strumienica

[j0hnny2007]

Witam.

 

Wlasnie przymierzam sie do 'naprawienia' mojego wysokiego spalania.

I wynikaloby z tego, ze tak...

sonda bosch/ntk (chyba lepiej boscha co?) - 220zl (na allegro nawet widzialem 310, tylko pytanie czy to napewno nie zadna podrobka, bo oferuje mi ja posrednik ktory robi lpg... a chcialbym miec pewnosc ze to nie jakas uniwersalna ktora niedlugo padnie po zalozeniu... i wciska ludziom dodajac marze jako bosch... jak to sprawdzic?)

Nie wiem co sa warte 'uniwersalne' sondy, ale pewnie nie wiele ?

 

Druga sprawa to zestaw naprawczy do reduktora lpg i filtr lpg - 180zl, zdziwila mnie w sumie ta cena, bo na allegro mozna znalezc za 60-80... nie wiem po ile chodzi ta zabawa w zakladach, orientuje sie ktos?

 

Trzecia rzecz, to sprawnosc sondy przy zapchanym katalizatorze?

Uszkodzi sie wtedy znowu?

Logicznie myslac, katalizator ktory dzis skonczyl 17lat (!) - dzis autko zjechalo z fabryki, po vinie, za rok bedzie pelnoletnie :lol:

... nadaje sie tylko do wycieca, racja?

Nie wiem w jakim jest stanie, i chyba nie ma sensu sie w to wglebiac...

Odrazu wspomne 2 rzeczy, ktore Wam moga przyjsc do glowy, wiec to uprzedze :)

1) LPG - ekologiczne paliwo

2) W wiekszosci aut z przebiegiem powyzej 100tys kat nadaje sie tylko do wymiany, wiec moze tez zacznijcie o tym myslec ;)

 

Upodobalem sobia taka strumienice:

http://allegro.pl/item377457353_strumienica_katalizator_bmw_mercedes_tuning_.html

 

Mile widziane rowniez, wady/zalety, oraz jakiego rzedu kosztow zwiazanych z montazem trzeba sie spodziewac?

[kis]

eltec to dobra firma, moj brat kupowal od nich tlumik na zamowienie do 200sx i byl ok. Co do strumienicy , to lepiej kup jakis zamiennik katalizatora. Bedzie ciszej i czysto :)

[j0hnny2007]

W sumie ostatnio troche o tym czytalem, ale jesli macie jakies godne polecenia linki to tez przejrze chetnie, bo decyzji co do 'modelu' jeszcze nie podjalem ostatecznej, ale ta jak narazie #1 :)

[PLN]

Wiesz el-tec to nie firma krzak,torche działa też w sporcie,ale po puszce z dwiema rurami nie spodziewaj sie fajerwerków.Koszta nie są wielkie,kup od nich i opisz wrażenia,bo wiekszość wypowiedzi na tym forum na temat katów,strumiennic i rurek tylko teoretyczne rozważania,nie poparte doświadczeniem tylko info przeczytanym w necie.

[jerzy]

-Ja wstawiłem strumienice[chyba zbytecznie ,bo kat. był dobry jeszcze przerznął mnie mechanik na nim na parę stówek],głośniej ciut słychać ,ale i tak przez zamontowany stozek nie słychać jej,a co do zestawu naprawczego reduktora,nie wiem ja za 230 pln kupiłem red, do 250 KM,poza tym mam blosa-[pełna moc],nie ma strzałów,itd. wiem ,że to nielegalne wszystko,wydala więcej CO2,no ale co można w tym kraju zrobic mądrego jak zarabiamy tyle ile zarabiamy-pzdr. :arrow: .

[PawełH]

świetny argument - na samochód stać a na utrzymanie nie? I do tego jeszzce zatruwanie środowiska. No to przesiadka na autobus.

[adriano666]

też mam zamontowaną strumenice, i pare innych duperelków, auto już tak kupiłem, napewno jest głośno, co mi zaczyna przeszkadzac :? , moge nagrać filmik, tyle że komurką, jak to brzmi

[j0hnny2007]

Jak mozesz to nagraj :)

Ja wlasnie odstawilem autko do robienia.

Na emisji spalin, mialem poza skala w okolicach 7,00 +, a dopuszczalne jest ~4...

Takze sonda napewno walnieta, a czy kat. tez to sie okaze.

Ale po 17 latach i 250tkm, sadze, ze tez.

Zastanawiam sie czy tylko sama strumienica, czy tez tlumik (przydalyby sie te dwie rurki...) a jesli juz tlumik to jaki :?:

Bylem tez na szarpakach i mam drazek srodkowy do wymiany, nie jakies przerazajace luzy, ale widoczne...

 

świetny argument - na samochód stać a na utrzymanie nie? I do tego jeszzce zatruwanie środowiska. No to przesiadka na autobus.

 

A co do tego sie nie bede wypowiadal, bo zaloze sie, ze z 50%, a pewnie wiecej, kierowcow, ma w naszym kraju niesprawny katalizator...

Zawsze to jakis argument - LPG. I z niego ja skorzystam.

Chociaz, gdybym mial wybierac pomiedzy srodowiskiem a osiagami, to wybralbym to 2, wzorujac sie na usa i ich muscle cars z silnikami 5l +

- dlatego strumienica znajduje u mnie uzasadnienie.

Troche sie boje tylko glosnosci, bo obecnie jest calkowita cisza, a przy dluzszych trasach pewnie bym nie wytrzymal...

Mialem okazje jezdzic ze znajomymi i ich super basowymi tlumikami ... :duh: - masakra - cenie cisze.

[fofon]

Katalizator, poza podstawową funkcją dopalania nieprzepalonego paliwa, posiada też inną ważną funkcję - tłumienia prędkości wylotowej spalin. Każda ingerencja w układ wydechowy inna niż założyli chłopcy z Monachium powoduje pewne zmiany w podstawowych parametrach pracy silnika - np z całą pewnością zmieni się współczynnik napełniania cylindra, zmienią się parametry pracy sondy lambda - jak wpłynie to na jakość pracy, efektywność spalania i żywotność pozostanie zagatką... Do tego należy pamiętać, że sfobodny przepływ spalin przez miejsce gdzie kiedyś był katalizator spowoduje nadmierne nagrzewanie się pozostałej części układu wydechowego, a co za tym idzie dodatkowe ogrzewanie podłogi auta (osłona termiczna jest zdaje się tylko w okolicy katalizatora) i zbiornika paliwa!!!

 

Reasumując: nadwyrężenie środowiska i utracona cisza w czasie jazdy to nieliczne krzywdy jakie można wyrządzić usuwając katalizator. Polecam używany sprawny orginał zamiast eksperymentowania z chromowaną dwururką...