Delikatne cykanie ... 316ti Compact

[swatch]

Witam ponownie :wink:

 

Panowie, po raz kolejny pojawil sie problem z moim Compactem (hehe, to juz staje sie nudnawe), oczywiscie uzylem opcji szukaj, ale niestety odpowiedzi nie znalazlem...

 

Mianowicie, jakis czas temu moj samochod zaczal delikatnie cykac - silnik (nawet nie jestem pewien, czy to jest normalna sprawa w BMW, byc moze ale w razie czego wole byc pewny, mam juz dosyc kosztownych niespodzianek i dmucham na zimne).

 

Problem pojawia sie gdy auto jest rozgrzane, na zimnym jest ok (ale na zimnym nigdy nie chodzi na 700 obrotow na minute, a cykanie slychac tylko wtedy). Cykanie jest dosc ciche aczkolwiek deerwujace, przy lekkim dodaniu gazu odrazu znika, jezeli przytrzymam gaz na okolo 900 - 1000 obrotow wogule tego nie slychac.

 

Silnik chodzi idealnie, ladnie trzyma obroty, bardzo ladnie rownomiernie przyspiesza, warto dodac, ze auto ma obecnie przejechane 85 tys km, wiec bylbym troche zaskoczony powazniejsza awaria ...

 

Na weekend umowilem sie na wymiane oleju, ale czy stary olej moze powodowac cykanie?

[tito11]

wymien olej i po klopocie tez tak mialem u siebie 316ti 2002

[tito11]

wymien olej i po klopocie tez tak mialem u siebie 316ti 2002

[bono20002]

zużyty olej ma mniejszą lepkość co powoduje że elementy typu szklanki zaczynają sobie cykać :)

[swatch]

No mam nadzieje, ze macie racje chlopaki :) Do weekendu jeszcze wytrzymam, dam znac czy pomoglo !

 

Pozdrawiam i dzieki, kamien mi z serca troche spadl :)

[swatch]

Odswiezam temat, niestety olej zmieniony a cyka nadal :(

 

Nie mam absolutnie zielonego pojecia skad i szczerze mowiac chyba dam sobie z tym spokoj, nie chce mi sie wierzyc, zeby w aucie z przebiegiem 90tys km pojawila sie jakas powazna usterka, a nie mam sily na jezdzenie po garazach i sluchania stu roznych opinii :/

[swatch]

Dobra wiem, ze mialem to olac, ale jakos nie umiem, poprostu cholera mnie bierze jak to cykanie slysze ....

 

 

Ok, olej nie pomogl, tak wiec na co zwrocic uwage?

 

 

Cyka sobie dalej na okolo 700 obrotow (silnik ciagle chodzi idealnie, rowniutko, obroty nie faluja, ladnie przyspiesza), w momencie kiedy wcisne pedal gazu i utrzymam obroty na okolo 1200 cykanie znika.

 

Na zimnym silniku, kiedy obroty trzymaja sie okolo 1100 - 900 tez tego nie ma, dopiero gdy auto sie w pelni rozgrzeje cykanie znowu powraca ...

 

Ktos ma jakies pomysly? Naprawde nie mam zielonego pojecia, autko ma kolo 90 tys km na liczniku teraz.

Moze powinienem zalac innym olejem (przyznam sie ze z braku czasu podjechalem do kwik fita, a nie wiem jaki oni olej tam maja).

[swatch]

Nikt nie ma pomyslu co to jest? :cry2:

[BuBell69]

ja u siebie zauwazylem ze tez cyka. Nie wiem co to jest ale zlokalizowalem w ktorym miejscu. Do kielicha(od strony kierowcy) mam przymontowana jakas pompke albo czujnik, i on cyka;)

[swatch]

ja u siebie zauwazylem ze tez cyka. Nie wiem co to jest ale zlokalizowalem w ktorym miejscu. Do kielicha(od strony kierowcy) mam przymontowana jakas pompke albo czujnik, i on cyka;)

 

No mi sie wlasnie tak wydaje, ze to cos takiego moze byc.... nie brzmi to jak popychacze, ale za cholere nie moge wyczuc gdzie to cyka ...

 

Tylko dlaczego cyka tylko na 750 obrotow, a na 1200 juz przestaje ....

[BuBell69]

nie wiem u mnie jest to samo. I nie zawsze cyka, czasami pocyka 30 sek i przestanie na 10 sek i potem znow.

[swatch]

nie wiem u mnie jest to samo. I nie zawsze cyka, czasami pocyka 30 sek i przestanie na 10 sek i potem znow.

 

No u mnie jest tak, ze slychac zawsze jak sie juz samochod rozgrzeje, przestaje tylko gdy obroty wzrosna powyzej 1000.

Zdaje sobie sprawe, ze rozgrany olej jest mniej lepki, co moze tlumaczyc czemu cyka rozgrzany.

 

Panowie, czy to popychacze sie klaniaja?? Czy moze zalac jakis gestszy olej i zobaczyc co sie stanie ... juz mam dosyc cykania, :cry2: :cry2: :cry2: :cry2:

[ICEMANIK]

jesli macie silniki 1.6 1.8 to najprawdopodbniej cyka Wam plastikowa przepustnica odpowiedzialna za zmienna dlugosc dolotu, zlokoalizowany w bocznej czesci kolektora od strony skrzynki bezpiecznikow, mocowany na 3 sruby

[swatch]

No wiec wrocilem od mechanika i postanowilem napisac co to jest, moze sie kiedys komus przyda ... albo tez i nie, bo wiem niewiele wiecej niz wczesnie.

 

A wiec mechanik rozebral silnik, i wszystko jest ok .... nic kompletnie nie widac ... obstawia popychacze, ale nie jest do konca pewien, w kazdym badz razie wymiana popychaczy w tym kraju kolo £800 wiec nie mam ochoty ladowac wiecej siana.

 

Ogolnie najlepiej to slychac w momencie kiedy silnik jest rozgrzany po odkreceniu korka od oleju .... takie gluche regularne stukanie, musze chyba pojezdzic az zacznie stukac porzadnie, bo wymieniac wszystkiego po kolei i dochodzic do tego co stuka metoda prob i bledow nie mam ochoty i szkoda mi na to pieniedzy.