problem z automatyczna skrzynia biegow BMW7 e32

[orzech83]

Witam! Zwracam sie z prosba do wszystkich. Podczas jazdy nagle automatyczna skrzynia biegow przestala dzialac, tak bez niczego jakby wlaczono na N. Kolor i stan plynu bez zarzutu, jakby dopiero co zalano. Dziala tylko wsteczny na ktorym pokonalem 15km aby do domu dojechac. :D Moze ktos z was wie o co tu chodzi. Z gory dziekuje za pomoc

[prezE32s]

Hehe, kolego było poruszane z 1000 razy na forum, padło Ci sprzęgło forwardu odpowiedzialne za jazdę do przodu, najlepiej wyremontować skrzynię, niż kupować nową... Pozdrawiam

[xsilver]

jak masz 2 sprawne nogi , olej w glowie i nie musisz miec koniecznie automata - to wywal ten syf i wstaw manuala... --> info --> :search:

[orzech83]

no dobra a ile taka naprawa- szacunkowo moze kosztowac? i tak juz kupe papierkow wpakowalem w moje autko

[Michael]

Witam! Zwracam sie z prosba do wszystkich. Podczas jazdy nagle automatyczna skrzynia biegow przestala dzialac, tak bez niczego jakby wlaczono na N. Kolor i stan plynu bez zarzutu, jakby dopiero co zalano. Dziala tylko wsteczny na ktorym pokonalem 15km aby do domu dojechac. :D Moze ktos z was wie o co tu chodzi. Z gory dziekuje za pomoc

 

a jaki masz silnik? Tak statystycznie pytam.

 

 

Pozdrawiam

[orzech83]

3.0 benzynka. rzedowa szostka

[maslo_82]

skrzynia dowywalenia, nie rób jej remontu,koszt będzie ze 3 tys. zł a z duzą doża prawdopodobieństwa coś spaprają, a nie znam wrsztatu który by się przyznałdo błędu w autamoacie, bedą wymyslać na wszystkie sposoby. Lepiej pogadaj z jakimś handlarzem częściami, zeby Ci załatwił skrzynię z jeżdżącego auta, przejedziesz siębeziesz wiedział że skrzynia chodzi. Te skrzynie po remoncie to jeszcze gorsze gówno jak używane.

[Banol]

Remont to kwota rzędu 3-3,5 tysiąca. I lepiej go zrób, jeśli chcesz jeździć tym samochodem. Kupno używanej skrzyni z reguły równa się ten sam problem za jakiś czas. Na rynku możesz kupić głównie śmiecie, Które po niemczech lub innych cywilizowanych państwach, gdzie są autostrady, zrobiły przez 20 lat 500 tysięcy i są wyeksploatowane do granic. No, chyba, że pan handlarz, zaręcza, że samochód z 90 roku ma przejechane tylko 160kkm :norty: Sprzęgło jazdy do przodu jest wadliwe w 4hp22, więc wcześniej czy później pada w każdej. Wpisz forward w szukajkę, poczytasz więcej.

 

Masło, kiepskie te warsztaty znasz, skoro paprają 4hp22. Natomiast stwierdzenie, że lepsza używana niż wyremontowana, to jeden z większych knotów, jakie ostatnio słyszałem...

Powiedz mi, jaka jest gwarancja, że ta jeżdżąca skrzynia, ma np. pierścienie uszczelniające forward na tyle nie wytarte, że będzie jeździć długo i bezawaryjnie? Może się okazać, że owszem ruszy, ale już za dwa tygodnie znów zonk... Po remoncie takiej opcji nie ma. Masz założone nowe części i koniec. Pewnie nie wytrzymają następnych 300 kkm, ale 150 powinny.

Zatem autorze postu, chcesz mieć spokój? Wyremontuj albo wsadź manual.

[Michael]

Sprzęgło jazdy do przodu jest wadliwe w 4hp22, więc wcześniej czy później pada w każdej. Wpisz forward w szukajkę, poczytasz więcej.

 

Czyli w mojej też jest wadliwe? :(

Czy można jakoś przedwcześnie ocenić że padnie, że jest blisko końca?

 

 

Pozdrawiam

[orzech83]

dzieki za odpowiedzi. nigdy wiencej automatu :lol:

[orzech83]

mam jeszcze jedno pytanie? ile wyniesie mnie wymiana automatu na manual i ile kosztuje skrzyni do e32-1993? dziekuje za odpowiedzi :8)

[Blaster]

Właśnie padło tu ciekawe pytanie

 

Po czym poznać że skrzynia wkrótce padnie,,,

czy są jakiekolwiek objawy że za niedługo się posypie

 

Większość ludi pisze że jedzie sobie spokojnie a tu ciach i tak od niczego autko przestaje jechać,,

 

Może wcześniej są jakieś objawy szarpanie, ślizganie się lub coś czy jednak większość pada z nienacka

 

Ja napisze że od 2003 smigam e32 nigdy nie wymieniałem ani nie dolewałem oleju do automatu i cały czas automaty chodziły mi idealnie :dance:

Właściwie to bardziej się boje że się posypie jak zmienie olej niż jak tego nie zrobie :?

[Basti735]

Moja Siódema miała tak samo-600tys.bez wymiany oleju itp.-zero problemów.

W kolejnej Beemce zmieniłem olej-też nie było problemów.Generalnie-róznie bywa.I teksty-nigdy więcej automata-są bez sensu...

[maslo_82]

najlepsze jest to że w manualu naprawa wcale nie jest tańsza dwumasówka 2 tys. komplet sprzęgła 1 tys. zł do tego robocizna

[xsilver]

najlepsze jest to że w manualu naprawa wcale nie jest tańsza dwumasówka 2 tys. komplet sprzęgła 1 tys. zł do tego robocizna

 

 

jak kupisz czesci ze zloma to tak jest - ja np kupilem z e32 ktora miala oryginalnie 160tys i 2-masowka jest ladna , sprzeglo bylo w bdb stanie - wiec mam jeszcze troche jazdy zanim sie sprzeglo posypie ...

 

ale jak zmienie sprzeglo na nowe to mam gwarancje ze nastepne 150 tys robie z palcem w ... a automatem wyjezdzaz po naprawie z warsztaty i nie wiesz czy do domu dojedziesz ...

 

chyba ze banol go zrobi to jest nadzieja ze bedzie to dzialac :mrgreen:

[Michael]

ale jak zmienie sprzeglo na nowe to mam gwarancje ze nastepne 150 tys robie z palcem w ... a automatem wyjezdzaz po naprawie z warsztaty i nie wiesz czy do domu dojedziesz ...

 

chyba ze banol go zrobi to jest nadzieja ze bedzie to dzialac :mrgreen:

 

nie wiem jak to jest w e32 rozwiązane ale znałem kilku ludzi z niezawodnymi manualami którym przy przebiegu 100 - 200 tyś km (od nowości) zerwała się linka od sprzęgła i też nie było ciekawie :)

 

A co konkretnie dzieje się z tym koszem od skrzyni? Pęka i olej leje wszędzie wokół? Nie wytrzymuje z czasem ciśnienia? Czy wyrabiają się te tarczki z przodu? Ale to od razu tak nagle?

 

Mój kumpel miał kiedyś Jaguara XJ12 w którym skrzynia sypała się i mimo licznych napraw nie szło tego naprawić ale zawsze dało się jechać i nawet jeździł tym autem w dalekie trasy. Skrzynia ślizgała przy przerzucaniu biegów, czasem pomijała 2-ke przy przyśpieszaniu; ale zawsze dało się jechać...

 

 

Pozdrawiam

[sz4l0ny]

 

Mój kumpel miał kiedyś Jaguara XJ12 w którym skrzynia sypała się i mimo licznych napraw nie szło tego naprawić ale zawsze dało się jechać i nawet jeździł tym autem w dalekie trasy. Skrzynia ślizgała przy przerzucaniu biegów, czasem pomijała 2-ke przy przyśpieszaniu; ale zawsze dało się jechać...

 

no wlaśnie z 4hp22 jest tak nieszczęśliwie że często padają bez większych oznak przed agonalnych. nie chce uchodzic za speca od automatów (choć jak najbardziej w nich gustuje) ale w porównaniu do tych którymi jeździłem tak to właśnie wygląda. mercedesowski automat z W123 z przebiegiem "na księżyc i z powrotem" przeciągał biegi, wył ale nadal ciągnął przyczepki i mimo całkowitego zaniedbania jeździ do dziś. :clap: podobnie a4ld ze scorpio (miałem 2) na jednej udalo mi sie nawet zrobić kilkanaście km po rozszczelnieniu konwertera...

 

 

druga strona medalu wygląda jednak tak, że 4hp22 zarzuca sie nieodporność na zuzycie, a sam znam egzemplarze nadal na chodzie z przebiegiem >500 Kkm i to niezbity fakt który przemawia na ich korzyść, cokolwiek by im nie zarzucać. ponad połowa niezadowolonych użytkowników 4hp22 niestety wykazuje ponadprzeciętną głupotę, co oznacza że mimo iż jest to narzędzie z gatunku "idiot proof" to jednak polski siepacz sobie z nim poradzi. kto by pomyślał że skrzynia może nie lubić przebijania sie przez PRND gdy koła są jeszcze w ruchu? a o takiej finezji jak wciskanie hamulca przy przełaczaniu sie miedzy forwardem i rewersem też nie słyszeli... MOIM zdaniem do złej opinii tych skrzyń przyczynił się brak kultury jeżdżenia automatem a nie ich wadliwość

Edytowane 12 Sierpnia 2008 przez sz4l0ny

[Banol]

Chłopaki niezmieniający oleju w skrzyni, proponuję, żebyście przestali zmieniać również w silniku.

 

Co do przewidywania usterek, niestety nie ma reguły. Jeśli chodzi o forward, to usterka powodowana przez wadliwe pierścienie na wałku nie jest sygnalizowana żadnymi objawami. Pękające kosze w wstecznego w 5hp30 też nie. Zużycie tarcz sprzęgła, czy słaba hydraulika jest wyczuwalne i zauważalne raczej dla każdego. Opóźnienia w załączaniu biegów, przeciąganie na obrotach itp.

 

Co do napraw i reklamacji, to powiem tak: Żyję w dobrej komitywie z warsztatem naprawiającym automaty. Nie zauważyłem mówiąc szczerze, żeby klienci wracali tam notorycznie z reklamacjami. Chłopaki robią tam transmisje dużo bardziej zaawansowane, niż stare, poczciwe ZF-y i jakoś nic się nie dzieje. (no , może poza Taksówkarzami, którzy lubią nieco podrutować i 'podrobić', żeby było taniej :norty: ) Ci, którzy mieli problem po naprawie, chyba źle trafili poprostu...

 

A co konkretnie dzieje się z tym koszem od skrzyni? Pęka i olej leje wszędzie wokół? Nie wytrzymuje z czasem ciśnienia? Czy wyrabiają się te tarczki z przodu? Ale to od razu tak nagle?

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.bimmer.info/~rickm/TrannyRepairs/seals.jpg

 

Te pierścienie się wycierają i przepuszczają olej pod wysokim ciśnieniem do kosza sprzęgła, który pod jego wpływem ulega rozerwaniu. Nie masz możliwości odczuwania jakichkolwiek niedomagań, bo dopóki pierścień nie puści ciśnienia, wszystko jest ok. A jak już puści, to nie ma czasu na inne objawy. Olej się nie rozbryzguje, zostaje w skrzyni, tylko nie tam gdzie trzeba. Czasem może trochę rzygnąć bagnetem. Ciśnienie liniowe z konwertera to 13 bar. W międzyczasie palą się tarcze.

BTW. Fajny musi być olej pracujący pod takim ciśnieniem po 600 tysiącach. Do tego jeszcze temperatura no i musi to wszystko przesmarować :cool2: Nie ma po co zmieniać :naughty:

[Banol]

druga strona medalu wygląda jednak tak, że 4hp22 zarzuca sie nieodporność na zuzycie, a sam znam egzemplarze nadal na chodzie z przebiegiem >500 Kkm

 

Większość ma taki. Tylko niektórzy wierzą panu, który skopał licznik.

[Blaster]

Mój jeden automacik jest na przebiegu około 380tyś km i ma się świetnie,,, nigdy nie był naprawiany, poznał bym gdyby łył już odkręcany

 

Drógi w rozbitku jest na przebiegu jakieś 360tyś km i ma się lepiej niż świetnie jednak są oznaki że był już wyciągany z auta wiec wnioskuje że został wyremontowany jeszcze w niemcowni

 

Niby można go sprzedać ale lepiej zostawić sobie takie cuś na wszelki wypadek jakby ten a autku sie kiedyś posypał