Podskakujący silnik...

[pibulas]

Witam. Miałem właśnie mały remont mojej M40 (wałek, dźwignie, popychadła, głowica itd.) Dzisiaj poszedłem odebrać autko i......nie odebrałem. okazało się że na wolnych obrotach drgania silnika są tak duże że aż kierownice z rąk "wyrywa"! Działo się tak już wcześniej, ale myślałem że jak zrobie remont to bedzie git a tu pupa. Osobiście obstawiam poduszki pod silnikiem (silnik na jałowym ma jakieś 650obr, jak go podkręce do ok 900obr to jest super) albo, nie wiem, może kompa zresetować?

 

Proszę o jakieś opinie

 

Pozdrawiam

[cikol]

tez bym obstawił poduchy. auto "idzie" normalnie? pali na wszystkie cylindry?

[bono20002]

obroty za niskie to pierwsza sprawa, jałowy powinien mieścić sie 750 - 900 no i skoro tak telepie to poduchy skończyłyżywot

[pibulas]

tak jak przekroczy 900 obr to leci jak rakieta z motorem 1.6 :wink: i pracuje równiutko. Jak zwiekszyć obroty na jałowym?, tak przy okazji bo poduchy mi już dziś sprawdzają.

 

Dzięki za odp i Pozdrawiam

[ufo000000]

Mi telepało tak autem jak stałem gdzieś na światłach że aż wstyd było mi kogoś wieść bo mówili że jedzie się jak traktorem. Też próbowałem zwiększać obroty bo wtedy nieco się poprawiało ale to nie oto chodziło!! Była pęknięta uszczelka między silniczkiem krokowym od obrotów a silnikiem i zasysał minimalnie lewego powietrza. Uszczelkę dałem nową, na wszelki wypadek minimalnie sylikonu i obroty raz że spadły pewnie gdzieś o 150 to silnik zaczął pracować jak marzenie. A wcześniej każdy wspaniały mechanik "zwiększ obroty!!!!" a g.... prawda.

[pibulas]

o widzisz jest to myśl, a powiedz mi czy jak Ci łapał powietrze lewe to silnik pracował normalnie (po za zakresem niskim obrotów)?

[ufo000000]

całkowicie normalnie-tylko na wolnych telepało

[pibulas]

Dobra wszystko zrobione, okazało się że to poducha :idea: Jedna się po prostu rozpadła, ale zrobili i jest git. Jedyne co mnie trochę martwi to temperatura silnika. Jak jadę czy nawet stoje (nawet jak nawiew jest włączony na 2) t :idea: o trzyma temp, ale jak go zgasze i odczekam z 3-5min i przekręcam zapłon to wskazówka pokazuję pierwszą kreche na prawo od środka, a wcale nie było dziś tak gorąco! Jak odpale to od razu się normuje. Trochę peniam bo z powodu temp musiałem robić mały remonci, wygieło mi głowic.

 

Pozdrawiam

[mattiss]

...jak go zgasze i odczekam z 3-5min i przekręcam zapłon to wskazówka pokazuję pierwszą kreche na prawo od środka

 

To normalne zjawisko, gdyż przepływ powietrza wymuszany jest przez visko pracujące tylko przy włączonym silniku...

 

Pozdrawiam

[moby85]

ufo000000 o jakiej uszczelce mowisz. Ty masz chyba troche inny motor, bo ja ma e36, ale 1.8i wiec czy tez posiadam takowa uszczelke??Bo objawy mam podobne telepie buda i minimalnie faluja obroty- po wymianie krokowca. Na kompie bylem i nic wiec szukam i nie moge znalezc. Wiec prosze o odp...

[pibulas]

mattiss- wszystko jasne że jak wyłączam silnik to układ chłodzenia staje i temp trochę rosnie, ale obawiam się że jak będa upały (a już tak miałem) to silnik zagrzeje się dużo bardziej, a nie chciałbym znowu zdejmować głowicy jak mi się "wypaczy" od za wysokiej temperatury.

Jak wspomniałem miałem tak już wczesniej (przed awaria), podjechałem do gościa i wszystko było dobrze, zgasiłem, pogadaliśmy, wsiadam odpalam a tam wskazówka trochę przed czerwonym polem :oops: Fakt że na dworze było w słońcu 48st C i w słońcu własnie stał samochód i że jak go odpaliłem to się jakoś unormowało, ale taki gwałtowny skok temp zawsze pozostawia znamie na motorze?

 

Pozdrawiam

[ufo000000]

moby85

 

dziadowskie zdjęcie chodzi o uszczelkę między krokowcem a silnikiem

http://img178.imageshack.us/img178/1438/m44dt7.th.jpg

 

jest taka cieniutka (nie wiem czy miedziana czy z jakiegoś tworzywa uszczelka między silniczkiem krokowym a silnikiem)

[moby85]

To Ty masz inaczej jak ja...ja mam inaczej ulozony silnik...do krokowca u mnie wchodza dwa weze i wtyczka...:/

[mattiss]

pibulas - myślę, że skoro auto jest zaprojektowane tak jak jest, to inżynierowie przewidzieli takie sytuacje, że nagrzany układ staje...

Jeśli masz sprawne visko oraz termostat, pompę wody na chodzie i uzupełniony płyn, to nic się Twojemu rodzynkowi nie stanie :D

 

Pozdrawiam