Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Panowie mam pytanie czysto teoretyczne wiec bez glupich odpowiedzi prosze. zakladajac ze mam dwie sprezyny obnizajace tej samej firmy i jedne sa -50 a drugie -70 i gdy sprezyne -50 utne o pol zwoju ze bedzie takiej samej wysokosci jak ta -70 to czy zachowanie auta na takich sprezynach na drodze bedzie jakos sie roznilo od zachowania auta na oryginalnych sprezynach -70?? czy ktos moze to w jakis sposob wytlumaczyc? tyle ze ucinajac sprezyne zmienia sie ''niby'' jej charakterystyka to wiem, ale czy rzeczywiscie sprezyna ucieta o pol zwoju nie nadaje sie juz do zalozenia na auto??
Opublikowano
tyle ze ucinajac sprezyne zmienia sie ''niby'' jej charakterystyka to wiem, ale czy rzeczywiscie sprezyna ucieta o pol zwoju nie nadaje sie juz do zalozenia na auto??

 

sam sobie teoretycznie odpowiedziałeś skoro "niby zienia sie jej charakterystyka " to raczej nie jest to dobre rozwiązanie przy niskich prędkościach bez świrowania może być oki ale nikt nie powie ze przy nagłych zwrotach i hamowaniach w zakrętach ze znaczną prędkością będzie oki tak ja to widze :)

Opublikowano

no przy niskich predkosciach na pewno jest ok, a ktora sprezyna bedzie twardsza?? ori -70, czy ta ucinana??

co do tej charakterystyki to czy rzeczywiscie wszystkie firmy dobieraja ja pod konkretny model auta?? jakos mi sie w to nie chce wierzyc i mysle ze moze firmy takie jak h&r, kw i inne z czolowki tak robia ale jakies buble typu tat, jamex i temu podobny szit po prostu chyba zwijaja 'druta' pod odpowiednie obnizenie auta i tyle

Opublikowano
Jeżeli zależy Ci jedynie na wyglądzie auta to tnij. Ale sprężyny będą się różnić charakterystyką i będzie to odczuwalne podczas jazdy. Ale przy takim obniżeniu i tak nie da się szybko jeździć. A tak z ciekawości, jakie chcesz zastosować amortyzatory obniżając o 70mm?
Opublikowano
no przy niskich predkosciach na pewno jest ok, a ktora sprezyna bedzie twardsza?? ori -70, czy ta ucinana??

-70mm będzie twardza ponieważ zwój springa -50mm musisz uciąć tam gdzie zwoje już nakładają się na siebie i sprężyna w tym miejscu już nie pracuje

Opublikowano
jakoś nie mogę się doczytać tam aby miały skrócony skok (może mój angielski jest słaby :) ) bo jeśli są pod oryginał to do takiego obniżenia się nie nadają ale chyba o tym wiesz :)
Opublikowano
-70mm będzie twardza ponieważ zwój springa -50mm musisz uciąć tam gdzie zwoje już nakładają się na siebie i sprężyna w tym miejscu już nie pracuje

 

czyli ta ori -70 bedzie twardsza?? bo wg innej teorii ciete sa twardse bo jest mniej zwojow...wiem ze byl na to jakos wzor ale wylecial mi z glowy calkiem :P

Opublikowano
Też nie widzę informacji że mają skrócony skok. Moje osobiste zdanie jest takie że lipa będzie z tego. Auto będzie się dobrze prezentować, ale kiepsko będzie się tym jeździć. W najgorszym wypadku sprężyna będzie wypadać z miseczek. A co do wzoru na twardość to nadaje się on do sprężyn symetrycznych. Sprężyny obniżające mają zewnętrzne zwoje bliżej siebie niz te wewnętrzne. Sam przechodziłem przez etap ekstremalnego obniżania. Wygląd jest zabójczy, ale przy tak małym skoku zawieszenia amortyzator musi być betonowo twardy. Do tego trzeba ciągle uważać na najmniejsze dziury, garby, studzienki nie mówiąc o progach zwalniających bo niektórych nie da się przejechać. Dużo większa przyjemność z jazdy daje obniżenie o 30-40mm i zastosowanie dobrych amortyzatorów np Bilstein B6, lub B8. Ale kto co lubi.
Opublikowano

tak czy siak pytanie bylo odnosnie sprezyn a nie amorow, jeszcze sie tak doglebnie nad nimi nie zastanawialem ale oczywiscie ze musza byc skrocone.

po prostu chcialem w koncu uzyskac sensowna odpowiedz dlaczego nie mozna skracac sprezyn i czy skrocona sprezyna obnizajaca tak jak pisalem wczesniej np -50 skrocone na -70 bedzie dobrze pracowac z odpowiednio krotkim amorem czy tez nie, lub ew o ile gorzej niz oryginalne -70, czy bedzie na skroconych bardziej twardo czy miekko...

Opublikowano
powinno być bardziej miękko bo 50 ma więcej skoku aby zniwelowania nierówności na to miast 70 powinna być twardsza bo ma mniej miejsca, tak to ja widzę a jak jest w praktyce trzeba by do firmy zagadać jak robią czy biorą zwykły drut i skręcają w 50 i70 czy do 70 już idzie bardziej jakiś utwardzany lub po oznaczeniach ale trzeba by było mieć te same firmy
Opublikowano

ja mam 2 komplety tej samej firmy i jedne wlasnie sa -50 a drugie -70 i nie chce niszczyc tych -50 tylko po to zeby samemu sie przekonac :) z reszta tak na prawde nie wiem czy roznica twardosci bylaby wyczowalna na aucie, myslalem ze moze ktos ma w tym tamacie jakies doswiadczenie.

a amorki sportowe o skroconym skoku o ile % sa twardsze od tych seryjnych??

Opublikowano

oki poczytalem troche i chyba sam sobie odpowiem...

z tego co wyczytalem na jednej ze stron politechniki na twardosc sprezyny ma wplyw glownie grubosc drutu z jakiego jest nawinieta i tak ucinanie sprezyny nie wplywa na jej twardosc, ale zmienia jej charakterystyke ktora ponoc jest ustalana dla kazdej sprezyny osobno...wiec ok, nie tniemy sprezyn :P

Opublikowano

no wiec dzis bylem odebrac te sprezynki -70 i tak mi sie wydaje ze cala ta historia z zakazem obcinania sprezyn i ich charakterystyka po prostu smierdzi mi walem jak nic!! ponizej fotki sprezyny -50 i -70 i powiem tylko tyle ze sprezyna -70 jest dokladnie o pol zwoju krotsza od sprezyny -50 a grubusc drutu z jakiego jest nawinieta na oko wyglada tak samo bo nie mam suwmiarki zeby to zmierzyc dokladnie. probujac uginac sprezyne rekami obie sprezyny zachowuja sie chyba tak samo. ponizej fotki

 

-70

http://img504.imageshack.us/img504/9553/dsc02566r.jpg

-50

http://img179.imageshack.us/img179/8754/dsc02127.jpg

 

dodam ze w sprezynach H&R miedzy sprezyna -40 a -60 byla tak samo roznica pol zwoju

Opublikowano

kumpel obciął w mercedesie i tragedia

auto przy dużych prędkościach podskakiwało , ciężko było utrzymać je na drodze

Opublikowano
hmmm - ja to powiem ci że w Polsce nie ma dróg na obiżone auto - jak kupowałem auto kiedyś w niemczech to byłem troszku młodszy i napalony i tak nabyłem obniżonego compacta na dystansach - wszystko pieknie ładnie w niemczech to była poezja - auto trzymało się jak przyklejone do drogi ale na progach zwalniających w Polsce to była tragedia ponieważ nawet najostrożniejsze jeżdzenie powodowało że i tak szło przyszurać podłużnicami - w zime wytargałem zderzak na śniegu bo za nisko leżał - skończyło się na tym że wymieniłem sprężyny na standardowe - a z czasem i amory. Co do obniżania wyleczyłem się. A i jeszcze jedna rzecz jak dasz - twarde spężyny amory to tak cię wytrzesie na naszych drogach że głowa boli - wg mnie szkoda zachodu bo to tylko ładnie wygląda chyba że jeżdzisz tylko po autostradach.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.