Skocz do zawartości

Łyknął mnie Sprinterem przy 180km/h O_o załamka SWAP porady


czarny316

Rekomendowane odpowiedzi

Onion kiedy on ma racje ze opowiadasz glupoty.Czyli ja jak kupilem 316 bo nie stac mnie na utrzymanie 328 jestem pseudo kierowca i wiesniakiem?Widocznie tak duzo zarabiasz ze Cie stac na utrzymanie 325 niestety zapominasz ze nie wszystkich stac na eksploatacje takiego silnika.

Poki co ja jestem mlody i wydanie na samochod 11000zl tak jak w moim przypadku nie jest mala kwota.

 

Widze cholpie ze nigdy nie jezdziles 316 lub 318 skoro wysuwasz tak daleko idace wnioski.

 

To skoro jak twierdzisz ze spalanie r4 a r6 jest podobne to spoko ale jeszcze nie spotkalem zadnej 325 ktora na trasie palilaby 6litrow PB a w miescie 8l wiec na przyszlosc prosze Cie pomysl 2 razy jak cos napiszesz bo niestety musze Cię poinformowac ale mylisz się.

MOja 316 ma juz 240tysiecy przebiegu i chodzi jak zloto.Zawsze pali na "ryske" obroty nie faluja wiec co mam ja sprzedac bo 1.6.

 

 

Pojdac twoim tokiem myslenia to dlaczego nie kupiles Mpowera przeciez podobnno pali tyle samo co 325.heh

 

 

 

PS.SPRZEDAM e36 nie jezdace i nie mogace sie rozpedzic 316

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 67
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Onion kiedy on ma racje ze opowiadasz glupoty.Czyli ja jak kupilem 316 bo nie stac mnie na utrzymanie 328 jestem pseudo kierowca i wiesniakiem?Widocznie tak duzo zarabiasz ze Cie stac na utrzymanie 325 niestety zapominasz ze nie wszystkich stac na eksploatacje takiego silnika.

Poki co ja jestem mlody i wydanie na samochod 11000zl tak jak w moim przypadku nie jest mala kwota.

 

Widze cholpie ze nigdy nie jezdziles 316 lub 318 skoro wysuwasz tak daleko idace wnioski.

 

To skoro jak twierdzisz ze spalanie r4 a r6 jest podobne to spoko ale jeszcze nie spotkalem zadnej 325 ktora na trasie palilaby 6litrow PB a w miescie 8l wiec na przyszlosc prosze Cie pomysl 2 razy jak cos napiszesz bo niestety musze Cię poinformowac ale mylisz się.

MOja 316 ma juz 240tysiecy przebiegu i chodzi jak zloto.Zawsze pali na "ryske" obroty nie faluja wiec co mam ja sprzedac bo 1.6.

 

 

Pojdac twoim tokiem myslenia to dlaczego nie kupiles Mpowera przeciez podobnno pali tyle samo co 325.heh

 

 

 

PS.SPRZEDAM e36 nie jezdace i nie mogace sie rozpedzic 316

 

 

 

mialem 318 is w e36 rok 97 i palil mi po miescie 12 litrow w trasie 9 na dynamike nie moge narzekac az tak bardzo bo jest to najlepszy motor z 4 cylindrowych M44 nie mialem nigdy 316 przyznaje dalej idąc na M powera mnie nie stać pozatym przy dzisiejszych korkach nie oplaca sie jezdzic autem za duzo bym nerwow tracil wiekszosc jezdze na motocyklu nie zarabiam kokosow bo to jest POLSKA kraj złodziejstwa i korupcji jestem taką samą szarą myszką jak inni nie stac mnie na lepsze auto bo tez nie mam bogatych rodzicow czy rodzenstwa ktore kupi np 2 letnie e46 330i rozumiem ze kazdy ma swoj punkt widzenia dla tego nie bede sie wypowiadac i przekonywac nikogo na sile po prostu jest mi wstyd tylko za to ze co 2 auto to e36 poobwieszane jak choinka i tylko slysze w kolo teksty o popatrz te stere e36 to dresowozy

mam bmw i juz nie chce innego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

onion:

 

Po przeczytaniu wszystkich twoich wypowiedzi, widze że kiepsko zacząłeś na forum :wink:

 

Niedziw sie że otrzmujesz takie odp. a nie inne, ale naprawde przeczytaj jeszcze raz wszystko co napisałeś...... Po przeczytaniu twoich postów widze że jesteś straszny cwaniak, masz Bmw i 2,5l, aż strach pomyśleć co byś pisał jak byś miał m3, albo jeszcze coś mocniejszego..... :duh:

 

Każdy kupuje to na co go stać i na co ma ochote.

Nigdy koszty utrzymania r6 nie beda takie jak r4. Trzeba policzyć wszytko. I jeszcze jedno przy normalniej jezdzie r6 nigdy nie spali tyle co r4..... dla jednego różnica w spalaniu 2-2,5 litra około, nie jest żadna różnicą... a dla drugiego może okazać sie nie do przełknięcia, zwłaszcza jak ktoś dużo jezdzi... :wink:

 

Do autora tematu:

 

Niebaw sie w żadne swapy, to nie jest jakiś żadki model do jazdy wekendowej, tylko samochód na codzien, sprzedaj to Bmw co masz i szukaj zadbanej 323, 325 ub 328 , napewno wyjdze Ci taniej i prawdopodobnie bedziesz miał dużo lepiej wyposażone auto :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale gdzie ja cwaniakuje ja spokojnie jezdze i caly czas to podkreslam ludzie czy tego nie widac auto mam po to zeby jezdzic a nie sie wsciekac i ciagle to podkreslam w wypowiedziach, na m3 mnie nie stac a cos mocniejszego no mam motor ale czy to tez jest powod zeby mowiec ze cwaniakuje

 

a i zauwaz ten temat w ktorym sie wypowiadamy ze wyprzedzil go sprinterem przy 180 i kto to pisze ? wlasciciel 316 to chyba tez o czyms swiadczy prawda kolego ? pozdrawiam

mam bmw i juz nie chce innego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokladnie kazdy ma taki samochod na jaki go stac.

 

Wypowiem sie w moim przypadku.

Mam 20 lat i naprawde jak na 1 autko nie moglem lepiej trafic.

 

mam klime eletryke silniczek chodzi wporzadku.Przez pol roku nie dolozylem nic no poza amorkami ale to normalna rzecz.Nie zrobilem z auta wsi poniewaz wole zachowac serie.Nie woze tuby w bagazniku by ktos pomyslal ze jakis idiota ma Bmke i sie lansuje.Auto sluzy mi do przemieszczania sie na krotkich odcinkach,Spalanie jest wporzadku jak na moje zarobki.Ostatnio powiedzialem kumplowi ze narazie niechcialbym miec 325 lub 328 bo kusil by mnie i moglo by sie to zle skonczyc.Takze jesli jeszcze raz mialbym kupowac samochod to nie zwracalbym uwagi na silnik tylko na stan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Onion to prosze przekonaj mnie w czym twoje 325 jest lepsze od mojej 316 poza dynamika ktora nie jest mi az tak potrzebna bo czegos nie potrafie zrozumiec skoro caly czas twierdzisz zeby nie kupowac 316 i 318 bo bmw pomylilo sie produkujac to auto.No prosze powiedz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek jest co najmniej bezsensowny już od pierwszego postu...

 

Ale tak mi się przypomniało, że kiedyś pracowałem w firmie i użytkowałem Sprintera 312CDI. Na pustego nie było szans spod świateł :D

 

Tyle w temacie bo szkoda komentować...

Compact sprzedany. Teraz E46 i to w kombi :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest mi wstyd tylko za to ze co 2 auto to e36 poobwieszane jak choinka i tylko slysze w kolo teksty o popatrz te stere e36 to dresowozy

No widzisz dlatego ja kupiłem E46 318i i nikt nie mówi, że to dresiarski samochód, wręcz przeciwnie wszystkim sie podoba z wyglądu jak i z samej jazdy nim:)

325 nie kupilem go z mysla o tym zeby sie scigac z kimkolwiek ludzie nie piszcie takich bzdetow bo noz mi sie w kieszeni otwiera jak to czytam, tu nie chodzi o moc chodzi o sama kulture jazdy auto nie pierdzi nie wyje jak glopie 316 a przy wymijaniu nie musze sie martwic czy mi starczy drogi zeby kogos ominac

Nie wiem jak 316 ale M43 318i (w sumie to ten sam silnik w E46 tylko moc inna) pracują bardzo ładnie jak na pojemność 1,9l, więc może masz coś ze słuchem. Jeśli ty masz problemy z wyprzedzaniem w 316 to może faktycznie lepiej, że masz więcej mocy w swoim samochodzie. A ja myśle, że przy samochodzie z 250 konnym silnikiem zabrakło by ci drogi. Tak więc przy wyprzedzaniu nie chodzi o moc tylko o to co i kiedy się wyprzedza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jak mam 316 i bede chcial ja sprzedac to mam napisac:

 

Sprzedam Bmw 316 ktore w rzeczywistosci nie powinno nazywac sie Bmw?Auto posiada 2poduszki elekt szyby lusterka abs wspomaganie klimatronic ale niestety niechce jezdzic bo to 1,6 czy 1,8.

 

Przeciwnicy 316 318 dajcie sobie dupy siana bo naprawde nie kazdy potrzebuje az takiego mocnego auta jak 325 328 by palic gume i szpanowac na kazdym skrzyzowaniu.

 

2 rzecz.Ktos tam pisal ze 328 jak sie postarasz to spali ci ponizej 10.Ale moje pytanie jest takie.Czy kupujac R6 szczegolnie 325 328 robisz to po to by jezdzic ekonomicznie i wolno? chyba raczej nie.Wiec nie piszcie takich glupot ze r6 sa tansze czy tam podobne koszty eksploatacji jak R4.

 

i powtrzam i podkreslam po raz kolejny. GDYBY BMW UZNALO ZE r4 316 318 NIE BYLO IM POTRZEBNE TO NIE PRODUKOWALI BY ICH PRZEZ TYLE LAT ANI NIE PODPISALI BY SIE POD TA PROUKCJA!.

 

Wiec zluzowac poslady bo nie kazdy chce sie scigac na drogach.

 

 

i tu sie kolego myslisz wlasnie 316 i 318 bo obecnie kosztuja gorsze kupuja tacy pseudo kierowcy obwieszaja stadem spojlerow robia z auta choinke i nawciskaja glosnikow zeby cala wies słyszala ja kupujac 325 nie kupilem go z mysla o tym zeby sie scigac z kimkolwiek ludzie nie piszcie takich bzdetow bo noz mi sie w kieszeni otwiera jak to czytam, tu nie chodzi o moc chodzi o sama kulture jazdy auto nie pierdzi nie wyje jak glopie 316 a przy wymijaniu nie musze sie martwic czy mi starczy drogi zeby kogos ominac.

 

Kolego Onion dziekuje ze mnie oświeciłeś, do tej pory myślałem że jestem kierowca robiąc rocznie około 100 tyś km zawodowo + 20 tyś km prywatnie , ale kurka prywatnie niestety posiadam biedne 1.8 i przejechane km kompletnie mi tego nie rekompensują :cry2: , no cóż niech bedzie pseudo kierowca w bmw 1.8 tez nieźle brzmi.

Kolego lepiej zastanów sie co piszesz bo jest to naprawde żałosne.

 

P.s do autora postu , kolego naprawde nie masz sie czego wstydzić ,w ostatnich miesiącach smigałem ducatem i boxerem silnik 3.0, 160 KM z 6 biegową skrzynią biegów i uwierz mi nie jednemu cwaniakowi szczęka opadła widząć jak to potrafi jechać, poprostu bajka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśle, że jak bys jechał dacia, skada, fiatem było by podobnie. :lol: Czy to czegoś dowodzi? Sam pomyśl bo pieprzłeś porównanie tak żałosne, że można się posmarkać ze śmiechu.

 

Straszliwie nerwowy jestes drogi Panie, nieco powsciagliwosci w slownictwie byloby wskazane... Napisalem ze KAZDY powinien miec taki silnik jaki potrafi ogarnac wiec ordynusie zapisz sie na kurs czytania ze zrozumieniem, bo w przeciwienstwie do Ciebie nie prawie uniwersalnych prawd tylko pisze na swoim przykladzie dlaczego poki co mocniejsze auto jak 316 nie jest mi potrzebne z racji tego jak uzytkuje pojazd, a jak ktos umie ogarnac i ma potrzebe posiadania 3,0 to niech sobie takie kupi bo kazdy przypadek zawiera sie w stwierdzeniu, KAZDY POWINIEN MIEC TAKI SAMOCHOD JAKI UMIE OGARNAC I JAKIE MA POTRZEBY... A jak wciaz tego nie lapiesz to naprawde chyle czola przed pokladami Twojego niezrozumienia czytanego tekstu. Uwag o posmarkaniu sie nie bede komentowal bo nie umiem sie pochylic do tak niskiego poziomu... Ja przy kupnie auta patrze na to do czego to auto ma mi sluzyc i od tego wychodza moje dalsze decyzje wiec nie sprowadzaj wszystkiego do pieniedzy. Jesli potrzebowalbym auta na dalekie trasy gdzie codziennie robilbym kilkaset kilometrow to wiadome ze zaczynalbym od 2,0 najlepiej w dieslu z racji momentu obrotowego a nie jakiejs oszczednosci paliwa, a jak 90% czasu jezdze po miescie to najlepsza jest mala benzynka bo moge w nia wrzucic LPG i wtedy niewielki diesel w korkach tez moze sie schowac... Ale kazdy swoje decyzje o kupnie podejmuje sam, u mnie tok postepowania wyglada tak:

1. z zamilowania do marki tylko BMW (inni moga wybierac co chca)

2. okreslenie do czego auto ma mi sluzyc, jakie mam potrzeby

3. dobor opcji silnikowej, nadwoziowej i wyposazeniowej

4. kalkulacja kosztow

Bo jakby priorytetowym kryterium dla kazdego bylo spalanie to kazdy by jezdzil VW Lupo (z calym szacunkiem dla VW). Dalej w potyczke sie pakowac nie bede bo temat wchodzi na klasyczna wojenke R6 vs R4 a takie zabawy mogly mnie wciagac przy 50 poscie albo moze 100 jeszcze ale przy 600 mozna sobie darowac... Pozdrawiam!

 

ps. i na koniec zeby ten spor podsumowac, po to BMW wprowadzilo game silnikow od 1,6 do 3,2 (w przypadku E36) zeby kazdy znalazl cos wedlug swoich potrzeb wiec jak "inteligjent" (pisze bezimiennie bo nie chce mi sie sledzic calego watku by wylupic tych co blyskotliwszych brylantow) jeden z drugim tego nie rozumie to mu gratuluje... Swoja droga nie rozumiem czemu tylko w przypadku BMW sa takie spory, nigdy nie slyszalem by Oplowcy z GSI ujmowali innym posiadaczom opli, by kierowcy VW GTI czuli wyzszosc nad innymi uzytkownikami tej marki, czy zeby Audicowcy zacinali po katach z A3 itd... Ale niewazne, tak to juz jest z polakami, jak sie nie ma o co spierac to sie spierajmy o nic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Myśle, że jak bys jechał dacia, skada, fiatem było by podobnie. :lol: Czy to czegoś dowodzi? Sam pomyśl bo pieprzłeś porównanie tak żałosne, że można się posmarkać ze śmiechu.

 

Straszliwie nerwowy jestes drogi Panie, nieco powsciagliwosci w slownictwie byloby wskazane... Napisalem ze KAZDY powinien miec taki silnik jaki potrafi ogarnac wiec ordynusie zapisz sie na kurs czytania ze zrozumieniem, bo w przeciwienstwie do Ciebie nie prawie uniwersalnych prawd tylko pisze na swoim przykladzie dlaczego poki co mocniejsze auto jak 316 nie jest mi potrzebne z racji tego jak uzytkuje pojazd

 

Ty masz swoje 316, koleś o którym wspominałeś w porsche swoje porsche. Z jego punktu widzenia telepiesz się furmanką z silnikiem od kosiarki z Twojego punktu on jest głupi bo kozaczy spod świateł ale Ty i tak go dojeżdzasz wiec na co komu porsche jak 316 też dojedzie się w tym samym czasie. Ogarnianie silnika nie ma tu nic kompletnie do rzeczy, to kolejny urban legend wymyslony przez tych dla których mocne i drogie auta sa po za zasięgiem. Czy posiadanie 200 czy nawet 300KM pod maską obliguje od razu to pokazywania wszystkim w koło co za potwora posiadamy? :duh: Gdzie? Na tych dziurawych drogach, czy wiecznych ograniczeniach?

Jak byś zrobił sobie ankiete co ludzie stawiają na pierwszym miejscu przy kupnie samochodu to 9/10 stwierdzi, że ekonomike. Ale gdybyś miał możliwość kupić mocne słabiej wyposażone auto lub słabsze ale w lepszej opcji z zastrzeżeniem, że o paliwo nie musisz się martwić to 9/10 wybierze to mocniejsze. Bo takie jest myslenie ludzi i tak właśnie myśli koleś z porsche. Stać go to ma choć ktoś powie po kiego komu taki wielki grzmot w ciasnym miescie, nie mówiąc już jak ludzie kupują jakieś L200 albo bardzo modne ostatnio sprowadzane z USA terenówki z otwartymi pakami i jeżdzą do sklepu po bułki. Ale co ma jeździć pierdzielem żeby się dopasować do otoczenia, albo ubierać się u turka bo nie wypada się pokazać w czymś lepszym. Bez sensu.

 

Ja robie ok 40km dziennie, żona podobnie obydwoje jeździmy podobną trase. Jej C3 pali 6/100, moje ostatnio 11/100. Rozumując po Twojemu powinienem jeździć 1.6 bo miesięcznie zaoszczędził bym ze 40% kasy za paliwo. :mrgreen: Tylko widzisz ja celowo zmieniłem E36 316 na E46 330 bo tak chciałem i nie ma to nic wspólnego z ekonomiką, bardziej z tego że chciałem. Wiec jak byś tego nie obracał zawsze wyjdzie, że przeszkodą lub nie w realizacji swoich planów/zachcianek/kaprysów lub codziennych potrzeb są pieniądze. I tyle. To że ludzie wybierają mniejsze/tańsze/słabsze/używane zamiast nowych samochody to zwykły czynnik ekonomiczny. Gdyby mnie było stać to poszedł bym prosto do salonu, a nie pół roku szukał auta odwiedzając czesto naciągaczy i tracąc nerwy i czas.

 

Pozdro.

 

P.s sorry za cięzki dowcip rannego posta ale naprawde porównałeś dwa różne światy jeżeli chodzi o samochody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim musimy sie zrozumiec... Czy ja napisalem ta uwage w przesmiewczym tonie? Czy ja ja napisalem pokazujac jaki to z kierowcy porsche byl drewniak? Nie mam zamiaru przystepowac do grupy tych dziadkow z pierdopedow ktorych jak wyprzedzisz to Ci z zawisci wygrazaja piescia na kolejnych swiatlach. Nie napisalem ze smialem sie kolesiowi w twarz jak spotkalismy sie na drugim koncu miasta tylko ze bylem zdziwiony, bo szczerze mowiac bylem, moglby mnie objechac 15 razy za ten czas a mimo to jechalismy rowno a to pozwala mi myslec ze do jazdy po miescie nie ma roznicy jaki masz samochod bo i tak jedzie kazdy tak samo. Dla smiesznosci kiedys jechalem tak przez cale miasto bok w bok z aveo na "eLce" i tak tez bywa... Ja mu nie zazdroszcze porsche, zazdroscil bym mu moze idealnie utrzymanego E30 M3 ale nie cayenne. Sam miales potrzebe taka ze chciales miec mocny samochod, klania sie punkt drugi moich zasad doboru samochodu, chec posiadania jest tak samo potrzeba jak kazda inna i jak ktos ma duzy samochod, ot chocby dlatego ze chce go miec to niech sobie ma. W przeciwienstwie do niektorych uzytkownikow palajacych sie w swoim R6 ja nie zamierzam ublizac komus bo jest szybszy czy wolniejszy, czy udowadniac swojej wyzszosci... Sam przesiade sie w R6 przy zmianie auta i tez bedzie to podyktowane tylko tym ze chce, i tez pewnie czasem sobie depne tak zeby przeganiac stado kucy, mnie po prostu szlag trafia jak ktos pisze ze R4 to nie BMW, a nie trafia mnie szlag ze ktos ma mocniejsze auto, drozsze czy ogolnie lepsze. Swoja droga ciekawe jak sie zapatruja posiadacze E36 R6 na E90 i E92 gdzie 2,0 to R4 i objechaloby ich jak ta lala, to tez nie BMW bo ma R4? Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Onion to prosze przekonaj mnie w czym twoje 325 jest lepsze od mojej 316 poza dynamika ktora nie jest mi az tak potrzebna bo czegos nie potrafie zrozumiec skoro caly czas twierdzisz zeby nie kupowac 316 i 318 bo bmw pomylilo sie produkujac to auto.No prosze powiedz

 

oprocz dynamiki to bedzie wytrzymałosc, wieksze przebiegi, silnik jest mniej spocony, kultura pracy 6r, i magiczny dzwiek i jak w moim przypadku mniejsza usterkowosc czy wieksza wytrzymałośc na wysilenie fakt wiecej moze pali czesci sa drozsze ale kupujac bmw nie myslalem o tym zeby ladowac w niego chinskie zamienniki i kazdy kupujac bmw sie tego chyba spodziewal ze nie jest to opel czy ford gdzie kupimy czesci za bezcen pozatym jak ktos jedzie do mechanika i mowi panie tylko zeby to naprawic jak najtaniej to juz wszystko o nim mowi i o jego aucie, spojrzmy prawdzie w oczy e36 jest juz starym samochodem i 90% tych aut jest zajechanych nie ma co do tego watpliwosci ale 325 jest solidniejsze i wytrwalsze na takie zajerzdzanie i dlatego silnik na pewno pochodzi dluzej to jest moja opinia nie zamierzam nikogo obrazac ani na sile przekonywac jesli kogos urazilem wczesniej przepraszam, choc moze macie i racje bo jesli ludzie przesiedliby sie z 316 do 325 czy 328 to bog jeden wie do jakich tragedii by doszlo pozdrawiam

mam bmw i juz nie chce innego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

325 jest solidniejsze i wytrwalsze na takie zajerzdzanie i dlatego silnik na pewno pochodzi dluzej

Z tym bym ostro polemizował bo 118KM z silnika 1,9l (mówię o E46 M43 318i) to wcale nie jest jakieś wielie wyrzyłowanie silnika i nie ździwił bym się jak bym przejeździł twoje 325.

jesli ludzie przesiedliby sie z 316 do 325 czy 328 to bog jeden wie do jakich tragedii by doszlo pozdrawiam

Haha a tu mnie rozbawiłeś. Ja myślę, że raczej odwrotnie, to osoby przesiadające się z większej pojemności na mniejszą miały by problemy z jazdą (np. z wyprzedzaniem) i nie przesadzaj, że 325 to jakiś potwór, jeździłem mocniejszymi i jakoś nie miałem problemów. Z tego co widzę to jesteś kolesiem który lubi poszpanować i jakbyś miał możliwość to byś sobie kupił najdroższą beme z największym silnikiem a na tych co jeżdżą E36 325 byś mówił że to stary złom z wielkim silnikiem i juz nie powinni sprzedawać takich samochodów bo kupują je buraki i przez to marka podupada. Na razie na szczęscie stać cię na E36 325 i gadasz na tych co mają mniejsze silniki.

PS. A moje E46 318i i tak ładniej wygląda hehe i dojade tam samo gdzie ty i nikt nie powie że dresiarz. Szacunek dla myślących posiadaczy BMW.

Edytowane przez Prokop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze masz duzo racji ale powiem ci ze wlasnie wiecej burakow jest w 316 czy 318 a nizeli w 325 ktorzy mysla ze sa krolami szos i to dlatego marka jest tak zszargana tez proponuje zakonczyc ta dyskusje bo nie ma ona sensu i tak kazdy ma swoje zdanie a po co sie dochodzic miedzy soba
mam bmw i juz nie chce innego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam :D

czytajac ten post mozna dojsc do jednego wniosku : w bmw 316 i 318 jezdza ciooooty a w 325 i dalej sa same git chlopaki a i dziweczyny :D

i tu moge sie zgodzic w 80% obserwujac niektorych mistrzow kierownicy bmw.

wypowiedzi typu ze: kupiles 325 po to by szpanowac sa beznadziejne :mad2: bo najwiekszym szpanem jest miec M 316 udajace M 318 :D

osobiscie jezdze 328i i nie po to je mam by szpanowac tylko chcialem miec silnik ktory jest jedna z najlepszych i bezawaryjnych konstukcji i od ktorego zaczynaja sie prawdziwe bmw :!: a kto nie jezdzil z takimi silnikami niech nie zabiera glosu :naughty:

cytataty mowiace o spalaniu tez nie sa na miejscu bo jak sie decydujesz na duzy silnik to znaczy ze i cie stac na jego utrzymymanie :!: a dla ciekawskich 328i spali tyle ile wlejesz ale to przeciez bmw :dance:

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Od samego początku wiedziałem że ten wątek tak się skończy.... Trzeba było zamknąć po pierwszej stronie :evil: :evil: :evil:

Kolejny wątek który pokazuje, że prowadzenie dyskusji na porządnym poziomie to zbyt wiele dla niektórych.

 

Zamykam choć powinienem jeszcze dać kilka ostrzeżeń dodatkowo....

pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.