kierownica skórzana mała - ostrzegam

[robiola1]

zniszyłem sobie kierownice - posmarowalem tym gównem z 5 razy w przeciagu 3 miesiecy kierownice i wytarłem, po 3 miesiacach od ostatniego czyszczenia zrobiły się bąble i skóra kierownicy zrobiła się miekka. najgorsze jest to że kiera była jak nowa a teraz wyglada jakby miała z 400 tys km.

środek ten zmiekcza skóre i skóra robi się jak guma i z skóry odchodzi lakier.

ostrzegam nie uzywajcie tego szajsu do skóry: turtle wax

 

http://www.turtlewax.com.pl/sklep/leather-cleaner-conditioner-srodek-do-starszej-skorzanej-tapicerki-p-177.html

 

może jeszcze jakos odratuje tą kierownice - najwazniejsze, żeby skóra zrobiła sie twardsza zna ktos jakis patent?

[_roberto_]

ostrzegam nie uzywajcie tego szajsu do skóry: turtle wax

To tak jakbyś napisał; nie szorujcie kibla pumeksem.

[przemo tds]

w serwisie mleczko kosztuje nie całą stówkę, a za kierownice pewnie ze 4 razy tyle zapłacisz bo raczej nie ma patentu na odratowanie

[jakub]

Może to nie wina żolwia tylko np kremu do rąk?

[Marcin222]

w serwisie mleczko kosztuje nie całą stówkę, a za kierownice pewnie ze 4 razy tyle zapłacisz bo raczej nie ma patentu na odratowanie

 

hehe to chyba w salonie byście obszywać chcieli... w Poznaniu na giełdzie samochodowej średnia cena ok 180-220 zł obszywają naprawde bardzo przyzwoicie wręcz bym powiedział "lodzio miodzio" robią nawet perforacje :)

a jak ich dobrze zagadasz to ci szyja nićmi w kolor m-series :)

[wilku23]

Na Słomczynie jest firma, która obszywa kierownice skórą za 100zł Widziałem ich robotę i naprawdę elegancko to wygląda, pokazywali mi kierownicę od M3 wyglądała jak oryginał z kolorowymi nićmi oczywiście. Mieli różne rodzaje skór i kolory, także można sobie zrobić wedle własnego uznania ;) Jeśli ktoą chce to mogę podać namiary na nich.

[przemo tds]

krem do rak nie zniszczy kierownicy, raczej odwrotnie, za to wystarczą ręce trochę brudne w smarze i skórzana kierownica momentalnie się niszczy

za 100zł to można sobie obszyć kierownicę, ale szmatą a nie skórą która wytrzyma kolejne 10 lat użytkowania

 

a co do Słomczyna to miejsce to schodzi na psy, teraz zamiast giełdy samochodowej robi się z tego wielki bazar

[robiola1]

znalazlem 2 kiery male używane po 200zł sztuka, wygladają wporządku - nie są zniszczone - ale daleko im do mojej przed posmarowaniem turtle szajsem. niestety moja jest data produkcji z lipca 2005 a tamte jedna z 2004 druga z 2002.

kupie te dwie sztuki i druga zostawie sobie na zapas. jedna z nich jest z sterowaniem i z panelem druga bez - .

 

mam pytanie, czym na przyszlosc smarowac /czyscic kiere - zeby jej nie zniszczyc?

jaki kupic srodek? tak zeby skóra sie nie zrobila miekka i nie robily sie bable z lakieru?

 

aha tak na marginesie to galka od biegów też dostała i wlasnie jestem na etapie kupowania.

podlokietnik dostal też skóra jest miekka ale przynajmniej farba z niej nie zchodzi, natomiast mieszek od biegów i od recznego i uchwyt jest w idealnym stanie.

 

obszywanie mnie nie interesuje wole miec orginalna skorke, jakos nie wierze w obszycie za 100 zl.

[ShakeIt]

Kolego chodzi Ci o ten preparat ? Wysmarowałem nim całe fotele jakiś miesiąc temu i nie zauważyłem, żeby coś się z nimi działo :P Ale trochę mnie przestraszyłeś i nie wiem czy go używać znowu jeśli to ten sam :D Upewnij się czy na pewno nie masz go przeterminowanego, choć wątpię aby to miało jakiś większy wpływ. Jak możesz to podrzuć fotki tej zniszczonej kierownicy.

[robiola1]

moj byl w zielonym opakowaniu, dokladnie ta sama firma, ostatni raz smarowalem w lutym a efekt dopiero po 3 miesiacach w polowie maja jak sie ociepliło :evil:

 

po posmarowaniu przez 2 -3 dni skóra wygladala bardzo dobrze - miała głebszy kolor. niestety teraz po 3 miesiacach jest fatalnie - rozmiekła, zrobily sie bomble, ktore sie starły i lakier starł sie i wybila z pod niego matowa skóra. - data produkcji kiery to połowa 2005.