525 tds - Dusi się na zimnym silniku.

[toolmar]

Witam. Mam taki problem. Za każdym razem jak odpalę auto na zimnym silniku to zachowuję się mułowato. Przyśpiesza bardzo słabo ( 0-100 km/h - ok. 20 s. ) Obroty też nie skaczą jak przy ślizganiu się sprzęgła. Odczuwalne są takie szarpnięcia, jakby auto chciało wyrwać do przodu ale coś je trzyma. Po około 2 minutach objawy ustępują i auto przyśpiesza elegancko. Ostatnio problem się nasila i praktycznie po każdym odpaleniu występuje ten problem. Dodam że w lecie robiłem silnik po zerwanym łańcuchu rozrządu. Kupiłem nowe tłoki, zawory, korbowody, pompę oleju i inne. Dwa miesiące temu wymieniałem pompę wtryskową bo szarpało przy wjeździe na wzniesienia. Filtr paliwa też wtedy wymieniłem. Świece żarowe grzeją. Proszę o pomoc fachowców od TDSów. Z góry wielkie dzięki na odpowiedź.

[scarb88]

Powiem ci tak:

Dobrze, że się pytasz, ale z odpowiedzi na tym forum i z takim problemem nic sie nie dowiesz.

Oczywiście będą przypuszczenia typu przestawiony rozrząd, sterownik ABS, bo tez miałem takie objawy właśnie przez niego, i tym podobne rzeczy.

Dzwoń śmiało pod ten numer 14-684-49-43 ; 501-203-456 i proś p. TADKA on ci konkretnie powie co może być, oczywiście nie da się nic ustalic przez telefon, ale on zna E39 tds jak własną kieszeń i nie tylko TDS BMW.

A tu na forum to zmarnujesz tylko swój czas ja się juz przekonałem i wdaję sie tylko w dyskusję kiedy naprawde mogę coś pomóc. Masz tu lekture:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=101628&highlight=

3 post to moja historia która zakończyła sie szczęśliwuie

[daniello320i]

Radzę delikatnie się obchodzić z TDS-em puki go nie zagrzejesz a tym bardziej nie sprawdzać ile ma na zimnym do setki. Raz czy dwa Ci się uda a za którymś razem głowica poleci.

Jeździłem paroma TDS-ami i każdy z nich był troszkę mułowaty na zimnym. Nie wiem czy aby przypadkiem nie ma tak ustawionych map by się go nie dało pałować na zimno

[KrzychuKrzys]

Na złom dziada:)

TDS to skomplikowany silnik i nikt ci z fusów nie nawróży ale to co ci mogę podpowiedzieć to wydaję mi się że przyczyna powinna tkwić od strony mechanicznej a nie elektronicznej.

Miałem takie fazy z mercedesem 200d. Jak zimny to szarpał jakby miał już przyśpieszać i zaraz sie dusił (takie jakby kangury). Zanim się nie rozgrzał to muł jakich mało a po paru minutach, jak mu dałeś gaz w podłogę to szedł równo i z werwą. Tam nie ma żadnej elekroniki, a problem podobny więc myśle że najpierw przydałoby się szukać przyczyny od strony mechanicznej - tym bardziej że zerwał ci się ten łańcuszek rozrządu i nie wiadomo czy ktoś czegoś źle nie złożył.

[scarb88]

Nic nie znaczące odpowiiedzi.

Dzwoniłeś tam gdzie pisałem.