Skocz do zawartości

M54B25 - minimalnie opóźniona reakcja na gaz.


ShakeIt

Rekomendowane odpowiedzi

ok,więc na nowych sondach jest tak samo,zajęło ok 3 min. żeby wskoczyły na temperatureę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 816
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

ok, thx za sprawdzenie. U mnie walczę z mocnym rozjazdem pomiędzy bankami. Pierwszy mam 0 drugi -3, pierwsze sondy nowe bosch, zostały te za katami, w poniedziałek zamawiam, zobaczymy czy to pomoże. Dodam że moje sondy te za katami, cały czas oscylują pomiędzy 0,1V a 0,6V.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet na wyższych obrotach? bo jeżeli tak ,to to jest oznaka zdechłego katalizatora i wymiana sond to pieniądze w błoto!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyczyściłem zawór wolnych i przepustnice pierwszy raz po remoncie czyli dokładnie rok i jest jeszcze płynniej :shock:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja w sobotę też czyściłem , myślę że winna jest trochę przepustnica ale nowa kosztuje majątek . Fajnie ze udało się rozwiązać ten problem bo pytałem wszystkich mechaników na miejscu u mnie i każdy odpowiadał m54 tak ma :nienie:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czas pokaże ale szkoda ze falowanie jeszcze jest kiedy się bawie pedałem,u Ciebie też jest?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli nie możesz go zdławić kiedy pulsacyjnie naciskasz pedał gazu między 700 a 900 0brotów ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak tam koledzy z forum czy powymieniali sondy , pewnie na alledrogo sprzedaż wzrosła o 200% :D może ktoś jeszcze napisze ciekawi mnie w ilu bmw pomoże ten zabieg

 

Jeśli chodzi o mnie, to najpierw muszę się uporać z zaworem DISA, bo całkiem możliwe, że to on robi mi krecią robotę na niskich obrotach. U mnie objawy są nieco inne niż u was. Ja nie mam problemów z falowaniem obrotów (zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku). Mam "tylko" te kangurki przy ruszaniu i jak mu dam za mało gazu i jednocześnie zbyt niedbale zdejmę nogę ze sprzęgła to potrafi zgasnąć.

 

I teraz tak: Z ciekawości spróbowałem ruszyć nie dając mu nic gazu, a jedynie powoli zdejmując nogę ze sprzęgła i okazuje się, że ani nie robi kangurka, ani nie gaśnie. Rusza bez problemu (tyle, że zbyt ospale aby ruszać tak na co dzień np. spod świateł). Natomiast jak przy ruszaniu dam mu trochę gazu, to czasem (choć o dziwo, też nie zawsze) buja się w przód i w tył. Nie wiem, czyżby coś z mieszanką? Może to właśnie ten zawór disa, który na niskich powinien być zamknięty, a u mnie jest otwarty i daje powietrze). Będę musiał się nim zająć, ale jak sprawdziłem, że nowy kosztuje ponad 1K to tracę entuzjazm do jego wymiany. Kiedyś go nawet zamknąłem "pod przymusem" i wydaje mi się, że na niskich było lepiej, ale może tylko mi się wydawało. Takie placebo. :?

 

@mlodydark, mam pytanko: Ten pomiar szczelności o którym pisałeś na forum a także wspominasz na filmikach, to jest dużo grzebania dla mechanika? I ile taka robota powinna mu zająć czasu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak tam koledzy z forum czy powymieniali sondy , pewnie na alledrogo sprzedaż wzrosła o 200% :D może ktoś jeszcze napisze ciekawi mnie w ilu bmw pomoże ten zabieg

 

Jeśli chodzi o mnie, to najpierw muszę się uporać z zaworem DISA, bo całkiem możliwe, że to on robi mi krecią robotę na niskich obrotach. U mnie objawy są nieco inne niż u was. Ja nie mam problemów z falowaniem obrotów (zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku). Mam "tylko" te kangurki przy ruszaniu i jak mu dam za mało gazu i jednocześnie zbyt niedbale zdejmę nogę ze sprzęgła to potrafi zgasnąć.

 

I teraz tak: Z ciekawości spróbowałem ruszyć nie dając mu nic gazu, a jedynie powoli zdejmując nogę ze sprzęgła i okazuje się, że ani nie robi kangurka, ani nie gaśnie. Rusza bez problemu (tyle, że zbyt ospale aby ruszać tak na co dzień np. spod świateł). Natomiast jak przy ruszaniu dam mu trochę gazu, to czasem (choć o dziwo, też nie zawsze) buja się w przód i w tył. Nie wiem, czyżby coś z mieszanką? Może to właśnie ten zawór disa, który na niskich powinien być zamknięty, a u mnie jest otwarty i daje powietrze). Będę musiał się nim zająć, ale jak sprawdziłem, że nowy kosztuje ponad 1K to tracę entuzjazm do jego wymiany. Kiedyś go nawet zamknąłem "pod przymusem" i wydaje mi się, że na niskich było lepiej, ale może tylko mi się wydawało. Takie placebo. :?

 

@mlodydark, mam pytanko: Ten pomiar szczelności o którym pisałeś na forum a także wspominasz na filmikach, to jest dużo grzebania dla mechanika? I ile taka robota powinna mu zająć czasu?

\

 

Ja tez miałem te kangury przed wymianą sond i głównie o tym piszemy.

Pomiar szczelnosci to wykęcenie świec i wentylatora ,około 1h

DISA-wykreć i sprawdż czy klapka nie lata lużno ,jak lata to kup zestaw naprawczy a nie wymieniaj całej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Disę wyjmowałem i klapka jest sztywno, tzn. po ręcznym zamknięciu i puszczeniu wraca do pozycji otwartej, czyli "sprężynuje". Nie lata luźno. Robiłem też test szczelności membrany. Tam pod spodem tej puszki, przy membranie jest taki odpowietrznik i podobno jak się przymknie łopatkę i zatka palcem ten odpowietrznik to łopatka powinna pozostawać zamknięta, a jak się puści to wtedy powinna się otworzyć. Jeśli membrana jest nieszczelna to pomimo trzymania palcem odpowietrznika, łopatka momentalnie otwiera się. A u mnie jest hmmm... coś pomiędzy, tj. na zatkanym odpowietrzniku cały cykl (od całkowitego zamknięcia do pełnego otwarcia) trwa około 30 sekund. Nie mam pojęcia czy to wynik "do przyjęcia".

 

Sprawdzałem też czy disa zamknie się przy bezpośrednim podłączeniu do akumulatora. Okazało się, że nie (słychać tylko jakieś ciche kliknięcie wewnątrz).

Z kolei pod wtykę (czy raczej gniazdo) z przewodami, które dostarczają napięcie do disy podpiąłem żarówkę. Nie zaświeciła.

Chyba coś robię źle, bo wychodzi mi, że ani napięcie nie dochodzi do disy (próba z żarówką), ani sama disa nie przyjmuje napięcia (próba z aku).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzieś czytałem podobny temat to tym i chyba coś było z wiązką ale nie powiem teraz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra tak na szybko przed i po wymianie.

 

https://youtu.be/NmymJ7nIj6Y

 

Po waszych doświadczeniach zrobiłem test, mianowicie kupiłem za 15zł dwa tzw emulatory do sond, czyli zwykłe tulejki gwintowane, które odsuwają sondy ze strumienia gazów spalinowych i mają wewnątrz wywiercone małe dziurki, aby tylko część spalin dochodziła do sondy. Zamontowałem na sondach za katalizatorami i zdecydowanie poprawiła się praca silnika podczas manewrowania parkingowego. Auto pięknie rusza z miejsca na jedynce i wstecznym, nie muszę już używać półsprzęgła. Na równych obrotach, czy to wolnych, czy podniesionych, inpa pokazuje za katami 0,7-0,75V, więc książkowo. Na razie tak zostawię z tego względu, że są to sondy diagnostyczne, ale chyba pójdę za ciosem i kupię nowe regulacyjne przed katalizatorami, bo też od nowości tam siedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaczorek79 jeżeli odsunąłeś sondy i teraz masz ksiażkowo to jakie odczyty miałeś przed, czy czasem nie maskujesz problemu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaczorek79 jeżeli odsunąłeś sondy i teraz masz ksiażkowo to jakie odczyty miałeś przed, czy czasem nie maskujesz problemu?

 

Tak, jak pisałem kilka postów wcześniej, przed zamontowaniem dystansów na sondach też miałem książkowe odczyty, w okolicy 0,7-0,8V. Generalnie odczyty w obu przypadkach są mocno zbliżone, jednak, by dokładnie je porównać, musiałbym nagrać pliki z oscyloskopu z założonymi tulejkami i bez nich. Najlepiej w takich samych warunkach. Teraz to już nawet mi się nie chce z powrotem wykręcać tych sond, bo jeździ się malinowo.

Podejrzewam, że stare sondy momentami pikują podczas muskania pedału gazu i komputer delikatnie wtrąca się wtedy korektami, czego w sumie nie powinien robić, bo od tego są sondy regulacyjne przed katami, ale kto wie, co oni za program napisali w tych Siemensach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy mieliście problem z takim przygasaniem nawet na postoju ?? Po wymienia tych dwóch sond za katami ustało ?? Mam taki problem jak na filmiku tylko na zimnym silniku. Jak się rozgrzeje jest ok. Obroty przy dodaniu gazu zamiast iść do góry to najpierw spadają a potem się podnoszą do wskazanego położenia pedału gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam na mój kanał bo cały czas o tym mówię.

To raczej nie ma nic wspólnego ze sondami za katem lecz raczej np lewym powietrzem - zgaduję :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam na mój kanał bo cały czas o tym mówię.

To raczej nie ma nic wspólnego ze sondami za katem lecz raczej np lewym powietrzem - zgaduję :D

Korekty paliwowe są w normie, więc lewego powietrza raczej niema.

http://i.imgur.com/U7cQdAg.jpg

Zdjęcie robione na pracującym silniku.

 

Dodam, że mój problem raz jest a raz niema i dzieje się tylko na zimnym silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

często jest ze lewe powietrze wystepuje na zimnym bo wszystko jest skurczone a gdy robi sie gorące to znika ale może być coś innego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.