Skocz do zawartości

Problem z odpaleniem po mroznej nocy:/


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

samochod 318tds compact e36 '00,

spotkala mnie taka sytuacja: zostawilem samochod na noc na mrozie, rano nie chcial odpalic, ale problem byl taki, ze po przekreceniu kluczyka nic nie krecil, tylko migaly wskazniki i bylo slychac takie lekkie stukanie mniej wiecej jedno na sekunde zgrane z mignieciami wskaznikow:/

zadzwonilem do jedynego mechanika w Bydgoszczy jakiego znam, on przez telefon powiedzial, ze trzeba zawiezc samochod na lawecie do niego, ale spoko, bo oni maja swoja lawete i tanio wyjdzie.. Samochod odebralem nastepnego dnia i zaplacilem za naprawe i 3 kilometry lawety 400zl.

Jakis czas pozniej przez przypadek zostawilem wlaczona lampke w samochodzie, rowniez lekko padl aku i identyczna sytuacja, podlaczalem sie przewodami do innego samochodu, bralismy go "na pych" i nic, nie bylo slychac "krecenia" tylko te stukniecia i migajace wskazniki na desce:/ oczywiscie ten sam mechanik, z tym, ze sam dowiozlem samochod wzial 200zl, a jak zapytalem co bylo nie tak, odpowiedzial: "cos z elektryka"..

Trzymam samochod pod chmurka i boje sie, ze taka sytuacja sie powtorzy, jak nie teraz to moze na przyszla zime, wiec jezeli jest jakis sposob to prosze napiszcie:/ podejrzewam, ze to cos z kompem poprostu jakies bledy wyskoczyly, wiec moze kupic interfejs????

Opublikowano (edytowane)

a próbowałeś ładować akumulator?przy niskich temperaturach efektywność aku może spaść do 40%.

Druga rzecz zostawiłeś na mrozie włączoną lampkę,to wystarczy żeby załatwić akumulator.

Następnym razem zanim zadzwonisz do swojego mechanika wyciągnij akumulator i go naładuj.

Jeżeli podłączyłeś akumulator z auta benzynowego to mógł też nie zapalić,jeszcze jest sporo akumulatorów z małym prądem rozruchu na których diesel nie przekręci.

Edytowane przez green71
A little piece of heaven in my hands
Opublikowano
tak, podlaczylem kablami do samochodu (robilem to kilka razy w innym aucie, wiec wszystko robilem na pewno dobrze), potem pchalismy z kolegami i probowalem go odpalic na "pych" ale tutaj problem byl raczej z komputerem:/ nie wiem czy jakbym mial interfejs to czy cos bym dal rade sam zdzialac:/ czy moze jakis reset kompa?
Opublikowano
Jeżeli podłączyłeś akumulator z auta benzynowego to mógł też nie zapalić,jeszcze jest sporo akumulatorów z małym prądem rozruchu na których diesel nie przekręci.

no wlasnie podlaczalem tez tds'a :/ a ta lampka byla za drugim razem; za pierwszym siadl aku po prostu po mroznej nocy:/

z reszta jakby byl sam aku rozladowany to mechanik by tyle kasy bral za naladowanie?? wiem, ze on troche sobie nalicza za nic, ale bez przesady:/

Opublikowano

Komp resetuje się odłączając akumulator. A ty masz objawy padniętego - jak ja pewnej zimy sobie elektryczną pompką rozładowałem aku, to były identyczne objawy.

 

Następnym razem po prostu wsadź inny akumulator i na nim zobacz - tylko ten inny też musi być w miarę ok. - nie baw się w podłączanie kablami, czy popychanie (zresztą nie wiem, czy palenie na popych zwłaszcza w tylnym napędzie to dobry pomysł).

 

Tylko szkoda kasy na mechanika - za tyle to miałbyś super akumulator i kłopot z głowy. Mechanik pewnie po prostu podłączał aku do prostownika i już - łatwy zarobek.

Opublikowano
tak, podlaczylem kablami do samochodu (robilem to kilka razy w innym aucie, wiec wszystko robilem na pewno dobrze)

 

A jakie przewody miałeś? Ja tych "marketowych" to nawet bedzyniak nie chciał zakręcić a co dopiero disel. Jak chcesz mieć dobre przewody to kup sobie 3 metry linki LY 10mm2. Przetni na połowe i do tego załuż pożądne żabki. A te kupne przewody to sobie daruj. Też obstawiam słaby aku.

 

Pozdrawiam

Opublikowano
Jeżeli podłączyłeś akumulator z auta benzynowego to mógł też nie zapalić,jeszcze jest sporo akumulatorów z małym prądem rozruchu na których diesel nie przekręci.

no wlasnie podlaczalem tez tds'a :/ a ta lampka byla za drugim razem; za pierwszym siadl aku po prostu po mroznej nocy:/

z reszta jakby byl sam aku rozladowany to mechanik by tyle kasy bral za naladowanie?? wiem, ze on troche sobie nalicza za nic, ale bez przesady:/

 

No to właśnie ten "znajomy" mechanik nabił Cie w butelke... Poprostu zapłaciles 400 zeta za naładowanie akumulatora :mrgreen:

Ja miałem takie same objawy w 725tds. Jak aku był slaby to było słychac takie charakterystyczne tykanie i migały kontrolki. Podłączyłem aku pod prostownik 2h sie podładował (było lato) i auto paliło od tyku. I nie daj sie nastepnym razem tak wpuscic w maliny tylko podładuj baterie bo za te pieniadze to juz bys kupił naprawde dobry aku (600 pln) jak kolega wyzej pisał... Moze nawet i żelowy...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.