Ustalenie przebiegu

[robo99]

Witam,

troszke szukalem po forum i nie udalo mi sie ustalic na 100% jak to jest z ustaleniem przebiegu auta. Czy robimy to za pomoca numeru VIN, czy tez za pomoca informacji z kluczyka.

Czy to prawda ze w ASO z numeru VIN powinni podac mi informacje na temat przegladow auta i jezeli byl on zrobiony w miare niedawno to przebieg powinien byc faktyczny.

Co z ksiazka serwisowa, slyszalem glosy ze i to sie falszuje, spotkaliscie sie z czyms podobnym ?

A co do kluczyka, jezeli sprzedajacy ma 2-3-4 (nie jestem pewien ile) oryginalne kluczyki, jest zapisana w nich informacja o przebiegu. A co w przypadku jezeli na jednym kluczyku zrobil 300tys a na nastepnym 100tys. Co wowczas bedzie zapisane w kluczykach.

Interesuje mnie to poniewaz zamierzam kupic auto w Niemczech, a chcialbym poprosic sprzedajacego o podanie telefonicznie numeru VIN lub przeslanie skanu ksiazki, gdyz sprawdzenie kluczyka mozliwe jest tylko na miejscu.

Pozdrawiam!

[patrick.]

odnośnie książek serwisowych:

 

http://miasta.gazeta.pl/radom/1,48201,5466732,Wpadla_drukarnia_lewych_ksiazek_serwisowych.html

[piotr2569]

Witam,

troszke szukalem po forum i nie udalo mi sie ustalic na 100% jak to jest z ustaleniem przebiegu auta. Czy robimy to za pomoca numeru VIN, czy tez za pomoca informacji z kluczyka.

 

A co ma wspólnego numer VIN z przebiegiem??? Jedyne co ci podadzą na podstawie VINu to wyposażenie auta oraz historię serwisowania ( o ile jest taka historia ).

Przebieg kilometrazowy auta ustalasz idąc z kluczykiem do ASO.

Natomiast jak jest dobrze cofnięty - to i tak wyjdzie na to, że auto ma tyle ile pokazuje licznik. Chyba, że z histori serwisu wyjdzie ci coś innego.

 

Czy to prawda ze w ASO z numeru VIN powinni podac mi informacje na temat przegladow auta i jezeli byl on zrobiony w miare niedawno to przebieg powinien byc faktyczny.

Powinni ci podać o ile auto było serwisowane w ASO BMW ( i to nie z każdego kraju ).

Jeśli serwis był robiony w ASO i był niedawno to można domniemywać iż przebieg jest prawdziwy lub był cofnięty przed zrobieniem serwisu.

Można zrobić tak, że serwisuje się auto w obojętnie jakim serwisie - potem cofa się licznik i jedzie do ASO celem dokonania korekty.

 

Co z ksiazka serwisowa, slyszalem glosy ze i to sie falszuje, spotkaliscie sie z czyms podobnym ?

 

Kolego - dziś wszystko się fałszuje. Dla mnie sama książka serwisowa nie jest dowodem iż auto było rzeczywiście serwisowane tymbardziej gdy na pieczątce widnieje napis typu MUHHAMEDAUTOHAUS - gdyż tam mozna sobie podbić co się tylko chce.

 

A co do kluczyka, jezeli sprzedajacy ma 2-3-4 (nie jestem pewien ile) oryginalne kluczyki, jest zapisana w nich informacja o przebiegu. A co w przypadku jezeli na jednym kluczyku zrobil 300tys a na nastepnym 100tys. Co wowczas bedzie zapisane w kluczykach.

W 2 kluczach zapisuje się przebieg auta.

Jeśli na jednym zrobił tyle a na drugim tyle - to wsadz najpierw jeden kluczyk do stacyjki, potem drugi - i przebieg ci się wyrówna.

Z tą uwagą iż jeśli jest cofnięty profesjonalnie - to wyrówna się do wskazań licznika.

 

Interesuje mnie to poniewaz zamierzam kupic auto w Niemczech, a chcialbym poprosic sprzedajacego o podanie telefonicznie numeru VIN lub przeslanie skanu ksiazki, gdyz sprawdzenie kluczyka mozliwe jest tylko na miejscu.

 

To przyjmij sobie jakąś średnią przebiegów aut w Niemczech - ja przyjmuję około 30k km/rok dla diesla i około 20k km/rok dla benzyny - pomnóż przez ilość lat użytkowania i dostaniesz przyblizony wynik jaki przebieg może mieć auto. Są oczywiście odstepstwa od tego - ale większość aut raczej ma większe przebiegi niż mniejsze.

Już wiele razy pisano tutaj - że Niemiec nie kupuje droższego diesla aby postawić go w garażu - a jeśli jest rzeczywiście pasjonatem diesli i lubi tylko na niego patrzeć - to takich zboczonych Niemców nie ma aż tylu - jak można wywnioskować z przebiegów aut wystawianych na allegro.

 

Pzdr,

[robo99]

piotr2569

 

Wlasnie tego chcialem sie dowiedziec, dzieki za wyczerpujaca odpowiedz.

Pozdrawiam

[bialy2005]

ja skontaktowałem sie z jednym z aso z wawy podałem vin i dostałem historie serwisu auta :) Oczywiscie wszytko z polecenia innego serwisu z którym jestem zaprzyjazniony. oficjalnie bmw nie podaje takich danych tylko trzeba pojechac i musza skasowac za sprawdzenie stany tech.

[coboss730d]

Delikatnie przyjmujesz moją E38 szwab robił po 70k rocznie, dobrze, że 4 lata temu przyjechała do polski dziadek od razu zjechał z licznikiem mniej więcej do poziomu jaki sam robię czyli ok 30-35 tys. rocznie.

 

Oczywiście u mnie widnieje ok 250tys. w rzeczywistości mam 358 tys. Wyszło z kluczyka i oczywiście z historii serwisowania która jest jedyną wiarygodną ilością do ustalenia. Serwis miał robiony ostatni raz w niemczech w lutym 2008 (koleś mieszkał nad granicą) pierwszy od 2005 ogólnie jest to 730d i nigdy nie miała naprawianej skrzyni (STEPTRONIC) i całej masy innych rzeczy które podobno potrafią wytrzymać ok 200-250 tys. km, ba nawet ostatnio wymieniałem lewy dolny wahacz który pochodził jeszcze z pierwszego montażu :) i był to jedyny element zawieszenia który wytrwał tyle lat :)

[kazas4]

koledzy czy faktycznie można dowiedzieć się autentyczny przebieg z kluczyka ???

Czyli mam rozumieć że idę z kluczykami do serwisu i mi to sprawdzą(np. Bmw E38 525 TDS)???

Dzięki za odp!! :modlitwa:

[Astro]

W kluczyku oddzielnie zapisuje sie przebieg, ale na 100% i tak tego nie sprawdzisz. Moze byc tak że ktoś cofnął w aucie a w kluczyku nie, to wtedy sprawa jasna. Ale gorzej gdy w kluczyku i aucie będą takie same przebiegi a to wtedy znaczy że auto albo ma oryginalny przebieg, albo ktoś dobrze go cofnął. Można po takim badaniu dalej grzebać w aucie ale jeśli ktoś zadał sobie trud aby zrobić cofanie dobrze i cofnął w kluczyku to prawdopodobnie zadbał też o to aby wszędzie przebieg był taki sam i nie ma co się ładować w koszta.

[coboss730d]

Niestety sam kluczyk nie powie na pewno. Ale gdy będą go z czytywać dostaną pełną historię serwisowania. Więc jeżeli twój kluczyk pokarze Ci 320 tys. A ostatni serwis będą mieli 4 lata temu gdzie było 299 tys na kulane to już masz odpowiedź...

 

A jeżeli chodzi o koszta to są zerowe bo każdy serwis zrobi Ci to za free nawet wydrukuje :) jedyne co to auto musi być serwisowane w Polsce, Niemczech i na pewno jeszcze w paru innych krajach chwyci ale nie daje głowy

[bialy2005]

dokładnie bez histori serwisowania to moga sobie tylko odczytac przebieg i tyle :) W kluczyku jest taki przebieg jak na liczniku i innych modułach. a ich gadka że moga sprawdzic opiera sie tylko o historie której pierwszemu lepszemy za dramo nie podadza, tylko trzeba zabulic za usługe sprawdzenia stanu technicznego 250zł i przy okazji podaj sprawdzaja przebieg

[coboss730d]

Ale walczysz z tym kasowaniem. Ja nic nie płaciłem. Nawet z uprzejmością poszli do innych komputerów i dali mi wydruk tego co miałem w aucie w języku polskim (oryginalnie wszystko w DE). tyle że jak dla mnie ta lista jest strasznie okrojona :roll: mniejsza o to. W każdym bądź razie to co jest na desce rozdzielczej nie musi mieć nic wspólnego z tym co pokaże kluczyk... hmmm a może się mylę :) bo ogólnie kluczyk którego używam jest zapasowym kluczykiem. Może ten drugi który mi dali ma zapisany przebieg taki jak pokazuje komp :) kiedyś jak będę w ASO to zabiorę go i im dam z ciekawości :)

[mmw]

Z tego co się orientuję, to gdy kluczyk użyjesz w aucie to przepisuje się od razu do niego przebieg z komputera, więc zapis przebiegu w kluczyku tak naprawdę to żaden argument na potwierdzenie przebiegu, bo będzie taki sam jak w zegarach.

[bialy2005]

dokładnie jest tak jak kolega powiedził :) wystrczy cofna w EWS i liczniku a reszte sam interfejs przeprogramowuje według EWS

[Manniac]

Chyba nie do końca. Od jakiegoś rocznika w kluczach zastosowany jest sprytny patent (zwany chyba zegarem mnożącym), który uniemożliwia zapisanie do klucza przebiegu niższego niż już tam jest i podobno dość ciężko to obejść. Fachowcy oczywiście i tak sobie z tym radzą, więc jak się postarają, to i tak do niczego się nie dojdzie.

[johnny82]

Przebieg w kluczyku nigdy nie jest wiarygodny (sprawdzone na x5 szefa - na zegarach i kluczykach 75 000, a w ASO mi mówi że 3 miesiące wcześniej na serwisie w Niemczech miało 165 000 :-)

Autentyczny przebieg sprawdzi się tylko w ASO podając VIN, jeśli auto było serwisowane w Niemczech (i tak jak ktoś pisał wyżej w niektórych innych krajach - do aut serwisowanych w Holandii nie mają wglądu).

W ASO podają pełną listę wizyt, co było robione, przy jakim przebiegu, pełne wyposażenie z jakim auto wyjechało z salonu.

I taka informacja o przebiegu podawana jest bezpłatnie, wystarczy podać VIN (sprawdzone w Breczko Białystok i dzisiaj w Smorawiński Poznań..ale niestety auto z Holandii się okazało :)

Jeśli ktoś chce pełny wykaz na papierze trzeba się udać i kulturalnie poprosić :-) panią od serwisu...a jeśli jest pan to wysłać żonę/narzeczoną/dziewczynę/kochankę :)

pozdrawiam

[ventola]

...a jeśli jest pan to wysłać żonę/narzeczoną/dziewczynę/kochankę :)

pozdrawiam

A jak pan jest gejem? :norty:

 

Czyli podpięcie się do kompa auta poprzez interfejs diagnostyczny OBD2, a następnie odczyt (INPA, Carsoft) przebiegu można sobie wsadzić w ....? Bo na logikę jeśli cofnięto licznik to zrobiono to przez kompa auta, z którego to interfejsy biorą info np. o przebiegu, zgadza się?

[bialy2005]

Samo odczytanie programami moze dac tylko skutek wtedy jesli ktos nie skrecił we wszytkich modułach :)

[gotronk]

witam,

czy ktoś mi może powiedzieć czy wskazania w OBC pozycja 1.01

"K-ZAHL W/T" to jest faktyczny przebieg samochodu ? i czy wartość między 'W' a 'T' może być rzędu 2k, czy jest to normalne?

U mnie ta wartość " K-ZAHL W/T" jest większa niż stan licznika widocznego w normalnych warunkach, czyżby mi ktoś licznik przekręcił? :evil:

dziękuje za odpowiedź :)

[matys78]

Panowie witam po raz pierwszy na wspólnym Forum.

Mam upatrzoną BMW 320D E90 z 2006 z przebiegiem 100000km na mobile.de.

Moje pytanie jest jeżeli ja przyprowadze to auto i będe chciał serwisować w ASO a tak bym też chciał.

Ciekawi mnie co będzie jeżeli w ASO stwierdzą że jest inny przebieg np.250000km to co mi wbiją do nowej książki??

Może ma ktos doswiadczenia??

Z góry dzięki

Matys

[mmw]

Kolego.. kupujesz auto z nieprawidłowym założeniem.

Nie można kupować samochodu z nastawieniem, że będzie cofnięty licznik. Albo kupujesz auto ze w 100% sprawdzonym przebiegiem albo nie kupujesz w ogóle. Samochody z Niemiec wszystkie mają udokumentowane przebiegi zarówno książkami jak i ostatnim badaniem technicznym. Można to sprawdzić również w Polsce w ASO BMW po numerze nadwozia. Nie kupuj samochodu, który nie ma dokumentów na przebieg i tyle!!! Nie kupuj samochodu w okazyjnej cenie!!! Jak będziesz trzymał się tych dwóch zasad to nie dasz się wpuścić w maliny. I lepiej szukaj auta z południa Niemiec.

[matys78]

Generalnie to nawet niemczech na eBay można kupic książki już z wbitymi pieczątkami.A poza tym w niemczech nikt nie sprzedaje auta 4 letniego po normalniej dla nas cenie z przebiegiem 100000 bo to zdecydowanie za mało jak na diesla.A jak wiemy obniżenie licznika o 60000 w takim stadium będzie bardzo korzystnie wpływala na cenę.Niemcowi boją sią sprzedać bo do puszki za oszustwo ale polaczkowi lub innemu czemu nie wyciągnąć 2000€ wiecej? Moje pytanie było czy ktoś miał już doświadczenie ze serwisowal auto w ASO i chciał wpsiu np.120000 a oni twierdzą ze jest np.160000 po wprowadzeniu danych do bazy?

Co nie wpiszą mi nic?

Wpiszą mi aktualny stan?

Wpiszą mi stan według ich damnieman?

Pozdrawiam

matys

[mmw]

Skoro wiesz lepiej to ok, radź sobie. Ja auta sprowadzam od wielu lat, wiem co mówię i wiem jak kupić samochód żeby nie było wątpliwości. Chcesz dołączyć do grona frajerów co dają sobie wcisnąć auto z cofniętym licznikiem to do dzieła. ;)

[matys78]

szczerze to nawet wolał bym wiedzieć że jest cofnięty>niż nie wiedzieć i się cieszyć że mam 10 letnie auto i 80000 na blacie.

[mmw]

Nie bardzo wiem co ma jedno do drugiego.

 

Zapewniam Cię, że znajdziesz na zachodzie diesele 10 letnie, które mają 80 tys km przebiegu, ale mają też swoją cenę. Jest to w tym przypadku nieistotne ponieważ Ty kupujesz auto 3 letnie i zakładanie, że nie może mieć naprawdę 100 tys przebiegu jest niedorzeczne. Trzy letnie diesele mogą mieć i 30 tys km, to nie problem, ale kosztują odpowiednio dużo. Generalnie problem leży w wybieraniu ceny a nie samochodu i to jest największy błąd polskich szukaczy "okazji".

[bumblebee]

Tak jak napisano wcześniej ... każde zadbane auto, z małym przebiegiem ma o 10% czasami o 15% wyższą cenę niż średniej danego "modelu". Nigdzie, czy to będzie Europa czy Stany, nikt nie sprzeda samochodu za niższą cenę niż on jest wart. Nawet w Polsce jak ktoś ma zadbane auto to żąda dużych pieniędzy bo wie co sprzedaje ...