330D - Akumulator? Nie odpala po kilku dniach..

[melkoman]

Witam kolegów!

Mam problem z akumulatorem, bądź elektryką.

Ostatnio miałem problemy z uruchomieniem auta, coś zżerało aku.. skończyło się na odpalaniu na kablach. Był to jeż którego wymieniałem. Ostatni tydzień byłem w delegacji autem służbowym, beemka stała w garażu. Jak wróciłem, oczywiście auto nie odpaliło. Aku jest ori BMW, jeszcze raczej nie wymieniany, ale byłem ostatnio na sprawdzeniu i wynikało że jest sprawny.. Czy to może być już wyeksploatowany akumulator czy jednak coś zżera aku... jak to najlepiej sprawdzić.

Czy Wasze beemki stojąc tydzień w garażu nawet z dobrym aku mają problemy z odpalaniem.?

Proszę o poradę..

[crayou]

Jako że teraz pracuję poza domem i dojeżdżam autem służbowym, moja Bawarka stoi pod blokiem po tydzień i dłużej. Nie mam problemu z odpaleniem, pomimo już dość dojechanego aku.

A jak sprawdzić czy coś ciągnie prąd? - amperomierz, najwygodniej cęgowy jak masz dostęp.

[melkoman]

Dzięki za odp. Ktoś wie jak to wygląda w 3litrówce.. kumpel też ma 3.0d i ma nowy aku i po trzech dniach na dworze auto też nie odpala..

Sprawdzałem raz pobór i wyszło 3A ale wtedy obwiniałem jeża.. teraz jeż jest wymieniony i dalej jest źle..

Ktoś się orientuje jaki jest standardowy pobór w 330d?

[Gregy76]

Cęgowy do prądu stałego - może być problem.

Pobór prądu musisz zmierzyć przy zamkniętym aucie, ja tak robiłem, żeby nie świeciło się oświetlenie z tyłu w kombi.

Normalnie jest właśnie około 3A, ale jak się auto "uśpi" to spada do około 30mA (0,03A).

[melkoman]

Cęgowy do prądu stałego - może być problem.

Pobór prądu musisz zmierzyć przy zamkniętym aucie, ja tak robiłem, żeby nie świeciło się oświetlenie z tyłu w kombi.

Normalnie jest właśnie około 3A, ale jak się auto "uśpi" to spada do około 30mA (0,03A).

przez słowo uśpi rozumiesz to że pozamyka wszystkie obiegi, trwa to ok 15 min po wył auta tak?

[petrolhead]

Cęgowy do prądu stałego - może być problem.

Pobór prądu musisz zmierzyć przy zamkniętym aucie, ja tak robiłem, żeby nie świeciło się oświetlenie z tyłu w kombi.

Normalnie jest właśnie około 3A, ale jak się auto "uśpi" to spada do około 30mA (0,03A).

przez słowo uśpi rozumiesz to że pozamyka wszystkie obiegi, trwa to ok 15 min po wył auta tak?

 

Ja tez walczylem z rozladowywanium akumulatora u siebie i w koncu sie udalo. Przyczyna byl losowo nie wylaczajacy sie wiatraczek w panelu automatycznej klimatyzacji. Normalnie auto powinno wlasnie po tych ~15 min ograniczyc pobor pradu do minimum (nie pamietam konkretnej wartosci juz) - wtedy tez powinien przestac dzialac ten wiatraczek. Przez pewien okres czasu (miesiac?) przy kazdym postoju wyjmowalem bezpiecznik odpowiedzialny za to badziewie (chyba 63 lub 62 - nie pamietam) i okazalo sie to strzalem w dziesiatke. Potem zamontowalem przekaznik ktory odcina napiecie od wiatraczka w momecie wylaczenia kluczyka i problemy z akumulatorem zniknely.

Moze sprobuj ten patent z bezpiecznikami (tylko sprawdz ktory odpowiada za wiatraczek - swiecac latarka we wlot powietrza panelu klimatronik bedziesz widzial latajace ustrojstwo) - moze to bedzie to?

[melkoman]

Cęgowy do prądu stałego - może być problem.

Pobór prądu musisz zmierzyć przy zamkniętym aucie, ja tak robiłem, żeby nie świeciło się oświetlenie z tyłu w kombi.

Normalnie jest właśnie około 3A, ale jak się auto "uśpi" to spada do około 30mA (0,03A).

przez słowo uśpi rozumiesz to że pozamyka wszystkie obiegi, trwa to ok 15 min po wył auta tak?

 

Ja tez walczylem z rozladowywanium akumulatora u siebie i w koncu sie udalo. Przyczyna byl losowo nie wylaczajacy sie wiatraczek w panelu automatycznej klimatyzacji. Normalnie auto powinno wlasnie po tych ~15 min ograniczyc pobor pradu do minimum (nie pamietam konkretnej wartosci juz) - wtedy tez powinien przestac dzialac ten wiatraczek. Przez pewien okres czasu (miesiac?) przy kazdym postoju wyjmowalem bezpiecznik odpowiedzialny za to badziewie (chyba 63 lub 62 - nie pamietam) i okazalo sie to strzalem w dziesiatke. Potem zamontowalem przekaznik ktory odcina napiecie od wiatraczka w momecie wylaczenia kluczyka i problemy z akumulatorem zniknely.

Moze sprobuj ten patent z bezpiecznikami (tylko sprawdz ktory odpowiada za wiatraczek - swiecac latarka we wlot powietrza panelu klimatronik bedziesz widzial latajace ustrojstwo) - moze to bedzie to?

Jeśli był to jeden z bliźniaczych (prawy) 7,5A bezpiecznik to wiem o czym mówisz.. też tak robiłem ale miałem nadzieję że to wina jeża..

[Gregy76]

Nie wiem jak to jest z tymi 15 minutami i zamykaniem obiegów.

Ale stwierdziłem, że np otwarcie drzwi, sygnał z pilota, zapalone oświetlenie wnętrza itp (na pewno rzeczy które nie wymagają przestawiania czegoś) powodują wzrost poboru prądu, który utrzymuje się jeszcze około 1minutę po ustaniu aktywności.

[crayou]

Cęgowy do prądu stałego - może być problem

No ja akurat mam do takiego dostęp... Ale zwykły multimetr za 10zł też ogarnie temat :)

[88kamyczek]

Masz elektryczne Webasto?

[melkoman]

Masz elektryczne Webasto?

Nie mam.

[petrolhead]

Jeśli był to jeden z bliźniaczych (prawy) 7,5A bezpiecznik to wiem o czym mówisz.. też tak robiłem ale miałem nadzieję że to wina jeża..

Zdaje sie, ze wlasnie chodzi o ten prawy bezpiecznik 7,5A.

Nie wiem czy Cie dobrze rozumiem z tym jezem - ale z tego co wiem to jez nie ma nic wspolnego z tym wentylatorkiem w panelu klimatornik. Klimatronik posiada swoj wlasny malutki wiatraczek ktory tloczy powietrze ze srodka kabiny auta na czujnik temperatury wewnatrz panelu sterujacego klimatyzacja na desce rozdzielczej. Jez natomiast jest odpowiedzialny za sterowanie "duzym" wentylatorem (tym od nadmuchu powietrza przez kratki, na nogi i na przednia szybe). Jesli sie myle to nich mnie ktos poprawi. Znane sa przypadki zlej pracy samego panelu klimatronika - z tego i kilku innych forow.

[melkoman]

Jeśli był to jeden z bliźniaczych (prawy) 7,5A bezpiecznik to wiem o czym mówisz.. też tak robiłem ale miałem nadzieję że to wina jeża..

Zdaje sie, ze wlasnie chodzi o ten prawy bezpiecznik 7,5A.

Nie wiem czy Cie dobrze rozumiem z tym jezem - ale z tego co wiem to jez nie ma nic wspolnego z tym wentylatorkiem w panelu klimatornik. Klimatronik posiada swoj wlasny malutki wiatraczek ktory tloczy powietrze ze srodka kabiny auta na czujnik temperatury wewnatrz panelu sterujacego klimatyzacja na desce rozdzielczej. Jez natomiast jest odpowiedzialny za sterowanie "duzym" wentylatorem (tym od nadmuchu powietrza przez kratki, na nogi i na przednia szybe). Jesli sie myle to nich mnie ktos poprawi. Znane sa przypadki zlej pracy samego panelu klimatronika - z tego i kilku innych forow.

Nie, nie mylisz się.. tak właśnie jest.. ja wypinałem dwa bezpieczniki... ten od jeża jakaś 40A po lewej na dole i właśnie ten 7,5A - 40ka wył cały climatronik.. 7,5 jeża.. przed chwilą byłem w aucie w garażu i odczekałem 15min.. rzeczywiście po tym momencie on się wyłącza.. więc podejrzewam, że gdy teraz z jeżem jest już wszystko ok.. i ten wentylatorek się wyłącza.. WIęc zostaje akumulator.. ten który mam u siebie jest oryginalny.. więc ma 7lat.. chyba po prostu przyszedł na niego czas. Nie mniej jednak śmiem podejrzewać, że uszkodzony jeż znacząco przyczynił się do pogorszenia stanu mojej obecnej baterii. Nadmuch potrafiał się sam włączać po wył auta..

Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i pomoc.. Jak wymienię aku dam znać.

Pzdr

[ziomekthx]

Do autora tematu. Kolego mam 330d i miałem ten sam problem. Miałem pobór prądu 2,7A. Prad pobierało mi własnie jeż i radio. doszedłem do tego odpinajac bezpieczniki. Po wymianie jeza prad spada spadł do 1,3A teraz pobur pradu mam 1,4A i po odłączeniu bezpiecznika od radia pobór spada do 0,3A wiec jeszcze cos mi bierze tylko teraz nie wiem co bo pod ten bezpiecznik jest podpięte: radio , zmieniarka, nawigacja.

 

A co do tego jak to sprawdzic to wez miernik odepnij minusowa kleme jedna koncówke z miernika podepnij pod minusowa kleme druga pod minusowy styk na akumulatorze odczekaj jakas minite (bo przez ta minute bedzie sie wszystko uruchamiac i bedzie wiekszy pobór) i sprawdz ile Ci pobiera pradu

[melkoman]

Jeż wymieniony, bateria wymieniona, temat można zamknąć.