Skocz do zawartości

Jazda na halogenach


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!!

Bardzo często widuje kierowców z "mentalną mgłą", tzn jadących w dzień i w nocy na halogenach (przeciwmgielnych) przy normalnej widoczności. Próbuję to zrozumieć, ale jakoś nie wiem co nimi kieruje. Rozumiem że jest obowiązek jazdy na światłach, ale chyba żarówki w halogenach zużywają się równie szybko co w zwykłych światłach (więc to by odpadało), nie wspominając o tym że przeicież te światła przy zwykłej widoczności oślepiają jadącego z przeciwka/ przed takim pacjentem. Chyba nawet jest na to paragraf, ale nie słyszałem jeszcze o kimś kto dostał za to mandat, co by zresztą potwierdzała ilość aut jeżdżących na halogenach. Co wy o tym myślicie?? Czy też zdarza wam się jeździć na halogenach?? Chętnie poznam argumentacje drugiej strony :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

jazde na halogenach popieram calkowicie i to nie tylko przy ograniczonej widocznosci.

Za przyklad podam tu Szwecje gdzie bezpieczenstwo ruchu drogowego oraz swidomosc kierowcow stoi na najwyzszym poziomie.W Szwecji podobnie jak w Polsce jazda na swiatlach jest obowiazkowa przez caly rok.Jednak prawno nie nakazuje uzywania okreslonego rodzaju swiatel.Wielu kierowcow jezdzi wlasnie tylko na halogenach,ringach lub ledach.Nikomu to nie przeszkadza i nikogo nie oslepia.

Uczmy sie od najleprzych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie, ze jest roznica miedzy jazda na swiatlach dziennych (LEDach czy ringach itp.) a halogenach przeciwmgielnych... :)

Przeciwmgielne fajnie wygladaja moze, ale niestety oslepiaja innych - wiec raczej bym odradzal :)

 

Uczmy sie od najleprzych.

 

Tak, ale zacznijmy od nauki ortografii. :roll:

Edytowane przez KrzysztofP

pozdrowienia

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

puchi123, ależ ja jak najbardziej popieram jazdę cały rok na światłach, nigdzie nie napisałem że jest inaczej (ten temat był już zresztą wałkowany na lewą stronę). I owszem, można jeździć na specjalnych dokładanych lampach do jazdy dziennej (czy to LED, czy innych wolniej zużywających się od zwykłych świateł mijania), czy ringach itd. Ja piszę konkretnie o lampach przeciwmgielnych, i szczerze wątpie żeby w Szwecji popierano oślepianie innych kierowców.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestaia oslepiania na polskich drogach jest wielkim problemem lecz nie przez halogeny.Uwazam,ze statystycznie co drugie auto ma zle ustawione swiatla nie wspominajac juz o dokladanych xenonach i innych dziwadlach powodujacych zagrozenie dla ruchu.

Z uporem maniaka bede odwolywal sie do Szwecji gdzie przy jezdzie w dzien halogeny nikomu nie przeszkadzaja i nie oslepiaja.Dlaczego?Podobnie jest w Norwegii i wielu krajach Europy,po ktorych jezdze.

U nas jednak zawsze musi byc odwrotnie i to nie tylko w tej sprawie.

Ps

przepraszam na swoj BŁĄD ORTOGRAFICZNY i 5 za czujność dla KrzysztofP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oślepiają Cię halogeny przeciwmgielne?? To może ja mam coś z oczami... A źle ustawione światła to już inna bajka. Daleki jestem od twierdzenia że nie oślepiają, bo oczywiście oślepiają, ale halogeny włączasz Ty, a źle ustawionych świateł w swoim samochodzie wielu kierowców nawet nie zauważy. A co do tej Szwecji to ja będę się uperał że chodzi im o halogeny/dodatkowe światła do jazdy dziennej, a nie o halogeny przeciwmgielne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy i nigdzie w Europie nie spotkalem sie z pojeciem 'halogeny do jazdy dziennej'wiec sie nie wypowiem.W Szwecji na pewno sa tylko halogeny przeciwmgielne i nikt niczego nie zmienia ani nie przerabia bo to grozi slonym mandatem.

Uwazam,ze caly problem z halogenami lezy po stronie psychiki i nasatwienia.Mnie halogeny nie oslepiaja i zupelnie nie przeszkadzaja(oczywiscie w dzien) bo jestem do nich przyzwyczajony i nie zwaracam na nie uwagi.Za to bardzo przeszkadzaja i oslepiaja zle ustawione swiatla bo do takich nie jestem przyzwyczajony.

Znam reakcje kierowcow gdy widza halogeny:'no co za debil' i wpatruja sie w nie jakby za pomoca czrow chcieli je zgasic.To nie jest metoda.Zmienmy mentalnosc a problem zniknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie próbowałem czarów żeby je zgasić, ale może to jest metoda... A mentalność powinni raczej zmienić ci w mgłą w głowie.

 

PS. Występują halogeny do jazdy dziennej, przciwmgielne oraz dalekosiężne. Oczywiście mówię o tych dokładanych, jeśli chodzi o montowane przez producenta to w dużej większości przypadków są to przeciwmgielne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce jazda z wlaczonymi halogenami jest dozwolona tylko przy ograniczonej widocznosci(jesli sie ne myle) i sie trzeba do tego stosowac bo tak stanowi prawo.

Jednak w innych krajach przepisy na to zezwalaja i nie slyszlem aby z powodu halogenow dochodzilo do wypadkow a naprawde wielu ludzi ich uzywa.

A tak na marginesie to Was nie oslepiaja ludzie z 'xenonami w glowie' czy z kompletnie niewyregulawanymi swiatlami?To jest takze wbrew prawu a ich uzytkownicy swiadomie z nich korzystaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co sie orientuje to swiatla przeciwmgielne mozna stosowac gdy widocznosc jest mniejsza niz 50 metrow, w innych przypadkach grozi za to mandat gdyz oslepiaja kierowcow.

Patrzac ile aut jezdzi na halogenach tez dochodze do wniosku ze policja nie sciga za to.

 

Zapytalem kilku kumpli jezdzacych bmw , ogolnie cwaniaczkow dlaczego jezdza na halogenach to odpowiedzi byla prosta 'bo auto fajniej wyglada' :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat o halogenach - jasne.Ale chyba chciales poznac argumentacje drugiej strony a moja opinia o xenonach i "ustawionych" swiatlach sie z tym wiaze.

Odnosnie 'cwaniaczkow' jezdzacych na halogenach to sie zgadza.Brak reakcji ze strony policji tez.I tu trafiamy w senno.

Gdyby mandaty i zaangazowanie policji byly odpowiednie(jak np w Szwecji) to po problemie-zarowno halogenowym jak i xenonowym.

Podsumowujac jestem za halogenami bo gdzie indziej sie sprawdzilo to czemu nie u nas.Poki co prawo nakazuje i naczej i tego sie trzymajmy.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu
Osobiście nie widzę potrzeby jazy na halogenach skoro i tak jeździmy na światłach.

Widocznie nie widziałeś jeszcze jaki to lansik włączyć pozycje i halogeny w E36 :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

ja takich jeszcze widuję...

 

Ale i tak gorsze jest jak ktoś w korku (sic!) ma ciągle włączone tylne przeciwmgielne... oszaleć można od tej czerwieni.

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytalem kilku kumpli jezdzacych bmw , ogolnie cwaniaczkow dlaczego jezdza na halogenach to odpowiedzi byla prosta 'bo auto fajniej wyglada' :duh:

Też mam takiego kumpla, dostał ode mnie kilka ochrzanów i musiałem go kilka razy od wieśniaków spod remizy zwyzywać żeby przestał z tym jeździć ;p Ja czasem walnę długimi jak trafię na takiego gogusia którego rajcuje auto z włączonymi halogenami ale generalnie to plaga taka sama jak przyciemnianie świateł czarnym sprayem, nieużywanie kierunkowskazów, itp., czyli nic co by miało zniknąć z naszych dróg w najbliższym czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plaga taka sama jak przyciemnianie świateł czarnym sprayem, nieużywanie kierunkowskazów, itp., czyli nic co by miało zniknąć z naszych dróg w najbliższym czasie.

 

No tak, ten mój koleś od halogenów też nie używa kierunków ... :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halogeny w Polsce można używać we mgle i na drogach krętych oznaczonych znakiem. Mnie np jeszcze halogen nigdy nie oślepił, natomiast musze teraz co drugiemu no może co trzeciemu dać długimi, bo ma tak krótkie ustawione,że nic nie widać i tych pseudoxenonowców- ich policja powinna najpierw wytępić. Przecież jak zapali się w BMW halogen to wyraźnie widac granicę światła i cienia, świecą one nad ziemią, to jakim prawem mają oślepiać. No chyba, że ktoś ma tak ustawione,że świecą po czubkach drzew.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ktos za mna ma przeciwmglowe ktore mnie oslepiaja (niektore oslepiaja, tez nie wiem czemu) to odpalam tylne przeciwmglowe.. przewaznie wtedy jadacy za mna odruchowo hamuje myslac ze to hamulce i dlatego ze go razi... potem gasze, on podjezdza blisko to znowu mu odpalam... czynnosc powtarzam do skutku (lub jego braku), przy okazji zabija nieco czas w trasie :P

 

gdyby inne aspekty ruchu drogowego typu styl jazdy polakow nie podnosily cisnienia, to temat oswietlenia chyba nie bylby dla mnie drazniacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie np ciekawi jak mogą być dopuszczone do ruchu nowe samochody, w których jak się skręca są doświetlane pobocza-zakręt właśnie halogenem, jednym lub drugim w zależności w którą stronę. Przecież to sprzeczne z polskim prawem-jazda na halogenach w normalnej przejrzystości powietrza. A w terenie zabudowanym jest całkowity zakaz włączania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie np ciekawi jak mogą być dopuszczone do ruchu nowe samochody, w których jak się skręca są doświetlane pobocza-zakręt właśnie halogenem, jednym lub drugim w zależności w którą stronę. Przecież to sprzeczne z polskim prawem-jazda na halogenach w normalnej przejrzystości powietrza. A w terenie zabudowanym jest całkowity zakaz włączania.

 

Myślałem że to xenony skrętne doświetlają zakręty a nie halogeny ... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie np ciekawi jak mogą być dopuszczone do ruchu nowe samochody, w których jak się skręca są doświetlane pobocza-zakręt właśnie halogenem, jednym lub drugim w zależności w którą stronę. Przecież to sprzeczne z polskim prawem-jazda na halogenach w normalnej przejrzystości powietrza. A w terenie zabudowanym jest całkowity zakaz włączania.

 

Bo mamy idiotyczny kraj , który jest w epoce kamienia łupanego. Przepis o "halogenach" jest z okresu wielkich lamp, montowanych na zderzaku Dużego Fiata lub Poloneza. Wspólczesne samochody mają światła przeciwmgielne zdecydowanie nizej i nie oślepiają jak kiedyś. Ważniejsze jest bezpieczeństwo podczas jazdy na zakrętach, gdzie pieszy lub rowerzysta jest długo nie widoczny.

 

 

Przepis brzmi tak:

 

Rozdział 3: Ruch pojazdów

Oddział 8: Ostrzeganie oraz jazda w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza

 

Art. 30.

 

1.

 

Kierujący pojazdem jest obowiązany zachować szczególną ostrożność w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami, a ponadto:

1.

 

kierujący pojazdem silnikowym jest obowiązany:

1.

 

włączyć światła mijania lub przeciwmgłowe przednie albo oba te światła jednocześnie,

2.

 

poza obszarem zabudowanym podczas mgły dawać krótkotrwałe sygnały dźwiękowe w czasie wyprzedzania lub omijania;

2.

 

kierujący innym pojazdem niż pojazd, o którym mowa w pkt 1, jest obowiązany:

1.

 

włączyć światła, w które pojazd jest wyposażony,

2.

 

korzystać z pobocza drogi, a jeżeli nie jest to możliwe, jechać jak najbliżej krawędzi jezdni i nie wyprzedzać innego pojazdu.

3.

 

Obowiązek używania świateł, o którym mowa w ust. 1, dotyczy kierującego pojazdem także podczas zatrzymania wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego.

4.

 

Kierujący pojazdem może używać tylnych świateł przeciwmgłowych, jeżeli zmniejszona przejrzystość powietrza ogranicza widoczność na odległość mniejszą niż 50 m. W razie poprawy widoczności kierujący pojazdem jest obowiązany niezwłocznie wyłączyć te światła.

 

A tutaj dodatek o kretej drodze:

 

Na drodze krętej, oznaczonej odpowiednimi znakami drogowymi, kierujący pojazdem może używać przednich świateł przeciwmgłowych od zmierzchu do świtu, również w warunkach normalnej przejrzystości powietrza.

QUATTRO

Diesel ? No thanks....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie np ciekawi jak mogą być dopuszczone do ruchu nowe samochody, w których jak się skręca są doświetlane pobocza-zakręt właśnie halogenem, jednym lub drugim w zależności w którą stronę. Przecież to sprzeczne z polskim prawem-jazda na halogenach w normalnej przejrzystości powietrza. A w terenie zabudowanym jest całkowity zakaz włączania.

 

Zadałem to pytanie kiedyś na prezentacji Skody Roomster a później MB E po liftingu - nikt z tam obecnych (przedstawicieli importera) nie umiał tego wyjaśnić. Później rozmawiałem z inż Podbielskim, który zajmuje się m.in. homologacjami i wyjaśnił że to tzw odstępstwa - czyli zgoda na coś co nie jest do końca zgodne z Polskimi przepisami, ale nie zagraża bezpieczeństwu czy porządkowi na drodze. Dodam tylko że nie widzę większego sensu używania doświetlania przy pomocy włączanych świateł przeciwmgłowych - efekt marny. Skrętne lampy to co innego.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.