyzej bankowo olej zamarzl mialem taki przypadek w e34 i tak samo jak kolega wyzej pisal amory do wymiany. pozdro
Opublikowano
Witam kolegów, wczoraj rano jadąc do pracy nagle poczułem że przód auta z lewej strony trzęsie jak cholera (podskakiwał jakby zespawano amorek w jednej pozycji) po dotarciu na miejsce ku mojemu zdziwieniu nie mogłem ugiąć auta z lewej strony nawet na milimetr. Po 10 minutach chciałem ten niecodzienny objaw pokazać koledze a tu wszystko OK - zwariowałem :roll: W drodze do domu było już lepiej ale z zawieszenia dochodzi niepokojące pukanie, mało tego przy 80 km/h auto prowadzi się niepewnie (zaczyna je lekko nosić po drodze). Może ktoś miał taki przypadek, ewentualnie ma jakieś sugestie to bardzo proszę o podpowiedz. Pozdrawiam.

 

Na pocieszenie powiem Ci kolego, że moje amory też się poddały od tych mrozów. Mam jeszcze fabryczne, 220 tys przebiegu i niestety mrozy je sponiewierały. Na początku kiedy są zamarznięte to twarde a jak chwilę pojeżdżę to przód mi się buja jak jakieś łóżko wodne w burdelu. Muszę poszukać Sachsy Advantage bo u mnie M Technik na zawiasie.

Pzdr.

Opublikowano
Witam, panowie mozliwe jest ze amortyzator po wielkim mrozie kiedy to odmowił wspołpracy i zawieszenie wydawalo dzwieki jakby ktos młotkiem walił - nagle przy temperaturze bliskiej zeru zaczal znow normalnie pracowac? ucieszyla mnie ponowna cisza podczas dzisiejszej jazdy tylko sie zastanawiam czy to tylko chwilowa poprawa. przebieg 250tys i napewno amortyzatory oryginalne jeszcze ale w stanie po przegladzie co najmniej zadawalającym...
Opublikowano
Mi którejś zimy też zamarzły amortyzatory, ale po nocy w garażu odmarzły i dalej działały ok, chociaż to były amortyzatory jeszcze z fabryki czyli 10 letnie więc "działały ok" to oczywiście pojęcie względne :)

Konrad


http://www.maxmotors.pl

SKLEP MOTOCYKLOWY

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.