Skocz do zawartości

jak sprawdzic


barti801

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze

Mnie to się chce śmiać jak czytam o kolejnym naiwnym i o koleinym itd itp. Tyle było pisane na forum o tym jak działa w Polsce handel samochodami. Pisze się dużo tego wszędzie, nawet na onecie kiedyś był bardzo mądry artykuł zawierający wszystko na ten temat. Ja i wielu innych forumowiczów tłumaczyliśmy już po 100 razy jak się zabezpieczać i co najważniejsze, że OKAZJI NIE MA PRZY KUPNIE SAMOCHODU a ciągle trafiają się polscy cwaniacy co uważają, że nie będą słuchać "wymądrzających się" i znajdą sami tanią OKAZJĘ. No i znajdują..

 

A już idiotów, bo inaczej takich ludzi nazwać się nie da, co kupują w Polsce auto i dają sobie wcisnąć lewą umowę niby z Niemiec, dzięki czemu pośrednik w ogóle nie figuruje w papierach, nie potrafię zrozumieć i chyba nigdy nie zrozumiem. Jak ja sprowadzam samochód to albo go rejestruję na siebie i dopiero sprzedaję wystawiając polską fakturę albo klient dostaje komplet dokumentów i idzie prosto do wydziału komunikacji również dostając ode mnie polską fakturę. Za każdym razem wręcz namawiam potencjalnych klientów do wizyty w serwisie, żeby z czystym sumieniem kupili samochód na który często wydają całe oszczędności. Tylko, że ciągle masa ludzi, gdy im się tłumaczy, że jak chcą mieć solidne auto z autentycznym przebiegiem to muszą zapłacić za nie odpowiednie pieniądze, uważa, że chce się ich naciagnąć, oszukać i sami znajdują OKAZJĘ. Jak na tym wychodzą? Tak jak kolega, który założył ten temat.

 

Nie rozumiem jeszcze jednej rzeczy. Ludzie kupują auta za 20-30-40 tys zł i szkoda im 100-200 zł na zbadanie tego samochodu w porządnym serwisie, który potwierdzi im czy auto jest bezwypadkowe lub jak było uszkodzone oraz sprawdzi jego stan techniczny i autentyczność przebiegu. No ale przecież u nas wszyscy sie na wszystkim znają najlepiej i nie potrzebują rady fachowców, bo przecież żyjemy w kraju samych uczciwych ludzi i nikt nikogo przy sprzedaży samochodu nie chce oszukać. :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba na świecie nie ma takiej drugiej nacji zawistnej wobec samych siebie rodaków jak ta nasza. Tylko Polacy potrafią wstawić betonowe progi i sprzedać naiwnemu "polaczkowi'.

J. Piłsudzki miał rację mówiąc: "Naród wspaniały, tylko ludzie ch..e" ... Coś w tym jest. :cry2:

Prowadzę swoje życie, a nie BMW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do mmw, powiem ci jedno gości ze cwaniakujesz a gów...wiesz o życiu.Co z tego ze podepniesz auto pod kompa,jak jest dobrze cofnięty to nic nie zobaczysz co jedynie przy ilu był serwisowany ostatnio.A serwis mogł byc 5lat temu i co w tedy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do mmw, powiem ci jedno gości ze cwaniakujesz a gów...wiesz o życiu.Co z tego ze podepniesz auto pod kompa,jak jest dobrze cofnięty to nic nie zobaczysz co jedynie przy ilu był serwisowany ostatnio.A serwis mogł byc 5lat temu i co w tedy...

 

I wtedy będzie wiedział że pięć lat temu auto miało 2 tys km mniej np., i 5 lat nie jeździło. Nie wiesz że jak auto tak długo stoi to się go nie kupuje :) Dla naiwnych mam jeszcze jedną złą wiadomość, ERA tanich aut się już skończyła i nie widać żeby w najbliższym czasie powróciła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam książke serwisową skończoną na 140tys 2lata temu tak wiec nie brałem pod uwage ze w ciągu 32at ktos zrobi nastepne 50tyś biorąc jeszcze pod uwage ze auto jest w kraju 1.5roku(własciciel to kobieta). Edytowane przez barti801
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
do mmw, powiem ci jedno gości ze cwaniakujesz a gów...wiesz o życiu.Co z tego ze podepniesz auto pod kompa,jak jest dobrze cofnięty to nic nie zobaczysz co jedynie przy ilu był serwisowany ostatnio.A serwis mogł byc 5lat temu i co w tedy...

 

Chłopie.. ja nie muszę wiedzieć wiele o życiu, wystarczy że wiem dużo o samochodach. Jeśli uważasz, że jedyną możliwością oceny amochodu, jego stanu i przebiegu jest podpięcie pod kompa to zdrowia życzę na przyszłość. Wystarczy nie wierzyć w cuda, zwrócić się o ocenę fachowców, popatrzeć trochę w papiery auta (jak ich nie ma to już nie ma po co oglądać je dalej) i użyć trochę mózgu i zapewniam Cię, że nikt nie naciągnie Cię nigdy więcej.

 

PS. I jeszcze jedno. Skoro tyle wiesz o życiu to czemu pojechałeś podpiąć auto pod kompa dopiero po zakupie zamiast przed?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co ty liczyłeś, że taki samochód w 3 lata przejechał 36k km?

 

Poza tym do przedmówców, okazje się zdarzają ale sporadycznie a nie jak się wszystkim wydaje, że nagminnie. A tak poza tym to niezgodnie z wszechobecną opinią z forum ja uważam, że najlepiej jest kupić samochód krajowy i wtedy o wiele łatwiej jest sprawdzić jego przeszłość. Ja samochodu szukałem kilka miesięcy i w końcu trafiła mi się krajówka od pierwszego właściciela z udokumentowanym przebiegiem w chwli zakupu rok temu 156k km a jest z roku 2001. A tak wogóle to szukałem zupełnie innych marek w kombi a kupiłem Betę w sedanie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja raz przed kupnem sprawdzilem auto w serwisie przebieg 250 tys km -oczywiscie serwisowane w ASO.

w komputerze serwisant sprawdził:

ostatni przegląd był rok wczesniej przy 230 tys. km. pytam się co było wymieniane itd.

 

z ciekawosci sie jeszcze zapytałem jakie poważniejsze naprawy były robione wczesniej a kolo mi na to że 3 lata wczesniej przy 280 tys km była wymieniona pompa wtryskowa :shock:

 

pytam sie kolesia dlaczego wpisali niższy przebieg z ostatniego przegladu - on na to, że po prostu spisują przebieg i nikogo to nie interesuje jaki był wczesniej - jak jest po gwarancji.

 

po tej sytuacji przy kupnie auta zawsze patrze na wszystkie przeglady i naprawy przy jakim przebiegu były robione i ile kolo (jezeli byl 1 wlasciel) robil km na miesiac i mnożę przez liczbe miesiecy i wychodzi mi mniej wiecej przebieg na szafie.

idealnie jest jak facet daje faktury albo kopie faktur za naprawy i przeglady (zawsze jest data i przebieg) wtedy jestem pewien na 99% że nie było kręcone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do mmw, powiem ci jedno gości ze cwaniakujesz a gów...wiesz o życiu.Co z tego ze podepniesz auto pod kompa,jak jest dobrze cofnięty to nic nie zobaczysz co jedynie przy ilu był serwisowany ostatnio.A serwis mogł byc 5lat temu i co w tedy...

 

Chłopie.. ja nie muszę wiedzieć wiele o życiu, wystarczy że wiem dużo o samochodach. Jeśli uważasz, że jedyną możliwością oceny amochodu, jego stanu i przebiegu jest podpięcie pod kompa to zdrowia życzę na przyszłość...

 

PS. I jeszcze jedno. Skoro tyle wiesz o życiu to czemu pojechałeś podpiąć auto pod kompa dopiero po zakupie zamiast przed?????

Dokładnie czemu jechałeś podpiąć auto pod kompa po zakupie zamiast przed? Facet masz beznadziejną sytuację. Mało tego, sprzedający jeszcze może odeprzeć Twoje zarzuty twierdząc, że jesteś naciągaczem i to TY cofnąłeś licznik, ha. Zakładasz temat, aby zasięgnąć porady, a potem wytykasz innym metody oceny przebiegu. Chłopie czemu nie zaznaczyłeś przebiegu w umowie!!!! Do kogo te pretensje?

 

Uprasza się moda o zamknięcie tematu ze względu na wyzwiska wobec forumowiczów autora (bezczelnego) tematu.

Prowadzę swoje życie, a nie BMW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.