Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam

przeczytałem pokrewne posty ale nie wiem,czy moj przypadek jest podobny

:doh:

 

przegoniłem dzis swoją betę- zawsze rozważnie prowadze i powyżej 4 tyś.obr rzadko wchodze- dziś na maxa-tj. odcina na 6,5, dalej 2,3 i 4 spokojnie.Następne skrzyżowanie to samo i po kilkuset metrach już spokojnej jazdy widze wskazówke temperatury na czerwonym i lampke do tego.Płyn zaczęło wywalać spod maski- dojechałem 0,5km. do znajomka, otworzyłem maske i widze rewolucje w zbiorniczku chłodnicy.Po ok poł godzinie jak sie uspokoiło odkręciłem korek i płynu zero. Dolałem niecały litr- tyle weszło do zbiornika.Dojechałe do domu-5 km. wskazówka doszła z pierwszej kreski na drugą(do połowy)

Dodam, że płyn i nadciśnienie wywalało spod korka, czyli nieszczelność odpada.

OBC od początku posiadania samochodu wyświetlał "sprawdzić płyn w chłodnicy"-myślałem, ze czujnik bo płynu było w normie

Co to może być:zapowietrzony, pompa, termostat??

Pomózcie bo zielony jestem :modlitwa:

Dzieki z góry za odpowiedź.

:?

Silnik M50 - płynu wchodzi 10,5 litra

Opublikowano
Przyczyn może być wiele i trudno sugerować coś konkretnego.Faktycznie może być to pompa która nie wymusza odpowiedniego obiegu,mogło paść wisko przez co płyn nie zostaje dostatecznie schłodzony i nawet jeśli pompa jest dobra to bedzie sie grzał.Może być też walniety termostat który nie otwiera obiegu.Naprawde trudno mi powiedziec cos co byloby trafione bo jak wspomnialem przyczyn moze byc wiele.A nawet jeśli układ był zapowietrzony to wywalenie płynu to też normalny objaw - tylko skoro jeździłeś do tej pory i było ok to jak sam się miał zapowietrzyć - ale to też możliwe jeżeli gdzies pojawiła się nieszczelnosc.
Opublikowano

prosze o sugerowany opis odpowietrzenia- jutro zaczne cosik szukac.

wisko też mi się niepodoba, ale żeby tak szybko sie zagrzał??

jak uważacie??

Każda opinia bardzo przydatna.

:?

Opublikowano
No a sprawdziłeś wtedy chłodnicę - ręką czy ciepła czy zimna - bo jak zimna to wszystko jasne ze termostat.
http://img221.imageshack.us/img221/9561/bmw9bq.jpg
Opublikowano

A odpalasz go bez problemu?? Czasami przegrzane samochody, oprócz tego że biorą olej trzeba zakrecić rozrusznikiem 4-5 razy.

Przy wężach prowadzących z/do chłodnicy masz takie plastikowe wkręcane śrubki (zwykle 2).Prostym sposobem jest odkręcenie jednej z nich i lanie powoli płynu chłodzącego.Kiedy zacznie Ci sie on wylewać z pod korka chwyć za węża i kilka razy go ściśnij, tak żeby woda sie delikatnie wylała z chłodnicy.... Czynność tę powtórz kilka razy i powinno być ok.

SPONSOREM MOJEJ NIEOBECNOŚCI SĄ BROWARY ŻYWIECKIE S.A. :)))



BMW-MADE BY WINNERS, MADE FOR FUN !!!!

Opublikowano
Odnośnie odpowietrzania niech się wypowiedzą koledzy co maja e36.Wiem że jest tam koreczek z napisem einluftung który służy do odpowietrzania.Ale nie wiem jak sie to robi dokladnie w e36.
Opublikowano

Co do odpowietrzania to miałem podobny problem.

Poszukaj w moich postach, coś pisłem jak to poprawnie zrobić

Opublikowano

Hej !

Też miałem problem z odpowietrzeniem po założeniu instalacji gazowej. Wyobraż sobie, że wskazówka nawet mi nie drgneła za połowę ale głowica trochę dostała w tyłek szczególnie uszczelniacze.

Odpowietrzanie polega na tym, że po uzupałnieniu płynu w zbiorniczku zapalasz motorek i popuszczasz odpowietrznik (tylko silnik musi pracować w przeciwnym razie jeszcze bardziej układ sie zapowietrzy). Możesz trochę zwiększac obroty. Z pod odpowietrznika powinno parskać powietrze aż do momentu gdy zacznie sie wydobywać tylko płyn to znaczy, że układ jest już odpowietrzony. W przypadku tego silnika M-50 w żadnym wypadku nie należy odkręcać korka gdy silnik jest gorący (szczególnie gdy masz gaz i reduktor jest wyżej od poziomu korka), ponieważ zaraz wywali ci płyn chłodzący. Ja w ten sposób załatwiłem uszczelniacze zaworów - po prostu przegrzałem troche głowicę bo układ był delikatnie zapowietrzony. No ale człowiek uczy się na błędach. Może ktoś kto to przeczyta już tego nie popełni.

Pozdrawiam.

Bartek

Opublikowano
Hej !

Też miałem problem z odpowietrzeniem po założeniu instalacji gazowej. Wyobraż sobie, że wskazówka nawet mi nie drgneła za połowę ale głowica trochę dostała w tyłek szczególnie uszczelniacze.

Odpowietrzanie polega na tym, że po uzupałnieniu płynu w zbiorniczku zapalasz motorek i popuszczasz odpowietrznik (tylko silnik musi pracować w przeciwnym razie jeszcze bardziej układ sie zapowietrzy). Możesz trochę zwiększac obroty. Z pod odpowietrznika powinno parskać powietrze aż do momentu gdy zacznie sie wydobywać tylko płyn to znaczy, że układ jest już odpowietrzony. W przypadku tego silnika M-50 w żadnym wypadku nie należy odkręcać korka gdy silnik jest gorący (szczególnie gdy masz gaz i reduktor jest wyżej od poziomu korka), ponieważ zaraz wywali ci płyn chłodzący. Ja w ten sposób załatwiłem uszczelniacze zaworów - po prostu przegrzałem troche głowicę bo układ był delikatnie zapowietrzony. No ale człowiek uczy się na błędach. Może ktoś kto to przeczyta już tego nie popełni.

:mad2:

no i chyba za pozno :mad2:

zrobiłem tak jak w opisie- dolałem płynu do zbiornika, odpaliłem silnik, nawiew włączyłem na maskymalne ogrzewanie i czekałem.

Z tego odpowietrznika to bąble powoli ale cały czas wypływały.Ściskając wąż po lewej(patrząc od przodu samochodu) stronie na dole chłodnicy powietrze szybciej wypływało. Temperatura na desce doszła powoli do połowy ale powietrze letnie z nawiewów leciało- takie, jak temperatura otoczenia. Zaobserwowałom lekki dymek po lewej stronie- olej z uszczelki na kolektory wydechowe przeciekał :mad2:

dzisiejsze osiągnięcia prezentują się nieciekawie- co mogłem zepsuć- pewnie uszczelka ...a głowica??

CO ROBIĆ??-wrzucenie samochodu do rzeki odpada :?

Zna ktoś z okolicy fachowca, który nie zepsuje nic poza tym??

Na ile mam sie finansowo przygotować??

HELP ME!! :cry2: :mad2:

Opublikowano

No to żeczywiście można powiedzieć, że już za późno i po ptokach !

BMW to super samochód ale jak wszystko jest w porządku. Silniki te M-50 szczególnie są wrażliwe na przegrzanie z powodu swoich dużych obrotów i mocy. U mnie na szczęście skończyło się tylko padnięciem uszczelniaczy ale to i tak są jaja na razie nie mam ochoty się za to zabrać no i nie mam na oku pewnych fachowców którym można zaufać i którzy po prostu mieli z takim silnikiem coś doczynienia. Nie mam zamiaru dawać komuś mojej Buni żeby się na niej uczył mechaniki. Sprawa wygląda tak, że trochę bierze mi olej i jak jadę z góry na biegu bez gazu i potem gwałtownie depnę to mam za sobą zasłonę dymną. Po całym incydencie też myślałem, że poszła mi głowica, tak wiec trochę zaczołem sie interesować kosztami. Wygląda to nie ciekawie. Jeżeli poszła Ci tylko uszczelka to jeszcze nie tragedia, oczywiście od razu wymień sobie te uszczelniacze jakieś od 3 do 6 zł razy 24 zawory, uszczelka pod dekiel zaworów jakieś 120 zł, uszczelka pod głowicę około 300 zł , planowanie głowicy od 100 do 200 zł no i robocizna to już zależy od mechanika i oczywiście musisz wziąć jeszcze poprawkę na to co wyjdzie jeszcze w praniu. Natomiast jeżeli poszła Ci głowica to musisz do tego wszystkiego dodać w zależności od jej stanu od 1500 do nawet 2500 zł. No wiesz to są rarytasy tak więc goście kroją jak mogą.

Pozdrawiam.

Bartek

Opublikowano
Wygląda to nie ciekawie. Jeżeli poszła Ci tylko uszczelka to jeszcze nie tragedia, oczywiście od razu wymień sobie te uszczelniacze jakieś od 3 do 6 zł razy 24 zawory, uszczelka pod dekiel zaworów jakieś 120 zł, uszczelka pod głowicę około 300 zł , planowanie głowicy od 100 do 200 zł no i robocizna to już zależy od mechanika i oczywiście musisz wziąć jeszcze poprawkę na to co wyjdzie jeszcze w praniu. Natomiast jeżeli poszła Ci głowica to musisz do tego wszystkiego dodać w zależności od jej stanu od 1500 do nawet 2500 zł. No wiesz to są rarytasy tak więc goście kroją jak mogą.

 

Nie wiem ile jest w tym prawdy ale słyszałem, że przy demontażu głowicy wskazana jest wymiana łańcucha i napinaczy. Powtarzam - nie wiem czy jest to "urban legend" czy prawda.

Ja mam wrażenie że w mojej Bejcy jest luźna "keta" i na wolnych obrotach słychać lekkie dzwonienie łańcucha. Zastanawiam się jakie są koszty wymianyi czy wogóle brać się za to?

~~Oby nasze dzieci miały bogatych rodziców~~

Pozdrawia Elwis

E34 525tds '95 touring executive

http://stud.wsi.edu.pl/~elwis/e34bok.jpg

Opublikowano
W zasadzie silniki wyposarzone w łańcuszek rozrządu (wyjątki Fiat 126p ha, ha...) w odróżnieniu od silników z paskiem ich rozrządy są przewidziane na całą żywotność silnika jedynie w skrajnych przypadkach może być inaczej ale zawsze są wyjątki od reguły.

Pozdrawiam.

Bartek

Opublikowano
mialem podobna sytuacje i jak tu juz ktos napisal ... w moim przypadku chodzilo o termostat ... zostalo zrobione i jezdze dalej .. jak narazie wszystko jest OK.
Opublikowano

dzięki panowie za zainteresowanie :)

na razie zajmie się wywaleniem termostatu i pojezdze bez niego- mam nadzieje, że to on trzyma cićnienie :)

Opublikowano

wyciągnąłem dziś termostat i jeżdze na razie bez niego.

Zagotowałem go w garnku i widać, że lekko odchyla- nie otwiera bo sprężyna trzyma- wydaje mi się, że był OK.Temperatura wzrasta troche wolniej niż normalnie ale i tak po kilku kilometrach osiąga połowę- wisko do wymiany, bo ręką da się zatrzymać i nie słychać żeby wchodziło na obroty.

Co do tego termostatu to myślicie, że mógł nie otwierać bo blok był zapowietrzony?

Jeśli był zapowietrzony układ, czy bez termostatu wystarczy na korku odpowietrzyć?

jeszcze jedna sprawa- lampka oleju świeci jeszcze chwilę po odpaleniu samochodu i belki to samo- mam 5 zielonych bo olej niedawno wymieniałem.

Czy przyczyną całego zamieszania ( zapowietrzenie układu a przez to nie otwarcie termostatu a przez to zagotowanie wody( wisko też swoje dorzuciło)) mogą być przedmuchy powietrza na jednym z cylindrów lub problem z jakimś zaworem lub uszczelka pod klawiaturą?? Samochód pracuje nierówno- czasem równo a czasem na 5 cyl., b wydaje mi się że odbiło się to na silniku. ... po weekendzie oddaje samochód do warsztatu-

czy podpięcie pod kompa lub analiza spalin bądz płynu chłodzącego da obraz szczelnośći silnika??

 

 

 

 

:doh:

Opublikowano

ja mam od siebie pytanie(nie bede zakladal nowego tematu)

 

czy to normalne ze jak jade w miescie podczas goraca wskaznik temperatury wychyla sie o jakies 2 mm w prawo od srodka??

dalej nie idzie!a gdy ruszam i jake 3-5min temperatura wraca do normy!

 

cos jest nie tak z chlodzeniem??dodam ze plyn mam nowy!w trasie jest wszystko oki!

 

pozdrawiam

Opublikowano

Od zimnego silnika zapal i bez szalenia gazem poczekaj az zlapie temp. Jak sie wlaczy wiatrak odkrec ten zaworwk przy chlodnicy. I tak mozesz powtarzac kilka razy dopuki nie bedzie powietrza w ukladzie.

powodzenia

Opublikowano
Od zimnego silnika zapal i bez szalenia gazem poczekaj az zlapie temp. Jak sie wlaczy wiatrak odkrec ten zaworwk przy chlodnicy. I tak mozesz powtarzac kilka razy dopuki nie bedzie powietrza w ukladzie.

powodzenia

 

ten zaworek??-chodzi o korek gdzie wlewam plyn?? mam rozumiec ze odpalam na wolnych obrotach ma zlapac temp..wisko zacznie sie bardziej krecic wtedy odkrecam czekam chwile i..??tak kilka razy??

Opublikowano
ja mam od siebie pytanie(nie bede zakladal nowego tematu)

 

czy to normalne ze jak jade w miescie podczas goraca wskaznik temperatury wychyla sie o jakies 2 mm w prawo od srodka??

dalej nie idzie!a gdy ruszam i jake 3-5min temperatura wraca do normy!

 

cos jest nie tak z chlodzeniem??dodam ze plyn mam nowy!w trasie jest wszystko oki!

 

pozdrawiam

Nic się nie dzieje, normalna sprawa, nie ma większego znaczenia, ja ma tak samo.

http://img221.imageshack.us/img221/9561/bmw9bq.jpg
Opublikowano
sprawdz tez czy visco chodzi poprawnie bo często po przegrzaniu silnika zaczynaja sie z nim kłopoty tzn zaczyna mocniej chłodzić w nieodpowiednich momentach i znowu dochodzi do przegrzań.
Opublikowano
Od zimnego silnika zapal i bez szalenia gazem poczekaj az zlapie temp. Jak sie wlaczy wiatrak odkrec ten zaworwk przy chlodnicy. I tak mozesz powtarzac kilka razy dopuki nie bedzie powietrza w ukladzie.

powodzenia

 

ten zaworek??-chodzi o korek gdzie wlewam plyn?? mam rozumiec ze odpalam na wolnych obrotach ma zlapac temp..wisko zacznie sie bardziej krecic wtedy odkrecam czekam chwile i..??tak kilka razy??

Zaworek to chodzi mi o taka plastikowa nakretke(niewiem jak to wytlumaczyc) taka malutka :D Bez dodawania gazu niech sam zlapie temp. I jak sie zagrzeje to odkrecasz ten dziudzik :mrgreen: do poki nie bedzie Ci wywalac samym plynem lub woda.

Opublikowano

problem rozwiazany jak narazie wskazowka po odpowietrzeniu zatrzymuje sie na srodku a sa teraz upaly nie jechalem jeszcze w korku ale juz widze poprawe!!

 

pozdrawiam

Opublikowano
problem rozwiazany jak narazie wskazowka po odpowietrzeniu zatrzymuje sie na srodku a sa teraz upaly nie jechalem jeszcze w korku ale juz widze poprawe!!

 

pozdrawiam

:cool2: I oby tak dalej

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.