Skocz do zawartości

320d. Uciekający płyn spryskiwaczy !!!


piotrek1410

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Szukałem na forum i coś znalazłem ale nie dowiedziałem się wszyystkiego.

Mam problem z uciekającym płynem spryskiwaczy. Zauważyłem oststnio plamę płynu zaraz pod prawym kolem. płyn sobie kapał w okolicach czujnika temp. zawnętrznej. Ściągłem prawe nadkole i widać gołym okiem jak sobie kapie po kropelce z małej dziurki w czymś plastikowym co jest chyba odpowiedzialne za spryskiwanie ksenonów. Nie wiem jak sie to fachowo nazywa ale idzie do spryskiwacza leflektora. Spryskiwacz działa normalnie wysuwa się i myje lampę. Ale płyn powolutku kapie z tej małej dziurki i po paru dniach płynu nie ma.

Czy mogę czymś zakleić tą dziurkę, na co ona jest i ewentualnie czym zakleić by dobrze trzymało???

 

Proszę o jakieś pomysły jak ktoś już się spotkał z podobnym problemem!!!

 

Pozdrawiam

Damy radę !!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rozbierałem ostatnio lampe, to też zruszyłem spryskiwacz ksenonów i zaczął mi kapać (chyba za mocno szarpnąłem za dysze przy ściąganiu). Zdjąłem listwe pod lampą i dysze jeszcze raz i troche nim poruszałem, pokręciłem i się uspokoiło na szczęście.

A ta dziurka co tam jest to ma być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
bez wyciągania lampy nie wyciągniesz tego jedynie sama dysze. Miałem podobny problem bo uciekał mi płyn przez dysze wymieniłem dwie cena za szt 110 zł teraz muszę jeszcze wymienić te pompki bo mi sie nie wysuwaja i nie pryskaja cena za sztuke 210 zł

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=159&t=161201 Zapraszam do galerii

Sprzedam

Przekaźniki modułu komfortu do E46 3-Seria, M3, E83 X3, E52 Z8 , Z4 E85, E53 X5 E39, M5 E38 - centralny zamek, podnośniki szyb)

Zdjęcia przekaźników w galerii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Panowie co się staanie jak zaślepię ten wężyk, który doprowadza płyn do spryskiwacza lefrektora, wtedy nie będzie uciekał płyn ale czy będzie się wysuwać spryskiwacz lefrektora??? Chcę to zrobić na chwilę żeby nie uciekał mi płyn, a jak się zrobi cieplej to wymienię co trzeba!!!
Damy radę !!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli wyciek jest przez dziurke w sprysku to ją zaklej ( ja użyłem kleju poxipol) i będzie ok

 

Właśnie przez tą dziurkę kapie, zakleiłem ją silikomem i kapie dalej, potem włożyłem w tą dziurkę kawałek dopasowanej gumki i wszystko zakleiłem silikonem czerwonym i znowu kapie, teraz to nawet leci bo jak wleję 2 litry płynu to na drugi dzień wszystko jest na podłodze!!!

Damy radę !!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy aby na pewno przez tą dziurke masz wyciek,

zamiast silikonu uzyj kleju

 

miałem ściągnięte nadkole i obserwowałem skąd leci płyn i z tej dziurki co chwilkę kropla się pojawiała i tak po trochu płyn kapał. czyli poksipol załatwił sprawę?

Damy radę !!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam !

 

Dołączę sie do tematu ponieważ od niedawna mam podobny problem...kilka dni i zero płynu w zbiorniczku, za to jest na podłodze w garażu pod lewym nadkolem :-( Jak dotychczas nic nie rozbierałem, z obserwacji widzę tylko że płyn kapie spod lewej lampy dokładnie na wtyk czujnika temperatury zewnętrznej w nadkolu...Widzę że usterka nie jest zbytnio popularna, nie znalazłem prawie żadnych konkretnych wskazówek na jej usunięcie...może to się już zmieniło ?

Proszę Was o jakieś konkretne wskazówki co jest do wymiany i co należy zdemontować aby nie wpakować sie w niepotrzebne koszty i robotę...

Domyślam sie że sprawa dotyczy mechanizmu spryskiwania xenonów ale nie mam pojęcia z jakich i ilu elementów sie on składa i co w zawiodło ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najpierw trzeba chyba zaczać od zlokalizowania wycieku, czyli jak masz pusty układ to zacznij wyciągać wszystko po kolei, zacznij od zbiorniczka, potem patrz wszelkie wężyki i połączenia. Jak masz spryski ksenonów to tam potrafi cieknąc, na forum znajdziesz jak tam zajrzeć, jak wyjąc spryski i bedziesz widział gdzie mokre albo gdzie są slady plynu. Potem dopiero sie dowiesz czy coś spadło, czy weżyk sparciał, czy uszczelka jakaś itp.
szukam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi kolego, jak pisałem wyciek jest z pod lewej lampy a zbiorniczek jest obok prawej, po co go demontować to na drugim brzegu !!! Domyślam się że cieknie z mechanizmu spryskiwania xenon, tylko jak się tam dostać...składa się on z kilku części czy z jednej do której wchodzi wężyk ? Wyciągać lampę, tylko jak ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Sam spryskiwacz /nie dysza/ składa się z dwóch części ale raczej jest nierozbieralny, a przynajmniej mnie nie udało się go rozebrać. Najczęściej cieknie w jego połowie, dokładnie tam gdzie jest składany, spływa po obudowie i wygląda to tak jakby ciekło z tego otworu który ktoś wcześniej opisywał. Jak ktoś grzebał przy lampach /demontował/ to istnieje taka możliwość, że spryskiwacz jest "przestawiony" /dużo by pisać co ,jak i dlaczego, jak ktoś tego nigdy nie widział i tak mu to nic nie da/ i właśnie dlatego cieknie. /konkretnie to dlatego, że został wygięty względem osi wzdłużnej przez źle zamontowaną lampę - DOLNE mocowanie./

 

Można się wtedy poratować zamieniając spryskiwacze miejscami /ja wygięcie spowodowało trwałe odkształcenie/ bo lewy i prawy są takie same ale z tego co pamiętam odwrócone są wokół osi o 180stopni /jeden leży na brzuchu, drugi na plecach/ albo wymienić na nowe. ;) /jak się nie usunie problemu z mocowaniem lampy nowy też zacznie cieknąć po czasie/

 

LaRocco: możesz zrobić prosty test który daje szanse na poznanie problemu. Stojąc przed samochodem przed lampą popatrz w osi spryskiwacza "za lampę", /tam gdzie masz gniazda zasilania do żarówek/ zobaczysz główkę śrubki chyba na klucz 8' lub 6' z otworem na torx. To jest śruba które mocuje lampę do dolnego ślizgu w którym osadzony jest spryskiwacz. Wykręć te śrubkę całkiem i sprawdź czy dolna część nie "opadnie", możesz też delikatnie nacisnąć ją dół. Jeżeli spryskiwacz był wygięty przez złe spasowanie tych elementów to w ten sposób można wyeliminować wyciek. Nalej wody i obserwuj tylko pamiętaj, że zanim spryskiwacze "pociągną" płyn muszą kilka razy zadziałać, inaczej będzie w nich powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BaX, wielkie dzięki za te cenne informacje, widzę że znasz sprawe na wylot !

Odkręciłem wczoraj śrube o której piszesz i na moje oko wszystko wygląda ok.

Kupie ten spryskiwacz i wymienie na nowy, powiedz mi tylko prosze jak to zrobić, jak sie demontuje reflektor ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Musisz zdjąć listwę pod lampą. W tym celu najlepiej czymś co nie porysuje lakieru podważasz zaślepkę spryskiwacza i ciągniesz całość do siebie do oporu. Sprężyna jest mocna więc uważaj żeby nie połamać, potem przytrzymujesz najlepiej palcami za dysze i zdejmujesz samą końcówkę, resztę puszczasz, sprężyna wciągnie dyszę do obudowy ale tym się nie przejmuj. Bardziej mokrymi spodniami ;) Teraz musisz jeszcze wymontować kierunek, przez górny owalny otwór w brzegu błotniku trzeba nacisnąć na zaczep kierunku i powinien wyskoczyć. Teraz listwa, od środka auta /przy grilu/ zwalniasz zaczep i drugi który odsłonił wyjęty kierunek - ciągniesz z wyczuciem listwę na zewnątrz, zaczepy w listwie pod lampą powinny się same wyczepić ALE zostanie jeszcze jeden mocujący listwę do błotnika i z nim możesz mieć trochę zabawy o ile wcześniej ktoś już go nie połamał. Teraz już z górki, jedną śrubę już wykręciłeś zostały dwie które widać na pasie i jedna takiego samego typu jak ta 8' czy 6' wcześniej dosyć słabo widoczna i z kiepskim dostępem. Śrubę widać patrząc od góry w okolicach rogu lampy /tam gdzie zaczep listwy przy grilu/, jest na tym samym poziomie co ta tylna śruba mocująca ślizg więc potrzeba dosyć długiego klucza bo miejsca mało. Dobrze też mieć jakąś magnetyczną końcówkę bo o ile po wykręceniu nawet jak śruba spadnie Ci "do auta" to ja wyjmiesz przez dziurę po lampie, jak ci spadnie przy wkręcaniu to znowu będziesz musiał wyjąc lampę. :mrgreen: Jak już wykręcisz wszystkie 4 śrubki to wyjmujesz lampę /odłącz wtyczki/ ciągnąc ją do przodu, musi wyjechać dołem z takich ślizgów. Jak wyjmiesz lampę to zobaczysz spryskiwacz, on jest mocowany w na zatrzaski, prosta sprawa, jedynie trzeba uważać przy rozłączaniu/podłączaniu węża bo to strasznie delikatne ustrojstwo. Składasz odwrotnie pamiętając o feralnej śrubce ;)

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie !

 

Jestem już po wymianie feralnego spryskiwacza...jak ze wszystkim w życiu za pierwszym razem było dużo stresu... :-) hehe

Najważniejsze że wszystko działa, "jedynie co" muszę wymienić zaślepki dysz, zaczepy ( nie wiem dlaczego były już zerwane, myślę że to upływ czasu...wszystkie plastiki okazały się wyjątkowo kruche...jedna zaślepka nie polakierowana 54zł !!! Bez komentarza... )

Poniżej przedstawiam foto moich prac i uwag...może w przyszłości jednym z Nas ułatwi to zadanie...

Jeszcze raz Wielkie podziękowanie dla" BaX"...Pozdrawiam

 

http://images48.fotosik.pl/744/7379851a48b813b6m.jpg

http://images43.fotosik.pl/1882/4d492a70f983a148m.jpg

http://images46.fotosik.pl/2103/24399b95c46fd79cm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Mordowałem się tydzień ze spryskami...(teleskopami xenon) co chwila demontaż lamp itp aż człowieka krew zalewała a nie uśmiecha mi się 400zł za dwa teleskopy dać

 

 

stosowałem:

 

sylikon zwykły czerwony

 

sylikon dekarski

 

sylikon hydrauliczny (tutaj 3dni wytrzymywało) delikatnie tylko kapało po psiknięciu przez 5minut jeszcze

 

wreszcie doszukałem się w necie dwóch pewnych postów i były polecane POXIPOL i POXYLINA

 

i teraz tak teleskop ma dwie dziurki...jedna na dole druga u góry...jeżeli mocujemy pompkę i dziurka ta dolna jest na dół to poksyliną lepimy tą dziurkę ALE TO NIE WSZYSTKO

 

Następnie wokół osi tutaj gdzie się łączy spryskiwacz(na środku co np niektórzy rozcinają brzeszczotem go) w koło wepchać poksyliny plus całe ranty oblepić z wypustem około 1cm odczekać 1h aż poskylina się maks utwardzi i w sumie już można założyć,ale ja jeszcze na to dałem sylikonu hydraulicznego(bialy) dość grubo wszędzie jak i poksyliną dość grubo wszystko oblepione i cisza już od 4 dni a psikałem aż 2 zbiorniki :norty: jedynie z tej dziurki u góry której nie zalepiamy może troszkę pokapać jeżeli użyje się sprysków.

 

Dodam NIE ZALEPIAĆ OBYDWU DZIUREK bo wtedy mimo zalepienia poksyliną wywali wam,przez dyszę tą co się wysuwa

 

Jednym słowem lepimy jedną dziurkę,tą skierowaną do dołu jak i wokół osi dokładnie i finito i 400zł w kieszeni ;) nie jest to na zewnątrz,żeby była estetyka wymagana.

 

Ps;Nie zalepiamy dziurki tej co zostaje nam u góry po zamontowaniu pompki już bo logicznie dziurka jest u góry i nie jest płytka a nie leje się ciurkiem płyn tylko,może pare kropelek polecieć po psiknięciu i tyle.A jeżeli by się tej dolnej nie zalepiło to logiczne,ze jest na dole i by kapało non stop

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.